Do Atraktora,

"Czyżby Pan nie wiedział!?
Panie Kerry dlaczego Pan udaje,że nie wie Pan o co tym Chinom chodzi!!!"

Dziwnie się to czyta. Do kogo Pan to pisze?
Pozdrawiam.

W tekście powyżej jest mnóstwo rzeczy do których można się przyczepić - "Ja ze swej strony obiecuję Wam,że nie będę nikogo tu obrażał i używał żadnych osobistych podtekstów,gdybym o tym zapomniał to proszę o zwrócenie mi uwagi przez administratora tej strony" - Proszę Pana, my nie potrzebujemy pośredników, żeby się bronić. My sami możemy zwrócić Panu uwagę, nie potrzebny jest administrator. I proszę nie zapominać jak już Pan zadeklarował.

Współczuję Panu, Pan się ciągle czuje atakowany, i samotny w tej walce.

Do Pana Atraktora,

"Zacznę od uwagi"Elizy" do administratora forum ,a także i innych forumowiczów atakujących administratora tego forum" -  Proszę Pana, gdzie w moim poście doszukał się Pan ATAKU na administratora?
Proszę mi na to pytanie odpowiedzieć.

Pan Administrator mnie intryguje... od dawna...
Pozdrawiam.

Do Julka,
Tak, podejrzane, nawet przywódca Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Kijowskiego to zauważył (chociaż on nie jest lepszy). Wszyscy się zachwycają, a w mediach tylko o Franciszku i jego niekonwencjonalnym zachowaniu. Pewien dominikanin na kazaniu stwierdził, że jest zachwycony wyborem i że papież łączy w sobie jezuitów, franciszkanów i dominikanów (jezuita, imię Franciszek, dominikanie ubierają się na biało). I wszystko pięknie. Wszyscy zachwyceni. Zobaczymy jak będzie działał.
Pozdrawiam.

Do rafalkutno,

Jeżeli mogę coś dodać - ja temu papieżowi nie wierzę,  nie wierzę w jego skromność. Biorąc pod uwagę, że obecny papież musi załagodzić sprawę i rozprawić się w poważnymi oskarżeniami (słusznymi), zreformować, ratować Kościół etc, to ja na miejscu kardynałów, też bym takiego "biedaka" wybrała. Kościół oskarżany o rządzę władzy i kasy, chce pokazać, że ma w swoich zastępach też ubogich. Odmówił założenia peleryny, zamiast limuzynę wybrał autobus i "chłopaków", sekretarza osobistego nie chce itd. Zbyt jaskrawe to wszystko (ostentacyjne) i podejrzane. Widziałam nagranie - bez głosu, podczas składania mu gratulacji przez kardynałów - kamera jest tuż obok niego - żywo gestykulował, śmiał się, pozwolił sobie jakąś bransoletę założyć, niemal podskakiwał. Nie ufam mu. Takie mam przeczucie.

Do Ani,

Ja już pisałam na temat WIELKICH CYTATÓW! Do tego cytujesz wypowiedzi, mimo że Ciebie nie dotyczą! Proszę uprzejmie, nie zaśmiecaj forum.

Miserando atque eligendo - sprawdziłam w słowniku łacińskim Kumanieckiego, bo translatorem nie ma co się sugerować:
miserandus=miserabilis
miserabilis, e - godny pożałowania, budzący litość; żałosny, bolesny

miser, era, erum - biedny, nieszczęśliwy, ubogi; a) żałosny, jęczący; b) niegodziwy, wstrętny; c) namiętny

Witajcie,

Zgadzam się z Tobą - pablodart, też mam wrażenie, że interpretacje niekiedy są naciągane - w tłumaczeniu istnieje coś takiego jak nadinterpretacja. Poza tym wszyscy doszukują się spełnienia przepowiedni - ale nawet Atraktor w jednej z wypowiedzi wyjaśniał, że proroctwa nie muszą się spełnić, że można odwrócić bieg wydarzeń (pamiętam ten post, bo sama chciałam kiedyś o to zapytać). Pozwolę sobie jeszcze zauważyć (z racji, że co dzień śledzę forum), że takie posty z WIELKIMI CYTATAMI - ad vocem, są zaśmiecaniem forum - choćby ten powyżej. Wymieńcie się mailami i rozmawiajcie o tolerancji i demokracji, kłóćcie się i przepraszajcie poza forum. No i dmox - za Tobą to ja nie nadążam.
Pozdrawiam.

Ja również jestem za tym, by "numer jeden" wrócił do dyskusji. Mimo że się nie udzielam, stale czytam.
Łączę pozdrowienia.

Do Atraktora,

Dziękuję za odpowiedź.

Łączę pozdrowienia.

Do Atraktora,

Pisze Pan, że wiele osób nie zna Pisma Świętego. Na ile można poznać Pismo Święte? Na ile jest wiarygodne? Co z tłumaczeniem? Co z błędami? Co z wyrazami "niestosownymi", które zostały usunięte? Co z redukcją treści? Co z przekładem "kultury na kulturę", co z nierozszyfrowanymi miejscami w Piśmie Świętym?

@pablodart - W takim razie muszę jeszcze raz dokładnie przeczytać smile coś mi umknęło.

Witam wszystkich,

Nie udzielam się, natomiast cały czas śledzę forum. Ale dmox z tym Tomaszem Lisem mnie rozśmieszył tak bardzo, że musiałam napisać. Dmox to żadna złośliwość z mojej strony, ale poprawiłeś mi humor smile dzięki!

Pozdrawiam serdecznie.