Opcje wyszukiwania (Strona 28 z 85)

A to, że się rozpada nie oznacza nic innego, niż rychłą wojnę.
Antymaterialny niegdyś pisał (2011):
Obecnie jedynym sposobem wprowadzenia nowych pieniędzy (faktycznie nie pieniędzy, ale kredytu oznaczającego dług) do obiegu jest zaciągnięcie pożyczki u bankierów. Kiedy rządy oraz indywidualne osoby pożyczają dużo pieniędzy wydaje się, że kraj prosperuje. Jednakże bankierzy "tworzą" w formie pieniędzy jedynie kwotę zadłużenia, nigdy natomiast dodatkową kwotę, pokrywającą lichwiarski procent. W ten sposób nowy pieniądz nigdy nie daje możliwości spłacenia pożyczek. Nie pozostaje nic innego, tylko zadłużyć się więcej. Dzięki tej perfidnej metodzie zadłużenie państwa, stanów, miast, biznesów i indywidualnych osób rośnie bezustannie, natomiast majątek banków pomnaża się w postępie geometrycznym. Prywatne majątki osób, które mają największe wpływy w systemie bankowym, sięgają miliardów dolarów.
Jak to możliwe, że ten złodziejski system utrzymał się przez tyle lat? Ogromne pieniądze akumulowane przez bankierów, w połączeniu z ich możliwością wpływania na koncerny, zwłaszcza medialne, zapewniły, że temat ten nie jest publicznie podejmowany. Wyprodukowało wiele doskonałych filmów krytykujących polityków, w tym prezydentów państw, nigdy jednak nie podjęło krytyki ukrytej gry bankierów niszczącej kolejne państwa. Politykom z tym wygodnie. W końcu to bankierzy finansują kampanie wyborcze. Nowo wybrany prezydent rewanżuje się obsadzaniem bankierami najwyższych stanowisk w państwie. Główne partie akceptują ten system, bo ich liderzy, po zakończeniu kadencji, zwykle obejmują lukratywne stanowiska w korporacjach czy instytucjach międzynarodowych, a dzieci liderów podejmują w nich prace na doskonale płatnych posadach. Ponadto korzystają z przeróżnych uprzejmości świadczonych przez prywatne firmy. Domyślać się też można dwuznacznej roli lobbystów w parlamencie i charakteru argumentów, używanych w stosunku do polityków. Jedno jest pewne, zbliża się koniec kapitalizmu lichwiarskiego (termin używany m. in. przez organizację Citizens Council of Australia, a także przez prof. Iwo Cypriana Pogonowskiego) i może obecny kryzys jest jego ostatnim podrygiem, ostanią próbą wyrwania, ile się da, pieniędzy od państwa, czyli podatników.

http://www.youtube.com/watch?v=i323FO2mOJI&amp...
http://www.youtube.com/watch?v=q-XIlzewgds&amp...
http://www.youtube.com/user/Riddickerr
http://www.youtube.com/watch?v=_aetk7uG7ug&amp...

Thomas Jefferson grzmiał już w 1802 roku:
"Wierzę, że instytucje bankowe są bardziej niebezpieczne dla naszych swobód niż armie. Jeśli Amerykanie lub inny naród kiedykolwiek pozwoli prywatnym bankom na kontrolę emisji ich waluty, wtedy najpierw przez inflację, a potem deflację, cykliczne kryzysy, banki i korporacje, które wyrosną wokół finansjery zabiorą ludziom wszelką własność, dopóki ich dzieci nie obudzą się bezdomne na kontynencie, który podbili ich ojcowie. Władza emisji powinna być odebrana bankom i odzyskana przez ludzi, do których prawnie należy!"

Plan dla Polski był prosty i stosowany w wielu krajach Europy wschodniej. Najpierw pożycza się dużo pieniędzy (Gierek), aby naród wytworzył jak najwięcej fabryk, stoczni, hut i innych dóbr. Potem finansuje się i organizuje przewrót (Pan z Maryją w klapie i inne sprzedawczyki). Następnie wprowadza się kraje w taki stan aby nie mogły spłacić zaciągniętych kredytów. Jedyną ich szansą na przetrwanie staje się zaciąganie następnych kredytów i oddawanie za bezcen wytworzonych przez lata dóbr narodowych.
Tutaj instruktaż w 2 częściach w jaki sposób się to robi:
http://www.youtube.com/watch?v=BM9yCk4IB8w

Mam takie marzenie aby przynajmniej 50% Polaków zrozumiało, że zostali zrobieni w wielką banię. To nie jest żaden wstyd. Inne kraje również znajdują się w tym bagnie. Mama nadzieję, że to z Polski wyjdzie iskra, która ukręci łeb tej bankowej hydrze i będziemy szczęśliwsi.

