Co badacze myślą o planecie Nibiru. Czy Układ Słoneczny jest już zamkniętą kartą.

Z wielu filmów które można znaleźć w internecie w tym, badacz zjawisk paranormalnych – Stanisław Barski – opowiada
o nowej planecie w Układzie Słonecznym.

https://www.youtube.com/watch?v=LEAXGQdNCmc

Temat dobry, rozmów brak. To chyba jest specyfika tego forum.

Przed dalszymi wpisami na temat Nibiru – powiem jeszcze o tym, że przekaz chaneling jest dosyć popularny również dzięki innym znanym przesłaniom. Tych najbardziej znanych było wiele: przekaz Plejadian, przekaz Kasjopejan, przekaz Ra, przesłanie Andromedian dla Ziemi, przekaz od Hatorów, są też piktogramy (uważane jako znaki z innych światów, projekt Cheops (EN-KI), byli też kosmiczni najeźdźcy – Reptilianie znane również jako Jaszczury z Oriona. Jak widać przekazów  tych najbardziej znanych było dużo. Każdy z nich zawierał dużo informacji oraz porad dla mieszkańców Ziemi. Oczywiście nasz temat to zbliżająca się planeta Nibiru. Dlatego omawiam tylko przekaz EN-KI, ponieważ jest najbardziej ciekawy i wnosi coś nowego do tematu. Uzupełnia to informacje Sumerów oraz to co pozostawił Nostradamus.   


https://i0.wp.com/www.nibiru-planet-x.com/resources/_wsb_477x254_n31.JPG


Tak wyobrażają sobie podróżującą Nibiru współcześni. Natomiast w śledzących niebo teleskopach zaobserwowano prawdopodobnie tą planetę jako świecący dysk. NASA również bada od wielu lat doniesienia na temat planety Nibiru - a ostatnio jakby coraz więcej mamy z tego źródła potwierdzających informacji.

Od dłuższego czasu nie było rozmów w temacie przepowiedni Nostradamusa, były tylko pojedyncze wpisy, a to nie jest dyskusja, mimo wszystko widzę małą perspektywę na rozmowy. Dlatego odpowiem, ale nie po to, żeby zniechęcać innych ale dlatego, żeby spróbować rozwijać rozmowę w temacie Nostradamusa. Może zmieni się trochę sposób wypowiedzi na tym forum, gdzie nie widać po wpisach innych użytkowników, żeby interesowali się wpisami innych. Oczywiście oszołomów nie uwzględniam.
Na początek (do nospa) nie wystarczy podać wyrwane zdanie z kontekstu – żeby odpowiedzieć poprawnie w danym temacie. Gdyby była data wypowiedzi Atraktora to łatwiej by było dotrzeć do całego wpisu. Dlatego nie wiem czy ten wpis był jeszcze wtedy gdy Atraktor pisał, że po Tusku będą rządy koalicji lewicy (pewnie to ten fragment). Czy też z tego okresu kiedy Atraktor mówił już o 'wyznawcach krzyża' przed lewicą. Trzeba brać pod uwagę więcej tekstów Atraktora. Jak chcecie rozwinąć temat 'nowej koalicji' – to ma być całkiem nowa koalicja (stronników i nieprzyjaciół). Pisał o tym więcej Moogi na swoim wątku. Dlatego to zacytowane zdanie Atraktora mówi ogólnie o tym co będzie – ale niezbyt precyzyjnie.

Presage(przepowiednia)18;66(czterowiersz);
Wielka Radość po zwycięstwie starszego i zakonnika,
Strach i Groza w oczach rządzących i ich oponentów,
Nowa Koalicja dotychczasowych; stronników i nieprzyjaciół,
Zagarnie nad Wisłą władzę nie daną im przez Boga i Naród!
Atraktor 2013-03-02 22:30:12

Następnym tematem jest Chytry Lis. Nie widziałem przepowiedni, które mówią o tym, że ma to być były ksiądz. Nie wynika to za bardzo również z kontekstu. Wspominał o tym Atraktor ale nie podał przepowiedni. Pewnie wie więcej. Ale już nie tłumaczy więcej. Po tylu latach tłumaczenia ma pewnie dosyć w kółko wracać do tego co już było, lub nie omawiane.

Presage(przepowiednia)15,86:
Zwolennicy Zakonnika pewni swego zwycięstwa,
nad ranem będą zaskoczeni gdy okaże się przegraną.
Kraj nad Wisłą na krótko znowu otworzy drzwi Morusowi,
Kiedy wszyscy przeciwnicy z oporem zawrą sojusz!
Atraktor 07.12.2012

Temat Miedlara – to wyznawca ONRu – z dużym prawdopodobieństwem nie będzie miał nic wspólnego z 'wyznawcami Morusa' – ma swoje zdanie o lewakach i komunistach. I tak dalej można by tłumaczyć ale czy na pewno trzeba.
40kobra49 – poruszył jeszcze w swoim ostatnim wpisie inny temat. Pisał coś o Uwodzicielu mówiąc, że kojarzy mu się z PAD. To jest również bzdurą. Ponieważ Nostradamus rozdzielał przepowiednie o dwóch pałacach w Polsce. W jednych przepowiedniach pisał o długich rządach jednego pałacu a w drugiej o kadencyjności w drugim. Dlatego jedne dotyczą premierów a drugie prezydenta. Pisał o tym więcej Moogi. Może warto by było chociaż poczytać to co macie na tym forum (blisko nosa). Można też poszukać więcej na innych stronach.

