Temat: Nostradamus mała dygresja...

Czytanie!  Czy to jest wystarczający argument, do tego, żeby założyć tu swój wątek!
Raczej nie. Dlatego muszę popełnić, kilka słów mojego komentarza.
Już nie raz zdarzało mi się, po kilku stronach czytanego tekstu, uznać, że to co czytam nie interesuje mnie.
Nie inaczej jest z czytaniem wpisów na forum internetowy. Na pierwszy rzut oka, widać, nawet nie czytając, czy to co widzę, nadaje się do tego, żeby poświęcić temu swój czas. Dlatego najczęściej wchodzę na jakąś stronę, i już wiem co dalej robić. Jest inaczej jeśli, jakieś forum czy strona internetowa jest wielokrotnie (również podświadomie) wskazywana w różnych rozmowach (wpisach) przez bardzo różnych ludzi. Są również osoby i postacie, wielokrotnie powtarzające się w różnych wpisach. Taką personą jest Michel Nostradamus. Natomiast osobami najczęściej łączonymi w Polsce z interpretacjami  przepowiedniami Nostradamusa, na polskich forach, są  już od dawna: Arteuza Centurion i Atraktor,
a od niedawana również Moogi...

2

Odp: Nostradamus mała dygresja...

Moje szybkie czytanie, przełożyło się również na lekturę książek związanych z twórczością Nostradamusa. Nie ma ich za wiele, szczególnie wydanych w tłumaczeniu na język polski. Natomiast wydań obcojęzycznych, jest w tym temacie, istny wysyp. Wszelakiego rodzaju publikacji i tematycznych książek jest bardzo dużo. Zawsze się zastanawiałem, czym kierują się osoby, wybierając te a nie inne, książki do tłumaczenia na inne języki, a później do publikacji, również w Polsce. 
Nie zawsze jest to takie proste do rozpoznania. Zostaje jeszcze temat naszych osobistych wyborów. Tak jak wybierzemy takie później będziemy mieć wiadomości. Natomiast nasz skonkretyzowany wybór z dużym prawdopodobieństwem przełoży się na posiadaną przez nas wiedzę. Nasz wybór związany jest wtedy, nie tylko z posiadaną wiedzą, ale przede wszystkim z tym jak tę wiedzę wykorzystamy. Osobnym zagadnieniem, jest również to czy tą wiedzą, będziemy się dzielili z innymi osobami. W tym właśnie momencie dochodzimy do sedna mojego wpisu.
Użytkownicy i czytelnicy tego forum, nie mają w większości świadomości, jakimi są szczęściarzami! 
Mogąc choćby tylko czytać, jedne z najbardziej wartościowych i merytorycznych wpisów, dotyczących
tematu twórczości Nostradamusa.

Dlatego, nie tylko w polskim internecie, ale również, na dużo szerszą skalę  – wpisy dwóch wyjątkowych osób,
ze starszego pokolenia - Arteuza i Atraktor - zmieniły świadomość, bardzo wielu ludzi, wzbogacając ich wiedzę
o bardzo długo nie omawiany (cenzura! w Polsce) temat twórczości Michela Nostradamusa.
Młode pokolenie, wykazało również swoje zainteresowanie, ujawniając nowe świeże spojrzenie na ten temat.
Takim znakomitym i merytorycznym przykładem jest Moogi.
Ludzie, wy naprawdę nie wiecie, do czego macie dostęp, na tym forum!

3

Odp: Nostradamus mała dygresja...

Moogi napisał/a:

Centurie VI, du quatrain 100

LEGIS CANTIO CONTRA INEPTOS CRITICOS

Quos legent hosce versus maturè censunto,
Profanum vulgus & inscium ne attrectato:
Omnesq; Astrologi, Blennis, Barbari procul sunto,
Qui aliter facit, is rite sacer esto.


Centurie VI 100

INCANTATION OF THE LAW AGAINST INEPT CRITICS

Let those who read this verse consider it profoundly,
Let the profane and the ignorant herd keep away:
And far away all Astrologers, Idiots and Barbarians,
May he who does otherwise be subject to the sacred rite.


Centuria VI, Czterowiersz 100

LEGIS CANTIO CONTRA INEPTOS CRITICOS

Przemyśl to, czytelniku, najroztropniej, jak możesz ,
Wara jednak od moich wierszy, motłochu tępy i bezbożny .
Precz od nich, Astrologowie, Głupcy i Barbarzyńcy!