"Międzynarodowa Finansjera będzie chciała, żeby każdy rząd oddał swoje suwerenne prawo do korzystania ze swojego banku centralnego , ponieważ wie o tym bardzo dobrze, że jeśli tylko jeden kraj odzyskałby kontrolę emisji swojej własnej waluty, byłby to śmiertelny cios dla jej monopolu kreacji kredytu. Kraj ten dałby dowód całemu światu, że można nim rządzić bez pożyczania z prywatnych banków, a inne kraje wkrótce poszłyby w jego ślady. Byłby to początek złotego wieku i upadek ery bankowców"
Louis Even 1935 rok.

tym krajem obecnie są Chiny (2011)!!! Ciekawe co z tego wyniknie
80 lat temu pracujący mężczyzna był w stanie utrzymać niepracującą żonę i 4 dzieci, dziś oboje pracujący rodzice maja problem z utrzymaniem 2 dzieci, system to matrix dla mas, dokładnie jak z filmu, miliardy ludzi żyje swoim własnym życiem i nawet nie maja czasu na chwilkę zastanowienia że z systemem jest coś nie tak.
Niestety to prawda. W Ameryce Poludniowej kiedy rządzący nie chcieli pożyczać kasy ich samoloty się psuły kiedy byli na pokładzie...

Ostatnim, którego być może zabili, był książę Piotr Ludwik Orleański-Bragança potencjalny następca tronu Brazylii, który po zapoznaniu się z niedorzecznościami systemu bankowego aktywnie działał na rzecz przywrócenia monarchii z dużym sukcesem. Chciał wyzwolić Brazylię z brzemienia finansistów i przywrócić dobra narodowe dla Brazylijczyków.
Zapytacie kiedy i gdzie?
lot 447 Airbus A330 Rio de Janeiro – Paris

Jeszcze więcej nauki:
Koniecznie film dokumentalny "Spowiedź agenta"
Jest w kilku częściach
http://www.youtube.com/watch?v=Qmd9R0I8mDM

Przerażające jest to, że społeczeństwa najbardziej się angażują w sterowane kłótnie typu PO, czy PIS, albo komu zabrać zasiłek, czy podnieść podatek. A istota problemu nikogo nie interesuje.

Ptak musi znaleźć nowe gniazdo... tylko dzięki katastrofie... tylko, poprzez siłę wyższą. Można, a nawet i powinno się uprawiać rzucanie pereł przed wieprze, tylko smutno się robi, że większość nie zrozumie i pójdzie na rzeź.

Cóż od dawna wiedziałam ze światem rządzą mordercy i bandziory udający porządnych ludzi. I niech mi nikt nie mówi że tylko CIA jest za to odpowiedzialna bo ludzie z rządu też doskonale o tym wiedzą i się na to godzą ot oni sa w białych rękawiczkach a CIA jest od brudnej roboty. Żeby było również jasne to w innych krajach jest tak samo u nas też.
Żaden finansista nie jest w stanie stanąć przed inteligentnym i zjednoczonym społeczeństwem. Stąd podział na dwie partie i konsolidacja wokół nich. Finansują wtedy i jedną i drugą partię. Faktem jest ,że Kaczory to mniejsze zło, ale jednak zło.

Wyobraź sobie płaczące dziecko wśród zgliszcz w Iraku, Afganistanie...możesz mu pomóc ,jeśli tylko chcesz...możesz uwierz w to! jeśli tylko chcesz dziecko się uśmiechnie. Twoje serce czuje. Więc walcz i nie daj się zniewolić

Wielu dobrych ludzi się budzi zgodnie ze słowami Abrahama Lincolna:
"Możesz oszukiwać niektórych ludzi przez cały czas i wszystkich ludzi przez pewien czas, lecz nie możesz oszukiwać wszystkich ciągle."

Skutki tego są właśnie takie:
http://www.waluty.com.pl/a41564-wegry__pozyczk... nkructwem.html
U nas w Polsce jest równie tragicznie. Jednak muszą nas jeszcze dokładnie ogolić, stąd "hossa" w GUSie i mediach... potem zostawią na pastwę drożyzny i długu nie do spłacenia.