40kobra49

Czy ty w ogóle znasz jakieś teksty Arteuza a tym bardziej Atraktora. Nie dosyć, że nie potrafisz odróżnić tych dwóch interpretatorów od siebie to jeszcze całkowicie nie masz pojęcia o czym oni pisali w swoich wpisach. Jak nie znasz wpisów tych dwóch osób, to później wyciągasz bzdurne wnioski. Mimo wszystko poszukaj tych wpisów. Nie będzie trzeba tłumaczyć gdzie popełniasz podstawowe błędy – które już były omawiane. Ale też możesz poczekać jak pochwali twój wpis oszołom rotkarta – demaskator.

Czy duchowy opiekun EN-KI pomoże ochronić Ziemię przed końcem świata.

Duchowy byt, duchowy przewodnik czy też duchowy opiekun przekazuje swoje słowa przez chaneling telepatyczny – czyli za pośrednictwem jakiegoś medium z nim połączonego – jego słowa docierają do odbiorców, może również odpowiadać na pytania itd. Do czego jest to nam potrzebne. To zależy jak to traktujemy oraz czy czujemy potrzebę poznania wiedzy Wszechświata.
Sesje chanelingu telepatycznego były i są bardzo popularne w USA ale nie tylko – najwięcej przekazów oraz książek na ten temat napisali Amerykanie. Jak ktoś jest tym zainteresowany a tym bardziej jest wciągnięty w ten temat, może znaleźć wiele ciekawych publikacji i książek na ten temat. Nie jest to na razie jednak głównym tematem na tym wątku. Ciekawostką jest to, że EN-KI przemawia przez polskie medium. Jest to chyba najbardziej znany przekaz po polsku.
W naszym wypadku interesuje nas zbliżająca się Planeta Nibiru. To właśnie EN-KI mówi o ochronie Ziemi przed skutkami przejścia przez Układ Słoneczny tej Planety. Stworzył on projekt – Misja Faraon – mówiąc w skrócie, projekt ma włączyć zabezpieczenie Ziemi, przed skutkami, które może pozostawić 'ogon Planety' w postaci meteorytów, które mogą zniszczyć życie na Ziemi.
Jest bardzo dużo informacji na ten temat jak również jest też dużo przekazu samego EN-KI, dla ludzi. Ponieważ temat ten ma tylko uzupełnić wiedzę w temacie Planety Nibiru na razie nie będę rozwijać tego tematu. Ale jak już zauważył NoNiewiem – temat jest również powiązany z tym o czym pisał Nostradamus. A to już pewnie interesuje wiele osób z tego forum. Na rzazie tylko wspomnę o tym, że jak do tej pory nie było rozmów na forum o tym skąd swoją wiedzę mogli czerpać ludzie którzy w historii ludzkości zapisali się dużymi literami. Należy tu wspomnieć na przykład: Alberta Einsteina, Nicola Tesle czy też tego o którym na forum rozmawiamy - Michela Nostradamusa. Czyżby to był właśnie ten przekaz dobrze zorientowanych bytów duchowych, który mógł nakierować i usystematyzować wiedzę wielu sławnych i znanych badaczy tworzących podwaliny pod współczesną wiedzę. Czy odpowiedz może być właśnie taka?

Czego możemy się dowiedzieć o Nibiru z przekazu EN-KI

Za pomocą chanelingu telepatycznego możemy pozyskać więcej informacji o możliwym -końcu świata – za przyczyną zbliżającego się przejścia przez Układ Słoneczny planety Nibiru. Każdy może parapsychologię traktować jak chce lub jak mu jest wygodnie ale jeśli dzięki niej możemy poznać (uzupełnić) brakujące szczegóły, to dlaczego by nie skorzystać z jej zasobów. Nie szkodzi to w ogólnym zakresie, natomiast pomaga w zrozumieniu szczegółów.
Wybrana przeze mnie sesja dostarcza więcej informacji na temat trajektorii przejścia przez Układ Słoneczny planety Nibiru. Na stronie więcej informacji:
http://www.projekt-cheops.com/plain.asp … 3&cmd=
Nas najbardziej mogą interesować rysunki oraz opisy do nich na stronie. Widzimy na nich zagrożenie dla Ziemi, spowodowane przejściem planety Nibiru w pobliżu. Najważniejszy jest 'ogon' za tą planetą, mogący właśnie stanowić to niebezpieczeństwo -końca świata.


 
http://www.projekt-cheops.com/userfiles/image/Sesje_Grafiki/Szkic1-1.jpg




http://www.projekt-cheops.com/userfiles/image/Sesje_Grafiki/szkic-2.jpg





http://www.projekt-cheops.com/userfiles/image/Sesje_Grafiki/szkic-3.jpg

Od czego się zaczęło. Pieczęć Sumerów.


https://blog.kareldonk.com/wp-content/uploads/2013/07/va243-480x264.jpg

więcej na : https://blog.kareldonk.com/planet-x-nib … eal-va243/



Jest to fragment wpisu dla preferujących nasz język, ze strony strefa44:

„Sumerowie i planeta Nibru
Sławna już na całym świecie Mapa nieba VA/243 z berlińskiego Muzeum Pergamońskiego nie jest jedynym pisanym potwierdzeniem wiedzy astronomicznej Sumerów, choć niewątpliwie najbardziej interesującym. Znany nam dziś Układ Słoneczny został również przedstawiony na owej walcowatej pieczęci – w odpowiedniej skali – przez starożytnych astronomów...”

