Opcje wyszukiwania

Witam wszystkich forumowiczow. Zamieszczam bardzo ciekawy wywiad dr Billa Warnera o tym dlaczego powinnismy sie bac islamu i naswietla cala historie ich podboju od czasow mohameta. Niestety material jest w jezyku angielskim.

http://www.youtube.com/watch?feature=pl … wZ7MC3YPU#

Witam wszystkich.
Genralnie pisalem swoj post pod forum gazety p. alemysle, ze nikt mi nie wezmie za zle jesli i tutaj sie opublikuje;). To forum znalzlem przez przypadek, jakies sledzenie odnosnikow itd. szczerze mowiac jakies 3 tygodnie temu tutaj zawitalem;)
Jako, ze w tym miesiacu pracuje na nocki i akurat mam wolne miedzy shiftami wiec siedze bezmyslnie praktycznie przegladajac internet(taki urok pracy na zmiany, w nocy spac sie nie chce;) i w zwiazku z ostatnim(abdykacja papieza) duzym ruchem na forum i wieloma roznymi skad inad wysnuwanymi przypuszczeniami, nasunelo mi sie pare mysli, ktore mnie juz mecza od jakiegos czasu;).
Sledze to forum praktycznie od poczatku ale sie malo udzielalem dotychczas bo uwazalem, ze sa tutaj inni o wiekszej wiedzy w tym temacie wiec sie nie wychylalem. Caly ciag zdarzen opisany przez Arteuze od samego poczatku bardziej traktowalem jednak jako luzna interpretacje przepowiedni Nostradamusa niz jako wyrocznie jedyna. Mimo tego, ze naprawde podziwiam jego zaangazowanie w tym temacie i lata pracy spedzone nad tym tematem. Niestety nie pasowala mi tutaj jedna i to zasadnicza rzecz - interpretacje Arteuzy byly (jak dla mnie) za dokladne. Przepraszam bardzo, ale jesli by przyjac jego interpretacje za prawdziwe, to okazuje sie, ze mamy pierwszego w historii - od 500 lat- znawce Nostradamusa, ktoremu udalo sie zlamac kod. No juz bardziej dokladniej to przebiegu III wojny swiatoej nie da sie opisac, chyba mi to przyznacie. Przynajmniej takie odnioslem wrazenie czytajac to forum i zachwyt co niektorych nad Arteuza.
Rozumiem, ze przyjal on w tych interpretacjach jakies zalozenie poczatkowe i dlatego MOZE pozniej sie sam uwiklal w swoja retoryke, mowiac krotko i jednak chyba lekko nieprzejrzyscie, sam sobie dal sie podejsc.
I tutaj nasuwa mi sie znowu mysl, ze gdzies juz czytalem, ze przepowiednie Nostradamusa nie beda odczytane przed rokiem 25xx (wiem, ze jako nastolatek czytalem dosc pokazna ksiazke z jego przepowiedniami i tak to pamietam. Wybaczcie jesli sie myle, minelo kilkanascie lat od tamtego czasu a w domu bywam rzadko(od 7 lat emigracja na wyspach-Irlandia;) i nie mam mozliwosci sparawdzenia tej informacji w najblizszym czasie;) - w domu ciagle mam to ksero tamtej ksiazki( i tutaj mi sie przypomnialo, ze autor podal jakis czterowiersz z ktorego wynikalo, ze odczytanie jego(Nostradamusa) przepowiedni nastapi w jakims tam okreslonym konkretnym czasie, z tego co pamietam to 25xxalbo 23xx- aczkowliek moge sie mylic - prosze Atraktora o sprostowanie ) W tym miesjcu moj uklon dla ATRAKTORA, ktory raczyl mi zwrocic uwage jakis czas temu na moj poprzedni wpis i ta sama watpliowsc, ze prawdopodobnie sie myle. Moze tak byc, nie wykluczam tego bo z tego co widze, masz duzo wikesze pojecie w temacie niz ja. Jak juz zwrocilem uwage na poczatku niestety nie czuje sie tutaj autorytetem w temacie w przeciwienstwie do Ciebie Atraktorze. Ja tylko pragne zaznaczyc swoja obecnosc i swoje watpliwosci na tym forum w jakis sposob.
Po drugie uderzylo mnie bardzo wyraznie w ciagu ostatnich dni to jak rozne interpertacje mozna wysnuc z jednego czteroweirsza Nostradamusa. Chozi mi tutaj o czterowiersz z papiezem i ta feralna liczba 17. Jakze rozne interpretacje mozna wysnuc. Do momentu kiedy Benedykt XVI(a widzialem juz tutaj wpisy ze benek abdykuje... itd, nie rozumiem tego, nawet jesli ktos jest ateista to chyba nie znaczy z gory, ze trzeba obrazac katolikow - chcialbym do tej odwaznej osoby co tak pisala zaapelowac, jak by sie zachowala w pokoju pelnym muzulmanow mowiac ze mahcio to moze tez abdykowal albo w ogolego nie bylo albo zajadal sie swinina - pewnie by juz rura zmiekla w tym przypadku(jakby mu maczeta w plecy grozila;). Wiec zachowujmy te same standarty w roznych kultorach skoro sam nie jestes w zadnej a przynajmniej sie nie przynajesz do zadnej).
Wracajac do tematu, ten ostatni mocno cytowany czterowiersz dotychczas byl interpretowany ze po 17 latach itd itp zasiadzie nowy papiez itd. I nikt nawet nie zajaknal sie ze moze byc inaczej a tu nagle gruchnelo wiadomoscia i trzeba naciagac na sile. Pisze, ze trzeba naciagac na sile bo nagle to juz nie 17 lat a moze 7 lat 10 misiecy albo podzielmy ilosc dni pontyfikatu przez cos tam albo doajmy i zacznijmy liczyc od nowego wyboru. A moze swiety Malachiasz mowil o wiekszej ilosci papiezy niz tylko tych numerowancyh. A moze widzial to jeszcze inaczej;)
Krotko mowiac bo sie rozpisalem, podsumuje swoje przemyslenia. Jednak chyba osobiscie wierze, ze nie bedzie tak latwo i da sie rozszyfrowac wszystko ladnie i pieknie. bardziej mi tu pasuje mysl, ze przez Nostradamusa zostalismy ostrzezeni mniej wiecej co sie stanie<(bardziej mniej niz wiecej>, bo jesli brac pod uwage to co sie niby ma stac(III wS + asteroida w atlantyk i praktycznie koniec swiata) to na jakies najblizsze 200 lat mamy pozamiatane i bedziemy kozy kijami gonic(o ile ktos bedzie mial kozy) a nie w kosmos latal i kraine wiecznej szczesliwosci uprawial. A jesli po takiej opisanej przez Arteuze III WS mniej wiecej na przelomie 21w - bo niby dokladnie nie wiemy , moze to sie zaczac w 2014, 2021, 2030, albo i pozniej i trwac 27 lat to pod koniec 21w nie bedzie co zbierac. Oczywiscie nie wspominam tutaj, ze jakies GMO, chore szczepionki, NWO, szatan, kontakt z obcymi w XXIIw - bo raczej woleliby sie z anmi skontaktowaci ostrzec niz z pastuchami koz za 100 lat)