MPJot napisał/a:

Witam Wszystkich . Chciałbym poznać państwa opinie na temat.   Atraktor wspominał ,że na szczytach władzy ludzie interesują się przepowiedniami , co myślicie o.     "Wąsaty wygra po raz drugi wybory"oraz " Śniady wyśle nowe wojska, kraj studnia pochłonie ich wszystkich". Nie są to chyba dosłowne cytaty ,ale zainteresowani wiedzą o co chodzi.   Biorąc pod uwagę obecny czas. Wąsaty nie wygrał a Śniady już nie jest prezydentem Czyżby coś poszło nie tak?

Witam

Odnośnie śniadego. Niekoniecznie musiał to być Obama. Śniady kolor – to nie murzyn. Przedstawię Wam skalę antropometryczną kolorów.

https://zapodaj.net/994178ca63c16.jpg.html


Jak widać na rysunku – to wcale nie jest osoba o ciemnej karnacji. To coś jakby kolor żółty blond wpadający w brąz. Ba – śniady – może pasować do osób o jasnej karnacji, ale ze specyficznie ufarbowanymi włosami. Jeszcze gdy ktoś zaczesuje swoje włosy do tyłu, także dodają mu wzrostu to wtedy naprawdę ten kolor rzuca się w oczy. Kto wie, czy w USA nie pojawi się jakiś nowy Kennedy, który zechce być nowym bohaterem i wyśle wojska. Nic nie wiadomo.

Odnośnie  przepowiedni "Wąsaty wygra po raz drugi wybory", wielu z Nas odnosiło to do Komorowskiego, czy nawet Wałęsy. Z racji wieku Wałęsa może nie bardzo, ale Komorowski może wrócić i startować w wyborach w 2020 r., lub pojawi się nowy gracz z wąsami. Jest to bardzo możliwe, bo sam Duda nie ma mocnej pozycji w PIS, a w sytuacji jakiejś recesji czy problemów gospodarczych (czego bym bardzo nie chciał) może się okazać, że Polacy wybiorą nowego wąsatego nie tylko na jedną, ale też i drugą kadencję. Wtedy przepowiednia była by aktualna. Ale wracając: powiedzmy, że PO wystawi znów Komorowskiego, który tym razem wygra. Nie ma co ukrywać, ale ma on powiązania ze starymi grupami m. in. WSI. Dlaczego o tym mówię, bo wtedy łatwiej będzie dojść do władzy generałowi dyktatorowi. Ostatnio gdzieś oglądałem materiał mówiący o tym, że gen. Dukaczewski objeżdża jednostki wojskowe i sonduje nastroje, szukając poparcia. Do czego?

Osobiście niczego nie przekreślam, mając jednocześnie nadzieję, że te przepowiednie się nie spełnią, gdyż są okrutne i dramatyczne, mimo, że Polska ma całkiem fajnie „perspektywy”. Przerażają mnie jednak te miliony ofiar, wojny atomowe. Nie wiem jak Wy, ale mnie jest ciężko jak przez 3 godziny nie ma prądu, a co dopiero jakby prądu zabrakło w ogóle. Nie wyobrażam sobie, gdy apteki i szpitale są zamknięte, a przeziębienie czy zadrapanie kończy się śmiercią dziecka czy najbliższych. Nie chciałbym przeżyć przymusowego nawracania na islam, nie mówiąc już o zimie nuklearnej i okrutnym głodzie. Coś co Nasi ojcowie czy dziadowie przeżywali w czasie II wojny światowej. Żyć w ogromnym lęku, strachu i głodzie. Czy nie jest powiedziane, że żywi zazdrościć będą umarłym.

Wyrażam jednak nadzieję, że są zmienne, takie jak modlitwy, które zmieniają bieg wydarzeń, albo skracają czas ich trwania. Tak jest powiedziane w wielu Objawieniach Maryjnych, żeby się modlić, aby uratować świat. Bo modlitwa może skrócić czas i okrucieństwo panowania antychrysta.

Do Atraktor.

Dziękuję za odpowiedź. Mimo wszystko, proszę aby Pan wypowiadał się tutaj jak najczęściej.

Pozdrawiam.

Atraktor napisał/a:

Polityka kreowana przez dyktatorów,czy dyktatorków na zewnątrz jest zawsze inna niż ta realizowana na użytek wewnętrzny.
To co obecnie widzę i uważnie obserwuję co się dzieje z Polską to w/g mnie nie ulega wątpliwości,że po śmierci L Kaczyńskiego jego brat J Kaczyński stał się ofiarą takich właśnie jasnowidzów rzymskokatolickich,którzy wmówili mu to,że to on jest właśnie tym III Krakiem.który doprowadzi Polskę do wielkiej odnowy moralnej i duchowej,że doprowadzi do potęgi Polski na arenie międzynarodowej. Polityka Międzymorza, wstawanie z kolan itp.
Atraktor

Proszę o wyjaśnienie o jakich jasnowidzach rzymskokatolickich tutaj mowa? Nawet jakby Kaczyński cierpiał na manię wielkości, to nie jest idiotą. Natrafił na pewno na takie forum jak to, czy gazety prawnej oraz inne i pewne rzeczy można samemu dopasować. Raczej bez szans aby był Krakiem, no chyba, że ktoś spreparował odpowiednie centurie. Bardziej do jego zachowania pasują przepowiednie innych jasnowidzów czy wieszczy aniżeli Nostradamusa.

Atraktor napisał/a:

Ta jego niezłomna wiara i związana z nią bezgraniczna pycha na pewno się na nim kiedyś zemści i "odbije się czkawką"-on i jego obóż polityczny zgubi. Jestem o tym całkowicie przekonany-to tylko kwestia czasu. Najgorsze jest to,że rządy PIS-u doprowadzą Polaków po tej wielkiej klęsce "patriotyczno katolickich" wartości do wielkiej traumy moralnej i duchowej i to na długi okres czasu, oraz pociągnie za sobą upadek znaczenia w społeczeństwie polskiego kościoła rzymskokatolickiego i w końcu jego upadek i podział.
Atraktor

Pycha – być może. Chęć bycia wielkim. Na pewno. Wielka klęska „patriotyczno – katolickich”? Póki co, te środowiska są bombardowane i atakowane. Środowiska katolickie, narodowościowe są na cenzurowanym. Przypomnę chociażby naśmiewanie się z inicjatyw „różańca do granic”, czy „wielkiej pokuty” jako zaściankowość, zabobon czy średniowiecze. Środowiska narodowościowe są w wielkim obstrzale  przez hupcę z Nazistami w Polsce. Nikt nie zwrócił uwagi na palone synagogi w Niemczech. Proszę o rozwinięcie do jakiej traumy moralnej zaprowadzą i duchowej mają zaprowadzić rządy PIS? O podziale kościoła pisze nie tylko Nostradamus, ale inni katoliccy święci. Ba, mówią o tym sami obecni kapłani kościoła rzymsko-katolickiego. Dlatego proszę Atraktora o rozwinięcie, co może być przyczyną rozłamu Kościoła, oprócz bogactwa o czym wspominał Nostradamus.


Atraktor napisał/a:

J Kaczyński posługując się kościołem(jego twardym średniowiecznym skrzydłem wartości) i walcząc z jednej strony na arenie międzynarodowej ze"zgniłym" zachodem
Atraktor

Proszę o informacje, gdzie kościół i władze kościoła w Polsce tak mocno popierają PIS, a szczególnie Kaczyńskiego? Oprócz pojedynczych księży, (pewnie większości po cichu), a szczególnie Ojca Rydzyka, który realizuje swoje cele i tam są politycy PIS na świeczniku, ale także są atakowani, gdy jest coś nie pomyśli jego. Nie słyszałem z ust hierarchów kościoła, którzy by mówili o „zgniłym” zachodzie. Najczęściej jest mowa o postępującej laicyzacji Europy. Oprócz części gazet prawicowych – wydawanych w necie, portali internetowych – często bardzo niszowych nie mówi się o zgniłym zachodzie. Samo społeczeństwo też się tak bardzo nie pali do potępiania zachodu, bo każdy z Nas ma osobę pracującą na zachodzi i bardzo sobie chwalą zarówno status życiowy oraz więzi społeczne.
Proszę o wyjaśnienie również, gdzie Pisiory mówią o „zgniłym zachodzie” skoro sami póki co mówią o życiu, wartościach i reformowaniu UE, a nie o uciekaniu od zachodu. To raczej nagonka liberalnych mediów na Pisuar o tym mówi, a nie sami politycy PIS. Dostrzegam zagrożenie dla takiej opcji wyjścia z UE, ale nie obecnie lecz po 2019 r. gdyby PIS wygrał kolejne wybory parlamentarne uzyskując znaczne poparcie społeczeństwa i większość parlamentarną. Zdobyta władza rozochoca i to jest bardzo niebezpieczne. Dostrzegam również zagrożenie w sytuacji zupełnie odwrotnej o której nikt nie mówi: wycofanie się całkowite Kaczyńskiego z polityki lub po prostu jego śmierć. W PISie jest wielu ludzi dla kasy i kariery. Nie jeden się sprzeda dla lepszego stanowiska. Czynnikiem, który mógłby w PISie obudzić totalną niechęć do UE byłyby sankcje na Polskę. Ale to i we mnie wzbudzi niechęć do UE, bo skoro beneficjentem mogą być imigranci muzułmańscy, a nie polscy przedsiębiorcy czy rolnicy – to też dziękuję za taką UE. Lepiej być na zasadzie stowarzyszenia jak Norwegia czy Szwajcaria. Ostatecznie uznali, że ich interes narodowy jest ważniejszy niż hegemonia Niemiec. 
Kościół nie jest jednorodny w swych poglądach, wspiera i PO i PIS. Wspomnę o bardzo znanym skrzydle kościoła przeciwnym PIS: Bs. Pieronek, Ks. Lemański, Boniecki, Prymas Polski Polak czy arc. Nycz, Sowa. To jest przecież bardziej znane i cenione liberalne stronnictwo w Kościele, które jest u władzy i sterów kościoła. Stronnictwo konserwatywne jest w znacznie gorszym położeniu jak Ks. Natanek oraz były duszpasterz ks. Jacek Międlar – znany narodościowiec. A księdza Isakowicza traktuje się bardzo często jako persona non grata, zaś Rydzyk nie ma tak wielkiego posłuchu nawet wśród zwolenników PIS jak się ludziom wydaje.
Wg mnie katolickie wartości są podkreślane w PIS – i bardzo dobrze. Tego oczekiwali ich wyborcy. Głosując na Nowoczesną oczekuję, że będą realizowali swoje postulaty.