Więcej na :  http://strefa44.pl/sumerowie-i-planeta-nibru/


http://strefa44.pl/wp-content/uploads/2016/02/7868.png
Na walcowatej pieczęci widnieję nasz Układ Słoneczny z dodatkową planetą.
http://strefa44.pl/wp-content/uploads/2016/02/6547.png
Dla porównania: znany nam układ słoneczny z jeszcze jedną, nieznaną nam, planetą.

Wiedza pozostawiona przez Sumerów.

Obszernie na ten temat rozpisuje się internet. Ale większość materiałów źródłowych pochodzi z książek napisanych przez Zechara Sitchin. Był on twórcą paleoastronautyki - paranauki zajmującej się badaniem przeszłości ludzkiej cywilizacji w kontekście jej kontaktów z cywilizacjami pozaziemskimi. Twierdził on, że potrafi czytać i rozumieć język sumeryjski. Oparł on swoje książki na wiedzy odczytanej z tekstów spisanych na glinianych tabliczkach pozostawionych przez starożytne cywilizacje Bliskiego Wschodu. Wiele osób nie zgadzało się z jego poglądami zarzucając mu małą wiedzę w tym temacie oraz naciąganie swoich teorii do spisanych w książkach tez. Niemniej Sitchin pozostawił po sobie wiele intrygujących książek. W najważniejszym cyklu Kroniki Ziemi były to: Dwunasta Planeta, Schody do nieba, Wojny bogów i ludzi, Zaginione królestwa, Kiedy zaczął się czas, Kosmiczny kod, U kresu czasów. Poza tym były również inne książki równie ciekawe: Boskie spotkania, Genesis jeszcze raz, Zaginiona księga Enki, Wyprawy śladami Kronik Ziemi, Podróże w mityczną przeszłość, Księga druga Wypraw śladami Kronik Ziemi, Vademecum Kronik Ziemi, Wszechstronny słownik terminów używanych w siedmiu księgach Kronik Ziemi, Byli na ziemi olbrzymi. Na szczęście wiele z nich można znaleźć w necie, pomimo nieraz wielu lat które minęły od ich napisania wiedza w nich zawarta nadal pobudza myślenie. Pomimo krytyki twórczości Sitchina jak do tej pory niewielu innych autorów miało równie spójną i ciekawą hipotezę na temat Sumerów. Ale krytykować każdy może.


http://bezuzyteczna.pl/static/content/f87635a07cc79b008078.jpg

Koniec świata a cykl pojawiania się planety Nubiru.

Według ogólnie przyjętych założeń, Sumerowie nie tylko wiedzieli o dwunastej planecie w Układzie Słonecznym ale również potrafili obliczyć jej odwiedziny, widoczne co 3600 lat. Tak długi cykl obiegu Słońca związany był z specyficzną elipsoidalną orbitą. Ta orbita w rzeczywistości była spiralą tak jak zresztą większość orbit planet poruszających się w pobliżu swojej gwiazdy. Mimo tego Nubiru miała jeszcze bardziej niesamowitą powtarzalną w pewnym stopniu drogę poruszania się wokół słońca. Dlatego właśnie tak trudno jest nam nie tylko zauważyć ale również obliczyć tą trajektorię po której się porusza Nubiru. Jest naprawdę dużo opracowań na ten temat. Są również teorie spiskowe. W moim przypadku interesuje mnie przede wszystkim ten powtarzający się cykl pojawiania się Nubiru. Sumerowie mówili o cyklu 3600 lat. Ale czy przed Sumerami odwiedzała nasz Układ Słoneczny ta planeta. Jest to tak samo prawdopodobne jak to, że pojawi się za naszych czasów. Dlatego prawdopodobnie po wcześniejszym przejściu planety przez nasz US jest pozostawiony pas asteroidów w miejscu jej przejścia. Natomiast to co się stanie w najbliższym czasie – możemy tylko przypuszczać. Na szczęście jest bardzo dużo różnych źródeł z których możemy próbować przewidzieć naszą przyszłość. Oczywiście zaczynając od wiedzy pozostawionej przez Sumerów przez przepowiednie Nostradamusa a kończąc na równie pasjonujących materiałach parapsychologicznych (np. przekaz EN-KI). Z jakich materiałów skorzystamy zależy oczywiście od naszych zainteresowań oraz naszego wyboru.

http://2.bp.blogspot.com/-zd_t4OfYPBg/VZFgUrzT-UI/AAAAAAAA1Lk/InzZWd0MFNo/s1600/planet-x-nibiru-nasa748.jpg

Obserwując to forum widzę, że bardzo trudna jest zachęcić użytkowników do rozmowy na jakikolwiek temat. Może to forum ma taką specyfikę. A może mało osób jest zainteresowanych tym o czym jest pisane na tym forum. Dlatego myślę, że trzeba próbować znaleźć coś co zainteresuje nie tylko czytelników, ale idąc za przykładem Moogi, również użytkowników. Przecież to Moogi mówił o starożytnych kosmitach.

Czy pojawienie się planety Nubiru może być zapowiedzią końca świata.

