Koniec świata

Przepowiednie, proroctwa, znaki

Jak przeżyć kataklizm roku 2012

Artykuł opublikowany w dniu 16-11-2008 o godzinie 19:11
Okładka książki Jak przeżyć kataklizm roku 2012

Okładka książki ,,Jak przeżyć kataklizm roku 2012''

W swojej poprzedniej książce ,,Proroctwo Oriona na rok 2012”, belgijski astrofizyk Patrick Geryl przedstawił naukowe fakty, świadczące o zagładzie ludzkości mającej nastąpić w roku 21 grudnia 2012. W związku z hiperaktywnością Słońca nastąpi przebiegunowanie Ziemi, co spowoduje przesunięcie kontynentów w strefę podbiegunową. Towarzyszyć temu będą niespotykane powodzie, wybuchy wulkanów i trzęsienia ziemi. W książce ,,Jak przeżyć kataklizm roku 2012” autor objaśnia jak będą przebiegać kataklizmy, których bez odpowiedniego przygotowania nie mamy szans przeżyć. Na szczęście, opisane są również miejsca, w których szansa na przeżycie jest największa. Patrick Geryl udziela wskazówek, m.in:

  • jak uchronić się przed promieniowaniem kosmicznym
  • jak powinny być skonstruowane łodzie, które przetrwają gigantyczne fale tsunami
  • jakie rzeczy należy zgromadzić, aby zwiększyć prawdopodobieństwo przetrwania

Polecam zapoznanie się z książką ,,Jak przeżyć kataklizm roku 2012”, dostępną w księgarni Lideria.

Zobacz również artykuł o książce ,,Proroctwo Oriona na rok 2012” Patricka Geryla.




Komentarze (558) Dodaj swój »

Trackback | RSS 2.0
  • # homo sapiens (29-09-2009)

    A co ma Bóg z tym wspólnego? Przecież on stworzył…. podobno taki świat. Myślicie, że on przejmuje się waszym zdrowiem i życiem? Na ziemi doznajecie istnego piekła, więc o co chodzi? Jeżeli spełni się ta zapowiedź 21.12.2012 roku to co? Tak bywało od pradziejów i jeszcze nie raz się powtórzy! Tak ma być i koniec. Nie pomoże wam żadna modlitwa czy jęczenie w niebo głosy. Przeżyją tylko ci, którzy akurat będą mieszkali w miejscu i czasie, w którym kataklizm ich nie dosięgnie. Nie wiem czy to się stanie dokładnie 21/22/23.12.2012 czy może w innym terminie, ale na pewno kiedyś to się stanie. Obojętnie czy to będzie przebiegunowanie czy planetoida uderzy w ziemię to pomyślcie sami: czy możecie temu zapobiec? Na pewno nie. Wierzę jednak, że starożytni mieli rację, że coś wisi w powietrzu. Nie na darmo tworzyli te kalendarze, piramidy, kamienie czy pisali o tym na kamiennych stellach. Byli tak samo ciemni jak my teraz, ale “ktoś” im taka wiedzę przekazał i nauczył jak z niej korzystać. My wierzymy tylko w siebie i swoją technikę, która i tak prędzej czy później upadnie. Wszystko jest zapisane w gwiazdach i planetach a my g… wno wiemy o takich sprawach tak naprawdę. Nigdy nie nauczymy się tego co oczywiste dopóki będziemy wierzyć rządzącym i naukowcom. Po przeanalizowaniu dostępnych mi wiadomości wierzę, że “coś” się stanie przed wigilią 2012 roku. To, że nie było końca świata w 999, 1899, 1997, 1999, czy 2006 nie przemawia do mnie. Nikt przecież tak naprawdę nie mówił, że świat się w ogóle skończy w czasie podanym powyżej. Nie znacie dnia ani godziny jest jak najbardziej aktualne…. Teraz czeka nas jakaś zmiana, która pochłonie trochę istnień, ale tak było wcześniej i będzie później czy tego chcecie czy nie. I g…no obchodzi to Najwyższego, że macie wtedy jakieś plany. Tej machiny nikt nie zatrzyma….. Na plus tego wszystkiego dodam, że na pewno niektórzy przeżyją wszelkie wojny i kataklizmy…. I tym optymistycznym akcentem żegnam się z wami do 21.12.2012 roku. Jak dam jeszcze radę to odpiszę po tej dacie…… Ps. Starożytni na prawdę mieli większą wiedzę od nas i to jest niepodważalne!!!

