Witam, myślę, że wpis dot., USA może poczekać, chciałby choć trochę odnieść się do religii i wyjaśnić tą kwestię sporną dotyczącą gnozy i oficjalnego nauczania kościoła.
Z mojego punktu widzenia dragon1311 mylisz się, uważam, że i9 ma rację, apokryfy są przez kościół katolicki nie uznawane, ponieważ na przestrzeni setek lat kościół jako wiodąca religia sprawował hegemonię moralnej instytucji roszczącej sobie prawo do prawdy i tą prawdę w sposób sobie znany reglamentował. Wybierał te pisma, ewangelie czy inne apokryficzne dzieła (mało istotne z reguły dla kk), które składają się na obecne tzw., Pismo Święte.
Uważam jak i9, że purpuraci to zwykli oszuści i kłamcy, stosujący od zarania dziejów (od późnej starożytności, aż po czasy obecne) znaczenia kościoła w świecie tą samą politykę, indoktrynacji i cenzury. Ja z kościoła kat., odszedłem (chociaż na dobrą sprawę chyba nigdy w nim nie byłem), z kilku powodów. Jednym z nich było częste odwoływanie się do postulatów politycznych na końcu homilii, natręctwo przy zbieraniu kwesty na tacę, w czym Boga rzecz jasna nie widziałem i parę innych kwestii odpychających mnie od tej instytucji.
Dla mnie religia instytucjonalna sformalizowana, zhierarchizowana, zbiurokratyzowana i nastawiona na pomnażanie majątku celem utrzymania swoich wpływów politycznych w świecie jest, passe i ma charakter Marksowski tzn., traktuję ją jak „opium dla mas” i do dzisiaj traktuję religie (KAŻDĄ) jak K. Mark, choć ateistą nie jestem.
Przytoczę dość ciekawą i nie długą ewangelię apokryficzną wg Marii Magdaleny niewchodzącą w skład pisma świętego z powodów, o których piszesz mianowicie pewnego gnostyckiego rysu, jaki niewątpliwie z niej bije. Jasno ukazując drogę śmiertelnika do „królestwa niebieskiego”, samodzielnej drogi, jaką każdy człowiek musi przejść, aby znaleźć się w „królestwie niebieskim” bez żadnych pośredników, a także dlatego, że kk kultywuje niejako model patriarchalny. W retoryce kościoła jest on zauważalny. Więc kobieta ze swej natury musi być niżej w hierarchii społeczno-politycznej niż mężczyzna. To jest sprzeczne z naukami nie tylko Jezusa Chrystusa, który nota bene był wielkim mistykiem, synem bożym, ale też mistyczna gnoza, która jest uniwersalna i taka sama na wszystkich szerokościach geograficznych. Owa mistyczna ewangelia jest krótka, być może jest to tylko jej fragment, ale bardzo interesujący, dlatego wkleję ją całą na końcu wpisu, bo być może nie znacie jej w ogóle, więc w ramach ciekawostki. Ta ewangelia fantastycznie się wpisuje w nauki mistyczne, ale i dużo odniesień można znaleźć w niej do religii wschodnich, które tak ganisz jak np.:buddyzm (kto czytał księgę umarłych ten widzi podobieństwa), czy nawet tzw., religii pogańskich ludów pierwotnych, traktujących naturę, Boga i człowieka jako idealną symbiozę (oto samo w swoich postach zabiegasz również i ty dragon1311 prawda? Zależny ci na lepszym przyszłym świecie, tak jak i mnie). Więc zreflektuj się i przestań bazować w swoich rozmyślaniach o Bogu na jedynej słusznej księdze przepisywanej przez różnych ludzi w różnych epokach, którzy wiele z tych słów usłyszeli od ludzi, którzy tylko znali ze słyszenia twórców ewangelii lub znali osoby, które znały osoby, które głosiły publicznie prawdy o Bogu, Człowieku, Świecie i Szatanie, a które zostały czasami opacznie zrozumiane i zapisane.Biblia jak mawiają badacze (naukowcy)w wielu miejscach jest nie spójna, więc trzeba brać poprawki na tych” pisarzy” i szukać prawdy na własną rękę. Również interpretacja nie zawsze jest właściwa. Dla leniwych (do których ja się zaliczam) najlepszym prawem najbardziej uniwersalnym i wiarygodnym będzie owy dekalog, który można streścić do jednego krótkiego powiedzenia – nie rób drugiemu, co tobie nie miłe. Pozdrawiam.
Apokryficzna Ewangelia według św. Marii
Magdaleny
Zachował się jedynie przekład koptyjski z V w. gnostyckiej Ewangelii według Marii
Magdaleny z oryginału greckiego z III w. (którego pozostał jedynie skromny fragment
papirusu).
Brak stron początkowych 1-6]
Strona 7
1. […] „Czym jest materia?
