anubis napisał/a:

Podobno Pamiętnik Andrzeja(ewangelia apokryficzna)
Rabbi jakim narodom nieść mamy wieści o królestwie bożym.
chodźcie do narodów wschodnich , zachodnich i do narodów południa
tutaj gdzie żyją syny i córy Izraela
"do pogan północy nie chodźcie
bo są bez grzeszni, nie znają oni grzechów i występków ojców Izraela"
z ostatniego zdania wynikało by że co? Pomijając fakt jakiegoś grzechu mają tam nie chodzić bo poganie są gorsi?

Wręcz odwrotnie. Wg tych słów pogan północy (między innymi Słowian) nie powinno się "nawracać", gdyż oni nie potrzebują tego. Są na właściwej ścieżce. wiem jednak, że "Kościół"  wie lepiej niż Jezus, który to wg "kościoła" jest jego fundamentem.

Orgon napisał/a:

Mimo tego, gdzie Pana zdaniem ma sie w relatywnie najlepsze szanse na przezycie? Ani slowa, o ile pamietam, nie wspomnial Pan o Ameryce Pd. Czy M.N. nic o niej nie pisal? Moze tam, wsrod katolickich, jak by nie bylo, narodow, jest ta szansa nieco wieksza?

Z gory dziekuje za odpowiedz i serdecznie pozdrawiam
Orgon

W Ameryce Płd. ma toczyć się wojna między Brazylią, a zjednoczoną koalicją pozostałych państw Ameryki PŁD. pod przewodnictwem Argentyny - wojna krwawa, która zakończy się status quo.

Te "bezpieczne" miejsce to na pewno Polska (relatywnie bezpieczne, jeżeli chodzi o wojnę, bo będą prześladowania chrześcijan, ale to już problem gorliwych wierzących) oraz Nowa Zelandia, która z tego co pamiętam, jako chyba jedyne państwo na świecie ma nie brać żadnego udziału w wojnie.

Atraktor ma rację, za mało czasu jest do '21 roku, by te wszystkie wydarzenia mogły zaistnieć. Dzieki Atraktorze.

juro napisał/a:
Eh napisał/a:
juro napisał/a:

Jak myślicie? Ile trwało by Powstanie Warszawskie gdyby Hitler miał bombą atomową?

Powstanie Wybuchło w głównej mierze dlatego, że Niemcy cofali się szybciej niż wcześniej sami szli na Ruskich, a ludność Warszawy chciała "przywitać" armię czerwoną w wolnym mieście (domyślamy się chyba dlaczego). Gdyby Hitler miał bombę atomową wojna potoczyłaby się pewnie zupełnie inaczej, w związku z tym do powstania nie doszłoby. Ale odbiegamy od tematu.

Nie odbiegamy od tematu. Wkrótce pojawi się facet taki jak Hitler i będzie miał dziesiątki bomb atomowych.
I będzie ich używał!!!
Wtedy będziemy mieli do wyboru. Albo ryzykować odparowanie milionów ludzi lub posłuszeństwo Generałowi Dyktatorowi!!!

Pisałeś tam gdzieś, że nie rozumiesz "narzekania" na GD (Generała Dyktatora). Ja nie pamiętam by ktoś z forum krytykował jego działania.

Poza tym porównanie nie do końca trafne. Bomby atomowe ma i będą miały dziesiątki krajów, nie sposób każdemu dogodzić tak by nie bać o oberwanie.

juro napisał/a:

Jak myślicie? Ile trwało by Powstanie Warszawskie gdyby Hitler miał bombą atomową?

Powstanie Wybuchło w głównej mierze dlatego, że Niemcy cofali się szybciej niż wcześniej sami szli na Ruskich, a ludność Warszawy chciała "przywitać" armię czerwoną w wolnym mieście (domyślamy się chyba dlaczego). Gdyby Hitler miał bombę atomową wojna potoczyłaby się pewnie zupełnie inaczej, w związku z tym do powstania nie doszłoby. Ale odbiegamy od tematu.

juro napisał/a:

Czy w jednym czterowierszu mogą znajdować się opisy wydarzeń rozrzuconych w czasie?

Mogą i są to tzw teksty janusowe. Wygoogluj to.

Atraktor napisał/a:

Wredni Polacy otoczą zbuntowane miasto Kanta!
pomimo protestów Litwina wkroczą do niego za dnia,
Ustawione barykady będą zdobyte pomimo silnego oporu motłochu.
Zdrajcy podpiszą poniżający pakt Nefrona!

