4,741

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

Nikt za nikim nie podąża ślepo koleś. III wojna nie rozpocznie się w 2030 ani 2033 powtarzam nie rozpocznie się! Po pierwsze za dużo musi się wydarzyć aby tak było, a czasu mało to tego twojego 2030. Czy ktoś widział usunięcie ze stanowiska Łukaszenkę i najazd Rosji na Ukrainę w tym roku powątpiewam aby to się sprawdziło. Czy Kim w Korei umarł i trwają rokowania co do zjednoczenia półwyspu? Czy ktoś już był na Marsie, jakiś Chińczyk lub Amerykanin? Czy UE już się rozsypało? Czy w Ameryce nastąpił kataklizm geologiczny itp., itd, aż wreszcie czy pojawił się w Polsce osławiony generał? O którym Atraktor pisał że na 100 procent pojawi się w 2020, że jest tego pewien, że już będziemy mogli powiedzieć, że to ten gość co w Polsce zaprowadzi dyktaturę. Martimi koleżko powiedz kto ślepo utartymi ścieżkami podąża i nie obserwuje rzeczywistości Ja? Czy ty z twoimi obliczeniami?

4,742

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

OBSERWATOR 2020-05-16 23:20:37 napisał/a:

Bodajże Peter Lemesurier napisał szczegółowo przebieg inwazji na Europę i podał datę. Ta data to 2042. Nie żaden 2030, 2033 itp. za mało się na świecie wydarzyło żeby ta woja rozpoczęła sie za 10 lat.


Czy mógłbyś podać konkretne źródło u  P. Lemesurier'a tej podanej przez Ciebie daty – 2042. Jest kilka dzieł tego autora. Poproszę o konkrety. Poza tym uważam, że należy bardzo ostrożnie podchodzić do wszystkich dat związanych z konkretnymi wydarzeniami.
Tak samo jak zresztą do osób z którymi się rozmawia na forum. Pan Atraktor napisał już dużo o poziomie wiedzy martimo. Moogi wskazał większość jego absurdów "palcem" w swoich wisach. Natomiast z tego co ja pamiętam to w Twoich wcześniejszych wpisach były również wpadki z fałszywymi przepowiedniami. 
Na przykład tu: http://koniecswiata.info/forum/post/5196/#p5196

Pozdrawiam

4,743

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

Do Aerodaktyl. Jakie moje fałszywe przepowiednie?? Po pierwsze nie bawię się w tłumaczenia centurii i nie wymyślam na kolanie tych przepowiedni. Po drugie masz podaną numerację centurii, więc zobacz do oryginału i sprawdź czy takowa jest, a wiem, że nie sprawdzisz bo nie masz dostępu do źródła. Jedynie dwie osoby o ile mnie pamięć nie myli, miały dostęp na tym forum do źródła. Chyba pseudonimów nie muszę podawać? Acha i na koniec nie szukaj dziury w całym kolego bo interpretacja danej przepowiedni, a umiejscowienie jej w czasie to dwie różne sprawy. Żeby właściwie umiejscowić jakieś zdarzenie warto sięgnąć do historii świata. Historia lubi się powtarzać. Współczesna gra mocarstw jest analogiczna do tej z konca XIX wieku tylko, że obecnie mamy dwa supermocarstwa ( USA - Chiny) ,których ciężar jest nieporównywalny do hegemonów z przeszłości. Uważam, że obecna rywalizacja o supremację potrwa o kilka lat dłużej ze względu na skalę. W trakcie tej rywalizacji między dwoma wielkimi ma się pojawić kalifat talibski, a jak sam wiesz talibowie nie przejęli władzy w Pakistanie póki co.

4,744

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

Obserwatorze!

Muszę to powiedzieć wprost. Tak samo jak siedem lat temu w Twoim wpisie tak i dzisiaj po Twoim wpisie widać, że niestety nie masz podstaw o twórczości Michela Nostradamusa. Bardzo szkoda ponieważ pozostałe Twoje wpisy mogą być bardzo ciekawą lektura dla osób nie koniecznie zainteresowanych przepowiedniami. Tak to już jest, że ludzie posiadający informacje i zainteresowani wieloma aspektami naszego życia (gospodarka, polityka, sprawy międzynarodowe) niekoniecznie potrafią dostrzec powiązania swoich informacji z tym o czym pisał Nostradamus. Myślę, że bylibyśmy dobrymi rozmówcami w tym co Ciebie interesuje, ale ja na tym forum chciałbym jednak rozmawiać na temat przepowiedni i tym - co bez naszej woli i naszych życzeń, zmierza jak po sznurku dokładnie do tego co opisał w przepowiedniach Nostradamus. Problem jednak pojawia się w tym momencie w którym własne chęci mijają się z rzeczywistością na tym forum. Wszyscy coś słyszeli tylko nikomu nie chce się poczytać o podstawach.
Ponieważ cenię sobie odpowiadanie na zadane pytania, to tym razem wrócę jeszcze raz do Twojego wpisu i rzekomej centurii. Posiadając podstawy nigdy nie pojawiło by się coś takiego jak w Twoim wpisie. Podstawy dotyczą centurii czyli klasycznych czterowierszy ogólnie znanych i dostępnych dla każdego zainteresowanego i w internecie oraz w bibliotece dla bardziej dociekliwych. Centurie to tylko czterowiersze. Maja swoja konkretną numeracje związaną z nazwą – sto – tak jak w legionach rzymskich. Czyli w centurii powinno być sto czterowierszy. Nie we wszystkich centuriach znane są wszystkie czterowiersze.   Ponieważ tych centurii jest dwanaście to mają w numeracji na początku numer centurii oraz za nim numer czterowiersza. Na przykład:  Centuria VIII, Czterowiersz 15… Dlatego to co Ty zacytowałeś o numerze - Centuria 666,34 – jest nie tylko bzdurą ale przede wszystkim fałszywką osoby nie mającej żadnej wiedzy o przepowiedniach Nostradamusa. Natomiast treść tego czegoś jest delikatnie mówiąc aberracją albo słabą wyssaną z palca opowieścią. Na temat centurii pisał wielokrotnie Pan Atraktor oraz przypominał podstawy Moogi. Proponuję wrócić do lektury tych wpisów… I to wtedy będzie wrócenie do źródła.
Natomiast jeśli chodzi o koleżeństwo. Nawet na tym forum nie jest to takie proste. Przede wszystkim nie można wprowadzać czytelników tego forum w błąd swoimi wpisami. Dlatego jeśli chodzi o historię świata i powtarzalność… Nostradamus wielokrotnie, również w centuriach powołuje się na znajomość historii, ale starożytnej, u czytelnika. Nie znając i nie kojarząc tamtych wydarzeń nie będzie możliwa właściwa interpretacja centurii ale i również innych przepowiedni. Zawsze trzeba pamiętać, że są to zagadki zapisane przez Mistrza Nostradamusa, a nie proste teksty dla laika w temacie. Jest jeszcze coś. Napisałeś o analogii z grą z końca XIX wieku – ale przecież i o tym wieku w swoich przepowiedniach pisał Nostradamus. Autorzy wielu książek komentowali również te wydarzenia opisane w przepowiedniach. Wystarczy poczytać. A później zrozumieć, że nie jest to takie proste do porównania. Chyba, że się zna inne przepowiednie Nostradamusa.
Jeśli chodzi o mnie to nie szukam „dziury w całym”. Natomiast interesuje mnie prawda w poszukiwaniu logicznych powiązań między przepowiedniami a aktualnymi i przyszłymi wydarzeniami. Osobiście zgadzam się z bardzo dobrymi wpisami Moogiego na tym forum. Właśnie w tych wpisach Moogi wielokrotnie tłumaczy, że nieważne są konkretne daty wydarzeń – natomiast bardzo ważne są wszystkie małe szczegóły, które prowadzą nas krok po kroku do opisanych w przepowiedniach wydarzeń. Na tym forum nieliczni doceniają wpisy Moogiego, jednak pod ich wpływem nawet... Pan Atraktor zmienił swoje wpisy… Już nie pisze, że wszystko jest w miarę jasne, ale interpretuje na nowo przepowiednie zwracając uwagę nie tylko na pojedyncze wiersze ale również przecinki i kropki oraz wielokropki… Mam nadzieję, że to tylko początki zmian...również na tym forum… Chodzi przede wszystkim o zmianę u czytelników tego forum… użytkownikom ciężko jest coś wytłumaczyć jak tego nie chcą... Dlatego brak zrozumienia przy czytaniu zapisanych  wierszy w przepowiedniach jest słabą normą u wielu...

ps.

