Do michallesz2
To bardzo proste, jeżeli umieszczasz jakiś link, to znaczy że zgadzasz się z materiałami tam znajdującymi i zależy ci na tym aby inni ludzie również się z nimi zapoznali a więc i tym samym bierzesz odpowiedzialność za to co się tam znajduje. Chyba że wyraźnie piszesz, że nie zgadzasz się z treściami tam umieszczonymi i link wklejasz jako przykład propagandy, zakłamaniu lub czegoś podobnego - ale to trzeba wyraźnie zaznaczyć.
Chyba że twoja metoda działania polega na wklejaniu przypadkowych linków to tu to tam bez żadnego składu i ładu. I nie bierzesz żadnej odpowiedzialności za to co czynisz. Ale tylko dzieci i niedorozwinięci umysłowo można zwolnić z odpowiedzialności za swoje czyny, reszta powinna postępować świadomie i odpowiedzialnie.
Skoro jedyny komentarz jaki umieściłeś, to: "Papież Jan Paweł II w piekle." to znaczy że w pełni identyfikujesz się z tym co znajduje się w pierwszym, podanym przez ciebie linku i świadomie rozpowszechniasz te treści.
Wypowiedź tej dziewczyny na tyle mnie zbulwersowała, że postanowiłem wrzucić swoje trzy grosze.
Pozostałych filmów już nie obejrzałem więc się do nich nie odwołuję.
Po pierwsze, pod płaszczykiem nadprzyrodzonej wizji próbuje się do Jana Pawła II przylepić różne paskudne brudy w myśl zasady, obrzucajmy kogoś błotem a nuż coś z tego brudu pozostanie. Dodatkowo perfidnie łączy się to z wizją wzięcia "wybranych" do nieba. Jest wabik mający przyciągnąć ciekawskich (wizja czasów ostatecznych) a jednocześnie obsmarowuje się ikonę chrześcijańskiej postawy.
Sama forma jest bardzo perfidna. Ponieważ wizja ma pochodzić niby od Boga, nie trzeba udowadniać rzucanych oszczerstw. W każdym innym przypadku należałoby podeprzeć takie stwierdzenia jakimiś dowodami.
Zwróćcie uwagę na jeszcze jedną konstrukcję myślową tam zawartą, która nie jest podana wprost.
Skoro tak wielka osobowość jak Jan Paweł II ma się znajdować w piekle, to jakie szanse ma na wniebowzięcie zwykły Kowalski, ŻADNE. I o to chodzi, nie starajcie się, nie macie żadnych szans, takie jest przesłanie tej wizji. Jest jeszcze jedno przesłanie, ten kto pójdzie za wezwaniem przywódców kościoła dla którego ta dziewczyna ogłasza swe wizje, ten ma szansę na pójście do nieba.
Pozorne, bo jeszcze raz powtarzam, jeśli Jan Paweł II nie jest w niebie, umiłowany wikariusz Boga jak wielokrotnie jest określany w wielu innych wizjach, następca Św. Piotra, który godnie sprawował swój urząd, to my nie mamy szans. Jesteśmy na straconej pozycji.
Jednocześnie zaprzecza się w nim nieskończonemu miłosierdziu Boga, dzięki któremu nawet największy grzesznik ma szansę na znalezienie się w Niebie (po odpokutowaniu swoich win w czyśćcu) jeśli tylko w chwili śmierci wybierze Boga. W przedstawionej wizji powrotu Jezusa bardzo niepokojący jest aspekt śmierci. Niby czemu pozostała część ludzkości (nie zabrana do nieba) miałaby pozostać nieśmiertelna tu na ziemi (w wizji wyraźnie podkreśla się, że wraz z momentem powrotu Jezusa, śmierci nie będzie już na ziemi).
Generalnie jest to wizja antychrześcijańska, mająca na celu zniszczenie jedność chrześcijan i masowe odejście ludzi z kościoła. Zgadzam się z tym, że w kościele znajdują się również i czarne owce, które mają bardzo wiele na sumieniu i z pewnością wiele z nich ostatecznie skończyło lub skończy w piekle. Czytałem wiele spisanych wizji, w których Bóg napominał ludzi kościoła (księży, biskupów, zakonników i zakonnice) o nawrócenie, o zmianę swojego sposobu postępowania.