Atraktor napisał/a:

Kto dobrze i dogłębnie zna całą twórczość M Nostradamusa to łatwo mu jest przewidzieć zasadnicze przyszłe losy świata w tym Europy i Polski ,a także przyszły rozwój cywilizacji ludzkiej na Ziemi i w kosmosie.Szczególy natomiast z przyczyn oczywistych,o których też już pisałem- są bardzo trudne do prawidłowego zinterpretowania o czym żeśmy się wszyscy już nie raz przekonali.
Atraktor

Tak, zgodzę się. Występują również zmienne o których nie wiadomo, a które takie wydarzenia mogą przesunąć w czasie. Jest to bardzo często podkreślane szczególnie w katolickich proroctwach. Dlatego przytoczę tutaj:

Centuria V 91, 1(?)
Stary Pasterz po Słońcu wybrany sługą oliwki,
W kraju Izraela podpisze haniebny pakt pokoju.
Wszyscy będą myśleli, że krótkie jego panowanie,
Pocałunek Mahdiego okaże się jego omegą!

Sługa Oliwki był interpretowany tutaj jako Benedykt XVI, który ustąpił ze stolicy Piotrowej. A co by było gdyby zmarł Franciszek, a z powodu jakiś okoliczności np. rozruchów społecznych w Rzymie, katastrofy naturalnej itp. byłby tylko Papież – senior  Benedykt, który ma już dzisiaj 90 lat. I on by popisał pakt pokoju. Luźna interpretacja.

Odnośnie Izraela:

Atraktor napisał/a:

Wówczas państwa arabskie zjednoczą się przeciwko Izraelowi i przekroczą granicę,czyli wkroczą na Zachodni Brzeg okupowanej części Palestyny.Izraelowi zagrozi zagłada i likwidacja państwa żydowskiego na Bliskim Wschodzie.
Atraktor

A co jeżeli Izrael znał przepowiednie Nostradamusa i dlatego była wywołana ta wiosna ludów  muzułmańska u ich bezpośrednich sąsiadów, by odwlec w przyszłość kolejne tragiczne losy żydów? Może Soros jest miłośnikiem Nostradamusa?

Atraktor napisał/a:

W/g mnie zaczyna już powoli powstawać nowy kalifat.który M Nostradamus nazwał Wielkim Talibanem na którego czele ma stanąć jednooki Mahdi czyli tzw.III Antychryst.
Atraktor

O latach powstawania kalifatu pisało się już, że powstawał w latach 2001, później 2009 i dalej. Jeszcze na forum gazety prawnej. Także to jest bardzo trudne chyba dla wszystkich określić jak z tym kalifatem jest i będzie. Mówiło się, ze tym jednookim był nawet mulla Mohammed Omar, który zginął w 2013 r. No ale wtedy to się nie pokrywa z resztą centurii i naszym Renartem. Dzisiaj na wschodzie ujawniają się dzieci byłych radykalnych talibów. Kto wie, czy to oni nie zaczną odgrywać jakiejś roli.

Atraktor napisał/a:

W niedalekiej przyszłości Talibowie przy pomocy Chińczyków, którzy już tworzą  swoją bazę wojskową w Afganistanie zdobędą władzę w Pakistanie i Afganistanie ,bo dla Chin to najlepszy sojusznik w walce z USA i Rosją o wpływy w Azji Środkowej.Jak już pisałem ta zawierana obecnie przyjaźń chińsko-talibańska zakończy się wielkim sojuszem,który stopniowo doprowadzi do rozpętania największej tragedii ludzkości w jej dziejach jakim ma być III wojna światowa.
Atraktor

Całkowicie się zgodzę, gdyż obecnie Chiny byli największym partnerem biznesowym Europy Zachodniej – takie jajko wydmuszka, na których bogacili się koncerny z UE. Ale to się zaczyna zmieniać, gdyż Chińczycy coraz bardziej rywalizują z Europą, ba nawet terroryzują ją ekonomicznie i tutaj upatruję szansę na powstanie Kalifatu, wspartego finansami z Arabii.
Proszę o Pana opinię, czy uważa Pan, że kryzys gospodarczy w Europie czy np. zamieszki społeczne mogłbyby przyśpieszyć współpracę na linii Chiny-Taliban czy tym czynnikiem będzie coś zupełnie innego? Trudno sobie wyobrazić, żeby Europa nagle odwróciła się od Chin, bo jest od nich zależna. Tysiące niemieckich firm tam produkuje, sprowadza towar z Chin i pod swoim „berłem” rozprowadza po całej Europie jako Niemieckie. Czy np. konflikt na linii Rosja – Chiny (może o wpływy w Kazachstanie, Mongolii, Kirgizji, Uzbekistanie itp. -kto wie czy nie uruchomiłoby to nowej fali imigrantów tym razem przez Polskę), wzbudziłby perturbację dla Chin ze strony Niemiec, ale czy zaryzykowaliby oni swoją pozycję ekonomiczną w obronie Rosji?

Atraktor napisał/a:

Jeszcze krótko na temat obecnej sytuacji w Polsce i tej obok Polski.Otóż pisałem już o tym,że rządy PIS skończą się wielkim kryzysem gospodarczym i całkowitym krachem w polityce zagranicznej,która doprowadzi do izolacji politycznej,militarnej i gospodarxczej naszego kraju w Europie i na świecie.Obecne konflikty z UE,Izraelem,USA,Ukrainą i innymi państwami nie są racjonalne i takie "poszczekiwanie latlerka"ne będzie przez "wilki i niedżźwiedzie"polityki światowej słuchane.Rząd PIS idzie "po bandzie" i nie zwarzając na nic nie uznaje żadnych kompromisów przynajmniej chwilowych.Przecież tymczasowe kompromisy w każdej sprawie zawierają też pomiędzy sobą i silni.Napewno PIS w wielu sprawach ma rację,ale trzeba w pewnych sprawach liczyć korzyśći i straty z własnych decyzji. Zaczyna się powolny upadek Unii Europejskiej i NATO,bo te organizacje są ze sobą sprzężone.Polska tej batalii z Izraelem i USA obecnie nie wygra bo nie ma żadnych szans.
Atraktor

Nostradamus chyba nic nie pisał o konflikcie Polski i Izraela. Musiałby ewentualnie swoje proroctwo spisywać na podstawie relacji z TVN czy Wyborczej. Z racji tego, że dzisiejsze gospodarki są ze sobą ściśle powiązane jak zespół naczyń w organizmie, to wg mnie recesja nie będzie wynikiem rządów samego Pisu, a jako element ogólnoświatowej kondycji. Dlatego, że sama wymiana pomiędzy Niemcami a Polską to ok. 400 mld złotych. Kryzys w Polsce oznacza także wahania w Niemczech, a jeszcze bardziej – kryzys w Niemczech oznacza wielkie problemy dla Polski. Nawet dla takiej gospodarki jak Niemcy utrata 100 mld euro w wymianie handlowej jest bolesna.
Ostracyzm Polski istniał i będzie istniał jeżeli jest konflikt interesów. PIS idzie na ostro. Ale czy ma się zgadzać z polityką UE o której Nostradamus pisał jako „krótkowzrocznej” szykującej sobie bicz na siebie?? Przecież Nostradamus wskazywał błędy w laicyzacji Europy i sile oraz potędze muzułmanów, którzy będą mieli swoje zbrojne ramię w Europie. Przytoczę:

Persage I 78, 4
Wszystkie działania Antychrysta dobrze wymierzone,
I czas i miejsca rozpoznane i uznane przez Wielką Szurę,
Półksiężyc będzie miał w Europie swoich sprzymierzeńców,
Przywitają jego armie wielkimi wiecami i gorliwymi modłami.

Europo bez JEZUSA już nie jesteś sobą.
I ci bez wiary i ci od Mahometa,
Przez długie lata będą cię opluwać,
I od wewnątrz niszczyć aż do samych kości.