W sumie to dziwi mnie również w Twoich wpisach stanowcze odrzucanie jednych dat na korzyść drugich. Jednak nie wiesz przecież wszystkiego na sto procent. Dlatego równie dobrą datą może być 2042 rok jak i lata  2030-2033.
Nie odpowiedziałeś na moje pytanie o źródło u  P. Lemesurier'a. Czytałem większość jego książek (i nie tylko!) również anglojęzycznych, ale może coś przegapiłem...

4,745

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

Witam i przechodzę do rzeczy. Jeśli chodzi o Lemesurier'a to napisałem że w 2042 nie dlatego, że przeczytałem jego książkę tylko dlatego, że był jednym z bohaterów filmu dokumentalnego o Nostradamusie i tam owe słowa padły. Jeśli jesteś badaczem Nostradamusa to bardzo mnie to dziwi, że tego nie wiesz? Być może koncentrujesz się tylko na słowie pisanym, a nie masz zaufania do filmów dokumentalnych w których są przedstawiani różni badacze i ich interpretacje. Po drugie nadal zarzucasz mi, że piszę jakieś fikcyjne centurie, powiem ci tak, tej centurii nie wymyśliłem tylko ją przetoczyłem w trakcie dyskusji jakiś czas temu ,podając swoją interpretację rzeczywistości w tamtym czasie, więc pretensję powinieneś mieć nie do mnie , a do tego który napisał ją pierwszy

4,746

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

Witam i przechodzę do rzeczy. Jeśli chodzi o Lemesurier'a to napisałem że w 2042 nie dlatego, że przeczytałem jego książkę tylko dlatego, że był jednym z bohaterów filmu dokumentalnego o Nostradamusie i tam owe słowa padły. Jeśli jesteś badaczem Nostradamusa to bardzo mnie to dziwi, że tego nie wiesz? Być może koncentrujesz się tylko na słowie pisanym, a nie masz zaufania do filmów dokumentalnych w których są przedstawiani różni badacze i ich interpretacje. Po drugie nadal zarzucasz mi, że piszę jakieś fikcyjne centurie, powiem ci tak, tej centurii nie wymyśliłem tylko ją przetoczyłem w trakcie dyskusji jakiś czas temu ,podając swoją interpretację rzeczywistości w tamtym czasie, więc pretensję powinieneś mieć nie do mnie , a do tego który napisał ją pierwszy

4,747

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

Witam i przechodzę do rzeczy. Jeśli chodzi o Lemesurier'a to napisałem że w 2042 nie dlatego, że przeczytałem jego książkę tylko dlatego, że był jednym z bohaterów filmu dokumentalnego o Nostradamusie i tam owe słowa padły. Jeśli jesteś badaczem Nostradamusa to bardzo mnie to dziwi, że tego nie wiesz? Być może koncentrujesz się tylko na słowie pisanym, a nie masz zaufania do filmów dokumentalnych w których są przedstawiani różni badacze i ich interpretacje. Po drugie nadal zarzucasz mi, że piszę jakieś fikcyjne centurie, powiem ci tak, tej centurii nie wymyśliłem tylko ją przetoczyłem w trakcie dyskusji jakiś czas temu ,podając swoją interpretację rzeczywistości w tamtym czasie, więc pretensję powinieneś mieć nie do mnie , a do tego który napisał ją pierwszy

4,748

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

Witam i przechodzę do rzeczy. Jeśli chodzi o Lemesurier'a to napisałem że w 2042 nie dlatego, że przeczytałem jego książkę tylko dlatego, że był jednym z bohaterów filmu dokumentalnego o Nostradamusie i tam owe słowa padły. Jeśli jesteś badaczem Nostradamusa to bardzo mnie to dziwi, że tego nie wiesz? Być może koncentrujesz się tylko na słowie pisanym, a nie masz zaufania do filmów dokumentalnych w których są przedstawiani różni badacze i ich interpretacje. Po drugie nadal zarzucasz mi, że piszę jakieś fikcyjne centurie, powiem ci tak, tej centurii nie wymyśliłem tylko ją przetoczyłem w trakcie dyskusji jakiś czas temu ,podając swoją interpretację rzeczywistości w tamtym czasie, więc pretensję powinieneś mieć nie do mnie , a do tego który napisał ją pierwszy

4,749

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

Witam i przechodzę do rzeczy. Jeśli chodzi o Lemesurier'a to napisałem że w 2042 nie dlatego, że przeczytałem jego książkę tylko dlatego, że był jednym z bohaterów filmu dokumentalnego o Nostradamusie i tam owe słowa padły. Jeśli jesteś badaczem Nostradamusa to bardzo mnie to dziwi, że tego nie wiesz? Być może koncentrujesz się tylko na słowie pisanym, a nie masz zaufania do filmów dokumentalnych w których są przedstawiani różni badacze i ich interpretacje. Po drugie nadal zarzucasz mi, że piszę jakieś fikcyjne centurie, powiem ci tak, tej centurii nie wymyśliłem tylko ją przetoczyłem w trakcie dyskusji jakiś czas temu ,podając swoją interpretację rzeczywistości w tamtym czasie, więc pretensję powinieneś mieć nie do mnie , a do tego który napisał ją pierwszy

4,750

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

No cóż nie poznasz całej mojej odpowiedzi bo system robi psikusa, a szkoda bo dowiedział byś się mądrych rzeczy.

4,751

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

Obserwatorze wyczuwam w Twoim wpisie nerwowość związana z błahymi problemami technicznymi! 
W tym właśnie momencie przydają się znajomi…
Z tego co widzę jest to problem związany z publikacją dłuższego wpisu. Rozwiązanie jest szkolnie proste ale zdarza się najlepszym. Dłuższe teksty nie zamieszczamy w szybkiej odpowiedzi czyli nie w ramce na dole. Tylko naciskamy na – napisz odpowiedz – pod ostatnim opublikowanym postem. Wtedy można go edytować i nie zniknie nawet jak jest długi i ma błędy w treści. To takie małe podstawy do użytkowania forum. To powinno rozwiązać rozterki egzystencjalne związane z pisaniem na forum…

4,752

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

Witam i przechodzę do rzeczy. Jeśli chodzi o Lemesurier'a to napisałem że w 2042 nie dlatego, że przeczytałem jego książkę tylko dlatego, że był jednym z bohaterów filmu dokumentalnego o Nostradamusie i tam owe słowa padły. Jeśli jesteś badaczem Nostradamusa to bardzo mnie to dziwi, że tego nie wiesz? Być może koncentrujesz się tylko na słowie pisanym, a nie masz zaufania do filmów dokumentalnych w których są przedstawiani różni badacze i ich interpretacje. Po drugie nadal zarzucasz mi, że piszę jakieś fikcyjne centurie, powiem ci tak, tej centurii nie wymyśliłem tylko ją przetoczyłem w trakcie dyskusji jakiś czas temu ,podając swoją interpretację rzeczywistości w tamtym czasie, więc pretensję powinieneś mieć nie do mnie , a do tego który napisał ją pierwszy

4,753

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

Witam i przechodzę do rzeczy. Jeśli chodzi o Lemesurier'a to napisałem że w 2042 nie dlatego, że przeczytałem jego książkę tylko dlatego, że był jednym z bohaterów filmu dokumentalnego o Nostradamusie i tam owe słowa padły. Jeśli jesteś badaczem Nostradamusa to bardzo mnie to dziwi, że tego nie wiesz? Być może koncentrujesz się tylko na słowie pisanym, a nie masz zaufania do filmów dokumentalnych w których są przedstawiani różni badacze i ich interpretacje. Po drugie nadal zarzucasz mi, że piszę jakieś fikcyjne centurie, powiem ci tak, tej centurii nie wymyśliłem tylko ją przetoczyłem w trakcie dyskusji jakiś czas temu ,podając swoją interpretację rzeczywistości w tamtym czasie, więc pretensję powinieneś mieć nie do mnie , a do tego który napisał ją pierwszy

4,754

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

No jak widzisz kolego dlugiego wpisu nie mogę zamieścić. Kombinowalem na wszystkie sposoby. No cóż nie chodzi o nerwowość raczej irytację, ale ok nie potrzebnie się wyrwałem z tym pisaniem bo nie specjalnie chciałem uczestniczyć w tej całej dyskusji, może dałem się nieco sprowokować do odpowiedzi i napisałem dlugi wpis, który nie może przejść. Pozdrawiam was wszystkich.