Jeśli wiedza Sumerów pozwalała na to, żeby wiedzieć o istnieniu tej dwunastej planety Nubiru/Marduk, możliwe również, że znali oni odpowiedz na temat końca świata. Jednak tematem do rozmów może być przede wszystkim ta cykliczność pojawiania się tej planety w zasięgu wzroku mieszkańców Ziemi. A tym samym również pojawiającej się wizji końca świata. Ludzkość co 3600 lat jest więc skazana na koniec świata. A może tylko może nam grozić ten koniec świata? W necie temat planety Nubiru czy też Planety X jest często i szeroko omawiany. Artykuły mówią w większości o możliwych terminach pojawienia się tej planety w naszej najbliższej przestrzeni kosmicznej. Natomiast ta cykliczność pojawiania się tej planety – nie jest głównym tematem zainteresowania. Na tym forum ten temat nie był jeszcze szerzej omawiany. Ciekawe czy może on wzbudzić zainteresowanie użytkowników i czytelników.

Dlaczego naszą cywilizację może spotkać koniec świata.
Czy potrafimy zauważyć pojawiające się znaki.

Czy nasza wiedza na temat końca świata jest już zamknięta. Większość skupia się nad końcem świata, wtedy gdy ktoś twierdzi, że on nadchodzi. Ale są również powtarzające się cykle – nadchodzącej zagłady. Czy mogą one powodować zagładę znanego nam świata.
Planeta Marduk co 3600 lat zbliża się do Ziemi. Pojawia się między Marsem a Jowiszem. Pasjonaci artefaktów pozostawionych przez starożytnych Sumerów już o tym wiedzieli.
Dlaczego tak bardzo pasjonuje wszystkich ta cywilizacja. Pozostała wiedza o Sumerach jest nadal nie odkryta do końca. Co spowodowało, że cywilizacja Sumeru ukazała się w pełnym rozkwicie - tak nagle – sześć tysięcy lat temu. Czy możliwe jest, że przejście dwunastej planety – Marduk – wiąże się również z odwiedzinami prekursorów naszej ziemskiej cywilizacji. A może powstanie nowej cywilizacji jest nieuniknionym następstwem zniknięcia poprzedniej.
Szukajcie a znajdziecie.

http://www.area51.org/wp-content/uploads/2016/01/nibiru.jpg

Postanowiłem zmienić jednak tytuł – ponieważ bardziej znaną nazwą jest Nibiru czy też Planeta X.
Natomiast nazwa planety – Marduk – pochodzi od boga Madruka – co może zmylić niektóre osoby. Mimo wszystko mój  tytuł wątku pochodzi od autora książek w których omawiana była jako jedna z pierwszych ta dwunasta planeta.

Dobra zmiana i jej obyczaje.

Czy tak naprawdę o to chodzi prezesowi? Czy chce żeby ten zwyczaj się utrwalił w naszym społeczeństwie? A może to tylko konkurowanie z ojcem dyrektorem – u niego się to już przyjęło dawno. Więc może to tęsknota a zarazem zazdrość?


https://scontent-frt3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/14202673_1833725486861471_6489981330454102976_n.jpg?oh=ea5a9ba30b6625564d5059c7b1cfd652&oe=5847EE7B

Dobra zmiana i jej dobre wzorce do powielania !

Jak już wiemy co pewien czas przypomina się słowa prezesa na temat zachwytu nad 'demokracjami' do naśladowania w jego planach na przyszłość. Dlatego nie zaskakuje już nikogo zachwyt prezesa nad Turcją tak wychwalaną w 2012 roku. Nie ma co również wspominać o Węgrzech z ich planem na rozwój gospodarczy – teraz coraz bardziej skierowany do Rosji. Każdy tęskni za tym czego mu brakuje, lub wydaje mu się, że tego mu brakuje.
W tym wpisie jednak chciałbym skupić się nad dobrą zmiana w rozumieniu jednak kogoś innego – ale czy tak naprawdę nie można tam dostrzec tych samych dobrych praktyk jakie szykują się od wyborów u nas. Myślę, że należy coś napisać o dobrej zmianie w Wenezueli. Tak dalekiego kraju a jednocześnie tak bliskiego zapewne w swoich 'planach na sukces' do samego planu prezesa.
Zaraz pewnie przetoczą się myśli o tym, że jest to kraj na ropie naftowej leżący. Który dzięki temu, że dba o swoich najbiedniejszych obywateli – postanowił wprowadzić socjalistyczną demokrację – opartą na rozdawnictwie wszystkiego, dla obywateli wspierających wybrany większością - rząd. To bardzo ładnie z ich strony. Ale takie myślenie ma też swoje 'dobre skutki'. Jak chcemy dać wszystko wszystkim to nie dajemy w sumie nikomu – ciągnąc gospodarkę do dołu a tym samym do kryzysu i hiperinflacji. Dzięki temu żyje się oczywiście dobrze tylko urzędnikom stojącym przy władzy oraz wojskowym pilnującym swoich prywatnych interesów ochraniając tę władzę, która pozwoliła i umożliwiła na coś takiego.

Skutek takiego rozdawnictwa dobrej zmiany w Wenezueli, każdy może poszukać w necie. Jest tam aż za dużo dobrych przykładów dla prezesa. Nie ma nic o jeżu zabijanym gołą pupą. Ale,są inne może bardziej ciekawe dla czytelników. Zaczynając od planów rozdawnictwa najbiedniejszym, przez likwidację trybunału konstytucyjnego, aresztowanie sędziów, po ręczne sterowanie kursem walut a kończąc na hiperinflacji oraz braku podstawowych artykułów żywnościowych na papierze toaletowym kończąc. Są też plany co zrobić z zagranicznymi fabrykami.