Jeżeli UE nałoży sankcje na Polskę – to z jakich powodów? Te same rozwiązania w systemie prawnym funkcjonują w większości państw UE. Same donosy opozycji nie wystarczą. Muszą być wytyczone jeszcze inne działa o np. brak wypłaty odszkodowań dla żydów i zamrażanie aktywów Polski na świecie. Nie oszukujmy się, większe zagrożenie dla demokracji jest dzisiaj w Hiszpanii z ich katalońskim problemem, na Malcie, a już mowa o Korsyce. Przecież Francja ma większy deficyt budżetowy niż dopuszcza to UE. I stało się coś? Nic. Upadek UE czy likwidacja NATO będzie następstwem przetasowania interesów geopolitycznych. Wydaje się, że sam udział Polski w tej kwestii będzie marginalny, bo kto się z Nami liczy? Czy za PO czy za PIS nikt. Za wcześniejszych rządów robiliśmy co nam kazano i udawano, że coś znaczymy. PIS robi swoją politykę i widzimy od razu jak wszyscy mają Polskę w… tyle. Dlatego poprzednie rządy nie ruszały g… które śmierdziało. Ale to wcale nie oznaczało szacunku do Nas. Czy przed II wojną światową nie mieliśmy paktów o nie agresji z Niemcami i Rosją? Czy nie mieliśmy traktatów o wzajemnej pomocy z Francją i Wielką Brytanią. Powiedzcie ile to było warte? Czy nie o tym samym pisał Nostradamus:

W Jerozolimie wieczny pokój zawrą synowie Izmaela i Izaaka,
Odtąd w jednym kraju mają żyć i Arab i Żyd dla wiecznej chwały i pokoju.
Następnego dnia o wczesnym poranku wielkie armie wkroczą na ziemie Tamerlana,
Po ich zdobyciu otworzą się bramy Europy.

Nic nie warte pakty i traktaty. Czy nie lepiej dla Polski widzieć czarno na białym, mimo szkalowania na arenie międzynarodowej, że nie ma się przyjaciół pośród Niemieckich, Francuskich czy Ukraińskich polityków niż opierać się na nic nie znaczących traktatach? Czy Polska ma uznać, że Polacy mordowali żydów, że Bandera był bohaterem, bo trzeba udawać przyjaciół? Nie przyjmujemy muzułmanów – źle. Jesteśmy ksenofobami. Nie respektujemy instrukcji z Izraela – jesteśmy antysemitami. A może kamienice muszą być oddane żydom, gdyż w razie wojny, będą miały swoje miejsce na świecie by przetrwać, skoro Izrael ma zginąć z mapy świata? Czy to nie dziwne, że akurat teraz jest ujawniona akcja TVN, wizyta premiera Izraela w Rosji, żeby naciskać na Polskę? A może taki rozdmuchany dyplomatyczny konflikt między Polską, a Ukrainą jest komuś na rękę? Czyż nie Rosji? Faktem jest, że sztuki dyplomacji możemy uczyć się od Orbana, który obecnie korzysta i z Rosji, Izraela czy UE. Pokorne ciele, dwie matki ssie.

Atraktor napisał/a:

…a z drugiej strony z uchoźcami (głównie islamskimi) nie zdaje sobie w ogóle z tego sprawy,że przyczyna się sam swoimi politycznymi działaniami do tego,że Polska tak czy owak w niedalekiej już przyszłości- choć nie w sposób bezpośredni poprzez inwazję zbrojną,ale pośredni-przyczynia się do zwycięstwa na pewien okres czasu w naszym kraju religijnej ideologii islamskiej - tak jak swego czasu w XX wieku również błędna polityka przedwojennej sanacji przyczyniła się do zwycięstwa w Polsce ateistycznej ideologii komunizmu.
Atraktor

A może nauczona przeszłością władza w Polsce, stwierdzi, że lepiej się nie wychylać za bardzo, skoro na chwilę obecną sytuacja jest przegrana? Nie wiem na ile będzie wyglądała religia muzułmańska w Polsce. Czy będzie to tylko jurysdykcja zwierzchnia, zamknięte kościoły, zamordowani księża. Próbuję to sobie wyobrazić, gdyż w Polsce mieszka powiedzmy ok. 15 mln czynnych katolików. To jest dość pokaźna armia nawet jak dla muzułmanów. Czy dojdzie po prostu do prześladowania jak za czasów Komuny, gdy kościół był szykanowany, zamykano księży, a nawet mordowano, czy to będzie miało charakter terroru. Bo jeżeli miałby być terror to zarówno urzędy, policja, sądy musiałyby być obstawione muzułmanami. Coś na wzór generalnego gubernatorstwa w II wojnie światowej, gdy zarządzano łapanki, morderstwa, skazywano na śmierć.

Atraktor napisał/a:

Z przepowiedni  Nostradamusa wynika,że np Turcja,Francja i Niemcy,a później szereg pomniejszych państw po prostu wystąpi z NATO,które zostanie następnie rozwiązane.Przedtem wojska USA będą całkowicie wycofane z Europy-w czasie wojny domowej w tym kraju zwanej"rewolucją zwykłych nosicieli bronii": którzy utworzą konkurencyjny lewicowy rząd w Chicago.Zmiany w uklądze geostrategicznym świata już następują.
Z przepowiedni Nostradamusa wynika(o czym też pisałem)że Polska utraci sojuszników i w NATO i w UE.Najprawdopodobniej na Polskę zostaną nałożone różne sankcje i to nie tylko gospodarcze,ale również ograniczające nasze znaczenie w strukturach NATO.
Atraktor

To tylko pokazuje jak niewielkie znaczenia – w sensie dowodzenia ma dla NATO Polska. Zawsze byliśmy dzielnym, odważnym mięsem armatnim. Obecnie nie sądzę, żeby samo NATO chciało zrezygnować z Polski i ich żołnierzy. Uważam, że z racji coraz większego wpływu muzułmanów i niepokojów w Niemczech, Francji, krajów Beneluksu to będzie głównym czynnikiem rozpadu NATO. Będzie duża presja wewnętrza, żeby żołnierze tych Państw nie brali udziału w pacyfikacji państw muzułmańskich. Udział Polski w rozpadzie będzie żaden. Interesy Panowie, interesy… Jeżeli Nostradamus miał rację, to na konflikcie z UE czy Izraelem Polska jako tako w NATO nie straci. Zmieni się to za sprawą zamieszek w USA, a także w UE.

Atraktor napisał/a:

Napewno PIS w wielu sprawach ma rację,ale trzeba w pewnych sprawach liczyć korzyśći i straty z własnych decyżji
Atraktor

To prawda, trzeba ważyć słowa, przygotowywać dyplomacje i mierzyć siły na zamiary, czego PISowi brak. Dosłownie. Jest przysłowie „cicho jedziesz, dalej zajedziesz”. Należy jednak zauważyć, że wiele rzeczy przypisuje się pisorom i czynią to media mainstreamowe rozpętują wojnę o „pietruszkę”. Przypomnę, że KOD, który tak demonstrował zaczął zawiązywać się w maju 2015 r. o czym mówił sam Prezydent Komorowski, a rządziła wtedy PO. Już były szykowane fundamenty ataku. A protesty przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego skierowane na PIS, który nie miał z tym nic wspólnego poszły w eter? Nakręcony film o nazistach gloryfikowany w TVN (współwłaściciel żyd z pochodzący z W-awy) a obwiniony PIS. Prawdy trzeba szukać głębiej niż tam gdzie pokazują w TVP czy TVN.

Atraktor napisał/a:

Kaczyński poszedł jednak"po bandzie" i przegrał.To samo będzie z Kaczyńskim.Do jego klęski przyczynią się i USA I UE I Izrael bo wszyscy oni mają w tym antypolski interes.Najgorsze jest to,że odwrócą się od nas (o czym też pisałem)wszystkie państwa środkowoeuropejskie łącznie z Węgrami.
Atraktor

Mieli, mają i mieć będą anytpolski interes. Silna Polska nie będzie podnóżkiem UE i Izraela. Sama idea Międzymorza już może nie podobać się UE, a co dopiero Rosji czy Izraelowi. Akurat USA na tym by zyskali. Kto wie czy właśnie chęć stworzenia Miedzymorza nie jest tym elementem z powodu którego tak obecny rząd jest atakowany. Nie ukrywajmy, stworzenie własnego banku, zaopatrywanie w gaz Europy Środkowej z pominięciem Rosji jest tym elementem na który dzisiejszy świat nie będzie chciał się zgodzić. Nie po to Niemcy pchają miliardy w Nord Stream, w zieloną energię, aby Europa środkowa była niezależna energetycznie. Zniszczenie dyplomatyczne Polski spowoduje, że idea Międzymorza upadnie, gdyż po prostu bez Polski nie ma sensu.

Atraktor napisał/a:

Po upadku PIS sytacja Polski na arenie międzynarodowej zacznie się zmieniać,ale kryzys będzie dalej trwał i zakońcy się prześladowaniami kościoła rzymskokatolickiego(ulegnie podziałowi),który będzie propagandowo rozliczany za poparcie polityczne PIS.Później nastąpi dojście do władzy Generała Dyktatora
Atraktor

Nadal nie widzę politycznego poparcia kościoła dla PIS. Oficjalnego. Chyba, że będzie jakaś zmiana przed wyborami w 2019 r. i kościół oficjalnie będzie popierał PIS, nawoływał do wyjścia z UE itp. Bardziej bym upatrywał rozpadu i rozliczenia kościoła z powodu ujawnienia afer finansowych i bogactwa, o czym pisał Nostradamus. Zgodzę się z prześladowaniem kościoła - propagandowo z uwagi na współpracę z PIS, ale opcji związanej z T. Rydzykiem, który może podburzać wiernych z powodu nagonki. W szerszym horyzoncie prześladowania Kościoła w Polsce widziałbym w wyniku jakiś ruchów związanych z Watykanem i np. Komunii Świętej dla rozwodników, żyjących w nowych związkach czy przyzwolenia na związki homo, czy antykoncepcji itp. Ten rozłam byłby rzeczywiście bolesny, a wg mnie prześladowane będzie konserwatywne skrzydło kościoła, a liberalne skrzydło będące u sterów zażąda posłuszeństwa wobec zmian. W ten nagonce będą uczestniczyć media liberalne. Widzę 3 obozy przeciwstawne: Toruń – broniący swoich interesów, ale bliżej mu będzie do konserwatywnego skrzydła, Kraków – konserwatywny kościół, ogłaszając secesję i Warszawę  - liberalne skrzydło kościoła.

