Antek miał kwity na Morawieckich
Wprost” udało się ustalić, że źródłem krążących na zapleczu obozu władzy plotek o „kwitach na Morawieckich” mogły być opowieści dawnego świadka komisji orlenowskiej. Jego sensacyjne zeznania Antoni Macierewicz traktował przed laty bardzo poważnie. Wtedy, kiedy obciążały politycznych oponentów. Członek rządu: – Już kilka tygodni przed dymisją Macierewicza w PiS i na rządowym zapleczu było słychać, że ludzie Antoniego w służbach mogą sięgnąć po jakieś kwity, żeby się bronić. Ale nikt nie wiedział, o co chodzi, krążyły tylko piętrowe plotki. O tym, że odejście byłego szefa MON „poprzedziła próba gry aktami komunistycznych służb specjalnych mającymi obciążyć Mateusza Morawieckiego i jego ojca Kornela”, napisała kilka dni temu „Gazeta Wyborcza”. W kręgu PiS miały się pojawić enigmatyczne informacje, że „mogą się ukazać kompromitujące materiały z akt SB i Stasi”.
Skoro miała STASI ,ma je i chazarski Mossad.Johny Daniels najlepszym ziomem Matti Moritza i Dudłaja jest.Zapewne to on "wybrał" Moritza.
Kiedy PISrael podkuli ogon i ogłosi przedterminowe wybory tak jak po chazarskich wizytach "braci" w USA i Izraelu w 2007?