@Moogi
W odpowiedzi w kwestii postawy Polaków wobec GD:
Możliwe, że polskie społeczeństwo wykorzysta doświadczenie postawy wobec systemu PRL w życiu pod rządami GD. Polacy w latach 1944-1989 nie wstępowali masowo do Partii, niechętnie uczestniczyli "w życiu partii" a jednak żyli realizując jej plany i swoje pomniejsze. Za otwarte wystąpienia przeciwko ludzie byli więzieni/mordowani, za bycie w "umiarkowanej opozycji" krzywdy w postaci zagrożenia życia i zdrowia nie było. Taka postawa- żeby przetrwać - nie jest zbyt szlachetna, ale chyba właściwa.
Do meczetów (raczej) masowo chodzić nie będziemy, ale egzamin ze znajomości islamu na studiach (nawet technicznych) "się zda", a że przy okazji w obliczu podbijania świata przez Mahdiego i sprzyjaniu mu przez GD będziemy czerpać jakieś "profity" to i lżej pewnej niedogodności możemy znosić. Tak to odczytuję, bo przecież Nostradamus nie pisał (albo o czymś nie wiem?) o jakichś głębokich represjach, mordach, wywózkach polskiej ludności.
Możliwe, że coś pomieszałem, ale chyba Niemcy jako tymczasowy sprzymierzeniec Mahdiego mają nawet oskarżyć Polskę o nieprzyjmowanie islamu lub niepodporządkowywanie się? Jeżeli błądzę- proszę o sprostowanie.
Nie chcę tutaj wywlekać swoich rodzinnych spraw czy historii, ale dzieje moich przodków od kilkuset lat uczą mnie właśnie postawy "politycznej", "kompromsowej"- niemalże wszyscy moi przdkowie/krewni, którzy dla jakiejś idei (słusznej lub mniej) wychodzili przed szereg- ginęli niestety bardzo marnie, a ci którzy z czasem dojrzewali (czy też udało im się przetrwać) zajmowali z wiekiem pozycje "w centrum" lub zupełnie na uboczu zdarzeń. Nie jest to postawa "szlachetna", czy nie były to postawy "szlachetne", ale również dzięki nim- dzisiaj żyję, bo jestem, bo byli moi rodzice i dziadkowie.
Ważne dla mnie jest zachowanie tkanki polskiego narodu w jak najszerszym stopniu. Nie jestem szowinistą, który nienawidzi "obcych", bo sam mam we krwi "wlew" kilku obcych czy bardzo obcych narodów- nie jest bowiem dla mnie Polakiem tylko ten który ma zielone oczy, brązowe włosy i grupę krwi Brh+, ale który jest Polakiem, bo kocha tę ziemię i szanuje wolnościowe postawy (które zawsze w końcu WYPŁYWAŁY) całości Polaków na przestrzeni wieków. Choćby ten Polak był czarny, czy był pochodzenia semickiego.
Pocieszające w tym konteksie jest potwierdzenie w Twoich słowach tego jak Polacy POLITYCZNIE mają się zachować pod rządami GD. Przykre jest to, że GD przyjdzie po "wojnie domowej", w której ani nie uczestniczę ani uczestniczyć zamiaru nie mam (choć pewne sympatie każdy ma).
Pisząc o zachowaniu "politycznym" miałem na myśli postawę kompromisową, neutralną, przemyślaną, być może nawet... wyrachowaną.
Dziękuję za uwagę i zainteresowanie