4,755

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

Aerodaktyl napisał/a:
Atraktor2020-02-06 21:11:20 napisał/a:

Wchodzę na stronę i cóż to ja widzę?
Otóż jak zwykle widzę-szukanie w proroctwach M Nostradamusa jakiejś dziury w całym-w wypowiedziach"znawcy tematu" zupełnego i nawiedzonego tematycznego laika ukrytego pod forumowym pseudonimem "MartimoCardoza", który jest mądrzejszy według własnego mniemania niż wszyscy dotychczasowi wieloletni badacze, często profesorowie znający się nie tylko na proroctwach M Nostradamusach i jego epoce w której żył, ale także na wielu innych dziedzinach nauki.
Brawo MartimoCardoza za taką odwagę!
Przemawia przez ciebie buta i pycha!
Zwracałem ci już bardzo grzecznie uwagę na wiele rzeczy, ale jak widać na marne, bo nie wziąłeś sobie tego do serca, ale przede wszystkim do rozumu!Zwracałem ci uwagę na wiele rzeczy w tym np na to,że astrologia europejska tak jak i kalendarz były inne niż obecnie.Za M Nostradamusa uznawano bowiem 13, a nie 12 znaków zodiaku.Tym znakiem był Wężownik którego NASA niedawno przywróciła , ale nie wszyscy astrologowie to uznają.W czasach M Nostradamusa i nie tylko nie było jednej astrologii, ale oczywiście do ciebie też to nie dociera.Niektórzy astrologowie uznawali np też 14 znaków zodiaku itd itp.Daty były różne bo i kalendarze były różne np w ówczesnej Francji 3 w zależności od seniora właściciela lenna i nimi wszystkimi często posługiwał się M Nostradamus.Nie było we Francji też jednego jak teraz urzędowego, głównego języka francuskiego nie mówiąc o oksytańskim, czy prowansalskim, lub bretońskim,czy akwitańskim.Francja ówczesna była i nie tylko ona krajem językowo ogromnie zróżnicowanym, bo kontakty międzyludzkie i informacja w tamtych czasach nie były tak powszechne jak we współczesnej Europie.Ba!- Francuzi nie mieli poczucia jednego narodu choć żyli w jednym państwie które nosiło zresztą oficjalną nazę Frankijskie Królestwo Burbonów, a nie Francji.Zresztą nie tylko Francuzi,ale np Niemcy, Polacy, Włosi itd wcale nie mówili powszechnie, że są Francuzami, Niemcami czy Polakami itd.Historie nauczane w szkołach, które ludzie z nich wynoszą zupełnie nie odzwierciedlają rzeczywistej prawdy historycznej o tamtych czasach.Np nigdy nie było formalnie Cesarstwa Bizantyjskiego tylko oficjalnie Cesarstwo Wschodniorzymskie. Do rewolucji Ataturka w XX wieku nie było też np państwa tureckiego tylko Sułtanat Osmanów, a Turcy nazywali siebie różnie w zależności od terenów plemiennych, które zamieszkali. Niektórzy nazywali siebie Seldżukami inni Oguzami itd.Za czasów M Nostradamusa astrologia nie opisywała ruchu takich planet jak: Uran, Neptun i Pluton bo ich nie znano, chociaż ich odkrycie w swoich przepowiedniach przewidział M Nostradamus.Nawiasem mówiąc czekamy na jeszcze dwie planety wokół słoneczne których do tej pory nie znamy, a porzepowiedział je M Nostradamus.Jesteś dla mnie zupełnym i niewątpliwym laikiem doprowadzającym mnie często do śmiechu, bo wypowiadasz się pochopnie nie znając nie tylko wszystkich ;centurii, przepowiedni i omenów M Nostradamusa, aby w miarę prawidłowo choć czasami błędnie je porównywać i następnie wyciągać odpowiednie wnioski, ale też zupełnie nie znającym czasów w których on żył i tworzył.
MartimoCardoza niestety ale piszesz banały i przy tym - co jest przykre i niedopuszczalne -manipulujesz tutaj odbiorcami.
A tego robić nie wolno!
Więc wypominam ci te w ostatnim twoim tekście (jak powyżej wspomniałem) szukanie dziury w całym;
Otóż Mahdi zostanie zamordowany poprzez otrucie(morderstwo występuje w różnej formie) przez nałożnicę współpracującą z jednym z jego generałów i najprawdopodobniej eunucha jego osobistego haremu. Mają oni kierować spiskiem wielu ludzi w tym duchownych islamskich doprowadzając do jego śmierci.Trupowi najprawdopodobniej przebiją serce, bo się nie przyznają że go otruli(w islamie to hańba), a później wywloką zwłoki na dziedziniec i na oczach rozgniewanego tłumu dokonają zbeszczeszczenia zwłok.
Martimo krytykujesz mnie i nieżyjącego Arteuzę choć ja mam skończone cztery fakultety w tym jeden w Harwardzie.Arteuza znał 12 języków obcych w tym bardzo dobrze starohebrajski i klasyczny arabski był profesorem historii w tym specjalistą w zakresie starożytności i średniowiecza.Współpracował w opracowaniach wydawanych przez Ossolineum opisujących historie starożytnej Republiki i Cesarstwa Rzymu,Chin,Japonii.Indii itd?
Nie znasz całej twórczości M Nostradamusa, bo nie wszystkie jego proroctwa zostały przez Arteuzę i mnie opublikowane.
Nie znajdziesz też ich w żadnej wikipedii , bo po prostu wikipedia nie jest światową renomowaną biblioteką, czyli skarbnicą ludzkiej naukowej wiedzy.Do tego wikipedii jeszcze bardzo brakuje!
Człowieku opanuj się i miej trochę pokory!
Przepowiednie M Nostradamusa dzielą się na różne i wielorakie segmenty w tym kalendarzowe np;wczesnochrześcijańskie w tym głównie juliańskie i islamskie głównie arabskie i osmańskie, a także segmenty astrologiczne np dotyczące astrologii frankijskiej,starohebrajskiej,sumeryjskiej, akadyjskiej i nie tylko. Niektóre są też omnipotenckie i frazeologiczne!
Skąd np wiesz, że-cytuję pierwszy wers przepowiedni;"W dwudziestym 6,8 i 9 to liczby trzeciego Antychrysta,"że M Nostradamus posłużył się tu kalendarzem np juliańskim, bo za jego życia gregoriańskiego jeszcze nie uznawano, a nie chrześcijańskimi epokowymi liczonymi od jednego synodu różnych diecezjalnych biskupów do drugiego synodu diecezjalnego biskupów, które zresztą odbywały się w różnym czasie i okresie np;jeden po 102 latach, a następny po 98 itd itp.W tych czasach używanie takich prowincjonalnych "ludowych"nieoficjalnych kalendarzy było bardzo powszechne.Możliwe też, że liczby 6,8 i 9 dotyczą innego kalendarza. To znaczy, że każda z tych liczb może odnosić się do wydarzenia z historii islamu, bo mówi się w nim o Mahdim przywódcy Imperium Muzułmańskiego, a nie o przywódcy chrześcijańskim Henryku Szczęśliwym.Tak więc w/w liczby mogą być związane z kalendarzem muzułmańskim, czy muzułmańskimi, a nie chrześcijańskimi w tym juliańskim.
Zachowujesz się więc jak kiepski wiejski znachor, który sobie wmówił i innym to próbuje wmówić, że jest profesorem medycyny o co najmniej kilku specjalizacjach naukowych!
Zastanów się człowieku co robisz i przede wszystkim co czynisz tym ludziom którzy wchodzą na to forum i wierzą, że coś mądrego z niego wyniosą!
Tego po prostu przyzwoitemu człowiekowi robić nie wolno skoro nie dysponuje odpowiednią wiedzą zdobytą w trudach i znoju przez wiele lat swojej naukowej kariery!

Atraktor

Aerodaktyl napisał/a:
OBSERWATOR 2020-05-16 23:20:37 napisał/a:

Bodajże Peter Lemesurier napisał szczegółowo przebieg inwazji na Europę i podał datę. Ta data to 2042. Nie żaden 2030, 2033 itp. za mało się na świecie wydarzyło żeby ta woja rozpoczęła sie za 10 lat.