[„Minister pracy Wenezueli Oswaldo Vera ogłosił... natychmiastową okupację zakładu'. Jak stwierdził - na wniosek ok. tysiąca pracowników. Politykę "oddawania" zamkniętych zakładów pracownikom Nicolas Maduro zapowiedział już w wcześniej:
"Zapraszamy biznes, który chce towarzyszyć rządowi. Jednak firma, która zostanie zamknięta, będzie okupowana i ponownie otwarta przez pracowników oraz rewolucyjny rząd.”]

Za to pozwolono na zakupy dla obywateli w Kolumbii.

http://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/0drk9kqTURBXy82NmU0YTQ5NzhjOGM4YzY1OGJiMDkxYTA4NWM2Y2JjMS5qcGVnkpUCzQMgAMPDlQIAzQMgw8OBoTEC

Setki Wenezuelczyków czekają na otwarcie granicy z Kolumbią – żeby zrobić tam podstawowe zakupy.

„Nicolas Maduro powtarza jednak, że kłopoty gospodarcze to część planu jego przeciwników, chcących zdestabilizować kraj i pozbawić prezydenta władzy.”

Wszyscy dziennikarze oraz komentatorzy ekonomiczni - jak jeden mąż powtarzają, że kryzys w Wenezueli spowodowany jest spadkiem cen ropy naftowej na świecie. Ja jednak uważam, że jaka by nie była cena ropy – to i tak dobra zmiana jest w stanie przepieprzyć wszystkie pieniądze jakie do niej napłyną. Sprawa nie polega na ilości dochodów państwa – lecz na rozsądnym i perspektywicznym zarządzaniu tymi środkami. Zawsze można przejeść wszystko. Ale najtrudniej jest jednak pomyśleć o przyszłości i nie tylko dobrej zmiany ale przede wszystkim obywateli muszących patrzeć na projekty dobrej zmiany.

http://businessinsider.com.pl/wiadomosc … ku/69wdgnv

Dobra zmiana i jej dobre wzorce do powielania !

Jak już wiemy co pewien czas przypomina się słowa prezesa na temat zachwytu nad 'demokracjami' do naśladowania w jego planach na przyszłość. Dlatego nie zaskakuje już nikogo zachwyt prezesa nad Turcją tak wychwalaną w 2012 roku. Nie ma co również wspominać o Węgrzech z ich planem na rozwój gospodarczy – teraz coraz bardziej skierowany do Rosji. Każdy tęskni za tym czego mu brakuje, lub wydaje mu się, że tego mu brakuje.
W tym wpisie jednak chciałbym skupić się nad dobrą zmiana w rozumieniu jednak kogoś innego – ale czy tak naprawdę nie można tam dostrzec tych samych dobrych praktyk jakie szykują się od wyborów u nas. Myślę, że należy coś napisać o dobrej zmianie w Wenezueli. Tak dalekiego kraju a jednocześnie tak bliskiego zapewne w swoich 'planach na sukces' do samego planu prezesa.
Zaraz pewnie przetoczą się myśli o tym, że jest to kraj na ropie naftowej leżący. Który dzięki temu, że dba o swoich najbiedniejszych obywateli – postanowił wprowadzić socjalistyczną demokrację – opartą na rozdawnictwie wszystkiego, dla obywateli wspierających wybrany większością - rząd. To bardzo ładnie z ich strony. Ale takie myślenie ma też swoje 'dobre skutki'. Jak chcemy dać wszystko wszystkim to nie dajemy w sumie nikomu – ciągnąc gospodarkę do dołu a tym samym do kryzysu i hiperinflacji. Dzięki temu żyje się oczywiście dobrze tylko urzędnikom stojącym przy władzy oraz wojskowym pilnującym swoich prywatnych interesów ochraniając tę władzę, która pozwoliła i umożliwiła na coś takiego.

Skutek takiego rozdawnictwa dobrej zmiany w Wenezueli, każdy może poszukać w necie. Jest tam aż za dużo dobrych przykładów dla prezesa. Nie ma nic o jeżu zabijanym gołą pupą. Ale,są inne może bardziej ciekawe dla czytelników. Zaczynając od planów rozdawnictwa najbiedniejszym, przez likwidację trybunału konstytucyjnego, aresztowanie sędziów, po ręczne sterowanie kursem walut a kończąc na hiperinflacji oraz braku podstawowych artykułów żywnościowych na papierze toaletowym kończąc. Są też plany co zrobić z zagranicznymi fabrykami.

[„Minister pracy Wenezueli Oswaldo Vera ogłosił... natychmiastową okupację zakładu'. Jak stwierdził - na wniosek ok. tysiąca pracowników. Politykę "oddawania" zamkniętych zakładów pracownikom Nicolas Maduro zapowiedział już w wcześniej:
"Zapraszamy biznes, który chce towarzyszyć rządowi. Jednak firma, która zostanie zamknięta, będzie okupowana i ponownie otwarta przez pracowników oraz rewolucyjny rząd.”]

Za to pozwolono na zakupy dla obywateli w Kolumbii.

http://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/0drk9kqTURBXy82NmU0YTQ5NzhjOGM4YzY1OGJiMDkxYTA4NWM2Y2JjMS5qcGVnkpUCzQMgAMPDlQIAzQMgw8OBoTEC

Setki Wenezuelczyków czekają na otwarcie granicy z Kolumbią – żeby zrobić tam podstawowe zakupy.