2. Czy będzie trwać zawsze?”
3. Nauczyciel odpowiedział:
4. „Wszystko, co się zrodziło, wszystko, co stworzone,
5. wszystkie żywioły natury
6. splatają się ze sobą i jednoczą.
7. Wszystko, co złożone, ulegnie rozkładowi
8. wszystko powraca do swych korzeni;
9. materia powraca do pierwocin materii.
10. Kto ma uszy, niechaj słucha”.
11. Piotr rzekł do niego: „Skoro stałeś się tłumaczem
12. żywiołów i wydarzeń w świecie, powiedz nam:
13. Co jest grzechem świata?”
14. Nauczyciel odparł:
15. „Nie ma grzechu.
16. To wy sprawiacie, że grzech istnieje,
17. kiedy działacie zgodnie ze zwyczajami
18. swej zepsutej natury;
19. w niej tkwi grzech.
20. Dlatego to Dobro zstąpiło między was.
21. Współdziała ono z żywiołami waszej natury,
22. tak, by połączyć ją ponownie z jej korzeniami”.
23. Potem ciągnął dalej:
24. „Dlatego to chorujecie
25. i umieracie:
26. jest to skutkiem waszych czynów;
27. to, co czynicie, oddala was od korzeni natury.
28. Kto ma uszy, niechaj słucha”.
Strona 8
1. „Przewiązanie do materii
2. wzbudza namiętność przeciw naturze.
3. Tak w całym ciele rodzi się udręka;
4. dlatego to powiadam wam:
5. »Trwajcie w harmonii...«
6. Jeśli straciliście równowagę,
7. czerpcie natchnienie z przejawów
8. swej prawdziwej natury.
9. Kto ma uszy,
10. niechaj słucha.”
11. Rzekłszy to, Błogosławiony
12. pozdrowił ich wszystkich, mówiąc:
13. „Niech pokój będzie z wami - niech mój Pokój
14. powstanie i wypełni się w was!
15. Bądźcie czujni i nie pozwólcie nikomu, by zwiódł was,
16. mówiąc:
17. »Tu on jest« lub
18. »Jest tam«,
19. albowiem to w was
20. mieszka Syn Człowieczy.
21. Idźcie doń,
22. albowiem ci, którzy go szukają, znajdą go.
23. Idźcie
24. i głoście Ewangelię o Królestwie”.
Strona 9
1. „Nie narzucajcie żadnych praw
2. poza tymi, o których zaświadczałem.
3. Nie dodawajcie więcej praw do tych, które dano w Torze,
4. aby was nie skrępowały”.
5. Powiedziawszy to wszystko, oddalił się.
6. Uczniowie zatroskali się,
7. lejąc wiele łez i mówiąc:
8. „Jakże mamy pójść do niewierzących
9. i głosić im Ewangelię Królestwa Syna Człowieczego?
10. Nie oszczędzili jego życia,
11. to dlaczego mieliby oszczędzić nasze?”
12. Wtedy wstała Maria,
13. objęła kolejno ich wszystkich i zaczęła przemawiać do swych braci:
14. „Nie poddawajcie się trosce i zwątpieniu,
15. albowiem jego Łaska poprowadzi was i pocieszy.
16. Natomiast chwalmy jego wielkość,
17. gdyż przygotował nas na to.
18. On wzywa nas, byśmy stali się w pełni ludzcy (anthroposem)”.
19. Tak Maria zwróciła ich serca ku Dobru,
20. a oni zaczęli omawiać znaczenie słów Nauczyciela.
Strona 10
1. Piotr rzekł do Marii:
2. „Siostro, wiemy, że Nauczyciel kochał cię
3. inaczej niż inne kobiety.
4. Powiedz nam, cokolwiek pamiętasz
5. ze słów, które ci rzekł,
6. a których myśmy jeszcze nie słyszeli”.
7. Maria rzekła do nich:
8. „Powiem wam teraz
9. o tym, czego nie dano wam usłyszeć.
10. Miałam widzenie Nauczyciela
11. i rzekłam doń:
12. »Panie, widzę cię teraz
13. w tym widzeniu«.
14. A on odparł:
15. »Błogosławiona jesteś, gdyż mój widok nie zaniepokoił cię,
16. Gdzie jest Duch, tam jest skarb«.
17. Wtedy powiedziałam doń:
18. »Panie, kiedy ktoś cię spotyka
19. w widzeniu,
20. to czy widzi cię za pomocą duszy,
21. czy też poprzez Ducha?«
22. A Nauczyciel odpowiedział:
23. »Ani przez duszę, ani przez Ducha,
24. lecz to duch, który jest między nimi,
25. widzi mnie, i to on, który [...]«”
[Brak stron 11-14.]