Nowe prawo po wielkim wzburzeniu,
Będzie biczem dla starego kościoła.
Biskup z Krakowa ogłosi secesję,
Co będzie początkiem jego odnowienia.

Wyznawcy Chrystusa będą wrogami,
Za sprawą zakonnika żądnego sławy.
Prawda i kłamstwo będą wymieszane,
Tak, że nikt nie pojmie co jest ich różnicą.

Prawdziwe prześladowanie kościoła katolickiego widzę dopiero pod rządami Dyktatora i muzułmanów w Europie.

Odnośnie dojścia do władzy dyktatora. Sam bym na niego głosował, gdybym widział, że w Niemczech, Francji, na Bałkanach zaczyna się kotłować, a imigranci zalewają Europę. Głosowałbym na niego, gdybym widział, że w Polsce nie ma szans na porozumienie obozu władzy. Tłumaczyłbym to sobie, że teraz wymagane są rządy twardej ręki, która rozprawi się z zewnętrznymi zagrożeniami, obroni granice Polski i interes narodowy Polski. Kryzys gospodarczy, ale ogólnoświatowy może tylko przyśpieszyć zmiany w naszym kraju.

Osobiście nadal skłaniam się, że poniższy czterowiersz już się wypełnił:

Kraj nad Wisłą podzielony na pół,
Bliźniacy lubią władzę i rewolty.
Krasomówczy Kaszub o języku węża, (Germańskie plemię Bastranów żyło na obecnych Kaszubach przed przybyciem Słowian)
Ochroni kraj mimo wielu wrogów.

Lech Kaczyński nie żyje i przypomina mi się rewolucja w latach 2005-2007. Ludzie to pamiętali i PO miała 8 lat rządów, gdyż nie chcieli znów Pisu u władzy. Ale być może Nostradamus ten czterowiersz rozłożył na lata i faktycznie jeżeli Tusk jest tym kraomówczym Kaszubem, to ostatecznie dzięki jego kontaktom z politykami UE w jakiś sposób obroni kraj mimo jego wielu wrogów. Pytanie, kto będzie lub jest tym faktycznym wrogiem? Chociaż jak dla mnie Tusk nie jest ani wyszczekany, ani krasomówczy o języku węża. Gdyby w polityce był W. Cejrowski – ten to jest krasomówczy, a język ma faktycznie kąśliwi i nader jadowity.

Tutaj mam prośbę do Atraktora. W internecie znajduje się również inne tłumaczenie tego czterowiersza:

W dolinie Wisły podwoje zapanuje
Dwóch z wiarą niepokój zasieje
Mówca z Bastranu językiem węża
Ziemię od obcych ochroni.

Niby to samo, a jednak nie to samo.

Często porusza się właśnie kwestię Kaczyńskiego, a nawet demonizuje się jego postać. Nie wydaje mi się, aby miał większą władzę i siłę przebicia niż Tusk czy ostatecznie wyciągani z rękawa ludzi pokroju Kijowskiego, Petru. Póki co Kaczyński umie skupić pewną konserwatywną grupę wokół siebie i budować swój obóz. Może to wynika też z tego, że ich poglądy nie zmieniają się aż tak bardzo. Nie są jednocześnie za, a nawet przeciw. Nie wiem czy akurat historia zapamięta takie nazwisko jak Kaczyński, bardziej niż Jaruzelski, Wałęsa itp.

Mój post nie jest wymierzony w Pana Atraktora, ale jako forma dyskusji. Osobiście bardzo się cieszę, że pisze na forum, bo lubię jego interpretacje nostradamusa, niezależnie od tego czy się zgadzam, czy też nie. Mam nadzieję, że włączą się inni i zaznaczą swój punkt widzenia. Nie chcę mieć racji, ale dostrzegać zagrożenia które mi umykają, a do których mogę w mniejszym bądź większym stopniu się przygotować, także poprzez różnego rodzaju formy dyskusji. Bo na tym forum, są zarówno przeciwnicy twórczości Nostradamusa, jego zwolennicy czy także ludzie o poglądach prawicowych, liberalnych czy lewicowych.  Liczę na to, że Atraktor sam rozwieje moje wątpliwości i zapytania.

artikarti321 napisał/a:

MartimoCardoza

Władcy Południa i Zachodu Europy
Wszyscy w wielkiej trwodze będą uciekać
Gdy Wielki Mahdi rzuci 20 milionów nienawistnych,
Ze wszystkich skrzydeł i z pajęczyn TORRENTU!

To by wskazywało na to, co się zapowiada od dłuższego czasu w Europie zachodniej oraz co było w krajach bałkańskich w latach 90-ych. Mahdi rzuci do boju swoje armie, a przede wszystkim muzułmanów zamieszkujących Europę. W chwilach zamętu nawet Ci, że tak powiem zeuropeizowani poczują „zew natury” i przyłączą się do szwadronów Mahdiego. Wystarczy popatrzyć na przykład chociażby z ostatnich 100 lat życia Europy, gdy powstawał bolszewizm czy niemiecki nazizm, tudzież ukraińskie bojówki gdy miliony niby zwyczajnych ludzi stawało się katami, oprawcami i mordercami swoich kolegów, sąsiadów czy członków rodziny, tylko ze względu na to że byli Polakami, Żydami czy żyli w polsko-ukraińskich małżeństwach.

Zastanawiam się nad 20 milionową armią nienawistnych. To olbrzymia liczba wojowników, ale na ile będą to prawdziwi żołnierze, a na ile powiedzmy „partyzantka” pod skrzydłami Mahdiego. Moje pytanie wynika z tego, że obecnie świat muzułmański jest podzielony. I czy pod skrzydłami Mahdiego uda się faktycznie zjednoczyć mu cały islam, czy tylko ten najbardziej radykalny odłam, a reszta się przyłączy dla świętego spokoju - propagandowo i wizerunkowo to wygląda inaczej. Moje przemyślenie rodzi się z tego, że wg Nostradamusa islam przegra ostatecznie, a w Europie i na całym świecie powróci się do wartości chrześcijańskich. A przecież dzisiejsza Europa szydzi z chrześcijan, nazywając ich zabobonem, zacofaniem. Przecież 27 lat panowania Mahdiego i tępienie chrześcijan, zniszczenia wojenne i kosmiczna zagłada dopełni spustoszenia Europy. To jak może wyglądać czynnik, który odmieni losy Europy i powrót do wartości chrześcijańskich? Sam wielki wódz Francji, czy Polski Krak nic nie wskóra. Musi być jakiś konkrety impuls?

Mars, Jowisz i Uran Wielkimi Panami Nieba!
W`600 z południa Afryki i Bliskiej Azji-Antychryst Mahdi!
Z Ogniem, Ropą, zarazkami i TORRENTEM,
Rozbija chrześcijańskie mury starej Europy.

artikarti321 i inni forumowicze – jak myślicie co miał na myśli Nostradamus mówiąc o murach starej Europy? Czy odnosił to do czasów w których on żył, czy może odnosi to do dzisiejszej sytuacji, gdy istnieje podział na Starą Europę i państwa z byłego bloku wschodniego?

Wielki Smok z Północnymi Wyspami siłami TORRENTU!
Wielką część sił Niedźwiedzia bezpowrotnie zawrócił,
Jedynie sześć dotarło do Wielkich przeludnionych miast,
Nieustraszony Wielki wyrzucił pięćdziesiąt razy więcej,
I prawie wszystkie dotarły do celu przeznaczenia!
Niebo rozciągłego Słowianina pokryte zostało dziesiątkami sztucznych Słońc!

artikarti321 i inni forumowicze – czy tu chodzi o to, że Chiny będą w pakcie z Japonią, która znów powróci do dawnych praw o czym można wnioskować z Persage V 11.1, czy też te wyspy północy to może jakiś tajny ośrodek badawczy, gdzieś daleko na północy, będący bezpieczny w razie działań wojennych?
To, że Chińczycy zawładną internetem wydaje się dość oczywiste, bo wojny podjazdowe w cyberprzestrzeni trwają już dość długo. Naturalnym wydaje się, że z czasem faktycznie może dojść do paktu Chińczyków z państwami Islamskimi, w szczególności gdyby Chińczycy potrzebowali bezpiecznych „tyłów” marząc o terenach rosyjskich. Zastanawiam się jednak jakby to wyglądało w sposób „ekonomiczny”, gdyż dziś jednak to Chińczycy potrzebują zdrowej i silnej Europy, bo zarabiają na niej miliardy. Co by się musiało wydarzyć, żeby nagle Chińczycy stwierdzili – nie potrzebujemy już rynku zbytu na nasze towary do Europy, bo wysyłamy je do Państw Kalifatu? Chodzi mi o to, czy My jesteśmy w stanie zauważyć ten moment zwrotny w relacjach z Chinami? Być może wtedy zamęt w Europie byłby na rękę Chińczykom oraz Mahdiemu (przy wsparciu chińskich ekspertów od cyberataków), mając gwarancję, że Europa będzie za słaba na jakiekolwiek ruchy na działania Chin w stosunku do Rosji, która być może poprosi Europę o jakąś próbę wywarcia wpływu? Próbuję to sobie wyobrazić, czy te działania mogą mieć charakter skoordynowany, czy jednak to będzie tak jak pisze Nostradamus, że: Niebo rozciągłego Słowianina pokryte zostało dziesiątkami sztucznych Słońc!  Przecież muszą Chiny liczyć z tym, że skażenie będzie totalne, a tereny niezdatne do życia także dla nich. Także ucierpi cały świat.