Czy mógłbyś podać konkretne źródło u  P. Lemesurier'a tej podanej przez Ciebie daty – 2042. Jest kilka dzieł tego autora. Poproszę o konkrety. Poza tym uważam, że należy bardzo ostrożnie podchodzić do wszystkich dat związanych z konkretnymi wydarzeniami.
Tak samo jak zresztą do osób z którymi się rozmawia na forum. Pan Atraktor napisał już dużo o poziomie wiedzy martimo. Moogi wskazał większość jego absurdów "palcem" w swoich wisach. Natomiast z tego co ja pamiętam to w Twoich wcześniejszych wpisach były również wpadki z fałszywymi przepowiedniami. 
Na przykład tu: http://koniecswiata.info/forum/post/5196/#p5196

Pozdrawiam

Aerodaktyl napisał/a:

Obserwatorze!

Muszę to powiedzieć wprost. Tak samo jak siedem lat temu w Twoim wpisie tak i dzisiaj po Twoim wpisie widać, że niestety nie masz podstaw o twórczości Michela Nostradamusa. Bardzo szkoda ponieważ pozostałe Twoje wpisy mogą być bardzo ciekawą lektura dla osób nie koniecznie zainteresowanych przepowiedniami. Tak to już jest, że ludzie posiadający informacje i zainteresowani wieloma aspektami naszego życia (gospodarka, polityka, sprawy międzynarodowe) niekoniecznie potrafią dostrzec powiązania swoich informacji z tym o czym pisał Nostradamus. Myślę, że bylibyśmy dobrymi rozmówcami w tym co Ciebie interesuje, ale ja na tym forum chciałbym jednak rozmawiać na temat przepowiedni i tym - co bez naszej woli i naszych życzeń, zmierza jak po sznurku dokładnie do tego co opisał w przepowiedniach Nostradamus. Problem jednak pojawia się w tym momencie w którym własne chęci mijają się z rzeczywistością na tym forum. Wszyscy coś słyszeli tylko nikomu nie chce się poczytać o podstawach.
Ponieważ cenię sobie odpowiadanie na zadane pytania, to tym razem wrócę jeszcze raz do Twojego wpisu i rzekomej centurii. Posiadając podstawy nigdy nie pojawiło by się coś takiego jak w Twoim wpisie. Podstawy dotyczą centurii czyli klasycznych czterowierszy ogólnie znanych i dostępnych dla każdego zainteresowanego i w internecie oraz w bibliotece dla bardziej dociekliwych. Centurie to tylko czterowiersze. Maja swoja konkretną numeracje związaną z nazwą – sto – tak jak w legionach rzymskich. Czyli w centurii powinno być sto czterowierszy. Nie we wszystkich centuriach znane są wszystkie czterowiersze.   Ponieważ tych centurii jest dwanaście to mają w numeracji na początku numer centurii oraz za nim numer czterowiersza. Na przykład:  Centuria VIII, Czterowiersz 15… Dlatego to co Ty zacytowałeś o numerze - Centuria 666,34 – jest nie tylko bzdurą ale przede wszystkim fałszywką osoby nie mającej żadnej wiedzy o przepowiedniach Nostradamusa. Natomiast treść tego czegoś jest delikatnie mówiąc aberracją albo słabą wyssaną z palca opowieścią. Na temat centurii pisał wielokrotnie Pan Atraktor oraz przypominał podstawy Moogi. Proponuję wrócić do lektury tych wpisów… I to wtedy będzie wrócenie do źródła.
Natomiast jeśli chodzi o koleżeństwo. Nawet na tym forum nie jest to takie proste. Przede wszystkim nie można wprowadzać czytelników tego forum w błąd swoimi wpisami. Dlatego jeśli chodzi o historię świata i powtarzalność… Nostradamus wielokrotnie, również w centuriach powołuje się na znajomość historii, ale starożytnej, u czytelnika. Nie znając i nie kojarząc tamtych wydarzeń nie będzie możliwa właściwa interpretacja centurii ale i również innych przepowiedni. Zawsze trzeba pamiętać, że są to zagadki zapisane przez Mistrza Nostradamusa, a nie proste teksty dla laika w temacie. Jest jeszcze coś. Napisałeś o analogii z grą z końca XIX wieku – ale przecież i o tym wieku w swoich przepowiedniach pisał Nostradamus. Autorzy wielu książek komentowali również te wydarzenia opisane w przepowiedniach. Wystarczy poczytać. A później zrozumieć, że nie jest to takie proste do porównania. Chyba, że się zna inne przepowiednie Nostradamusa.
Jeśli chodzi o mnie to nie szukam „dziury w całym”. Natomiast interesuje mnie prawda w poszukiwaniu logicznych powiązań między przepowiedniami a aktualnymi i przyszłymi wydarzeniami. Osobiście zgadzam się z bardzo dobrymi wpisami Moogiego na tym forum. Właśnie w tych wpisach Moogi wielokrotnie tłumaczy, że nieważne są konkretne daty wydarzeń – natomiast bardzo ważne są wszystkie małe szczegóły, które prowadzą nas krok po kroku do opisanych w przepowiedniach wydarzeń. Na tym forum nieliczni doceniają wpisy Moogiego, jednak pod ich wpływem nawet... Pan Atraktor zmienił swoje wpisy… Już nie pisze, że wszystko jest w miarę jasne, ale interpretuje na nowo przepowiednie zwracając uwagę nie tylko na pojedyncze wiersze ale również przecinki i kropki oraz wielokropki… Mam nadzieję, że to tylko początki zmian...również na tym forum… Chodzi przede wszystkim o zmianę u czytelników tego forum… użytkownikom ciężko jest coś wytłumaczyć jak tego nie chcą... Dlatego brak zrozumienia przy czytaniu zapisanych  wierszy w przepowiedniach jest słabą normą u wielu...

ps.

W sumie to dziwi mnie również w Twoich wpisach stanowcze odrzucanie jednych dat na korzyść drugich. Jednak nie wiesz przecież wszystkiego na sto procent. Dlatego równie dobrą datą może być 2042 rok jak i lata  2030-2033.
Nie odpowiedziałeś na moje pytanie o źródło u  P. Lemesurier'a. Czytałem większość jego książek (i nie tylko!) również anglojęzycznych, ale może coś przegapiłem...

Aerodaktyl napisał/a:

Obserwatorze wyczuwam w Twoim wpisie nerwowość związana z błahymi problemami technicznymi! 
W tym właśnie momencie przydają się znajomi…
Z tego co widzę jest to problem związany z publikacją dłuższego wpisu. Rozwiązanie jest szkolnie proste ale zdarza się najlepszym. Dłuższe teksty nie zamieszczamy w szybkiej odpowiedzi czyli nie w ramce na dole. Tylko naciskamy na – napisz odpowiedz – pod ostatnim opublikowanym postem. Wtedy można go edytować i nie zniknie nawet jak jest długi i ma błędy w treści. To takie małe podstawy do użytkowania forum. To powinno rozwiązać rozterki egzystencjalne związane z pisaniem na forum…

Bardzo szkoda Obserwatorze, że nie radzisz sobie z wpisami na forum.
Niestety to jest podstawowa sprawa! Nic nie mówię również o innych sprawach.
Jesteś kolejną osobą, która nie potrafi przeczytać jakiegoś wpisu na forum ze zrozumieniem. Chodzi o mój ostatni wpis, który mówi wszystko na ten temat. Nie wsypominam również o domyśleniu się, że niepotrzebne wpisy można usuwać – jest tam taki przycisk – usuń. Nie życzę powodzenia ponieważ nie ma to nić wspólnego ze szczęściem tylko z myśleniem o tym co się robi...

4,756

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

Znalazłem bardzo ciekawe przepowiednie chłopca z Rosji i bardzo zaciekawiło mnie to , że mówi one , że do wojny islamu z chrześcijanami nie dojdzie , ponieważ Bóg do tego nie dopuści (:

Proroctwa 10 letniego Sławika Kraszennikowa
Według przepowiedni Proroka Joela:

17 W ostatnich dniach – mówi Bóg – wyleję Ducha mojego na wszelkie ciało, i będą prorokowali synowie wasi i córki wasze, młodzieńcy wasi widzenia mieć będą, a starcy – sny.

18 Nawet na niewolników i niewolnice moje wyleję w owych dniach Ducha mego, i będą prorokowali (Dzieje Apostolskie 2, 17-18)

BÓG MÓWI DO WYBRAŃCÓW SWOICH…

10-LETNI PROROK SŁAWIK KRASZENNIKOW, FAKTY Z JEGO ŻYCIA I MISJI

Kilka spełnionych proroctw przytoczono we wprowadzeniu, przybliżającym osobę małego proroka: kim był i na czym polegała jego misja. Przepowiedział on dokładnie swoją chorobę (raka) i śmierć, a nawet, że jego trumnę będą nieść podpułkownicy oraz wiele wydarzeń z życia jego rodziny.