Albo was wydam czcicielom szatana.


Zawsze można powiedzieć  - Nostradamus chwali tępy i bezbożny motłoch oraz astrologów,
idiotów i barbarzyńców (muzułmanów) wymienionych w przepowiedniach  !!!

4

Odp: Nostradamus mała dygresja...

Moja mała cegiełka, do pojawiającego się pytania, przy omawianiu twórczości Michela Nostradamusa – a szczególnie
przy interpretacjach Arteuzy i Atraktora. Większość osób pyta się oczywiście o oryginały. Jest to proste pytanie, ale
po głębszej analizie wcale nie takie łatwe do wytłumaczenia. Polscy prekursorzy internetowych interpretacji przepowiedni Nostradamusa w swoich wpisach już na nie odpowiadali. Oczywiście takie odpowiedzi, niewiele osób satysfakcjonuje. Wszyscy chcą oryginałów w internecie. W moim przypadku  odpowiedzi Moogiego, na ten temat, skłoniły mnie osobiście,
do zastanowienia się nad tym sposobem tłumaczenia tego tematu. Jak zwykle, Moogi ma zawsze coś celnego do powiedzenia w temacie twórczości Nostradamusa. Ja też zauważam, że nie wszystko jest dostępne w internecie.
Na pewno nie ma w nim jeszcze wszystkich starodruków. Ale prace nad tym trwają! W moim przypadku papierowa lektura nadal jest tym co cenię sobie najbardziej. Dlatego w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie o oryginały, postanowiłem wrócić do wcześniej przeczytanych pozycji książkowych napisanych przez autorytety w dziedzinie twórczości Nostradamusa. Niestety w języku polskim nie ma za dużo takiej lektury. Mało tego w internecie raczej nie ma plików - pdf - do „ściągnięcia sobie ” kopi tych wydawnictw. Zostaje tylko wersja papierowa. Czyli i tych oryginałów w internecie nie ma za dużo a szczególnie tych najlepszych. Trzeba wydać kasę na zakup takich pozycji. Dlatego dla zainteresowanych osób odpowiem trochę na skróty... W większości wartościowych publikacji książkowych, nie ma nawet fotografii starodruków.
W wydawnictwach przetłumaczonych na język polski, na pewno ich nie ma. Natomiast w obcojęzycznych  są raczej nieliczne i to te najbardziej znane również w internecie. W zagranicznych profesjonalnych i tematycznych pozycjach książkowych znajdują się nieliczne białe kruki z tekstami i przepowiedniami Michela Nostradamusa. Dlaczego tak się dzieje?
Znani autorzy po prostu skupiają się nad treścią przepowiedni Nostradamusa oraz jej zrozumiałą interpretacją dla czytelnika, a nie nad oryginałami ze starodruków! Chcecie to sprawdzić – sięgnijcie po profesjonalną książkę z przepowiedniami Nostradamusa i przekonajcie się sami o tym...

5

Odp: Nostradamus mała dygresja...

Moogi napisał/a:

Pomimo wszelkich trudności, nadal jednak mam nadzieję, że słowa brytyjskiego astrofizyka, kosmologa, fizyka teoretycznego Stephena Williama Hawkinga w końcu dotrą do wszystkich:

Ludzie chcą wiedzieć - żeby zrozumieć…


Moogi jak zwykle trafia swoim wpisem celnie w sam punkt!
Dla zainteresowanych tematem czytelników podaję źródło cytatu Stephena Hawkinga:

A Brief History of Time: From the Big Bang to Black Holes  -
Krótka historia czasu. Od Wielkiego Wybuchu do czarnych dziur

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/thumb/a/a3/BriefHistoryTime.jpg/220px-BriefHistoryTime.jpg


Autor     Stephen Hawking
Miejsce wydania     USA
Data wydania     1988
Wydawca     Bantam Books
Pierwsze wydanie polskie
Data wydania polskiego     1990
Wydawca     Wydawnictwa Alfa
Przekład     Piotr Amsterdamski

Więcej na Wiki:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Stephen_Hawking
https://pl.wikipedia.org/wiki/Krótka_historia_czasu

Krótka historia czasu. Od Wielkiego Wybuchu do czarnych dziur (ang. A Brief History of Time: From the Big Bang to Black Holes) – popularnonaukowa książka napisana przez angielskiego fizyka Stephena Hawkinga. Książka ma na celu przybliżenie czytelnikowi niezaznajomionemu z dokonaniami współczesnej nauki najnowszych osiągnięć z dziedziny fizyki, astronomii i kosmologii. Autor próbuje odpowiedzieć na pytania o początek i koniec Wszechświata oraz o naturę czasu, a także o ostateczne granice ludzkiego poznania. Stephen Hawking odważnie podejmuje również kwestię istnienia Boga. Wstęp do dzieła napisał amerykański astronom i popularyzator nauki Carl Sagan. W pracy autor zamieścił również notki biograficzne trzech słynnych uczonych: Einsteina, Galileusza i Newtona oraz słownik objaśniający trudniejsze pojęcia.