Proszę jak możecie opiszcie jak to Wy widzicie przez pryzmat ekonomiczny, społeczny uwzględniając Persage Nostradamusa. Czy potrafilibyśmy powiedzieć, że nastąpił punkt zwrotny w relacjach Chin i Europy oraz państwami Talibanu.

Ale znam też taki czterowiersz który nie pasuje według mnie do poprzednich:
"TORRENT zawładnie duszami ludzkimi,
Na ich wieczne i mroczne zatracenie,
Pośmiertne bramy niebios będą zamknięte,
Zanim RAYPOZ wykona robotę III Antychrysta."
To może trochę nadinterpretacja ale patrząc na to jak współczesna młodzież spęcza czas wolny i przyrównując do tej centurii oraz wcześniej zaznaczonej linijki sześciowiersza zaczynam miewać wrażenie ,że TORRENT to to samo co... internet

Uważam, że z Twojej strony to żadna nadinterpretacja, a fakt. Sam siedzę dużo przy kompie. Gdyby nie internet, to miliony osób takich jak ja – młodych i starych, nie siedziało by przed komputerami. Popatrz na dzisiejszą młodzież. Wpadają do fontanny w hipermarketach zapatrzeni w smartfony, spadają z 60 piętra kręcąc filmy na youtube, popełniają samobójstwa zachęcani przez ludzi z Facebooka, tworzą grupy faszystowskie, umawiają się na bijatyki, tworzą ładunki wybuchowe czy koordynują ataki terrorystyczne. Wreszcie – to co jest powszechne dziś w necie – pornografia. Czy Nostradamus widząc takie zepsucie, odnosząc go do czasów jemu współczesnych nie mógł napisać: „Na ich wieczne i mroczne zatracenie, Pośmiertne bramy niebios będą zamknięte”. Przecież był katolikiem.

NoNiewiem napisał/a:

Na tym wątku pisano przede wszystkim o przepowiedniach Nostradamusa, pisał tu Atraktor podając  poprawne interpretacje (biorąc pod uwagę wiedzę autora na dany czas wpisu) wszystkie wpisy Atraktora są spójne i dają obraz całości wydarzeń opisanych w przepowiedniach przez Nostradamusa. To tyle albo aż tyle.

Czyli co - dopuszczasz możliwość nowych interpretacji tylko i wyłącznie przez Atraktora, jeżeli się nie spełnią w omawianym czasie, podważając całkowicie innych użytkowników? Toż to jest dopiero niewiarygodne. Monopol. Myślę, że i sam Atraktor by tego nie chciał. O ile pamiętam, on prosił, żeby nie wypaczać sensu jego wypowiedzi, a nie zabraniał dokonywać swoich interpretacji czy domysłów. I nie chodzi tylko o rozmycie tego o czym pisał Atraktor. Po prostu jest to forum dyskusyjne i takie słowa jak: mało wiarygodny, jesteś niewiarygodny całkowicie wypacza sens forum. Przy czym zaznaczyłem w moim poście: puszczam wodzy fantazji... a tutaj jazda: mało wiarygodny. Bez sensu. Powtarzam raz jeszcze: Stwórz blog z tym co pisał Atraktor, dawaj Twoje wstawki, skoro każde inne posty uważasz za niepotrzebne śmieci. Ja uważam inaczej. Zachęcaj innych do pisania, a może się trafi ktoś kto będzie miał równie szeroki zakres wiedzy na temat przepowiedni Nostradamusa co Arteuza czy Atraktor. Sądzę jednak Noniewiem, że każde nawet najlepsze interpretacje uznasz za śmietnik.

Zgodzę się z Tobą - interpretacje Atraktora, Arteuzy - są spójne i dają obraz całości wydarzeń. To fakt niezaprzeczalny. Ale to jest forum. Co więcej, skoro nie mamy pewności, że przepowiednie Nostradamusa są odpowiednio zinterpretowane, to można się ratować innymi przepowiedniami, które mogą rzucić nowe światło na to, o czym pisał astronom. Da Nam szerszy horyzont myślowy. Być może przytoczone przepowiednie michallesz2 są bzdurą, ale dasz mi gwarancję, że tak jest? Przecież jest wiele przepowiedni ludzi świeckich, kapłanów, którzy mówią podobnym tonem co Nostradamus. Ale nie do końca piszą tak, jak to interpretuje się Nostradamusa. A jednak niekiedy przepowiednie różnią się detalami, gdyż były przepowiedziane 300 lat później niż Nostradamus, który mógł opisać to swoim językiem inaczej, niż widzimy to dzisiaj lub widziało się 100 lat temu. Dlatego przepowiedni np. Klimuszki odnoszą się do widzenia od strony Polski, które to Nostradamus mógł ująć w swoim języku inaczej. Na tyle na ile umiał zrozumieć, to co widział. Przecież gdyby komuś z Nas przyszło opisać "widzenie" tego co będzie za 300 lat to opisze to językiem nam współczesnym, bo raz: nie miał takiej wiedzy, żeby nazywać rzeczy po imieniu, a dwa opisze to swoim stylem, które w jakiś sposób może wypaczyć sens jego wypowiedzi - szczególnie, gdy takiej interpretacji dokonuje osoba żyjąca po Nostradamusie 500 lat. Takie słowa jak Internet, komputer musiały być dla Nostradamusa czymś niezrozumiałym, pomimo całego jego geniuszu i wiedzy. On i tak był gigantem w tej materii. To jest tak jakby ktoś dzisiaj opisywał budowę silnika, który będzie wynaleziony za 200 lat.

Na tym forum przytaczałem również wersy Aretuzy, które nie spełniły się w latach o których On pisał. Ale pomimo to wszystkich innych mamy odpuścić? O ile mnie pamięć nie myli sam Arteuza pisał, że nie wszystko musi się spełnić tak jak on interpretuje przepowiednie. I podobnie chyba uważał Atraktor.

Uczestniczyłem w tym forum gazety wyborczej coś od 2010 r., który był na GP. Z racji tego, że jest to forum o Nostradamusie, postaram się ograniczyć "pustą" polemikę o racjach i niewiarygodności, która przecież Noniewiem tak razi. Dlatego nie chcę czynić osobistych wycieczek pod Noniewiem /tym razem sobie odpuszczę i to napiszę/ i innych forumowiczów którzy tak znakomicie lubują się w słowach: niewiarygodny, mało wiarygodny, bez sensu, bzdura, głupota. Kto wie czy się Nostradamus sam nie śmieje z Nas wszystkich, gdy czyta Nasze... wypowiedzi.

Także mimo ośmieszania, uświadamiania mojej wiarygodności, głupot będę od czasu do czasu uczestniczył w tym forum.
Pozdro

Czy ktoś z Was mógłby zrobić symulację zalanych terenów. Puszczam wodzy fantazji i próbuję to sobie wyobrazić. Gdyby faktycznie nastąpiło zalanie terenów Polski, aż do 200 granic od Polski jak pisał  michallesz2 to należy zakładać, że woda wedrze się w okolice Tarnopola, Równego czy Łucka na Ukrainie. Zakładając taki impet oceanu, to nie trzeba żadnej wojny w Europie. Rasa biała przestanie istnieć. Spójrzcie na mapę. Gdyby meteor uderzył w północny atlantyk, to po prostu taka Wielka Brytania, Portugalia, Hiszpania, Francja, Niemcy, Belgia, Holandia, Luksemburg, Dania, po prostu spłyną prosto do oceanu. Polska również. Nie wspomnę o części Afryki, Islandii. Zginie 95% wszystkich obywateli. Jak mam być szczerzy nie widzę wtedy sensu inwazji na Europę przez dziesiątki lat. Dlaczego: Popatrzcie na zniszczenia z 2004 r. po tsunami w Azji. Jakbym miał porównywać tamtą skalę do tej o której pisze michallesz2, to azjatyckie tsunami byłoby pieszczotą w porównaniu do tej europejskiej. Przy takiej sile, wieża Eiffla swoją siedzibę miała by w okolicach Wrocławia. Dwa: Wyobraźcie sobie blisko 700 milionów zwłok pływających po Europie. To jest cholera, dżuma, pomór. Miliony ton kur, świń, alpejskiej Milki czy owieczek również użyźniało by ziemię przez dziesiątki lat. Skażenie wód gruntowych takie, że nawet buddyjski asceta miałby problem z życiem. Nie wspomnę o tym, że potworzyłyby się jeziora o powierzchni kilkuset kilometrów kwadratowych. Do tego tak duża masa wody, zaburzyła by ruch ziemi wokół własnej osi, czy strukturę skorupy ziemskiej. Nie wspomnę o wzbudzeniu setek wulkanów na terenie Europy uśpionych od tysięcy lat. Jeden islandzki w 2010 spowodował olbrzymie straty w środowisku naturalnym, a co dopiero kilkaset naraz! Nie pomoże żadna woda butelkowana, bo skażenie środowiska będzie takie, że trzeba by mieć zapas wody na 30 lat i dłużej.