W dalszej części zostaną przedstawione proroctwa Sławika, z których większość dotyczy czasów przyszłych. Na początek kilka proroctw już spełnionych, o których przepowiadał przed śmiercią:

*** W Ameryce wysadzą w powietrze dwa wielkie jednakowe domy (WTC 9/11? – od tłum.).

Następnie od dołu wysadzą Statuę Wolności. Wyglądać to będzie tak: statua zrobi jakby krok do przodu i rozsypie się.

W Rosji również będą wysadzać domy. Na pytanie matki: „Komu to jest potrzebne? I kto będzie wysadzał?” – odpowiedział: „Swoi będą wysadzać”. (Co dokładnie się już spełniło, chodziło o pretekst do wznowienia wojny w Czeczenii i oskarżenie czeczeńskich bojowników – „terrorystów”, że to oni są sprawcami – od tłum.)

*** Na początku lat 90-tych pojawi się wspólna światowa waluta, pieniądze „rządcy światowego”, które będą się nazywać „euro”. Sprawy z tymi pieniędzmi pójdą pomyślnie i jako ostatnia przejdzie na nie Ameryka. Skąd mógł wiedzieć maleńki prowincjonalny chłopczyk na ponad 10 lat przed utworzeniem tej waluty i wpuszczeniem do obrotu pieniężnego?. O czymś, o czym nikt i nigdzie na świecie nie wiedział i nawet nie przypuszczał? Podając też poprawnie nazwę tej waluty?.

*** Na dwa dni przed 8 marca (Dniem Kobiet) powiedział matce: „Mamusiu, będę umierał, a oni będą śpiewać i tańczyć”. Matka nawet nie mogła sobie wyobrazić, co by to oznaczało. Dwa dni minęły spokojnie. Obok sali, gdzie leżał Sławik był pokój ordynatora, a naprzeciwko na korytarzu stał wielki telewizor. 8 marca w pokoju ordynatora zaczęła się zabawa personelu, a na korytarzu chore na raka dzieci rozpoczęły śpiewy i tańce, ustawiając głośność telewizora na całą moc. Cały oddział był wstrząsany rykiem telewizora, a Sławik leżał cicho z zamkniętymi oczami, aby matka się nie denerwowała i myślała, że on śpi. Czuł się wtedy bardzo źle, ponieważ robiono mu laparoskopię.

***

Poniżej jeszcze kilka krótkich proroctw, po których przytoczę te, dotyczące tematyki całego cyklu.

*** Los – Angeles, który obecnie się weseli, spali się w ogniu i lawie za swoje grzechy, i nastąpi to nagle i szybko.

*** Władywostok zginie bardzo szybko – od razu całe miasto. Fala, typu tsunami, runie na miasto i zmiecie cały Władywostok, od którego zostanie tylko jeden słup od latarni.

*** Miasto Tiumeń samo się zawali, szczególnie jego centrum, tam przez wiele lat wydobywano ropę naftową.

*** Gdy wszędzie będą występować katastrofy, Anglia zatonie, rząd Anglii wie o tym, ale nie będzie w to wierzył i dopiero, gdy od Anglii zostanie niewielki kawałek suszy, będzie zmuszony ewakuować się do Rosji. W tym celu tam będą zachowane statki.

*** Wszystko, co się będzie dziać w Rosji, będzie się również dziać na całej Ziemi. Wszystkie ciężkie budynki i budowle zawalą się, będą ogromne przesunięcia płatów Ziemi. Pojawią się ogromne pęknięcia – jak przepaście.

*** Niemcy będą się ogromnie cieszyć, kiedy się dowiedzą, kim jestem. Gdy matka zapytała dlaczego, odpowiedział: „Mamusiu, przecież tam przeżyłem pół życia”. (Po urodzeniu Sławika rodzice przez te lata mieszkali w Niemczech, ojciec służył w wojsku na terenie NRD – od tłum.)

*** Kraje nadbałtyckie – w jasny biały dzień, bez widocznych przyczyn, nie będzie trzęsienia ziemi, ani burzy – powstanie ogromnej wysokości fala … i wszystko zmyje, wszystko zabierze, zostanie tylko sam piasek…

* * * Na Uralu jest miasto, położone jakby w filiżance. W czasie uralskiego trzęsienia ziemi miasto to zostanie zawalone skałami i zalane wodą i nawet żadne zwierze nie uratuje się z tego miasta, a w Moskwie nawet nie pomyślą, aby przyjść mu z pomocą.

„A u ciebie, mamusiu, – powiedział Sławik,- rozbiją się nie tylko wszystkie naczynia, ale i wszystko, co szklane. Rozsypie się tez stojące obok przedszkole, które przed tym będą długo remontować. Matka potwierdza:„Rzeczywiście, remont przedszkola trwał ponad 6 lat i oto całkiem niedawno zostało otwarte”. „W przedszkolu nikt nie zginie, tam w tym czasie nikogo nie będzie” – powiedział Sławik.

Na Uralu będzie kilka trzęsień ziemi o bardzo wielkiej mocy.

Czasy Antychrysta, znak (pieczęć) Bestii, chipy, czipizacja

Przyjdzie czas, opowiadał Sławoczka, że na Ziemi do władzy przystąpi nowy władca światowy (Antychryst), który dopuści wszystkie wady, tłumacząc, że Bóg rzekomo nie potrzebuje, aby ludzi się powstrzymywali, że wszystko zostało stworzone po to, aby ludzie się cieszyli i doznawali rozkoszy, przyjemności. Ludzie będą oburzeni tym, że ich „nieprawidłowo” nauczał Kościół Święty. Przyjmą fałszywe nauczanie władcy świata, o tym, że Bogu nie jest potrzebna wstrzemięźliwość i posty, i w ogóle pobożne życie.

Sławik trzymał się za serce, patrząc na tworzące się wszędzie nieprawości. Szczególnie się dziwił zachowaniu kobiet. Po prostu jego to zdumiewało. Mówił: „Mamusiu, jakie te panie są bezwstydne! Jakie rozpustne! I im bliżej do przyjścia Chrystusa, tym bardziej ludzie będą rozpustni”.

Sławik powiedział, że kiedy diabeł będzie czynić fałszywe cuda i mówić, że on – jest Bogiem, to chrześcijanie zobaczą w nim Jezusa Chrystusa, muzułmanie – Mahometa, a buddyści – Buddę, ale niektórzy buddyści zaczną się wahać, ponieważ Budda nie zamierzał przyjść.

Sławik mówił: „Mamusiu, wokoło niego będzie tyle demonów! I ludzie będą widzieć w nim Boga, przy czym każdy swego, a demony będą im się wydawać Aniołami. Od diabła będzie szedł silny smród, ale ludzie tego nie będą czuli. Tylko niektórzy nie pójdą patrzeć na niego.” Sławik dziwił się, mówiąc: „Jakiż on jest bezwstydny! Jaki straszny! Twarz, jakby posypana mąką, – biała i tak ze złością na mnie patrzy.” Diabeł będzie „przesuwał” góry, a ludzie będą dotykać te góry, które „przyszły” zza morza z wielkim zdziwieniem, a w rzeczywistości żadnej góry tam nie ma! To im się będzie tylko wydawało. Ale ogień z nieba, który będzie pokazywał, ten będzie realny.

Ludzi, którzy pozostaną wierni Bogu, Pan będzie ukrywał taką siłą, że ludzie ci, mieszkający w małych osadach, będą niedostępni dla sił zła. Ich po prostu nie będzie widać. Ci, którzy nie zdradzą Boga, w niczym się nie zmienią, po prostu pozostaną zwykłymi ludźmi. I to jest ich zwycięstwo.

Sławik powiedział, że będzie taka osada, do której nie będzie mógł przeniknąć żaden „zaszóstkowany” (ros. – «зашестеренный», czyli ten, który przyjął pieczęć Bestii – trzy szóstki – od tłum.). Wszystko dokoła zostanie otoczone fosą, a rów wypełniony wodą. Wszystkie wrota zostaną szczelnie zamknięte. Jednak jednej osobie w jakiś sposób uda się dojść do ściany, ale Boża Moc tak go odrzuci, że przeleci on z powrotem przez rów, wstanie na czworaki, otrzepie się i z wielką złością odejdzie.

Później wrócą wszystkie choroby, o których ludzie już zapomnieli. Jedna choroba pojawi się bez nazwy, od której będzie mnóstwo trupów na ulicach i nikt nie będzie ich chował. Będą po nich pełzać robaki i wokół będzie panował smród. Sławoczka powiedział: „Mamusiu, ludzie będą iść i umierać w ruchu, ponieważ zupełnie nie będą mieć energii. W naszym mieście będzie tak samo”.