Do końca 2002 r. na całym świecie sprzedano 9 milionów egzemplarzy.

We wrześniu 2005 ukazało się zmienione wydanie książki (współautorem był Leonard Mlodinow) pod tytułem Jeszcze krótsza historia czasu, które jest skróconą wersją oryginalnego tekstu. Nowe wydanie zostało również uaktualnione zgodnie z postępem wiedzy, który nastąpił w fizyce.

Spis rozdziałów:
1. Nasz obraz Wszechświata
2. Czas i przestrzeń
3. Rozszerzający się Wszechświat
4. Zasada nieoznaczoności
5. Cząstki elementarne i siły natury
6. Czarne dziury
7. Czarne dziury nie są czarne
8. Pochodzenie i los Wszechświata
9. Strzałka czasu
10. Unifikacja fizyki
11. Zakończenie
Albert Einstein
Galileusz
Newton

https://cf1-taniaksiazka.statiki.pl/images/large/8B7/9788377857670.jpghttp://cyfroteka.pl/catalog/ebooki/93221/146686/cover/1/jeszcze_krotsza_historia_czasu_800_1435147879.jpg

6

Odp: Nostradamus mała dygresja...

Niedawno mieliśmy przyjemność przeczytać najnowszy wpis Atraktora. Po bardzo długiej przerwie pojawił się na forum ze swoim autorskim wpisem. Czy coś się zmieniło? Jak już to niewiele! Jest kolejne, ale zdawkowe potwierdzenie atrakcyjności wpisów Moogiego. Atraktor napisał: Moogi; To prawda! - oczywiście to co pisze Moogi! Jakby wymagało to potwierdzenia? Może i tak szczególnie w temacie nie publikowania przepowiedni, ale tylko tych, do których dojrzał plebs na forum. A może tylko tych z którymi oswoił się już po tylu latach Atraktor. Dlatego każdy może zrozumieć co chce z takich wpisów. Natomiast Moogi pokazuje szczegóły w których można, dostrzec chęci pokazania większej ilości przepowiedni przez Atraktora. Jednak jest to wybór autora tych wpisów. Pozostawiający jednak czytelnika w nadziei, że przyszły czas pozwoli jeszcze na te niepublikowane przepowiednie, o których wspominał w swoich wpisach Atraktor. Jednak rzeczywistość jest bezwzględna, nie ma wspomnianych wcześniej nowych/starych interpretacji przepowiedni i raczej jest na to jest marna perspektywa. Są za to podziękowania dla Moogiego od Atraktora. Oraz stała formuła mówiąca o zdrowiu, czasie, przypadłościach wieku godnego, braku chęci, ponieważ robią to inni. W sumie same dobre wieści dla forumowiczów. Jest też postęp w tych wpisach, na koniec, już nie dwa słowa, tylko prawie jedno zdanie o tym co na tym forum robi Moogi. Atraktor napisał: „Dziękuję Ci Moogi za pracę, którą wykonujesz na tym forum. Ja niestety nie mam na to czasu, a ostatnio ze względu na wiek i różne przypadłości również zdrowia.”
W sumie nie dziwię się czytając takie wpisy. Już wcześniej pisałem o młodym pokoleniu, przejmującym merytoryczną stronę interpretacji przepowiedni Nostradamusa. Dlatego dla czytelnika nieustannie ważne jest nowe świeże spojrzenie na ten temat. Takim znakomitym i merytorycznym przykładem w internecie są bardzo ciekawe wpisy Moogiego. Szanujmy to co mamy ale również dbajmy o autorów wzbogacających naszą wiedzę, o tym co już mamy, dzięki prekursorom od dłuższego czasu. Czy będziemy mogli to docenić i wykorzystać w naszych przemyśleniach dotyczących nadchodzących czasów, zależy tylko od nas! Wielkie Brawa Moogi! Tak trzymaj dalej Moogi!