  • # mad (16-10-2009)

    nie wyobrazajmy sobie za wiele. bedzie co ma byc. proroctwa nostradamusa jak dotad sie spelnialy ale nie ma w nich dokladnych da wiec mozemy sobie tylko gdybac. A ludzie, ktorzy boja sie smierci- jesli se boicie tzn ze macie cos na sumieniu, nie nalezy sie obawiac. Byc moze to cos przyjemnego.. ja np marze o smierci podczas stosunku mysle ze to cos ciekawego bedzie:D joł 3majcie sie i odliczajcie, wiecej nie wejde na te strone bo sie straszliwe pokrecona:D

  • # Downiel (17-10-2009)

    Hmmm… czemu uważacie “Biblię” za wiarygodne źródło? Nie uważacie, że skoro jest napisana przez ludzi, których osobiście nie znamy, to jest tak samo wiarygodna jak zapiski ludzi w świątyniach Majów, Egipcjan, odkrycia naukowców współczesnych itp, których równie nie znamy? Żal mi Was wszystkich, których wiara zaprogramowała na tak proste postrzeganie świata i tłumaczenie wszystkiego prostą “zlewką” – “to wie tylko Bóg” ;) Takie myślenie odchodzi na szczęście w zapomnienie, młodzi ludzie coraz częściej decydują się na ateizm, któremu nie są przypisane żadne ograniczenia w percepcji świata, badaniu otoczenia. Większość “Ludzi Silnej Wiary” boi się dokonać odkryć lub wyklucza oczywiste i namacalne dowody, tylko dlatego, że są niezgodne z wolą Boga, na którego nie mają ani jednego rozsądnego dowodu…

    Sam mam 17 lat, interesuję się tematem 2012 roku od około dwóch lat, wystarczająco dużo, by móc stwierdzić, że wiem na ten temat wszystko, co dane nam wiedzieć. Potrafię sam filtrować treści wg. ich stopnia “normalności” (nie potrzebuję do tego zaleceń “Biblii”)

    ——————

    Moje przypuszczenia (w %):

    (95%) Zniszczenie sieci energetycznej (jeśli ich nie zabezpieczymy)
    a co za tym idzie:
    – Brak wody – pompy wodne potrzebują prądu, raczej.
    – Brak paliw – siądzie transport etc.
    – Internet? Po 2012 nikt tego postu już nie przeczyta (a przecież “Polak mądry po szkodzie”)
    – Powrócimy do życia sprzed kilku tys. lat – wzrośnie znaczenie wsi i upraw

    (90%) Przebiegunowanie Ziemi – naturalny proces, ucierpią kompasy (chyba tylko)

    (40%) Następstwa możliwego skutku przebiegunowania – rewersji kierunku ruchu obrotowego Ziemi (znając prawa fizyki – dosyć możliwe)
    – Fala (nie, nie Tsunami. Tsunami mają max. po ok. 40 metrów. Mowa tu o wielkościach rzędu 2000-3000 metrów (liczne przyrównania powierzchni Ziemi do szklanki z wodą, którą rozpędzamy na stole i nastepnie dosyć płynnie zatrzymujemy po czym wprawiamy w ruch w przeciwną stronę – woda ze względu na poznaną przez was na lekcjach fizyki siłę bezwładności – będzie starała się uciec ze szklanki, ponieważ nie działamy siłą bezpośrednio na wodę, tylko na szklankę.)
    – Trzęsienia ziemi – przy takich przeciążeniach, delikatna skorupa Ziemi nie ma prawa wytrzymać
    – Wybuchy licznych wulkanów, jako logiczny efekt silnych trzęsień ziemi
    – O czymś zapomniałem? Myślę, że mimo wszystko starczy :)

    (15%) Planeta X czy jak kto woli Nibiru – jakoś w to nie wierzę. Jest jednak zawsze prawdopodobieństwo istnienia tej “dziewiątej planety” układu Słonecznego. Jeśli już będzie istnieć i przewidywane jej “przejście” niedaleko Ziemi będzie na rok 2012, to następstwa tego przejścia będą następujące:
    – Asteroidy, które pociągnie za sobą grawitacyjnie planeta, przelatująca obok pasa asteroid
    – Ruchy wody (jak pływy spowodowane przez księżyc, tylko że trochę silniejsze)

    (5%) Bóg istnieje i zafundował nam kolejny wielki potop, jak ten z roku (bodajże) 9792 p.n.e.

    (1%) Kosmitom i ufoludkom mówię stanowcze NIE. Ale nigdy nie wykluczam.