„To, co będzie się dziać w Rosji, tak samo będzie i w innych krajach” – często mówił Sławik.

– „Sławoczka, a co to za choroba, jak ona się nazywa?”- zapytała matka. – „Niech popatrzę, mamusiu. Oto dom, gdzie mieszkamy, i po cichutku, powoli chodnikiem idzie kobieta. Idzie i widzi, że przed wejściem do domu obok ławeczki umiera jej znajoma, upadła i umiera. Kobieta się zatrzymała i myśli: „Może jej pomóc? A czy starczy mi sił? Czy dojdę potem do mieszkania i zobaczę swoje dzieci?” … I powoli idzie do wejścia… Nie, mamusiu, ta choroba nie ma nazwy”.

Pewnego razu Sławoczka opowiadał o lekach, które później będą fałszowane. „Jak to,- powiedziałam, – będą fałszować leki?” – „Wiesz, mamusiu, teraz, jeśli ktoś ma ból głowy, to wypije Analgin (polskim odpowiednikiem jest Pyralgina – od tłum.) i ból głowy ustaje, jeśli boli żołądek, to popije tabletkę na żołądek i ból przestaje. A później będzie tak: zabolała głowa, zażył Analgin, tylko on już jest sfałszowany i ból głowy nie ustaje, a będzie jeszcze silniejszy, przy niewielkim bólu żołądka wypije lekarstwo na żołądek i człowiek dostanie kolki, oto, co znaczą sfałszowane leki. A ludzie długo nie będą podejrzewać, że ktoś tak specjalnie fałszuje lekarstwa, żeby nie leczyć i ludzie będą pić jeszcze i jeszcze, a bóle będą co raz silniejsze… tysiące ludzi będzie umierać, zatrutych takimi lekarstwami. W tym czasie profesor profesorowi po znajomości będzie dawał pół tabletki Analginu ze starych zapasów, ponieważ wszystkich ludzi będzie bardzo bolała głowa”.

Któregoś razu w kuchni piliśmy herbatę i rozmawialiśmy. Nagle skronie moje przeszył bardzo silny ból, pojawił się nagle i szybko znikł. Sławik to zauważył i powiedział: „Mamusiu, złe duchy nieustannie atakują człowieka z góry. Energia demoniczna w postaci czarnych grudek nieustannie się przemieszcza z wielka szybkością, starając się wejść w człowieka, przebić go, a gdy to im się nie udaje, to człowiek i tak odczuwa ostry ból w którymś miejscu swego ciała, w tym, jak teraz u ciebie, w skroniach”.

Jeszcze Sławik powiedział: „Będą ginąć drzewa i pewien człowiek zrobi lek jakby z destylacji brzozy i to lekarstwo będzie bardzo pomagać ludziom i ludzie będą gotowi oddać mu wszystko, co tylko mają za to lekarstwo i mógłby on być bardzo bogaty, ale jemu jest to niepotrzebne”.

Często powtarzał: „Świat cały zgubi korzyść!” i intonacja jego głosu była albo gniewna, albo smutna, albo prosząca: żeby ludzie nie dokonywali wyboru, opierając tylko na tym, czy „jest to korzystne dla mnie lub nie”? Sławik bardzo się dziwił, że tak beztrosko ludzie żyją: oprócz sławy, przyjemności, władzy i dorobkiewiczostwa wielu nie szuka niczego więcej. To go bardzo dziwiło i wtedy powtarzał: „Przecież kiedyś i tak każdy stanie przed Bogiem! I co wtedy powie Bogu?”.

Sławika często pytano o to, jak będziemy żyć w przyszłości, co będzie się działo w Rosji, na świecie, o władcach naszego kraju. To, co opowiadał Sławoczka było niesamowite, czasem – przerażające, niekiedy – wydawało się niemożliwe, ale bardzo wiele już się spełniło teraz.

Bardzo mało pamiętam jego przepowiedni o przyszłości. Przypominam, że w grudniu 1991 roku mówił mi, że na Kaukazie będzie krwawa, niekończąca się wojna, zginie bardzo wielu cywilów, będą zniszczone miasta. Że będą spadać i rozbijać się samoloty. Mówił, że bez wojny będzie ginąć i „znikać” więcej ludzi niż na wojnie. Że od ciężkiej choroby umrze Raisa Gorbaczowa, i że przed śmiercią u niej nie wszystko będzie dobrze z głową, a Gorbaczow zostanie sam, nikomu niepotrzebny. Że bardzo zachoruje Borys Jelcyn, ale nie umrze, ale w końcu będzie zmuszony odejść ze stanowiska prezydenckiego. Następnie będzie przywódca, który nie należy do żadnej partii i nikt go nie zna. Ostatnim przywódcą będzie ten, który opowie prawdę o Gorbaczowie i Jelcynie. Że zaczną się różne znaki na Ziemi i na Niebie, ludzie bardzo się nimi zainteresują i zapomną o nich. O znakach tych Sławik opowiadał dokładnie tak, jak napisano o nich w Ewangelii, o zwodzeniu ludzi. Prosił mnie, abym nie patrzyła, nie interesowała się tymi „cudami”, których wiele będzie pokazanych na Niebie i Księżycu – to będą demoniczne zwodzenia. Że na Księżycu jest bardzo wiele demonów (diabłów, biesów – od tłum.), będą oni pokazywać różne sztuczki i na Księżycu i na Niebie oraz Słońcu. „Dlatego ,- powiedział, – interesować się tym, tobie, mamusiu, nie wolno, bez względu na to, co by tam ciekawego nie występowało”. Że Ameryka dla pozoru zawrze pokój z Rosją, ale na wszystkich granicach Rosji będą stać amerykańscy żołnierze. Zaczną wwozić do Rosji amerykańskie produkty żywnościowe i wyroby powszechnego użytku, wszyscy z radością będą je kupować, sklepy będą zawalone tą „obfitością”. Wszystko będzie u nas amerykańskie, nawet kino.

Sławik mówił, ze ludzie nauczą się leczyć raka. Że nadejdzie czas, kiedy zaczną podnosić ceny i pensje, a na półtora do dwóch lat przed głodem zarobki zostawią wysokie, a ceny na towary, szczególnie na żywność, znacznie obniżą. Znów zostaną otwarte sklepy państwowe i hurtownie. Praca komór celnych się zmieni i towary będą bez przeszkód przechodzić przez nie. Początkowo jakość towarów będzie niska, ale później będzie lepsza. Ludziom pozwolą trochę pożyć dobrze, a później żywność schowają przed ludźmi pod ziemię i zacznie się głód. Rosja zacznie się dzielić. Nawet niewielki republiki, typu Tatarstan, będą się oddzielać, Będzie to sprzyjać przeżyciu ekonomicznemu, ale podczas powstania katastrof nie będzie wzajemnej pomocy, ponieważ każdy region będzie zajęty tylko swoimi problemami. Wyłączenia prądu zaczną się od Dalekiego Wschodu, a następnie będą wyłączać wszędzie. Wszędzie będzie zimno, ponieważ nie będzie włączane ogrzewanie. Wyłączą gaz i prąd. W szkołach nie będzie nawet kredy i papieru. Dzieci będą wałęsać się na ulicy. Wrócą wszystkie choroby. W Czelabińsku zakłady staną i opustoszeją, pozostanie tylko straż. Następnie te opustoszałe zakłady będą zapadać się pod ziemię. Wszystkie gigantyczne budowle zapadną się pod ziemię. Pozostali na ziemi ludzie będą cierpieć głód i pragnienie. Woda zacznie znikać z powierzchni Ziemi, uciekać. (Mówił już o tym św. Serafim Sarowski. Gdy postawi się obok studni krzyż, to woda zawsze w niej będzie – od tłum.). Woda, która pozostanie, zacznie robić się gęsta, cuchnąca i czerwona, podobna do krwi umarłego człowieka. Rośliny przestaną rosnąć. Nie będzie wiatru, ani deszczu. Wszelkie paskudztwo wylezie z pod ziemi na wierzch.

Dla tych, którzy przyjmą pieczęć Antychrysta, zbudują sklepy, w których będą najlepsze towary i najlepsze produkty spożywcze. Dla tych, którzy nie przyjmą pieczęci, również przez pewien czas będą otwarte sklepy, w których będą towary złej jakości i bardzo wysokie ceny. Następnie i tych sklepów nie będzie. Młodych ludzi Antychryst zdeprawuje przyzwoleniem na wszystko, dopuści wszystkie nałogi i zboczenia. Swoich Bóg ochroni i nikt nie umrze z głodu, tylko przez niedługi czas ludzie będą cierpieć uciążliwości, a Bóg pospieszy im na pomoc. Aniołowie Pańscy będą bronić ludzi, którzy nie zdradzili Boga.