Już same proroctwa Nostradamusa poszłyby do lamusa czy innych proroków m. in. Klimuszko. Później jakaś wojna Niemiecko-polska, także nie ma racji bytu, bo o jakiej państwowości byśmy wtedy mówili, gdyby najbliższy sąsiad mieszkańca Krakowa mieszkał w okolicach Kielc? Przy tej sile oceanu wdzierającego się do Warszawy to nawet najwyższy drapacz chmur by się nie ostał. No może Pałac Kultury i Nauki smile A siedzibę marynarki wojennej mielibyśmy w Radomiu. Dosłownie.

Ufam, że proroctwa o których michallesz2 się nie spełnią. Są realne, ale tragedia była by olbrzymia dla całego świata. Taka dygresja: faktem by było, że nie musiałbym jechać tysięcy kilometrów aby zobaczyć ocean smile Pomimo tego, mnie już przeraża sama powódź z jakiejś "mikośki", a co dopiero ściana wody o wysokości 200 metrów.

PS. Odnośnie wpisu Noniewiem

Atraktor w swoim ostatnim wpisie na forum prosił żeby nie zmieniać interpretacji przepowieni Nostradamusa autorstwa - Arteuza a tym bardziej jego. Po tym co ostatnio czytam popieram całkowicie to co pisał Atraktor.

Z całym szacunkiem, ale to jest forum dyskusyjne i należy interpretować różnie przepowiednie Nostradamusa, póki się nie spełniły /o ile się spełnią/. Owszem - ja mogę pisać bzdury o tym, bo się nie znam, ale czemu miałby być zakaz innej interpretacji niż Arteuzy, a tym bardziej Atraktora? Jeżeli nie mamy nic zmieniać, nie prowadzić żadnej dyskusji to zmieńmy to forum na blog z ew. możliwością komentowania. Wtedy będziemy mieli tylko wpisy Atraktora, czyli to co nas najbardziej interesuje. Nie wiem jak Wy, ale ja nie mam monopolu na rację, wiedzę i prawdę.

zaintrygowany111 napisał/a:

Presage(przepowiednia) 18;113(czterowiersz),almanach r:1614.
Liczne rządy przełomu nie odniosą skutku.
Po nich nad Wisłą zrodzeni z jednej matki
wezmą w posiadanie dwa pałace.
Ich krótkie rządy zakończą się przed czasem.
Spotka ich smutny i marny los; Orzeł i habit to przyczyny upadku

Presage(przepowiednia)15,86:
Zwolennicy Zakonnika pewni swego zwycięstwa,
nad ranem będą zaskoczeni gdy okaże się przegraną.
Kraj nad Wisłą na krótko znowu otworzy drzwi Morusowi,
Kiedy wszyscy przeciwnicy z oporem zawrą sojusz!

A może powyższe Presage zostały spełnione już w 2007 roku, a nie dotyczą czasu obecnego. Można to wywnioskować na tym, że jest napisane: "wezmą w posiadanie dwa pałace", co dzisiaj jest niemożliwe.

Co do zwolenników zakonnika to tak samo. To ks. Rydzyk i sądzę, że był zaskoczony przegraną PIS w 2007, co nie zmieniło jego sytuacji, w której jest dzisiaj. Dlatego do spełnienia jest kolejna Presage 33.91

zaintrygowany111 napisał/a:

Przepowiednia: 33,91(czterowiersz);
Ci co długo rządzili  po upadku dopiero zostaną docenieni.
Kiedy w 21' nadejdzie wielkie załamanie w drugiej dekadzie,
nastąpi podział na tych od zakonnika i tych pierwszego kardynała.
Dwa miasta nad Wisłą w śmiertelnym uścisku inaczej rozumianej wiary!

Naturalnym wydaje się trudno przewidzieć kiedy i co nastąpi, ale jak przeglądam posty Arteuzy i widać pewne przesunięcia w czasie, gdyż o ile pamiętam mówił o wojnie już w latach 2021, a na tym forum przesuwa się na dalsze lata. Być może korzystałem także ze złego linku, ale tam były informacje już o czasach do 2021 r. Tak samo jak klęska NATO w Afganistanie, gdzie Arteuza chyba pisał cyt: "Myślę,że lata 2010-2013 to lata w których Zachód poniesie całkowitą wojskową klęskę w Afganistanie i powstawanie Wielkiego Talibanu się rozpocznie". Tak samo dotyczyła papieża:

Centuria V 91,1

Stary Pasterz po Słońcu wybrany - sługą oliwki
W kraju Izraela podpisze haniebny pakt pokoju
Wszyscy będą myśleli ,że krótkie jego panowanie
Pocałunek Mahdiego okaże się jego omegą!

Powszechnie uważano go i rozważano jako Benedykta XVI.


Dlatego proszę uszanować interpretacje innych osób, różnych od Atraktora, Arteuzy, a nie jeździć po nich, że się nie zna /polemika miedzy forumowiczami/ czy też to, że temat był wałkowany. To jest forum więc dyskutujmy, a ostatnie kilka stron nie są takie złe jak to pisze Gammorin. Niech będzie dyskusja. Osobiście bardzo się cieszę, że na forum wstąpił Pan Atraktor, jedynie z prośbą, aby był częściej!! a także,  aby zaprzestał osobistych wycieczek pod adresem PIS, bo to sprawia wrażenie bycia nieobiektywnym. Nie mówię, że jest nieobiektywny i nie ma racji, ale wymagajmy od siebie bycia na dystans w pewnych sprawach politycznych, tym bardziej, że są to rzeczy obecne. Dziś faktycznie są podjęte pewne decyzje w Polsce, które Europie się nie podobają, ale o których chcemy czy nie rząd ma prawo stanowić. Także wydaje mi się, że gdybyśmy przyjęli uchodźców, to sumarycznie i tak UE wypnie na Nas "pośladki", gdyby w przyszłości doszło do totalnego najazdu uchodźców z Azji do Polski. Niemcy i tak by bronili swoich granic, mówiąc, że to Polacy nie przypilnowali strefy Schengen i są odpowiedzialni za taki stan rzeczy.

Zastanawiam się, czy takie a nie inne zachowanie Polski było na tyle istotnym elementem w historii i rozgrywce europejskiej, że aż Nostradamus to ujął w swoich przepowiedniach?

Proszę również Atraktora o bardziej szczegółowe informacje odnośnie przepowiedni religijnych, w których jest opisane najazd uchodźców/rasy żółtej na Polskę? Interesują mnie jak najbardziej te chrześcijańskie. Generalnie z tych które znam, to Polska ma całkiem, całkiem.

A może mówiąc o Sarmacji Nostradamus miał na myśli tereny dawnej Polski?

Czytelnik napisał/a:

Rzecz w tym Mir21, że to co się dzieje w Europie to z pewnością zamierzone działanie.

Temat zresztą długi. Kto się zastanowi i zliczyć do 10 potrafi, a co ważniejsze chce, to sobie wszystko poukłada.
A co do ludzi, to rozejrzyj się wokół siebie. Wielu ludzi chce płynąć z prądem, niezależnie gdzie ich to zaprowadzi.

Osobiście wyjścia z sytuacji nie ma. Z jedną sprawą się na pewno zgodzę na tym forum, że w wyniku kryzysu, który moim zdaniem nastąpi za góra kilka lat na świecie, zmieni się zasadniczo sytuacja w naszym kraju.

To będzie początek i właściwie jego przetrwanie może okazać się nie lada wyzwaniem.


Dokładnie jest tak jak powiedziałeś. To nie jest przypadek. Przypadkową może być udział w tym wszystkim mój, Twój czy innych osób pośród masy uchodźców itp.

Dlatego tym bardziej nie dziwi mnie narracja i atak na Polskę, gdy zaczęliśmy się zachowywać ostrożnie i inaczej niż tego żąda świta europejska. Należy przede wszystkim pomagać osobom które pozostały w krajach gdzie się toczy wojna. Jest tam miliony dzieci, które nie mają co jeść, pić. Brak żywności i opieki. Tam zostali Ci zwykli Kowalscy. Tam należy wspierać w pierwszej kolejności, żeby tysiące ludzi mogło wrócić do swoich krajów. Tutaj mamy im udzielić wsparcia w podstawowej egzystencji, a nie zapewnić dostęp do socjalu, kupować iPhone, bluzki z Nike itp.

Żebym się nie pomylił, ale w jednym z objawień było napisane, że Europa wymierzy Polsce karę niewspółmiernie do jej win, po czym poniesie jeszcze sroższą karę za swoje działanie.

W Polsce tak jak i na całym świecie są osoby zepsute moralnie, które żyją z żerowania na innych. Tak samo jest i ze mną. Nie każdemu będzie się podobał mój punkt widzenia, nie będzie akceptował mojej obrony obecnej Polski, z racji tego, że rządzie nie jego partia /chociaż moja też nie/.