Czyżby chodziło tu o Królewiec? Tam w 1724r urodził się Immanuel Kant (byłaby to kolejna postać wymieniona z nazwiska przez Nostradamusa). Może to dotyczyć zatem czasów po lub w trakcie III WŚ, kiedy to jak Atraktorze wspominałeś, obwód Kaliningradzki ma być włączony w nasze granice (stanie się to oczywiście jakiś czas przed wybuchem IIIWŚ). Wyraźnie Nostradamus potępia tutaj Polaków, podobnie jak robi to z powodu naszej zdrady wobec Europy za czasów rządów Generała Dyktatora - można zatem połączyć te dwie ramy czasowe. Może własnie chodzi o ten moment w naszej przyszłej historii? Królewiec zbuntuje się z powodu islamizacji kraju, co zakończy się pacyfikacją miasta. Stanowczo przeciw tym działaniom przeciwstawi się Litwa (?? Nie pamiętam by Arteruza lub ty Atraktorze opisywali los krajów Nadbałtyckich, więcej nie wiem czy Litwa wtedy będzie jeszcze istniała). Niestety ostatni wers nic mi nie mówi. Nefron kojarzy mi się tylko z podstawową jednostką funkcjonalną nerki. Nie wiem, idąc dalej moim tropem, być może przywódcy buntu podpiszą z islamskimi władzami Polski pakt o kapitulacji, którego warunki będą upokarzające dla zbuntowanych mieszkańców.

Atraktor napisał/a:

Dwóch z jednej krwi zawiążą w Warszawie,
nierozsądny układ i z tymi z lewa i z tymi z prawa,
W czasie ich rządów głupi z mądrym doprowadzą ich do upadku.
Po marnym losie pierwszych taki sam los spotka drugich!

Trochę to pasuję do czasu rządów PiSu (bliźniacy - dwóch z jednej krwi, matki)  i zawiązania przez niego koalicji z LPR (Prawica)i Samoobroną (Lewica), który okazał się wielką klapą.  Dwa ostatnie wersy są bardzo poplątanej jeśli chodzi i wskazanie ich adresata, niemniej jednak LPR wraz z Giertychem upadli, Samoobrona podobnie, a jej lider oficjalnie popełnił samobójstwo. A wszystko to rozpadło się w sumie  wyniku wewnętrznych "tarć". Głupim może tu być Lepper, mądrym Giertych lub J. Kaczyński.

Jeżeli chodzi o pozostałe teksty to mam co do nich pewne pomysły, ale są one strasznie luźne i mniej konkretne od tych powyżej przeze mnie opisanych, dlatego na razie powstrzymam się od ich publicznej, subiektywnej interpretacji.

Atraktorze, piszesz tutaj o cofnięciu się w rozwoju na 50 lat, żywności na kartki itd. Czy to wszystko również ma dotknąć Polskę? Przecież na terytorium naszego kraju wg nostradamusa nie będa prowadzone praktycznie działania zbrojne. Jedyne co nam zagraża to katastrofa kosmiczna, która jednak prócz zalania nadmorskich miejscowości nic nam nie powinna zrobić (pomijając "nuklearną zimę"). Wiele przepowiedni innych osób mówiło, że Polska będzie krajem miodem i mlekiem płynącym (w porównaniu do zniszczonego świata). Także pytanie brzmi, czy ta cała powojenna zawierucha dotknie także nasz kraj?

bloczyna napisał/a:

Hmmm wszystko ładnie i pięknie. Nostradamus pisze że Francja będzie wielkim imperium. Tyle że po tej wojnie to będzie imperium gruzowisk i radiacji.  Przecież po 20 latach wojny gdzie masowo będzie używana broń nuklearna, biologiczna i chemiczna, a do tego 2 katastrofy kosmiczne zmienią ziemie w jedną wielką ruinę.  Ogólnie to jakieś owady i zwierzęta przetrwają tę wojne?  A do tego ludność.  Mahdi wyrżnie wszystkich chrześcijan, Henryk Szczęśliwy wszystkich Muzułmanów. Do tego te miliony które zginą na wojnie od promieniowania i chorób, gazów i na wskutek katastrof. Czy Nostradamus napisał coś o ile się zmniejszy ludność na świecie? Czy coś pisał o mutacjach?

Co do radiacji, to Notradamus pisał o jakimś "proszku", który będzie zapobiegał czy tez niwelował radiację - czyli tereny po wybuchowe będą normalnie nadawać się do życia. Dlatego tak chętnie będą używane bomby atomowe i wodorowe.
Ludzi ma zginąć wiele, Atraktor nie raz już pisał o tym, ale nie pamiętam dokładnie ile. Coś mi świta, że ma być to 2/3 liczby ludności? A przy wybuchu IIIWŚ ma być nas na ziemi 9 miliardów.