„Nicolas Maduro powtarza jednak, że kłopoty gospodarcze to część planu jego przeciwników, chcących zdestabilizować kraj i pozbawić prezydenta władzy.”

Wszyscy dziennikarze oraz komentatorzy ekonomiczni - jak jeden mąż powtarzają, że kryzys w Wenezueli spowodowany jest spadkiem cen ropy naftowej na świecie. Ja jednak uważam, że jaka by nie była cena ropy – to i tak dobra zmiana jest w stanie przepieprzyć wszystkie pieniądze jakie do niej napłyną. Sprawa nie polega na ilości dochodów państwa – lecz na rozsądnym i perspektywicznym zarządzaniu tymi środkami. Zawsze można przejeść wszystko. Ale najtrudniej jest jednak pomyśleć o przyszłości i nie tylko dobrej zmiany ale przede wszystkim obywateli muszących patrzeć na projekty dobrej zmiany.
http://businessinsider.com.pl/wiadomosc … ku/69wdgnv

Widać jak zwykle, że niczego nie zrozumiałeś Rotkarta!

Mój wpis został zamieszczony – ponieważ nie rozumiesz co to za link, który zamieściłeś. Ten link i film na nim – jest propagandą Daesh. Mało tego został celowo spreparowany właśnie w tym celu. Przerobiono inny film. Jeden z komentatorów pod filmem dał link do niby tego samego filmu – ale tak samo propagandowego. Był tam również artykuł – pytający niby dlaczego nie działają systemy obrony czołgu – o którym pisałem ja - cytując wiki. Dlatego po raz wtóry piszę - żeby sobie odpuścić taką propagandę – Daesh. Jeszcze nikt na tym forum tego nie robił jak ty Demaskator. Jest to obrzydliwe. Ale również nie do przyjęcia przez normalnie myślących ludzi.
Jeśli chodzi o ruska propagandę – to jak pamiętam co kiedyś pisał Atraktor – były tam linki do niby obywateli polskich – emigrantów z Anglii – którzy przyłączali się do ruskich separatystów na Ukrainie. Chwalili się tam takim dupkiem przybyłym z wysp – żeby sobie powalczyć. To tak - a propos.
A ponieważ widać, że mimo wszystko jesteś menda – nie mam zamiaru już tobie nic tłumaczyć. Widać że ludzie twojego pokroju szukają za wszelka cenę zwady – nawet przez używanie wyświechtanych metod – antysemityzmu. Dlatego poczekam jak ponownie dostaniesz Bana.

Miałem napisać odpowiedz dla Moogi – o starożytnych kosmitach – na temat kilku zatopionych piramid na Krymie – ale jak zwykle oszołomy na forum powodują zmianę planów.

Demaskator - Rotkarta !

W sumie to nie za bardzo rozumiem twój sposób rozróżniania dobra i zła! Albo jesteś idiotą – co jest prawdopodobne po twoich wpisach – albo posrańcem z pełna pieluchą – jak już pisałem wcześniej. Wyzywasz użytkowników forum od kacapów – a później sam chwalisz szkodników z ruskimi linkami. Sam za to promujesz Daesh – przez ich filmy propagandowe. Nieładnie. Fe.
Wklejasz linki do czołgu nie mówiąc o propagandzie islamistów z Daesh – nie znasz arabskiego ale popularne słowa terrorystów już pewnie tak.
Co do czołgu T-90  jest to rosyjski współczesny czołg podstawowy –  ale nie wiesz, że jest to wersja T-90E  lub starsza, sprzedana pewnie dla kogoś (może Arabii Saudyjskiej) w wersji eksportowej bez dodatków dla ruskich. Ponieważ ruscy maja na swoim wyposażeniu już - system ochrony aktywnej TSzU-1-7 Sztora.
Dlatego do poczytania dla innych – nie jest to ruska propaganda ale są to informacje dla poznania trochę prawdy o przeciwniku (ruskich) cytat:
„Wyposażenie T-90. Jednym z ciekawszych elementów wyposażenia T-90 jest system ochrony aktywnej TSzU-1-7 Sztora, mający na celu zmniejszenia prawdopodobieństwa trafienia przez rakietowe pociski przeciwpancerne. W jego skład wchodzi stacja zakłóceń optycznych OTSzU-1, której umieszczone po bokach lufy reflektory emitują modulowane promieniowanie podczerwone w sektorze +/- 20° od osi lufy. Przeznaczone są do zakłócania systemów kierowania pocisków zdalnie kierowanych półautomatycznie (np. TOW, HOT, MILAN, M47 Dragon). Imitując światło trasera pocisku, system Sztora może zakłócić funkcjonowanie umieszczonego na wyrzutni systemu śledzenia pocisku, a tym samym spowodować przekazywanie błędnych komend kierujących. Reflektory te mogą także służyć jako źródło promieniowania podczerwonego na potrzeby przyrządów noktowizyjnych. Drugim komponentem systemu Sztora jest system zakłócania pocisków samonaprowadzających się półaktywnie laserowo (jak AGM-114 Hellfire, AGM-65 Maverick). System wykrywa oświetlenie czołgu przez promień lasera w zakresie 360 stopni wokół, po czym obraca wieżę czołgu i wystrzeliwuje w kierunku pocisku granaty 3D17 kalibru 81 mm systemu Tucza (12 wyrzutni na wieży), stawiające nieprzenikalną dla lasera zasłonę aerozolową na odległości 55-70 m od czołgu, w ciągu trzech sekund od sygnału o oświetleniu. Może to spowodować zerwanie samonaprowadzania się pocisku, kierującego się na odbity od czołgu promień lasera.”