Tak jak ktoś z Was pisał na forum, że NATO Nas nie obroni. To prawda. Tak samo nie obroni NAS tworzona w UE wspólna armia, do której mamy należeć, gdyż będą NAS karać. Naprawdę Europa boi się silnej Polski, na dodatek z własną armią. Bo dla nich nie do pomyślenia jest, że zginęło tylu ludzi z dowództwa w wypadku samolotowym Casy, kolejna część dowództwa z armii w Smoleńsku, późniejsze samobójstwa /lub morderstwa/ generałów, szyfrantów, a wojsko Polskie jakie by nie było istnieje nadal i tworzone są oddziały obrony terytorialnej. Dlatego niech będzie w Polsce wojsko zawodowe, niech będzie część cywilna tej obrony terytorialnej. Będzie bezpieczniej dla Polski mając swoich wyszkolonych ludzi, niż NATO, które jedną decyzją opuści Polskę. Wolę mieć sąsiada który jest w wojsku, wolę mieć sąsiada który jest w cywilnej obronie terytorialnej kraju, bo w razie wojny on jest tu na miejscu. I może mi pokazać jak strzelać właśnie w obronie Ojczyzny. Dlaczego nie będę uciekał? Przypomnijcie sobie słowa gen. Sosabowskiego, gen. Maczka, gen. Andersa - jak potraktowali Nas nasi partnerzy po II wojnie. Polak zrobił swoje, polak może odejść. Nikt Wam nie każe tutaj zostać. Ile państw uznało Polski rząd na uchodźstwie? Hiszpania, Irlandia, Kuba, Liban oraz Stolica Apostolska. Już wtedy byliśmy problemem dla Europy zachodniej, chociaż o kurczę dla niektórych - nie było jeszcze Pis-u!

Czy teraz jest inaczej? Nie. Naprawdę Europa potrzebuje Polski jako "szmaty" by pościerać, to co oni narobili na podłogę. Także gospodarczo - po zmianie ustroju byliśmy potrzebni im jako 40 mln rynek zbytu dla ich towarów, teraz kiedy polskie firmy zaczynają zdobywać ich rynki od razu mamy Macrona i Merkel mówiące stop! Jeżeli mamy śmiałość podnieść się już do pozycji "mopa z kijem" to jest lament i antyeuropejska nagonka na złą, niemoralną, bezprawną Polskę, która nie chce partycypować w relokacji /pomijam przyjęcie ukraińców, przeznaczanie pieniędzy na pomoc w państwach, gdzie jest wojna, budowanie studni, czy utrzymanie szkół, szpitali przez polskich zakonników czy zakonnice/, która nie pragnie praworządności - praw do aborcji, eutanazji, homo. I niestety, bohaterką roku będzie kobieta, która usunęła ciążę, bo miała trudną sytuację ekonomiczną, ale idiotką roku jest osoba która urodziła dziecko, w międzyczasie dowiadując się że jest chora na raka i pozwoliła, żeby na świat przyszło jej dziecko. 

Pamiętajcie wszyscy! Niczym upadnie państwo, każde państwo, wcześniej toczy je zepsucie moralne i obyczajowe, gdyż to ono scala i tworzy poczucie wspólnoty narodowej. Tak! Tworzy je chociażby przynależność językowa, kulturalna, czy też tak pogardzana przynależność religijna. Mówię o prawdziwej wierze, a nie o tym, że ktoś nią sobie gębę wyciera.

Dlatego islam wejdzie w Europę jak w masło, strzeli jej piekielnym biczem po plecach i przyjdzie opamiętanie, tylko jakim kosztem i jakim rozlewem krwi. Ja mimo, że staram się być wierzący (!) nie wyobrażam sobie, abym mógł zabijać innych za ich wiarę, za ich przekonania i wartości - także tych co chcą aborcji, albo są homo czy też kolor skóry i narodowość. Islam tego nie zaakceptuje. Dlatego pierw będzie nastawał przeciwko chrześcijańskim wartościom Europy, następnie uderzy w ateistów, homoseksualistów, tworząc sobie z Europy harem. Dlatego mimo, że jestem przeciwny przyjmowaniu uchodźców, należy im pomóc skoro są już tutaj w Europie, ale trzeba to zrobić rozważnie. Pomagać i jednocześnie pomóc powrócić od ich ojczyzny, rodzin, do świata który znają i mają wspólną kulturę. Europa nie jest ich domem. Przyciąga ich tutaj tylko socjal, czego dowodem jest chociażby to, że pośród rodzin przyjętych przez fundację p. Miriam - ani jednej już nie ma w Polsce. Wszyscy udali się do Niemiec i innych państw, bądź powrócili do ojczyzn. Wystarczyło by by Europa powiedziała, że wszyscy uchodźcy nie dostaną socjalu, pomoże im się przetrwać tylko zawieruchę w ich kraju i pomoże wrócić do ojczyzn, to od razu utną się wycieczki z Afryki do Europy. Lecz poprawność polityczna Europy nie pozwala na takie traktowanie uchodźców, bo wszelkiego typu lewadztwo będzie protestować w imię obrony praw człowieka. Ale kwestię ograniczenia socjalu można było poruszać w odniesieniu do Polaków, którzy w Europie pracują. Co więcej Europa wie, że muzułmanie nie będą pracować, a trzeba ich utrzymać, dlatego pozwolili Ukrainie na ruch bezwizowy. Potrzeba nowej siły roboczej, do czasu, aż Ukraińcy też będą przeszkadzać proeuropejskim politykom.

Witam wszystkich. Tych z lewej, z prawej, z centrum i innych.

Z racji tego żem nowy, czytając forum mam odczucie jakbym uczestniczył niestety w marszach KOD. Dosłownie. Wszystkiemu jest winien PIS. Swoje 5 groszy przeciw kościołowi da i Atraktor i inni. Tak samo jaki i przeciwko nacjonalizmowi. Rozumiem, że można mieć wiele do zarzucenia PIS, nacjonalizmowi jako takiemu, kościołowi itp. Ale to się naprawdę czasami źle czyta. Jedzie propagandą. To są moje odczucia, jako osoby czytającej forum, ale nie uczestniczącej w polemice. Dlaczego. Jeżeli ktoś będzie przeciwko pewnym zagadnieniom i poglądom wyrażanym przez ogół, to jest źle. Wypowiedzi różnych forumowiczów m. in. felka, eggcubed są nam potrzebne żeby się nie zaplątać. Popatrzeć także na nasze spostrzeżenia z dystansem. Traktujcie działa Nostradamusa jako coś co może się zdarzyć, a niekoniecznie musi i będzie przebiegało tak jak pisał. Dwa: ktoś na forum zauważył, że przepowiednie można dopasować do różnych czasookresów  i interpretować, aby pasowały do naszej rzeczywistości.

Nostradamus ostrzegał przed inwazją muzułmanów na Europę i jej upadku. A czemu tak się dzieje? Na tym forum, jest dużo osób przeciwnych kościołowi chrześcijańskiemu, ale za tym, żeby tu UE miała decydujący głos o życiu Polski? Naprawdę tak chcecie, żeby jakiś Holender mówił, że Polska ma robić to i to?? A jak się postawimy, to będziemy „be”. Czy tak nie jest. Jest tak samo jak 200 lat temu. Są tu głosy, że Polacy zasłużyli sobie na zabory. Naprawdę? A jak przyjdzie Mahdi i w imię Allaha będzie mordował „wasze” dzieci, to też powiecie, że zasłużyli sobie? Wymieniamy tutaj jak to Polacy mordowali inne narody, jak kościół był za, a nawet przeciw, jednocześnie podkopujemy to tym, że wiara jest zła, a nacjonalizm jeszcze gorszy. Naprawdę? Europa była i jest ślepa! Martwi się rozmiarem ogórka, marchewką, związkami homoniewiadomo.

Ale to, że Polska była przedmurzem chrześcijaństwa i walczyła z islamem nie chce pamiętać wcale. Myślicie, że Sobieski zastanawiał się czy walcząc z islamem naruszy jakieś traktaty, prawa człowieka, że będzie miał do czynienia z Fundacją Helsińską, z prawnikami uczelni Sorosa, z czym mamy dzisiaj do czynienia? Nie, walczył o Polskę, Europę, także o wiarę chrześcijańską na którą w Europie się dzisiaj wypięli i kilku użytkowników tego forum również. Sobieski nie zajmował się rozmiarem ogórka, czy ślimakiem jako rybą dlatego w porę zauważył co się święci i zrobił raban pod Chocimiem, zatrzymując islam na ponad 300 lat! Późniejsze rozbiory to polityka panowie i panie!!! Rozbiory to coś więcej niż „zasługa” narodu polskiego jak to pisali co niektórzy. Przypomnijcie sobie, że w grę wchodziły interesy pewnej grupy magnatów, szlachty, a caryca Katarzyna mówiła również o obronie praw mniejszości dlatego interweniowała do spółki z Prusami i Austrio-Węgrami. Piszecie, że Polacy sami sobie są winni, bo pili… No pewnie. To był jeden z elementów walki z polskością, aby rozpijać. Idąc tym tonem wypowiedzi niektórych forumowiczów należałoby podkreślić, że każde powstanie było złem i wstydem bo po co walczyć o Polskę. Po 89 roku też to słyszeliśmy. Trzeba się wstydzić polskości, bo to zaścianek, trzeba iść do przodu, otwierać się na Europę, a nie być zacofany. Dlatego dajmy rządzić grupom niemieckim, francuskim, włoskim. Nie wiem w jakim wieku jesteście, ale przypomnę Wam o zakładach pracy wykupionych przez zachodnie koncerny i zamknięte w jeden dzień. Ile było milionów ludzi pozostawionych samych sobie, gdzie kwitł alkoholizm, narkomania itp. Kochajmy „Zagranicznych” bardziej niż swoich, bo przecież jesteśmy Europejczykami. Była swego czasu przepowiednia, o Polsce która się odrodzi, ale bardziej niż o swoich będzie się martwiła o to, żeby przypodobać się zagranicy (chodziło o II RP). Przypomnę wam! Wypną się na nas i to niezależnie od tego, czy będziemy pionkami w ich grze, czy też nie. Jak trzeba to się wydoi, a później się ustawi w szeregu. Wystarczyło tylko, żeby ktoś w Polsce zaczął mówić swoim głosem, a już larum o praworządności w UE. Lećmy dalej po Polakach i mówmy, że skoro PIJĄ to są sami sobie winni. Tak się zastanawiam w takim razie co będzie z Polską dzisiaj i jutro skoro nasza młodzież jest proeuropejska, proaborcyjna ale od wódki, narkotyków, dopalaczy nie stroni. Zła jest tylko ta młodzież zaściankowa, schowana w kościele.