Między innymi temu aspektowi poświęcony jest drugi tom wizji Zofii Nosko.
Oba tomy orędzi Zofii Nosko umieszczam pod tym linkiem
http://chomikuj.pl/dragon1311/Dokumenty
Możecie również samodzielnie poszukać ich w sieci.
Pierwszy tom jest bardzo ciekawy i warto go skonfrontować z tym co pisał Arteuza. Generalnie rzecz biorąc jest to zbieżne. Dla zainteresowanych dodam, że w pierwszym tomie jest opis ponownego przyjścia Jezusa, trzech dni ciemności oraz pojawienie się krzyża na niebie.
Drugi tom skierowany jest przede wszystkim do duszpasterzy i dla zwykłych ludzi może wydawać się trochę nudny. W tych orędziach Bóg napomina duszpasterzy ale robi to w sposób Ojcowski ale jednocześnie jednoznaczny i stanowczy. Wyraźnie czuje się, że celem tych napomnień jest nawrócenie ze złej drogi błądzących duchownych (przez których, powierzone im dusze są osierocone i odchodzą od Boga) oraz wzmocnienie duchowe duchownych, wiernych Panu.
Czyli Bóg mówi: nie wszyscy duchowni są dobrzy, są czarne owce i należy się za nie modlić, starać się je nawrócić. Ale to są wyjątki, które są przez świat bezlitośnie nagłaśniane. Są niemniej faktem i czynią Kościołowi bardzo zabójczy dla niego czarny pijar. Ale Bóg w swych wizjach daje do zrozumienia, że pragnie ich nawrócenia. Nie odrzuca ich ale to oni odrzucają Boga. Wizje są ku przestrodze i mają na celu poprawę stanu Duchownego.
Przedstawione przez Angelikę wizje są inne, one są tak skonstruowane, że mają cały stan duchowny wrzucić do jednego worka. Wszyscy duszpasterze są źli, wszyscy skończą w piekle, dla ratowania swoich Dusz odejdźcie jak najszybciej od Kościoła. Takie jest w ogólności przesłanie tych wizji. W tych wizjach, Bóg jest bezlitosny. Nie ma w nim miłosierdzia.
Dziwne jest również to co Angelika mówi na początku:
"Do tej pory byłam chrześcijanką o podzielonej woli"
Co to niby ma znaczyć?
Jeśli jesteś znawcą pisma Świętego jak twierdzisz, znajdziesz wiele odniesień do tego typu wizji. Ale nie w kontekście takim, że pochodzą od Boga.
Napisałeś:
"Dla Boga ta reputacja też nie ma żadnego znaczenia. To nie ludzie będą sądzić czy masz być w piekle czy w niebie. To Bóg będzie sądził . A on sądzi według swojej prawdy a nie prawdy człowieka."
To prawda, Bóg nas osądzi po swojemu, on nas zna lepiej niż my sami i dlatego wielokrotnie Jezus przestrzegał nas przez stawianiem osądów. Dlatego też nie można w taki lekkomyślny sposób rozprowadzać oskarżeń tak wielkiego kalibru. Szczególnie że są one niedorzeczne. Dlatego też zwracam ci uwagę abyś zachowywał się bardziej odpowiedzialnie.
Bóg owszem, będzie osądzał, ale nie tylko tego przeciw komu wysuwa się oskarżenie ale również i przede wszystkim tych, którzy to fałszywe oskarżenie rzucają i rozpowszechniają.
I to jest moja uwaga do umieszczania tego typu linków.
Oskarżasz mnie wciąż, że nie rozumiem tego co czytam. To jest twój tekst powtarzany jak mantra. Uważam jednak, że to ty powinieneś poświęcić więcej czasu na zrozumienie tego co czytasz i przeanalizowanie materiałów które umieszczasz na forum.
Nie można działać tak jak nasze media, jest chwytliwy tytuł, może jakaś sensacja i buch umieszczę linka na forum, nie zastanawiając się ani sekundę co robię i jaka jest zawartość i przesłanie tego co umieszczam.
Ostatnio edytowany przez dragon1311 (2014-02-02 02:29:51)