W Szwajcarii jest jeszcze kwestia tego, że to chyba najbardziej zmilitaryzowany kraj świata. Tam każdy mężczyzna posiada broń i z tego co wiem to do niedawna każdy w domu miał mundur. Także tam każdy jest potencjalnie żołnierzem. Takie kraje zawsze są omijane szerokim łukiem jeśli chodzi o agresję. Ale to tylko dygresja.

Jeśli chodzi o interwencję na Ukrainie. W tekście przytoczonym przez Atraktora wyraźne Nostradamus mówi o wejściu na Ukrainę Polskich wojsk z pomocą Lotnictwa NATO. A wiemy, że dzisiaj lotnictwo wygrywa wojny z regularną armią (inna sprawa to rebelianci, partyzantka itp.). Także mając za plecami nowoczesne myśliwce Europy i być może USA, takie działania wojskowe w naszym wykonaniu są jak najbardziej realne.

P.S. Ciekawe czy dojdzie do bezpośrednich walk polsko-rosyjskich oraz czy gdyby nie wyraźne tupnięcie smoka, to Rosja osiągnęłaby swoje w sprawie ukraińskiej (zajęcie całego państwa?).

P.S. 2. Atraktorze, nie pamiętam czy pisałeś coś o państwach bałkańskich w czasie i przed IIIWŚ, ale jeśli nie to proszę wspomnij o nich przy okazji omawiania naszych sąsiadów (o ile są jakieś teksty traktujące o tych państwach).

Witam, czytałem forum GP i teraz to od dawna także jestem stałym czytelnikiem.

Wielokrotnie ludzie powątpiewają w przebieg wydarzeń militarnych z udziałem Polski, argumentując to praktycznym brakiem wojsk w chwili obecnej. Odbudowa wojska to wbrew pozorom proces, na który wystarczy do 10 lat (kosztem rożnych gałęzi gospodarki). A jeżeli do władzy dojdzie wojskowy (Generał Dyktator) to oczywista sprawa jest, że jednym z jego sztandarowych projektów będzie stworzenie potężnej armii. Dodajmy do tego wsparcie Mahdiego (o ile pamiętam była o tym mowa, że Mahdi pomoże Polsce technologicznie, chociażby dając nam broń, która zaskoczy Niemców w 9 dniowej wojnie), oraz polską myśl technologiczną, która od komuny po dziś jest blokowana, a to przez brak funduszy, a to przez kwestie polityczne, a to z racji interesów różnych person (było też mówiony o tym, że Polska po obaleniu dyktatora - za króla Kraka, nie pomoże bezpośrednio Francji Henryka i Herkulesa, ale zrobi to poprzez udostępnianie jej nowych broni, technologii. To pokazuje, że będzie wtedy bardzo rozwiniętym technologicznie krajem. Są to jednak tylko wiadomości brane z mojej pamięci, mogę się mylić).

Co do interwencji na Ukrainie, w którą wątpi bringer:

Natomiast co do wojny na Ukrainie Polska musiałaby wejść tam przy dużym wsparciu NATO. Nasze wojsko jest w opłakanym stanie i samemu nie bylibyśmy w stanie przeprowadzić skutecznej interwencji zbrojnej na takim obszernym terenie.

Polska ma w tej chwili bardzo duży plan inwestycyjny w wojsko jak na nasze obecne możliwości.
http://www.defence24.pl/plan-modernizac … neralnego/

oraz pokrewnego do tego rozwinięcia tematu

http://gospodarka.dziennik.pl/news/arty … armii.html
http://finanse.wp.pl/kat,104126,title,J … omosc.html

Kaliningrad przyłączony do Polski? Jedyny powód to ekonomiczny, ponieważ mieszkańcy Kaliningradu nie są w stanie utożsamić się kulturowo z naszym krajem. Jedyna szansa to mariaż z rozsądku.

Wydaje się to niemożliwe ale patrząc na to nawet czysto politycznie. Na wschodzie wielkie rozruchy, których Ukraina padła pierwszą ofiarą. Teraz (w przyszłych czasach) Wojna domowa w Rosji, z którą Kalinigrad może tracić powoli "więż". Do tego dochodzi agresywna postawa Polski (Interwencja na Ukrainie). Taki niespełna półmilionowy Kaliningrad w sposób oczywisty może czuć się zagrożony (w głównej mierze z naszej strony) i w sumie bezbronny. Dobrowolne oddanie się w granice Polski to strzał w dziesiątkę wg mnie. Region ten przez lata był w granicach rożnych państw (był także naszym lennem, a w 45r. był plan by był on w polskich granicach, z którego ZSRR ostatecznie zrezygnowało). To na prawdę układa się w logiczną całość.

Pozdrawiam.