Demaskator - Rotkarta !

W sumie to nie za bardzo rozumiem twój sposób rozróżniania dobra i zła! Albo jesteś idiotą – co jest prawdopodobne po twoich wpisach – albo posrańcem z pełna pieluchą – jak już pisałem wcześniej. Wyzywasz użytkowników forum od kacapów – a później sam chwalisz szkodników z ruskimi linkami. Sam za to promujesz Daesh – przez ich filmy propagandowe. Nieładnie. Fe.
Wklejasz linki do czołgu nie mówiąc o propagandzie islamistów z Daesh – nie znasz arabskiego ale popularne słowa terrorystów już pewnie tak.
Co do czołgu T-90  jest to rosyjski współczesny czołg podstawowy –  ale nie wiesz, że jest to wersja T-90E  lub starsza, sprzedana pewnie dla kogoś (może Arabii Saudyjskiej) w wersji eksportowej bez dodatków dla ruskich. Ponieważ ruscy maja na swoim wyposażeniu już - system ochrony aktywnej TSzU-1-7 Sztora.
Dlatego do poczytania dla innych – nie jest to ruska propaganda ale są to informacje dla poznania trochę prawdy o przeciwniku (ruskich) cytat:
„Wyposażenie T-90. Jednym z ciekawszych elementów wyposażenia T-90 jest system ochrony aktywnej TSzU-1-7 Sztora, mający na celu zmniejszenia prawdopodobieństwa trafienia przez rakietowe pociski przeciwpancerne. W jego skład wchodzi stacja zakłóceń optycznych OTSzU-1, której umieszczone po bokach lufy reflektory emitują modulowane promieniowanie podczerwone w sektorze +/- 20° od osi lufy. Przeznaczone są do zakłócania systemów kierowania pocisków zdalnie kierowanych półautomatycznie (np. TOW, HOT, MILAN, M47 Dragon). Imitując światło trasera pocisku, system Sztora może zakłócić funkcjonowanie umieszczonego na wyrzutni systemu śledzenia pocisku, a tym samym spowodować przekazywanie błędnych komend kierujących. Reflektory te mogą także służyć jako źródło promieniowania podczerwonego na potrzeby przyrządów noktowizyjnych. Drugim komponentem systemu Sztora jest system zakłócania pocisków samonaprowadzających się półaktywnie laserowo (jak AGM-114 Hellfire, AGM-65 Maverick). System wykrywa oświetlenie czołgu przez promień lasera w zakresie 360 stopni wokół, po czym obraca wieżę czołgu i wystrzeliwuje w kierunku pocisku granaty 3D17 kalibru 81 mm systemu Tucza (12 wyrzutni na wieży), stawiające nieprzenikalną dla lasera zasłonę aerozolową na odległości 55-70 m od czołgu, w ciągu trzech sekund od sygnału o oświetleniu. Może to spowodować zerwanie samonaprowadzania się pocisku, kierującego się na odbity od czołgu promień lasera.”

Dlaczego uśpieni do tej pory użytkownicy(szkodnicy) forum i ich wpisy niszczyli i niszczą nadal to forum?

Dlatego, że wydaje im się, że wszystko mogą. Nie mają za grosz samooceny do swoich wpisów. Pozostali rozsądni użytkownicy nic nie robią – mało zależy im na tym forum. Jak zobaczyłem wpis obserwatora, już wiedziałem o co mu chodzi. Jak zwykle od samego początku, chce niszczyć dyskusję związaną z tematem tego wątku – Nostradamusem. Nie ma na ten temat żadnych wiadomości – więc zamieszcza fałszywe pseudo przepowiednie. Wyciąga je z przysłowiowej doopy. A później omawia w durny sposób. Drwi sobie z z innych użytkowników. Tak samo jak w ostatnim wpisie – ponownie nawiązuje do swoich fałszywych znalezisk  – centurii 666,34!!!  Pisze głupoty i jeszcze tęskni za poprzednimi jego tematami rozmów na forum. Nie jest pożytecznym idiotą – tylko celowym manipulantem. Nie trzeba było długo czekać znów wypływa michallesz2 – ze swoim adwentystycznym kazaniem niby o Nostradamusie. Ale on jako rozmówca obserwatora ma dużo również do dodania pierdół i głupot. Niby nie rozumie o czym pisze Atraktor – bo jego adwentyści mówili tylko o Hitlerze, potopie i końcu świata i to co parę lat. Dlatego nie ma pojęcia o czym pisze nawet cytując przepowiednie. Michał2 jako wielbiciel nawracania i nieletnich użytkowniczek chomika – jest również wielbicielem rodziny i porno tak reklamowanego na jego chomiku. Ale ma się to nijak do jego pozy osoby piszącej o adwentyzmie. Szuka zwolenników swoich chorych zainteresowań – za wszelką cenę – ale odsłony na wątku w którym pisze są żadne, więc szuka zainteresowania na tym wątku. Zadaje wciąż te same durne pytania – również do Atraktora – przeszkadzając swoją głupotą i niezrozumieniem podstaw. Tworzy wraz z obserwatorem zgrany duet – osób które chcą dyskutować o wszystkim tylko nie Nostradamusie. Rozwalając forum i zniechęcając użytkowników. Jest to wstrętne i perfidne z ich strony. Tylko oni myślą, że nikt tego nie widzi. Mylą się. Takie metody były na wszystkich forach gdzie były wpisy Atraktora i Arteuza. Zawsze byli tacy których celem było zamkniecie dyskusji na forum. Dlatego dopełnieniem tych perfidnych osób jest jeszcze rotkarta - demaskator – wisienka na torcie. Nienawidzący wszystkich za swoje życiowe błędy – już raz zbanowany emigrant. Wpisujący się doskonale do grupy obserwator-michallesz2-rotkarta-demaskator. Ma jeszcze ktoś wątpliwości kto rozwala merytoryczną dyskusję na forum.  Do nich dołączają również z ochotą pozostałe oszołomy. To jest właśnie celowa robota tych osób. Ale dzisiaj jest już zauważona – powinna być potępiona przez rozsądną większość. Mam nadzieję że widzą to również inne osoby. Rokuje to złowieszczo dla forum.

