Przepowiednia:1,46+/czterowiersz/;
W kraju nad Wisłą wąsaty wygra po raz drugi wybory,
W końcu kadencji dojdzie do wielkiej ruchawki motłochu,
Z poparciem przyszłego dyktatora na krótko obroni on władzę,
Niedługo potem on i krzyże będą spalone ognistym światłem półksiężyca!
Chciałbym podać mały przykład na to, że Nostradamus naprawdę był dobry w tym co napisał i pozostawił nam wszystkim
w swojej twórczości.
Postanowiłem więc, pokazać jak łatwo jest popełnić błędy w swoich interpretacjach przepowiedni Nostradamusa – można również to traktować jako alternatywę do innego spojrzenia na tą przepowiednię.
Ponieważ, już wielu profesjonalnych badaczy twórczości Nostradamusa – wielokrotnie podało nietrafione interpretacje przepowiedni Mistrza Nostradamusa. Należy mimo wszystko próbować swoich sił w autorskich interpretacjach przepowiedni Nostradamusa.
Większość z badaczy jak zwykle za wcześnie chciało dopasować treść przepowiedni do rozgrywających się wydarzeń.
Pomimo częściowej zbieżności treści przepowiedni - w rozpoznanych przez nich wydarzeniach – mimo wszystko, łatwo popełniano błędy w interpretacjach.
Moja nowa interpretacja tej przepowiedni – związana jest z jeszcze nie omawianymi naszymi polskimi wydarzeniami –
z naszej historii.
Moja interpretacja związana jest z tym, że przepowiednia ta dotyczy prezydenta Polski – który wygrał po raz drugi wybory.
Jak wiedzą osoby interesujące się historią Polski – w naszej przeszłości był już jeden prezydent (również wąsaty), który pełnił swoje obowiązki - przez dwie kadencje.
Był nim Ignacy Mościcki.
Możemy również postąpić jak inni interpretatorzy przepowiedni Nostradamusa w przypadku innych przepowiedni – wtedy możemy się postarać dopasować właśnie tą przepowiednię do osoby prezydenta Ignacego Mościckiego.
Był on „wąsatym” prezydentem Polski wybranym dwukrotnie na ten urząd.
Po tym jak Józef Piłsudski nie przyjął stanowiska prezydenta (ze względu na za małą władzę prezydenta) – Mościcki został wybrany jako pozornie kandydat niezależny i apolityczny na stanowisko Prezydenta RP – był on jednak oddanym zwolennikiem Piłsudskiego.
Ignacy Mościcki objął urząd prezydenta RP na pierwszą kadencję - 4 czerwca 1926 roku.
Został ponownie wybrany na stanowisko prezydenta RP - 8 maja 1933 roku na którym sprawował urząd - do 30 września 1939 roku.
Przechodząc do przepowiedni:
W kraju nad Wisłą ( II RP) – wąsaty wygra po raz drugi wybory. W tamtych czasach – o wyborze na prezydenta decydowało – Zgromadzenie Narodowe.
Piłsudski poparł Mościckiego - Mościcki otrzymał 332 głosy (na 343 parlamentarzystów biorących udział w posiedzeniu Zgromadzenia).
Wiersz drugi mówi o wielkiej ruchawce motłochu – w tamtych czasach takim wydarzeniem był wielki kryzys gospodarczy.
Występował on pod koniec pierwszej kadencji Mościckiego.
Cytat za wiki:
„Wielki kryzys (ang. Great Depression) – najprawdopodobniej największy kryzys gospodarczy w XX wieku, który, według większości historyków, miał miejsce w latach 1929–1933 i objął, zgodnie z opinią większości ekspertów, praktycznie wszystkie kraje (oprócz ZSRR) oraz praktycznie wszystkie dziedziny gospodarki.”
Wiersz trzeci mówi o tym, że z poparciem dyktatora obroni on na krótko władzę. W tym przypadku możemy mówić
o poparciu Piłsudskiego – który popierał - jak mu było wygodnie.
Jak to wyglądało – cytat:
„ Sam Piłsudski odnosił się do Mościckiego z ostentacyjnym szacunkiem, przestrzegając ściśle określonych norm protokolarnych, honorujących głowę państwa (m.in. jego publicznemu pojawieniu się towarzyszyło odgrywanie hymnu narodowego, na różnych uroczystościach krzesło Mościckiego wysunięte było zawsze do przodu). Marszałek sprawował realną władzę w państwie, ale próbował zwiększyć prestiż urzędu prezydenta RP, jednocześnie dążąc do skompromitowania parlamentu.”
Skąd my to znamy – z naszej rzeczywistości – albo i nie - ponieważ niektórym jednak brakuje bardzo dużo do samego stylu Marszałka Piłsudskiego.
Natomiast po śmierci Piłsudskiego – 12 maja 1935 roku – Mościcki znalazł sobie innego sojusznika - na początku, generała Edwarda Rydza-Śmigłego. Natomiast od 10 listopada 1936 - Ignacy Mościcki mianował Edwarda Rydza-Śmigłego marszałkiem Polski, wręczając mu buławę.
Jeśli weźmiemy pod uwagę wiersz drugi i trzeci – możemy również próbować dostosować rozgrywające się wydarzenia
do końca drugiej kadencji Mościckiego.
Jak wiemy II wojna światowa wybuchła 1 września 1939 roku – była to wielka ruchawka motłochu – oczywiście znacznie upraszczając to pojęcie – zapewne nie właściwie.
Po wybuchu wojny Mościcki ze względu na zagrożenie bombardowaniem Zamku Królewskiego został wywieziony
z Warszawy – zgodnie z art. 13 - Konstytucji kwietniowej Mościcki wyznaczył „na swego następcę na wypadek opróżnienia się urzędu przed zawarciem pokoju”- na stanowisku prezydenta RP – został nim Rydz-Śmigły - zgodnie z art. 24 Konstytucji kwietniowej, decyzja odwołana była 25 września 1939 r.
Oczywiście wierz czwarty przepowiedni jest najtrudniejszy do interpretacji – może on dotyczyć wybuchu II wojny światowej. Mówi on, że niedługo potem – po rozpoczęciu wojny – będą palone również z powietrza (naloty) – w dzień
i w świetle księżyca nie tylko miasta ale również i krzyże w kościołach.
I tak można by było jeszcze próbować dopasowywać wydarzenia do informacji zawartych w przepowiedni jeszcze długo.