    ——————

    Mam nadzieję, że trochę Wam to pomoże… :)

    Swoją drogą… zapraszam na film “2012″, premiera w listopadzie, efekty specjalne pierwsza klasa :P Mam nadzieje, że będzie dobrze odzwierciedlał moje predykcje :)

    Pozdrawiam, Daniel.

  • # Downiel (17-10-2009)

    Przepraszam, że w dwóch postach, ale zapomniałem dodać:

    a) Nie mylcie pojęcia KONIEC ŚWIATA z pojęciem KATAKLIZM… to bardzo irytujące, jaką ludzie wykazują się głupotą przez swoje niechlujstwo słowne… Tłumaczę: koniec Świata oznaczałby doszczętne zniszczenie Ziemi. Kataklizm – możliwe do przeżycia, jednak bardzo niebezpieczne zjawiska naturalne (a można owe takimi nazwać). JASNE?

    b) Nie mam zamiaru czytać odpowiedzi na mojego posta, które nie będą początkiem inteligentnego dialogu, czyli takiego, który jest potwierdzony dowodami i argumentami, rozumiemy się? :) Ja z mojej strony przytoczyłem ich dosyć sporo.

    c) Zapraszam wszystkich do dyskusji. Mile widziane posty zawierające kontrargumentację moich “wypocin” ;p

    Pozdrawiam raz jeszcze, znowu Daniel.

  • # Anonim (19-10-2009)

    Wyglądacie jak kolonia mrówek kłócąca się o przyszłość wlasnego mrowiska – rodzaj ludzki jest żałosny

  • # tisari (23-10-2009)

    ZACZNE

  • # tisari (23-10-2009)

    zczne od faktów w bibli jest napisane ze znakiem natchodzoncego konca swiata bendzie nasilanie sie wojen i wszelakich konfliktów zbrojnych oraz różne katastrofy naturalne TAK WŁAŚNIE JEST!!!

    Po drudie to w takie proroctwa jak koniec swiata w 2012 nie powinno się wieżyć ze względy na słowa NIE ZNASZ DNIA ANI GODZINY i ze względu na to że biblia głosi iż niewolno wieżyć w zapobony takie jak np przechodzenie pod drabiną lub stłuczone lusterko które przynosi 5 lat pecha!!!

    Ja osobiście niewiem co o tym wszytkim myśleć ale sie troche boje PoZdRo:)

  • # EHEEEE (29-10-2009)

    Pomyślcie trochę !!!!
    Koleś piszę książkę pod tytułem “2012 Patrick Geryl i koniec świata” ludzie kupują i czytają z CZYSTEJ CIEKAWOŚĆ ! koleś zarabia na książce kase to postanawia wydać nową “Jak przeżyć kataklizm roku 2012″ i zarabia znów miliony…. Czy wy nie widzicie że to jest czysty interes na naiwności i nie wiedzy ludzi !?!?
    Co do końca świata to chyba jeszcze ludzie nie mogą nawet zrozumieć tego pojęcia ! Koniec świata…… (zasatnów się nad tym) i przeczytaj jeszcze raz! KONIEC ŚWIATA… i co ? chyba za dużo filmów się naoglądaliśćie i nie wyobraźacie się co by się tu działo .
    Nasza planeta ma miliardy lat a wy jesteście aż takimi egoistami i myślicie że koniec swiata nastąpi za waszego życia ?? oj ojj.
    Nie bądzcie naiwni i nie bójcie sie ! :)
    I tak nie mamy na to żadnego wpływu.
    Pozdro

  • # nick (29-10-2009)

    dopóki chuck norris żyje nic nam nie grozi:)

  • # abby (30-10-2009)

    a ja mam takie jedno pytanie: skoro wg. wszystkich majow, czerwcow, egipcjan i tego tam paricka jakiegostam mamy miec koniec swiata w 2012 i ten koles wie jak przezyc (przynajmniej tytul ksiazki to sugeruje) czemu nie rozdaje jej za darmo? odpowiedzi nasuwaja mi sie dwie: albo nie bedzie konca swiata, albo facet jest swinia

  • # :) (31-10-2009)

    Wszyscy wierzący w boga pogodzą się z końcem tak jak zakończyła sie era dinozaurów tak zakończy się era ludzi (niewiadomo kiedy) to jest nam przeznaczone kto wie co ten u góry planuje :)

  • # gnombek (1-11-2009)

    hahahahahahah jak będzie koniec świata jusz za 2 lata to ja se puszcze bąka i będe pierdziec na całym amrmagedonie