Ktoś tu mówił, że Polska kwitnie dzięki Brukseli?? Naprawdę. To coś nowego. Byłem  przekonany, że kwitnie dzięki wytężonej pracy całego narodu polskiego!! Tych którzy wyjechali, a szczególnie tych, którzy tutaj pracują na miejscu w Polsce. Już mam poczucie winy, żem Ja niewdzięcznik i nieudacznik europejski. Przypomnę tylko, że przystępując do UE w wielu państwach mieliśmy okresy przejściowe i możliwości wyjazdu do pracy ograniczone. Taki gościnny i szlachetny naród niemiecki polskim pracownikom dał 7 letni okres przejściowy. Nie widzę, żeby dzisiejsza Europa tak utrudniała przyjazd pseudo uchodźcom, żyjącym z socjalu.  A Polska odmawiając przyjmowania uchodźców, to zdrajcy zasad europejskich i poszanowania praw. Co więcej – to Polacy mają płacić rachunek za gościnność niemców, francuzów czy szwedów. Jakie to europejskie, nowoczesne – mawiał Pawlak w Samych Swoich. Takie wypowiedzi jak szwedzkiej Pani od kultury, że zaprasza ludzi z ISIS do Szwecji, dadzą im mieszkania są powtarzane w całych państwach islamskich. Czy Wy myślicie, że to są ludzie którzy nie mają komórek, internetu?? Oni doskonale o tym wiedzą, co się pisze i mówi w Europie.

Europa jako taka, umarłaby i sama. Islam będzie biczem na ten upadek. Rewolucja która niestety wybuchnie wcześniej czy później, będzie wymierzona przeciwko chrześcijaństwu jako religii, ale obejmie każdą grupę. Zobaczycie. Wielu Europejczyków z częścią osób na forum, będzie cieszyło się, że islamiści palą i mordują księży, wiernych na mszach. Nie będą mieli nic przeciwko, dopóki nie dotknie to ich samych.

Przyjmowanie uchodźców jest naszym (pardon: moim) chrześcijańskim, moralnym obowiązkiem. I o zgrozo jestem przeciwny sam sobie, a głosy osób które są za przyjęciem m. in. z PO, hierarchii Kościoła stanowią dość mocny wyrzut na moim sumieniu. Dobrze napisał Atraktor, że można dokonać szczególnej selekcji i przyjąć sprawdzonych. Oczywiście, że tak! Pytanie: Czy Europa tego chce? Otóż nie. Oni chcą się pozbyć balastu. Zaprosili ich do siebie jako gości, to teraz próbują je upchnąć Nam jednocześnie grożąc, że jak nie przyjmiemy ich gości to Nas ukarają sankcjami. Jak zgodzimy się na przyjęcie chociaż wąskiej grupy, to znajdą powód żeby Nam zarzucić brak szybkiego działania (natychmiast), że jesteśmy opieszali (sprawdzamy kto skąd pochodzi), kierujemy się rasizmem (wybieramy tych o jaśniejszej karnacji), uprzedzeniami (wybieramy tylko osoby mające chrześcijańskie korzenie, matki z dziećmi). A gdyby jeszcze przyjętym osobom ograniczyli jakieś prawa – chociażby możliwości przyjazdu innych członków rodzin , aby zabezpieczyć się na wypadek przyjazdu bojownika ISIS to byśmy mieli procesy w Strasburgu, Helsinkach i inne kontrmanifestacje różnych grup.  Czy i Nostradamus nie mówił:  "Europo muzułmańska fala cię zaleję jeżeli będziesz przyjmować wszystkich".

Jedziecie równo po nacjonalizmie? Powiedzcie, czy taki nacjonalizm jest zły, czy gdy Polacy zaczną przyjmować uchodźców i będziemy wybierać w interesie narodu polskiego matki z dziećmi, osoby wyznania chrześcijańskiego lub ograniczymy im prawa swobodnego poruszania się po całym kraju, albo nie pozwolimy wybudować meczetu to czy ten nacjonalizm jest zły? Nie. Jest dobry! Ale zarzucą nam właśnie nacjonalizm i łamanie praw mniejszości etnicznych, wyznaniowych. Wrzucacie wszystkich nacjonalistów do jednego worka. Gdy ktoś morduje kogoś z racji narodowości, wyznania, koloru skóry – to nie nazywajcie tego nacjonalizmem, a po prostu złem! Nazywajmy rzeczy po imieniu. I trzeba nazywać po imieniu, bo dzisiaj są "polskie obozy śmierci" albo co najwyżej "nazistowskie". Brońcie Panie, żeby nie użyć słowa NIEMIECKIE! Jeżeli ja negatywnie powiem o islamie, jestem ksenofobem i rasistą, ale jeżeli islamista zabije moje dziecko, to jest incydentem. Dzisiaj osobom które mówią, że są dumni z Polski, z bycia Polakiem, mówimy o nich nacjonalista. Taki nacjonalista powie gorzkie i ostrze słowa, gdy mu ktoś zarzuci, że nie uznaje winy Polaków za wybuch II wojny światowej. Taki nacjonalista będzie protestował, gdy mówi się o „polskich obozach zagłady”, ale to nie jest popularne, bo nie zyskują na tym dwie potężne grupy i światowi gracze. Jakie to mogą być grupy? Oprócz Niemców?... nie mogę powiedzieć głośno, bo inaczej będę nacjonalistą, antyeuropejczykiem i antysemitą.

Pan Atraktor pisał, że: OBECNE OBJAWY RASIZMU I WROGOŚCI DO UCHODŹCÓW TOLEROWANE,A NAWET PROPAGOWANE PRZEZ OBECNY RZĄD PIS-U BĘDĄ W NIEDALEKIEJ PRZYSZŁOŚCI POLSCE I POLAKOM PRZYPOMINANE!
Zaręczam Panu, że rasistami jesteśmy już minimum 70 lat w ogólnoeuropejskiej retoryce, z nasileniem tego w ostatnich latach, bo nie wypłacamy odszkodowań, roszczeń, czy nie przyjmując teraz uchodźców. Przyjmując ich będziemy dalej rasistami, bo przyjmiemy matki z dziećmi, a nie pozwolimy na przyjazd ich krewnego z siódmego małżeństwa siostry przyrodniej ciotki od strony matki z jej związku z ciotecznym kuzynem wujka itp.

Europa upada sama, bo morduje swoich obywateli w majestacie prawa. Mowa o aborcji, eutanazji czy skazywania dzieci na śmierć mimo możliwości leczenia m. in. w USA. Taka jest cena postępu technologicznego, żeby mordować nienarodzone dzieci, niepełnosprawnych? Europa legalizując oficjalne mordy, związki homo, jeszcze się tym dumnie chwaląc w mediach umiera o tym nie wiedząc. Islam tylko przyśpieszy upadek Europy w obecnym kształcie. Kiedy to będzie – nie wiadomo, bo islam sam w sobie jest bardziej podzielony niż chrześcijaństwo. Być może będzie tak jak piszecie, przyjdzie Mahdi, w Polsce pojawi się dyktator, a na świecie Antychryst. Gwoli ścisłości dla tych którzy tak atakują kościół, a szczególności wiarę chrześcijańską jako "jakiś tam bełkot".  Antychryst objawia się jako zaprzeczenie Chrystusa. Także skoro uznajecie dzieła Nostradamusa za prawdziwe, to przyjmijcie również do wiadomości istnienia Chrystusa jako Boga, bo przeciwko czemu by Nostradamus pisał o Antychryście. Nie musicie wierzyć, ale musicie dopuścić do wiadomości, że Chrystus jest.

Dlatego niezależnie od poglądów, czy wasz tok myślenia opieracie na wierze czy nauce, zachęcam do wysiłku i zapoznania się z różnymi interpretacjami, bez zarzucania tutaj, że ktoś ma problemy z logicznym myśleniem jak to pisała MartimoCardoza.
Nie znam życia Nostadamusa, ale jest wiele dzieł, które mówią o przyszłości Świata i Europy. Mowa o Apokalipsie św. Jana, bardzo tajemniczej i dzieła innych mistyków, tak pogardzanego tutaj na forum kościoła katolickiego. Tak, zgodzę się – kościół dozna wielkiego cierpienia, nie tylko od islamu, ale od członków własnego kościoła, bo największym wrogiem jest wilk w owczej skórze. Mimo, że macie często słuszne zarzuty wobec całokształtu istnienia kościoła to postarajcie się znaleźć chwilę czasu i poczytać dzieła nie mające oparcia naukowego, ale które poszerzą wasze horyzonty myślowe. Przeczytajcie: Maria Valtorta Koniec czasów, są Księgi Daniela ale dzieła osób świeckich które mówią o ciemnych stronach dzisiejszego świata. Być może mając szerszy pogląd i zasób wiedzy, będzie Wam łatwiej interpretować dzieło Nostradamusa.

PS. Nie jestem zwolennikiem PIS, ani nie przypominam sobie bym na nich głosował.