Ja przeżyłam już chyba dwa końce świata!Jeden jak miał być to martwiłam się ,że 18 nie będę miała .
Od tamtej pory mineło trochę czasu ......
Co ma być to będzie.....
Każdy z nas jest kowalem swego losu .
Od ludzi zależy jak podejdą do wszystkiego co ich otacza.
Jak będzie tak dalej,to sami popadniemy w paranoje!
Co do Smoleńska-tak widocznie miało być!!!
Najpierw kraj się jednoczy po to, aby ze zdwojoną siłą walczyć!!!!! W nas jest potęga myślenia pozytywnego!!!!
A jak narazie to panuje ZNIECZULICA .