Bomba z opóźnionym zapłonem wybuchła Kolejna wkrótce - energia elektryczna.
Marże na stacjach wystrzeliły w górę nawet o 212 proc.! A mówili, że opłata emisyjna nie wpłynie na cenę paliwa.
http://niewygodne.info.pl/artykul9/0472 … 7sZJABx6P0

Skąd te marże? Gdy się dusi podatkami, to jedynym sposobem wyjścia na swoje jest podniesienie marży. Ponadto zarówno Orlen, Lotos, PGNiG, KGHM i inne finansują głupie posunięcia rządu, różne fundacje, w których zasiadają dzieci i małżonkowie wybrańców narodu, kluby sportowe, zwłaszcza te piłkarskie...

Japonia chce wybudować u siebie 36 (!) nowych elektrowni węglowych. Oto jak w praktyce wygląda tam "koniec węgla".
http://niewygodne.info.pl/artykul9/0472 … 27lC3tsnb8

Nowa moda koszulkowa

Poruszaliśmy już ten temat, ale warto przypomnieć, bo polactwo nie wi i nie rozumi.
„Gdyby nie było rozmów Okrągłego Stołu, system skończyłby się dużo szybciej.” Ci, którzy nas gnębili zostali „demokratami”
https://nczas.com/2019/02/06/gdyby-nie- … jtUXfj2xtU

Czy bieda degraduje mózg?
https://youtu.be/4cM2yonpRaY

???
Na czym ta manipulacja polega? Nie bij, wytłumacz

że chrześcijaństwo? A wpisy Xellosa pamiętasz?

