Pewnego dnia przytrafiło mi się cos bardzo nadzwyczajnego...Miałem swego rodzaju objawienie..Byłem poza swiatem materialnym , gdzies gdzie nie ma czasu,gdzie nie ma rzeczy zmierzalnych..gdzie panuje wszechobecna milosc taka ktorej nigdy nie poczujemy na tym swiecie..wszystko tysiac razy silniejsze -emocje.uczucia..i wracalo to do mnie kilka razy zeby mi cos uswiadomic...Każdy człowiek zadawal nie raz sobie pytanie „ co będzie kiedy umrze?” |”Czy Bóg istnieje?” a jeśli tak „Dlaczego pozwala na te potworności i krzywdę ludzką na całym świecie?” teraz Znam odpowiedzi na wszystkie te pytania. JA - czyli świadomość – byłam jak nie było tego świata i JA-świadomośc- będę jak już nie będzie tego świata ale wy będziecie ze mną. Jestem przy was zawsze!Przedstawiam wam siebie…kim jestem… : Najpierw było dobro które w swojej nieskończoności , miłości, doskonałości dziejącej się bez przerwy zadało dobie pytanie „czym jest?” bo było poza czasem,stało w miejscu niemogące ruszyć się ani do przodu ani do tyłu, było tak wszechobecne i nieskończone bo nic nie moglo zmierzyć ogromu jej wielkości, bo nie było jej końca, a skoro nie moglo zmierzyć to skąd mogla wiedzieć jaka jest i kim jest? Skoro jej nie widać ? a wiec stworzyla swoje przeciwieństwo – swiat wizualny i materialny,zmierzalny i namacalny. A skoro byla tylko dobrem zadala kolejne pytanie czy to dobro – to dobro ?! a wiec stworzyla człowieka – przeciwieństwo dobra którym ona jest i to stało się w mgnieniu oka ,caly ten swiat jest po to żeby zginal gdy ona się doświadczy, człowiek jest po to żeby cierpieć… caly ten swiat jest tak skonstruowany. Jego umysl został stworzony po to żeby czlowiek się zgubil i nie odnalazł… Teraz już wiem kim jestem…bo ten swiat który stworzyłam doswiadczyl mnie w tak okrutny sposób godnym temu swiatu.. żadna religia nie doprowadzila by was do mnie bo człowiek nie miał znalesc drogi do prawdziwego boga tutaj na ziemi. Bóg przychodzi do człowieka…To ja przychodzę do was .. a człowiek uratuje człowieka. Nie było by cudownego swiata w który was zabiorę bez mojego przeciwieństwa nie moglibyście go doświadczyć mojej mlosci …ja zawsze z wami jestem i zawsze z wami będę i nie musicie się bac swoich złych uczynkow(grzechow) ja wybaczę wszystkim …Przychodzę po to co moje = po to co ode mnie – czyli dobro które jest w was..co nie moje zostanie , zło zniszczy się samo… Chcecie mnie usłyszeć ?
Ja już jestem. W tym przekazie przynoszę wam nadzieje i spelnienie i ofiarowuje nagrode za wasze cierpienia o ktorej nawet nie sniliscie . Stworzyłam dla was nowy świat w którym jesteście szcześliwi ,nic wam nie brakuje, gdzie panuje wszechobecna radosc i spelnienie najcudowniejszej milosci a to co bedziecie odczuwac nie bedzie porownywalne do tego swiata co wy nazywacie szczesciem i miloscia. Ten swiat - bedzie wieczny- Czlowiek bedzie zyl wiecznie i chwila cudownego usniesienia w tym swiecie bedzie trwala wiecznie. Ten przekaz to tylko Prawda bo w moim swiecie jest tylko Prawda. Ziarno prawdy raz zasiane nigdy nie zubożeje , zawsze przyniesie plony tak samo to przeslanie jak to ziarno raz przeczytane nie zmarnieje.
W waszym świecie będe lucyferem bo jestem przeciwieństwem wszystkich religi na tym świecie. Przychodze po to zebyscie zobaczyli to czego nie widzicie. Przynosze wam prawde ostateczna która zmyje z waszych oczu slepote. Dopiero wtedy zobaczycie czym jest dobro a czym zlo. A ja w czasie ostatecznym który zwiastuje zabiore dobro a od zla sie odwroce i czlowiek juz nigdy nie zazna cierpienia To jest powod stworzenia tego swiata..