Dlaczego uśpieni do tej pory użytkownicy(szkodnicy) forum i ich wpisy niszczyli i niszczą nadal to forum?

Dlatego, że wydaje im się, że wszystko mogą. Nie mają za grosz samooceny do swoich wpisów. Pozostali rozsądni użytkownicy nic nie robią – mało zależy im na tym forum. Jak zobaczyłem wpis obserwatora, już wiedziałem o co mu chodzi. Jak zwykle od samego początku, chce niszczyć dyskusję związaną z tematem tego wątku – Nostradamusem. Nie ma na ten temat żadnych wiadomości – więc zamieszcza fałszywe pseudo przepowiednie. Wyciąga je z przysłowiowej doopy. A później omawia w durny sposób. Drwi sobie z z innych użytkowników. Tak samo jak w ostatnim wpisie – ponownie nawiązuje do swoich fałszywych znalezisk  – centurii 666,34!!!  Pisze głupoty i jeszcze tęskni za poprzednimi jego tematami rozmów na forum. Nie jest pożytecznym idiotą – tylko celowym manipulantem. Nie trzeba było długo czekać znów wypływa michallesz2 – ze swoim adwentystycznym kazaniem niby o Nostradamusie. Ale on jako rozmówca obserwatora ma dużo również do dodania pierdół i głupot. Niby nie rozumie o czym pisze Atraktor – bo jego adwentyści mówili tylko o Hitlerze, potopie i końcu świata i to co parę lat. Dlatego nie ma pojęcia o czym pisze nawet cytując przepowiednie. Michał2 jako wielbiciel nawracania i nieletnich użytkowniczek chomika – jest również wielbicielem rodziny i porno tak reklamowanego na jego chomiku. Ale ma się to nijak do jego pozy osoby piszącej o adwentyzmie. Szuka zwolenników swoich chorych zainteresowań – za wszelką cenę – ale odsłony na wątku w którym pisze są żadne, więc szuka zainteresowania na tym wątku. Zadaje wciąż te same durne pytania – również do Atraktora – przeszkadzając swoją głupotą i niezrozumieniem podstaw. Tworzy wraz z obserwatorem zgrany duet – osób które chcą dyskutować o wszystkim tylko nie Nostradamusie. Rozwalając forum i zniechęcając użytkowników. Jest to wstrętne i perfidne z ich strony. Tylko oni myślą, że nikt tego nie widzi. Mylą się. Takie metody były na wszystkich forach gdzie były wpisy Atraktora i Arteuza. Zawsze byli tacy których celem było zamkniecie dyskusji na forum. Dlatego dopełnieniem tych perfidnych osób jest jeszcze rotkarta - demaskator – wisienka na torcie. Nienawidzący wszystkich za swoje życiowe błędy – już raz zbanowany emigrant. Wpisujący się doskonale do grupy obserwator-michallesz2-rotkarta-demaskator. Ma jeszcze ktoś wątpliwości kto rozwala merytoryczną dyskusję na forum.  Do nich dołączają również z ochotą pozostałe oszołomy. To jest właśnie celowa robota tych osób. Ale dzisiaj jest już zauważona – powinna być potępiona przez rozsądną większość. Mam nadzieję że widzą to również inne osoby. Rokuje to złowieszczo dla forum.

100

(67 odpowiedzi, napisanych Hyde park)

Dobra zmiana a dobrej zmiany pamięć historyczna.

W sumie to chyba nie ma potrzeby żeby coś tłumaczyć. Wszyscy myślący widzą to co robi dobra zmiana z naszą najnowszą historią. Większości się to nie podoba, albo po prostu się tym nie interesują. Bo po co rolnikowi wiedza o historycznych wydarzeniach związanych z wielomilionowym ruchem pracujących – pierwszą Solidarnością. Przecież telewizor – TVPis – wszystko powie jak było lub nie było. Takie chłopskie podejście. I już.
Nie pisał bym o tym więcej – przecież wszyscy to mogą zobaczyć – ale pojawiło się coś ciekawego i godnego do pokazania. Pojawił się wywiad komentarz - Lecha Wałęsy mówiący o ostatnich słowach Jarosława Kaczyńskiego. Myślę że mądrość ludowa zawarta w słowach Lecha Wałęsy wystarcza za wszystkie komentarze.

"Człowieku, co Ty robisz?" Wałęsa odpowiada Kaczyńskiemu:                           
http://www.tvn24.pl/kropka-na-i-walesa- … 058,s.html