A nasze zakłady i fabryki w tym czasie zostaną zamknięte, pojawi się bezrobocie. Ale wszystko „nie nasze” szybko Rosjanom znudzi się i będą oni z radością oglądać nawet mały rosyjski znaczek. Czas diabelski – czas zamiany wszystkiego: uczuć, wiary, towarów. Na Dalekim Wschodzie Rosji opustoszeją miasta, szczególnie miasteczka wojskowe, ludzie będą stamtąd wyjeżdżać, ponieważ nie będzie światła i ogrzewania. A Chińczycy, Koreańczycy i Wietnamczycy masowo zasiedla te tereny i będą jak u siebie w domu. Jeszcze Sławik mówił, że zacznie się straszna wojna światowa i to, co dzieje się w Rosji, będzie się dziać we wszystkich państwach. Rosja będzie również wciągnięta do tej wojny światowej, „niechętnie, nie chcąc, ze względu na jakieś okoliczności i spełnienia niektórych przepowiedni na temat Rosji -wyzwolicielki”. Do armii rosyjskiej będą brać wszystkich mężczyzn, a później i kobiety. W domach zostaną tylko starsze kobiety, starcy i małe dzieci. Wszystkie dziewczęta i kobiety, które nosiły spodnie, będą przymusowo wcielone do armii, ponieważ armia w tym czasie będzie w stanie „upadku” i prawie w całości trzeba będzie tworzyć ją na nowo. W armiach innych krajów będzie tak samo.

Sławik powiedział, że w domu nie wolno trzymać psów, że psy powinny żyć na dworze. Że nie wolno zbierać masek, czaszek, książek fantastycznych itp., ponieważ osiedlają się w nich złe duchy. I odwrotnie – obrazów Świętych złe duchy nie wytrzymują. Nie lubią one palących się świec, zapachu kadzidła, modlitw, np. „Ojcze nasz”, od których zaczynają się miotać i znikają. Świątynie będą puste, i nieoficjalnie pozwoli się w nich otworzyć niewielkie warsztaty, głównie stolarskie. Kiedy będzie głód, straszny głód, kobiety z głodu powiozą swoje skarby, w tym stare, zabytkowe ikony, do sklepów komisowych w Czelabińsku, a głodni sprzedawcy będą ze strachem pracować w tych sklepach obrazów, ponieważ Bóg będzie te sklepy palił ogniem.

Wyżsi dowódcy, którzy nasłuchali się o Sławiku, prosili mego męża o spotkanie z nim, czasami mąż zabierał syna na poligon, gdzie dyskutował z wojskowymi. On bardzo kochał naszą armię, dorastał w miasteczkach wojskowych, i sam jako syn wojskowego – bardzo ubolewał, że armię wkrótce rozwalą, i zamiast niej utworzą brygady szybkiego reagowania. On tak i nazwał je – „brygady szybkiego reagowania”, które przed przybyciem władcy świata – Antychrysta, będą każdy, nawet najmniejszy przejaw ludzkiego niezadowolenia, „gasić” swoim szybkim pojawieniem się. I te brygady już są… Sławoczka mówił, że na wszystkich naszych granicach będą stali Amerykanie, ale do Rosji nie wejdą.

Państwo nasze będzie policyjne, w pociągach, na drogach, wszędzie będą sprawdzać dokumenty i pieczęć i kto jej nie będzie miał, temu będą mogli nanieść ją siłą.

Człowiek nie będzie mógł żyć w dwóch miejscach, na przykład w domu i w mieszkaniu, ponieważ wszelkie przesunięcia ludzi, wyjazdy poza miejsce zamieszkania, będą ściśle ograniczone, szczególnie tych osób, które nie przyjęli znamienia Antychrysta. To obecnie ludzie mogą na weekendy i latem pojechać z mieszkania do domu lub domku letniskowego (ros. – daczy – od tłum.), a w czasach ostatnich lepiej jest mieszkać w domu, ponieważ zamieszkanie i wyżywienie są w pobliżu. I wyłączenie wszystkich „wygód” łatwiej jest znieść w domu niż w mieszkaniach w mieście.

Bóg nie przebaczy … Dodano potwierdzające cytaty z Apokalipsy św. Jana

… Jeszcze w czasach sowieckich Sławik powiedział: „Mamusiu, w tajemnicy przed rodzicami w niektórych moskiewskich klinikach położniczych noworodkom wszczepia się pod skórę mikro schematy (chipy), rodzice nie wiedzą, od czego takie mądre dziecko im się urodziło”. Matka Sławika: „A dzisiaj widzę, że proroctwa jego się spełniają i satanistyczne chipy przygotowane już są dla wszystkich. O tym z dumą informują w telewizji, pokazują laboratorium, w którym na każdego z nas jest przygotowany ten żywy mikro schemat, tj. biochip. A co to jest? I kim jest właściciel, który zajmie nasz organizm, wejdzie do każdej komórki naszego organizmu i kim będziemy po tym? Wnioski trzeba robić samemu. Pierwszym nie-ludzkim dokumentem w naszym kraju był voucher, również następne dokumenty będą od szatana. Przyjdzie czas, kiedy człowiek będzie chciał otrzymać małe zaświadczenie, a mu powiedzą: „Weź numer, inaczej zaświadczenia nie damy”. Dokumentem końcowym będzie paszport światowy”.Po biochipie Sławik powiedział: „Będzie maleńka, bardzo sympatyczna szara płytka (kartonik) – światowy paszport i kiedy ludzie będą go odbierać, to specjalne urządzenie zostanie zainstalowane w taki sposób, że na czoło lub prawą rękę, którą, z reguły, wyciągamy, gdy coś bierzemy, w tym czasie naniesie promieniami (jakimiś izotopami) trzy maleńkie szóstki (666) w postaci tatuażu i Bóg nie przebaczy nikomu, kto przyjmie pieczęć”.

„A inny anioł, trzeci, przyszedł w ślad za nimi, mówiąc donośnym głosem: „Jeśli ktoś wielbi Bestię i obraz jej i bierze sobie jej znamię na czoło lub na rękę, ten również będzie pić wino zapalczywości Boga przygotowane, nierozcieńczone, w kielichu Jego gniewu; i będzie katowany ogniem i siarką wobec świętych aniołów i Baranka. A dym ich katuszy na wieki wieków się wznosi i nie mają spoczynku we dnie i w nocy czciciele Bestii i jej obrazu, i ten, kto bierze znamię jej imienia”. (Apok. Św. Jana 14: 9, 10, 11).

„I sprawia, że wszyscy, mali i wielcy, bogaci i biedni, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło” (Apok. św. Jana 13, 16).

Początkowo te szóstki nie będą widoczne, ale potem jak elektroniczna tablica na czole i na ręce będą świecić zielonym światłem. Jeśli osoba spróbuje pozbyć się tych szóstek i odrąbie sobie rękę, to szóstki pojawią się na kikucie, i wtedy, gdyby człowieka porąbać na kawałki, to na każdym kawałku pojawia się trzy szóstki. Na początku ludzie będą się wstydzić i ukrywać ten znak, ale później przestaną się krępować i zaczną otwarcie nosić tę pieczęć Antychrysta.

W Apokalipsie Świętego Jana opisano to w ten sposób: „I poszedł pierwszy (Anioł) i wylał swą czaszę na ziemię. A wrzód złośliwy, bolesny, wystąpił na ludziach, co mają znamię Bestii i na tych, co wielbią jej obraz” (Apok. Św.Jana 16, 2).

Stopniowo ci ludzie staną się bardzo źli, będą ich męczyć choroby i ropiejące rany. Szczególnie będą źli na tych, u kogo nie będzie tej pieczęci. Jeżeli człowiek nie wytrzyma głodu, wejdzie do sklepu i weźmie sobie produktów, to, przechodząc przez kasę, postawią mu „666”, jeśli nie miał tego znaku. Ludzie, którzy prawdziwie lub przez kłamstwo otrzymali szóstki, nie będą mogli umrzeć. Staną się jakby nieśmiertelni. Sławik powiedział, że „jeśli taka osoba ze względu na straszne życie zechce zakończyć życie samobójstwem i rozpędziwszy się samochodem uderzy np. w mur, i zostanie wraz z samochodem rozerwana na kawałki, to jak potwór w filmach horroru ponownie pozbiera się z kawałków w całego człowieka i znów ożyje”.