  • # SPORE6 (1-11-2009)

    aha akurat koniec świata głupek w to uwierzy

  • # EHEEEE (3-11-2009)

    Tomek to ja pierdolne litra za twoje zdrowie i za Majów hahah

  • # TajemniczaIstota (3-11-2009)

    Hm…Sugerując po waszych wypowiedziach i “wypocinach” autora tekstu napiszę tak:
    - w 50% może powstać ten kataklizm,
    - w 50% może go nie być.
    Ludzie, HALO! To jest wielka nie wiadoma! Może być, a może nie być! Może starożytni ludzie mieli rację, może ci współcześni też…Wieżę w Boga i mam cień nadziei, że coś z tego wyniknie. Wierzę również w proroctwa królowej Saby. Ale to nic nie jest pewne. Boję się tego, bardzo, ale wcześniej czy później to nastąpi! Sądzę, że rasę ludzką oraz zwierzęta itp. uratuje tylko wyjazd w Kosmos z 50% zniżki. Nic nie jest pewne o tym, tak samo nie wiesz co przyniesie ci jutro! Żyjmy chwilą! Każdy to (nie)przeżyje! Kilka właśnie słów otuchy :) Nie wiem jak wy, ale te przypuszczenia mogą być realne! Jak dożyję do 24 grudnia 2012 roku, to wejdę tu i napiszę! Ale jak na razie jest wiele ważniejszych spraw, które musimy pozałatwiać. Pozdrawiam :) “To ma być to będzie, niebo znajdę wszędzie, gdy zabraknie tchu…”

  • # maciekmkg (3-11-2009)

    mi i tak na życiu nie zależy. będzie jak będzie czy wcześniej linka na szyi się zaciśnie podczas jazdy na motorze czy świat zwariuje. trzeba być nastawionym jak dotychczas i już.

  • # janik (3-11-2009)

    Ja w to wierze chce przeżyć dzwoncie 504432050

  • # a.l.e.X (4-11-2009)

    powiem wam jedno:
    po 1 primo: jesli chodzi o ten kalendarz majów to wiadomo ze sie skonczyl w 2012 roku. Ale nie wiadomo czy to oni tak skonczyli czy moze ktos ich zaatakowal i musieli przerwac bo przeciez byli najezdzani przez europejczykow.
    po 2 primo: na discovery mowili ze ta nad aktywnosc slonca ma byc za jakies 5 000 000 000 lat i to tez jeszcze nie jest potwierdzone wiec nie mowcie ze teraz tak sie stanie bo slonce raczej odrazu by nie wybuchalo tylko potrzebowaloby parenastu lat kumulacji tej energii zeby wybuchlo
    po 3 primo: tak jak wczesniej ktos napisal ze nie ma czym sie narazie martwic bo gdyby mialo dojsc do takiego czegos to napeno by nas poinformowali i robiliby napewno rozne dzialania na ten temat (chyba ze chca jeszcze z tym poczekac by nie robic zadnej paniki)ale watpie w to bo jesli ktos sobie wymyslij koniec swiata to skad oni niby maja wiedziec co nastapi
    po 4 primo: wiem ze lubicie ogladac takie filmy o koncu swiata i wogole ale nie inspirujcie sie tym gownem !!!
    po 5 primo: ostatnio w 2008 roku mial byc tez koniec i co nie nie bylo a ludzie robili rozne organizacje i sie wieszali he he …a glowny “przywodca” tej smniesznej grupy powiedzial ze on ostatni sie powiesi i jak juz wszyscy zdechli na tych sznurach to on sie nie powiesil i poszedl po kase bo mu za to zaplacili. Wiec nie wierzcie tym tekstom o koncu swiata bo tylko sobie banie ryjecie.
    >>>>>>>>ale wybor nalezy do was<<<<<<<<<<

  • # SUCI (4-11-2009)

    PRZECIEZ BEDZIE WIELKA ANARCHIA PRZEZ TE SHITY Z KONCEM SWIATA;d NIE JEDEN IDIOTA BEDZIE CHCIAL SOBIE UZYC ZYCIA W GRUDNIU 2012 I BEDZIE ZLODZIEJSTWO GWALTY PRAWO PRZESTANIE ISTNIEC ZAAAAL.PL
    PIENIADZE PIENIADZE JESZCZE RAZ
    JAKBY MIALBYC TO PO CO PRZYZNAJA PRAWA DO IGRZYSK W 2014

    DO MISTRZOSTW PRZEROZNYCH NP W POLSCE 2014 W SIATCE
    COS MI TU NIE GRA
    TYLKO NIE WIEM CO?

