Nadmierna immunizacja poprzez szczepienia powoduje rozstrojenie naszego systemu odpornosciowego. Jednym z jej objawów jest fakt, że organizm nie reaguje gorączką w celu zahamowania rozwoju drobnoustrojów chorobotwórczych. Dodatkowo sami zbijamy gorączkę, jeżeli już się pojawi polecanymi przez Big Pharmę specyfikami. Oczywiście robimy to w celu polepszenia samopoczucia, jednak czy jest to własciwe postępowanie? Nie. pomagamy w ten sposób chorobie, a nie zdrowiu. Niebezpieczna gorączka, której dłuższe utrzymywanie sie może zagrozić zdrowiu, zaczyna się od 40 st. C. I nawet wtedy.lepiej zastosować zimne okłady, zwłaszcza na czoło, w celu ochrony mózgu przed przegrzaniem, niż przyjmować leki na obniżenie gorączki.
Innym problemem są choroby autoimmunologiczne, kiedy to dochodzi do tego, że organizm zwalcza sam siebie, ale o tym innym razem.
Prof. Kozak: gorączki nie ma już 80 proc. osób chorujących na grypę.
http://www.pap.pl/aktualnosci/news,1342
rype-.html
"Gorączka nie występuje obecnie już u ok. 80 procent chorujących na grypę. Szczególnie dotyczy to starszych pacjentów, bo u dzieci do 10. roku życia jest ona (…) obserwowana i wysoka. Jeżeli blokujemy jej wystąpienie, to w ten sposób pozwalamy wirusowi rozwinąć się w naszych komórkach i rozszerzyć infekcję" - zaznaczył ekspert.