Presage(przepowiednia)18;66(czterowiersz);

Wielka Radość po zwycięstwie starszego i zakonnika,
Strach i Groza w oczach rządzących i ich oponentów,
Nowa Koalicja dotychczasowych; stronników i nieprzyjaciół,
Zagarnie nad Wisłą władzę nie daną im przez Boga i Naród!

Atraktor 2013-03-02 22:30:12

Tak się zastanawiam czy to nie dotyczy przyszłorocznych wyborów parlamentarnych.
Wyobraźmy sobie taki scenariusz gdzie w wyborach wygrywa PiS i co powoduje ogromną radość prezesa i Rydzyka.

Następnie po podliczeniu mandatów okazuje się że nie mogą samodzielnie rządzić i powstaje koalicja pozostałych partii które weszły do parlamentu, a które były konkurentami, wrogami w kampanii wyborczej i to one tworzą rząd. Mają władzę nie daną przez Naród bo nie wygrali wyborów, a mimo to są przy władzy.

Zaraz po wyborach dojdzie też do pierwszych oznak rozłamu w Kościele

*
Przy końcu drugiej w stajni kościoła wielkie kłótnie,
Przy okrągłym nie dochodzi do porozumienia,
Trzy kierunki, trzy nurty - Pauliści najważniejsi,
O klasztor Maryi bezwstydna i gorsząca awantura,
Generał prowokator na usługach Mahdiego,
Po wizycie i ukrytym przekupstwie w jego zaufaniu!

Arteuza - Centurion  20 lis 2009, o 18:54

Jest to moja interpretacja przepowiedni na przyszły rok aż sam jestem ciekaw na ile wysunięte przez takiego laika jak ja wnioski sprawdzą się. Dowiemy się o tym za rok.

du quatrain;

Nad Wisła za rządów Bastrana i Lisa
Dwóch rządzących urodzonych z jednej matki
Spotka smutny i marny los;
Orzeł i habit to przyczyny upadku!

Atraktor 2 gru 2013, o 21:24


Moim zdaniem w tym czterowierszu chodzi o braci bliźniaków - "Dwóch rządzących urodzonych z jednej matki".
Jest opisane jak i kiedy skończą się ich rządy lub/i życie?

Pierwszy upadnie podczas rządów Bastrana (Tuska) i będą to smutne okoliczności czyli katastrofa polskiego samolotu w Smoleńsku na którego pokładzie był prezydent Lech Kaczyński. Orzeł to symbol polskiego samolotu.

Drugi z braci upadnie podczas rządów Chytrego Lisa w okolicznościach zdrady Zakonnika. Habit utożsamiam z Toruńskim Zakonnikiem 

Pierwsza część przepowiedni już się wypełniła a na drugą jeszcze musimy poczekać.

Obejrzyjcie od 31 minuty
https://www.youtube.com/watch?v=QRDEzJricoc
Jeżeli już teraz są prowadzone takie badania to za 130 lat bardzo prawdopodobne że zatrzymywanie czasu będzie możliwe. Oczywiście są one prowadzone w Szkocji czyli dokładnie tam gdzie ma to zostać odkryte według Nostradamusa.
Myślę że ta maszyna będzie wytwarzała sztuczną czarną dziurę która będzie zakrzywiać czas na horyzoncie zdarzeń.

Przepowiednia z Tęgoborza


Była opublikowana masowo w "Kurierze", przez "prasę pomorską" i pochodzi z roku 1893 i wtedy była zupełnie niezrozumiała. Nocą 1893 roku w pałacu hrabiego Wielogłowskiego odbył się jeden z najsłynniejszych seansów spirytystycznych. Wszystkie zdarzenia, których nadejście wieszczył ustami medium podobno głos Adama Mickiewicza z zaświatów, spełniły się w ciągu kolejnych dziewięciu dekad. Przepowiednia ta stała się jednym z najsłynniejszych polskich proroctw. Kimkolwiek był autor tej przepowiedni to wiadomo, że doskonale przewidział opisane wydarzenia niemożliwe wręcz do przewidzenia w 1893 r. - wojna światowa, upadek trzech imperiów zaborczych i odrodzenie państwa polskiego. Na spełnienie czeka upadek państwa Zachodu pod naporem islamu i najazd Chin na Rosję.


W dwa lat dziesiątki nastaną te pory,
Gdy z nieba ogień wytryśnie.
Spełnią się wtedy pieśni Wernyhory,
Świat cały krwią się zachłyśnie.

Polska powstanie ze świata pożogi,
Trzy orły padną rozbite,
Lecz długo jeszcze los jej jest złowrogi,
Marzenia ciągle niezbyte.

Gdy lat trzydzieści we łzach i rozterce
Trwać będą cierpienia ludu,
Na koniec przyjdzie jedno wielkie serce
I samo dokona cudu.

Gdy czarny orzeł znak krzyża splugawi,
Skrzydła rozłoży złowieszcze,
Dwa padną kraje, których nikt nie zbawi,
Siła przed prawem jest jeszcze.

Lecz czarny orzeł wejdzie na rozstaje;
Gdy oczy na wschód obróci,
Krzyżackie szerząc swoje obyczaje,
Z złamanym skrzydłem powróci.

Krzyż splugawiony razem z młotem padnie.
Zaborcom nic nie zostanie.
Mazurska ziemia Polsce znów przypadnie,
A w Gdańsku port nasz powstanie.

W ciężkich zmaganiach z butą Teutona
Świat morzem krwi się zrumieni.
Gdy północ wschodem będzie zagrożona
W poczwórną jedność się zmieni.

Lew na zachodzie nikczemnie zdradzony
Przez swego wyzwoleńca
Złączon z kogutem dla lewka obrony
Na tron wprowadzi młodzieńca.

Złamana siła mącicieli świata
Tym razem będzie na wieki.
Rękę wyciągnie brat do swego brata,
Wróg w kraj odejdzie daleki.

U wschodu słońca młot będzie złamany.
Pożarem step jest objęty.
Gdy orzeł z młotem zajmą cudze łany
Nad rzeką w pień jest wycięty.

Bitna Białoruś, bujne Zaporoże,
Pod polskie dążą sztandary.
Sięga nasz orzeł aż po Czarne Morze
Wracając na szlak swój prastary.

Witebsk, Odessa, Kijów i Czerkasy
To Europy bastiony,
A barbarzyńca aż po wieczne czasy
Do Azji ujdzie strwożony.

Warszawa środkiem ustali się świata,
Lecz Polski trzy są stolice.
Dalekie błota porzuci Azjata,
A smok odnowi swe lice.

Niedźwiedź upadnie po drugiej wyprawie.
Dunaj w przepychu znów tonie.
A kiedy pokój nastąpi w Warszawie,
Trzech królów napoi w nim konie.

Trzy rzeki świata dadzą trzy korony
Pomazańcowi z Krakowa,
Cztery na krańcach sojusznicze strony
Przysięgi złożą mu słowa.

Węgier z Polakiem, gdy połączą dłonie,
Trzy kraje razem z Rumunią.
Przy majestatu polskiego tronie
Wieczną połączą się unią.

A krymski Tatar, gdy dojdzie do rzeki,
Choć wiary swojej nie zmieni,
Polski potężnej uprosi opieki
I stanie się wierny tej ziemi.

Powstanie Polska od morza do morza.
Czekajcie na to pół wieku.
Chronić nas będzie zawsze Łaska Boża,
Więc cierp i módl się, człowieku