  • # Polewator (5-11-2009)

    Ludzie, żadnego końća świata nie będzie. Kto normalny w to wierzy i sie tym przejmuje? Tylu frajerów przed nami czekało na koniec świata i co? I NIC! Absolutnie NIC! Koncepcja końca świata ciągnie się za ludzkością już wiele wieków, ale jakoś pomimo pewnych na 100%^ przepowiedni nadal jesteśmy? Wniosek? Żadnego końca świata nie dożyjemy. Przepraszam zawiedzionych, ale nie ma co robić paniki z niczego. Ktoś tylko kasę na tym trzepie. Przypominacie sobie jakie stresy były przed rokiem 2000? Też, pamiętam miałbyć konieć świata, ale poza fajerwerkami i szampanem nic innego nie było…
    Miłego życia do późnej starości… :)

  • # Patt. ;- * (5-11-2009)

    Polewator , potwierdzam . ; d
    ŻADNEGO KOŃCA ŚWIATA NIE BĘDZIE . !
    TYLKO BÓG WIE KIEDY TO NASTĄPI . !!!!!

  • # Fracuz (5-11-2009)

    Czytając wasze wypowiedzi dochodzę do jednego wniosku, koniec świata jest nieuchronny i niezbędny by wytępić ludzkość.
    Czy jest wśród was chociaż jedna osoba która może z czystym sumieniem powiedzieć że jest godna życia na tej planecie??
    Jeśli tak to gratuluje temu wyjątkowi który potrafi poświęcić życie dla innych ludzi, zwierząt czy czegokolwiek poza materialnymi rzeczami. Ja jestem zbyt zadufany w sobie, zbyt zajęty zarabianiem pieniędzy i dogadzaniem samemu sobie, ale przynajmniej w przeciwieństwie do niektórych nie boję się śmierci. Może obawiam się stracić bliskich ale ten ból będzie trwał krótko skoro razem mamy umrzeć.
    Tyle jest możliwych katastrof które w 2012 mają największe szanse wydarzenia że na pewno coś się zdarzy, czy zniszczy to całą naszą cywilizacje czy tylko nią wstrząśnie czas pokaże…
    Co do tych co nie znają dnia ani godziny, zadajcie sobie jedno pytanie:
    ?Czy gdybym wiedział że umrę za dwa lata, czy żył bym tak jak żyłem dotąd??
    Ludziom którzy twierdzą że Impuls Elektro Magnetyczny nam nie zagraża, przypomnę że nasza cywilizacja opiera się na elektronice. Wyładowanie EMP o odpowiedniej sile w centrum miasta przyniosło by większe szkody niż trzęsienie ziemi. Natomiast pole magnetyczne ziemi faktycznie chroni nas od promieniowania wszelkiego rodzaju z kosmosu czy ze słońca, ale pole magnetyczne ziemi słabnie i w ciągu najbliższych 50-100 lat (największe prawdopodobieństwo 2012 rok) zniknie, by bieguny mogły się przebiegunować. Co jest pewne i potwierdzone badaniami naukowymi (nie popularnonaukowymi).
    Po tym wydarzeniu cofniemy się o jakieś 50 lat wstecz(zakładając że nie będzie żadnego EMP) to faktycznie kompasy nam się obrócą, oprócz tego spadną satelity co za tym idzie padnie telefonia komórkowa, telewizja cyfrowa, część Internetu ,GPS, samoloty nie będą mogły wystartować statki nie wypłyną w morze. Naprawy i przestawienie całego sprzętu w niektórych przypadkach parę miesięcy generalnie koło 10 lat zanim wszystko wróci do normy.
    To jest najłagodniejszy scenariusz który na pewno będzie miał miejsce w naszym stuleciu. Kto zechce ten uwierzy że koniec nadejdzie na pewno.
    Proszę was tylko o jedno zastanówcie się czy jesteście zadowoleni ze swojego życia, i zróbcie choć jeden dobry uczynek, a świat będzie naprawdę piękniejszy…:> Dziękuje

  • # ZUZKA (7-11-2009)

    DlA MNIE TO JEST BZDURA ZADNEGO KONCA SWIATA NIEBEDZIE ….. I głupota….

  • # ZUZKA (7-11-2009)

    znam takie proroctwa ,juz by byl koniec swiata jakby sie te proroctwa spelniy …

  • bzdury to nie możliwe koniec świata napewno będzie ale za tysiące lat a nie za pare lat.bzdury totalne.ludzie na tym kase zbierają.