https://www.facebook.com/dragobloq/post … __tn__=K-R
Człowieka od świata zwierząt dzieli wyłącznie Bóg i jego w nas cząstka. Dzisiaj wielu z nas oburza się aborcją. I słusznie. Jak historia ludzkości długa i szeroka, tak większość z nas, a na pewno naszych przodków nie była wynikiem zaplanowania, ani wielkiej filmowej miłości. I jeżeli nadamy prawo mordowania naszego potomstwa i naszych genów w takich przypadkach, gdy "nie jesteśmy gotowi", mamy za małe mieszkanie, lub nie jesteśmy pewni czy partner którego sami wybraliśmy jest życiowym love z hollywoodzkiej baśni - po prostu wyginiemy i zostaniemy zastąpieni.
Dzieje się to wyłącznie w wyniku odwrotu człowieka od chrześcijaństwa. Powrotu do zwierzęcych praw natury, w których empatii jest jak na lekarstwo, są przede wszystkim niskie instynkty.
Gdy popatrzymy wstecz, te pomysły, które zaczynają raczkować w USA, czyli abortowania nie tylko na początku ciąży, niebawem doszlibyśmy do czegoś, na co było przyzwolenie w np. starożytnym Rzymie przedchrześcijańskim, czyli decydowania rodziców o tym czy dane dziecko ma przeżyć, czy nie. W zależności, czy akurat chciało się chłopca, a urodziła się dziewczynka, czy nas stać, czy mamy ochotę na ten trud, w końcu, czy dziecko nie płacze zbyt dużo, lub czy podoba nam się jego buźka, bo sąsiedzi mają chyba ładniejsze.
Zresztą, mieliśmy całkiem niedawno drastyczne przykłady, w jaką bestię potrafi zmienić się człowiek, gdy boski pierwiastek w nim zagaśnie.
Mordowanie dzieci w Auschwitz, topienie polskich noworodków przez niemieckich żołnierzy w wychodkach, czy bezlitosne rezanie polskich dzieci z rąk UPA.
Na szczęście pomysł abortowania coraz to starszych dzieci w brzuchach mam nie zdąży być wdrożonym, bo muzułmanie zdążą nas do tego czasu podbić, słusznie traktować jak zwierzęta, wezmą nasze nieliczne już wtedy baby w niewolę, będą co roku je zapładniać i już dopilnują oni by żadne dziecko nie było mordowane przez lekarza jakimiś metalowymi szczypcami. Wtedy dopiero życie będzie dla kobiet znów ciężkie! Choć może i nie, bo nie będą pamiętały, że można było inaczej.
Możecie się oburzać, ale tak będzie i już. Wszystkie wieloletnie trendy na to wskazują, tyle.
To, że nasza cywilizacja się kurczy i przegrywa, jest dziełem tego, że popkultura wmówiła nam, że mamy być na wiecznym haju szczęścia, ma być wygodnie, na każdego z nas czekają wyższe cele i wielka miłość tuż za rogiem.
Gówno prawda.
Wiele atrakcyjnych kobiet zdziczeje na starość i będzie hodowała koty, bo do 35tki przebierały, a potem się zorientowały że wśród mężczyzn zakładających rodziny się nie liczą.
Już teraz wiadomo, że partnerek nie starczy ponad milionowi Polaków, których wolnych jest więcej, niż wolnych kobiet, ale mimo to kobiety wcale nie mają wyboru, bo w epoce tindera co druga chce sypiać z kolekcjonerami o wyglądzie 9/10, od biedy 8/10.
Ci jednak nie założą rodzin, bo po co budować w znoju dom latami, jak można co noc spać w innym Hiltonie za free.
A 90% z nas i tak przeżyje życie zarabiając 2000-3000 zł, nie doczeka emerytury, bo system do tego czasu nie wytrzyma i nic tu nie pomogą nadzieje rozbuchane przez kinematografię i armię coachów.
Ogólnie, Andrzeju, to jebnie.
Domaganie się przez słabeuszy prawa do aborcji jest tylko tym, czym gorączka w grypie.
1 z objawów rozkładu cywilizacji.
Oczywiście najlepszym dla cywilizacji (ale nie dla naszego komfortu) byłby powrót do gorliwego chrześcijaństwa, lub takiej biedy, która zmuszałaby do wiązania się na stałe by wiązać koniec z końcem, lub skrajnego patriarchatu na wzór islamski - chodzi o to, że jak kobieta nie pracuje, to czy jej się to podoba, czy nie, ma czas na rodzenie dzieci, ale za to mężczyzna wykonując uczciwie pracę jest w stanie wyżywić spokojnie całą rodzinę. Bo dziś nawet praca dwojga nie daje takiej pewności! A jeśli już da taką możliwość, to stopień zapracowania nie pozwala na więcej niż 1 dziecko.
Przy czym jest o wiele większa szansa, że urodzenie dziecka da kobiecie o wiele większe poczucie samospełnienia, niż kariera od kasjerki do kierowniczki w Lidlu, ale tego nie może ona wiedzieć, dopóki nie odchowa dzieci, a nie odchowa, bo abortowała, czyli zabiła.
Oczywiście o wiele bliżej nam do tej skrajnej biedy, wystarczy tylko, że dziurawa, trzeszcząca tama oddzielająca nas od Afryki się zawali (sama Nigeria wkrótce będzie mieć więcej dzieci niż cała Europa).
Inną przyczyną prowadzącą do upadku naszej cywilizacji, jest stworzenie takiego systemu, w którym to kobieta musi iść do pracy, co skutecznie odwodzi ją od tej cięższej i bardziej zajmującej pracy (a w dodatku nieznośnie odtwórczej) jaką jest tworzenie rodziny i wychowanie dzieci, ale to już zupełnie inne zagadnienie.
Niestety nie widzę tutaj żadnego remedium, bo ludzkość nagle nie zmądrzeje i nie zacznie rozporządzać swoją przyszłością racjonalnie, tylko każda jednostka będzie dążyła do przedłużenia stanu względnego komfortu swojej małej kajuty na Titanicu.
Po prostu nasze dni są policzone. A forpocztą naszego kresu jest wszelkiej maści lewactwo, które jednak ma wpływ na cokolwiek, bo jest na nie miejsce w zdegenerowanym, rozpieszczonym społeczeństwie.

Sondaże przedwyborcze są manipulacją. To samo dotyczy szacunków dotyczących grup krwi

"Naziści za najdoskonalszą uważali grupę A i tolerowali 0 ze względu na jej uniwersalność transfuzyjną (przy zgodności Rh może być dawcą dla każdej grupy). Poza nawias wyrzucali AB jako efekt niefortunnego połączenia A z absolutnie pogardzaną B. Grupę B uznali za objaw degeneracji, według nich taka krew krążyła w żyłach psychopatów, histeryków, alkoholików, brunetów i Żydów. "
W wielu kwestiach mieli rację...
Ciekawostka. Goryle posiadają wyłącznie grupę B.