Strona 15
1. „A Pożądanie rzekło:
2. »Nie widziałem, żebyś zstępowała,
3. ale teraz widzę, że się wznosisz.
4. Czemu kłamiesz, skoro należysz do mnie?«
5. A dusza odparła:
6. »Widziałam cię,
7. chociaż ty mnie nie widziałeś
8. ani mnie nie poznałeś.
9. Byłam z tobą jakbyś był strojem
10. i nigdy mnie nie spostrzegłeś«.
11. Powiedziawszy to,
12. dusza oddaliła się z wielką radością.
13. Wtedy wkroczyła w trzeci klimat (sferę),
14. znaną jako Niewiedza.
15. Niewiedza zapytała duszę:
16. »Dokąd zmierzasz?
17. Rządzą tobą grzeszne skłonności.
18. Zaprawdę, brak ci zdolności rozróżniania (między dobrem i złem) i
jesteś zniewolona«.
19. Dusza odparła:
20. »Czemu mnie osądzasz, skoro ja nie wydaję sądów?
21. Zapanowano nade mną, ale ja nie panowałam nad nikim.
22. Nie zostałam rozpoznana,
23. ale sama poznałam,
24. że wszystkie rzeczy złożone ulegną rozkładowi,
25. zarówno na Ziemi, jak i w Niebie«.
Strona 16
1. Wyzwolona z trzeciego klimatu (sfery), dusza kontynuowała swe
wstępowanie
2. i znalazła się w czwartym klimacie (sferze).
3. Ten zaś miał siedem przejawów:
4. pierwszym z nich jest Ciemność,
5. drugim - Pożądanie,
6. trzecim - Niewiedza,
7. czwartym - (śmiertelna) Zawiść,
8. piątym - Niewola Ciała,
9. szóstym - Odurzająca Mądrość,
10. siódmym - Podstępna Mądrość.
11. Oto siedem przejawów gniewu,
12. które dręczyły duszę pytaniami:
13. »Skąd przybyłaś, morderczyni?«
14. »Dokąd zmierzasz, włóczęgo?«
15. A dusza odpowiadała:
16. »To, co mnie dręczyło, zabito;
17. to, co oblegało mnie, znikło;
18. moje pożądanie wygasło
19. i jestem wolna od mojej niewiedzy«.
Strona 17
1. »Opuściłam świat z pomocą innego świata;
2. pewien wzorzec został wymazany
3. dzięki wyższemu wzorcowi.
4. Odtąd wędruję ku Wytchnieniu,
5. gdzie czas spoczywa w Wieczności (Czasu);
6. teraz zaś wchodzę w Milczenie«”.
7. Powiedziawszy to, Maria zamilkła,
8. albowiem właśnie w milczeniu Nauczyciel mówił do niej.
9. Wtedy Andrzej zaczął mówić do swych braci:
10. „Powiedzcie mi, co sądzicie o tych rzeczach, które nam powiedziała?
11. Co do mnie, to nie wierzę,
12. żeby Nauczyciel mógł mówić w ten sposób.
15. Te idee zbyt różnią się od tych, które myśmy poznali”.
14. A Piotr dodał:
15. „Jak to możliwe, żeby Nauczyciel rozmawiał
16. w ten sposób z kobietą
17. o tajemnicach, które nawet nam są nieznane?
18. Czy mamy zmienić nasze zwyczaje
19. i słuchać tej kobiety?
20. Czy rzeczywiście ją wybrał i wolał ją od nas?”
Strona 18
1. Wtedy Maria zapłakała
2. i odparła mu:
3. „Mój bracie Piotrze, cóż sobie myślisz?
4. Czy sądzisz, że to tylko moja własna wyobraźnia,
5. że wymyśliłam to widzenie?
6. A może sądzisz, że kłamałabym o naszym Nauczycielu?”
7. Wtedy Lewi tak rzekł:
8. „Piotrze, zawsze byłeś człowiekiem porywczym
9. i teraz widzimy, że odrzucasz tę kobietę,
10. tak jak czynią to nasi wrogowie.
11. Jeśli jednak Nauczyciel cenił ją,
12. to kimże jesteś, żeby ją odrzucać?
13. Z pewnością Nauczyciel znał ją bardzo dobrze,
14. gdyż kochał ją bardziej od nas.
15. Pokutujmy więc
16. i stańmy się w pełni ludzcy [anthroposem],
17. tak, by Nauczyciel mógł zapuścić w nas korzenie
18. Wzrastajmy tak, jak tego od nas wymagał
19. i ruszajmy, by szerzyć Ewangelię,
20. nie próbując wyznaczać żadnych reguł i praw
21. Innych niż te, o których on świadczył.
Strona 19
1. Kiedy Lewi wypowiedział te słowa,
2. wszyscy wyruszyli, by głosić Ewangelię.
3. Była to Ewangelia według Marii.