W Apokalipsie św. Jana napisano na ten temat: „I w owe dni ludzie szukać będą śmierci, ale jej nie znajdą, i będą chcieli umrzeć, ale śmierć od nich ucieknie”. (Apok. Św. Jana 9, 6). Według Apokalipsy ma to trwać 5 miesięcy.

Święty Jan Ewangelista mówi: „I że nikt nie może kupić ni sprzedać, kto nie ma znamienia – imienia Bestii lub liczby jego imienia” (Apok. Św. Jana 13,17).

Sławik mówił również, że ci, którzy nie przyjęli pieczęci, nie będą mogli nic w sklepie kupić, również „zaszóstkowane” jedzenie tez nie będą mogli jeść. Nawet nie będą go mogli przełknąć, kiedy ludzie, którzy przyjęli pieczęć, ich krewni, zechcą im pomóc, oddając część swoich produktów. W tych czasach, w niektórych miejscach dzieci będą umierać z głodu, a Moskwa będzie żyć świątecznie, ale później zacznie zapadać się pod ziemię. Będzie się poruszać jak po równi pochyłej, a kiedy Jezus Chrystus postawi stopę na Placu Czerwonym, to wtedy resztki Kremla wraz z gwiazdą ostatecznie się zapadną. W tym czasie przywódca, prawdopodobnie, przeniesie się do Bonn i stamtąd będzie rządzić narodem.

Ludzie, którzy otrzymali nowe paszporty światowe, będą na początku korzystać ze wszystkich dobrodziejstw, wszystko kupować, wszędzie jeździć, jeśli będą mieć pieniądze, ponieważ i biedni i bogaci pozostaną przy swoich możliwościach (stanach posiadania) i tytułach, ale potem oni również nie będą mogli nic nabyć i zrozumieją, że zostali oszukani i będą bardzo źli… Nastanie straszny głód, zostanie on wywołany sztucznie…

Przyjdzie czas, kiedy donosić i zdradzać będą nawet bliscy ludzie, i z powodu donosów będą torturować, wysyłać na zesłanie i zabijać uczciwych ludzi i prawosławnych chrześcijan, prawdziwych kapłanów i zakonników. Oprócz tego, będzie bardzo dużo urządzeń podsłuchowych, nawet na ulicy ludzie będą się bali rozmawiać. Nastaną czasy gorsze, niż za Stalina. Zwykłych normalnych ludzi pozostanie bardzo mało. Prawie wszyscy będą zajmować się spirytyzmem i żyć, słuchając podpowiedzi i pod kierownictwem demonów, ponieważ będą ich wyraźnie słyszeć i nawet z nimi rozmawiać, uważając ich za „wyższy rozum”. Będą się oni wyśmiewać ze zwykłych ludzi, uważając ich „za zacofanych, nie współczesnych, niewykształconych i niepotrzebnych na Ziemi, ale z nimi będzie Bóg. Święty Jan Apostoł przytacza słowa Pana Jezusa: „To wam powiedziałem, abyście pokój we Mnie mieli, Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę. Jam zwyciężył świat.” (J 16,33).

A z czasem, kiedy zrozumieją, że to oni, którzy otrzymali znak Bestii, wpadli w sidła diabła, będą tak źli, że byliby gotowi własnymi rękoma rozerwać tych, którzy ocaleli. Tak jak za czasów Noego, przed potopem, szli zdemoralizowani, a przed nimi biegła złość, tak i w nadchodzących czasach normalni, ocalali ludzie, będą zmuszeni chować się przed zwiedzionymi, ale nadejdzie czas: ”I otrze Bóg z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już odtąd nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły”(Apok. Św. Jana 21, 4).

Sławik powiedział, że Bóg nikomu nie przebaczy, kto przyjął światowy paszport i pieczęć Antychrysta, bez względu na to, co tylko ludzie nie wymyślą na swoje usprawiedliwienie. „Oto przyjdę niebawem, a moja zapłata jest ze mną, by tak każdemu odpłacić, jaka jest jego praca”. (Apok. Św. Jana 22, 12)

UFO, kosmici (przybysze z innych planet, ufoludki itp.)

Sławik mówił, że tzw. kosmici, przybysze z innych planet, ufoludki czy jeszcze inaczej nazywani – to są po prostu demony, które znajdują się w powietrzu i kiedy zaczną często rozbijać się samoloty i helikoptery, to nie od tego, że są stare lub coś w nich się uszkodziło, a będzie to się działo tak długo, dopóki ludzie nie zdadzą sobie sprawy, że zajmowanie przez nich przestrzeni powietrznej jest niepożądane, ponieważ loty ludzi przeszkadzają UFO, czyli demonom przeprowadzać swoje czynności w powietrzu, albowiem przygotowują się oni do wojny z Bogiem i zawracają ludziom głowy, znajdując się w kontakcie z najpotężniejszymi ludźmi tego świata.

Kosmici porywają ludzi i wykorzystują ich jako niewolników, jest u nich wiele miejsc, w których w niewoli pracują „zaginieni”. Na przykład, na Ziemi jest tak zwany przez ludzi Rów Mariański, na dnie tego rowu jest gruba warstwa mułu i innych osadów wodnych, a pod nimi jest jeszcze drugie dno, dokąd zapadła się Atlantyda. Miasto jest w dobrym stanie i jest chronione przez UFO, czyli demony, aby ludzie tego miejsca nie znaleźli. Niewolnikami UFO są żywi ludzi, których oni kradną, ale sami im się nie pokazują, aby ludzie by zwariowali, ponieważ wygląd tych „przybyszów z innych planet” jest przerażający.

Gdyby Atlantyda została zbadana przez ludzi, to wyobrażenie ludzi o wszechświecie bardzo by się zmieniło. Wtedy ludzie by zrozumieli, kim są ich prawdziwi wrogowie i zaczęliby z nimi walczyć. A „im” jest to niepotrzebne. „Oni” bardzo boją się Jezusa Chrystusa i ze strachu są ograniczeni w swojej działalności, inaczej ludzi, jako takich, już dawno nie byłoby na Ziemi. Dla „nich” najważniejszym jest – aby człowiek zginął bez nawrócenia się do Boga, bez prawdziwej wiary, traktując życie i śmierć niepoważnie, jako zabawę. A po śmierci żeby stał się ich własnością, chociaż niektórzy już i przy życiu są wykorzystywani jako wykonawcy zła, ci ludzie „zabawki” w rękach demonów.

Ludzie mogliby znaleźć jeszcze jedną budowlę, która otworzyłaby im oczy na swoich wrogów, ale ona jest również ściśle strzeżona przez te same siły. Budowla ta jest typu ludzkiego umysłu – komputera, ale o wiele bardziej doskonałego, znajduje się ona w górach, w skale, w idealnym stanie, wyglądem zamaskowana pod skałę.

Sławik tez mówił, że pół materialne UFO wykorzystują jako paliwo brylanty (diamenty), które dostarczają demonom dla UFO „silni tego świata”, tj. „Illuminaci” z Rządu Światowego. Im większy brylant, tym lepiej dla „nich”, dlatego historie kradzieży dużych znanych brylantów są zawsze związane z zabójstwem wielu ludzi wcale nie ze względu na wartość tych brylantów, lecz z tego powodu, że powinny być one przechowywane u określonych ludzi.

Po pewnym czasie ludzie nauczą się robić takie same statki, jak UFO, tylko na innym paliwie. Ludzie uwierzą, że Jezus Chrystus jest Zbawicielem i w każdym statku powietrznym będzie niegasnąca lampka i ikona Pana. Będzie to krótki okres, kiedy Pan pozwoli człowiekowi stoczyć walkę z demonami pod nadzorem Niebios.

Sławik mówił, że kiedy kosmici biorą od człowieka skórę, rzekomo do analizy, to później, w rzeczywistości, z maleńkiego kawałeczka skóry hodują wieki płat ludzkiej skóry, który naciągają na siebie. Oni przygotowują się do zejścia do nas pod postacią przybyszów z innych planet, prześladowanych przez „złe siły kosmiczne”, a w rzeczywistości przez Boga, ale ich prawdziwy wygląd będzie bardzo zamaskowany i działać w świecie rzeczywistym będą oni pod postacią prawdziwych ludzi, a czasami będzie następować straszna „zamiana”- w miejsce skradzionego człowieka pojawi się „ten”, całkowicie zewnętrznie nie do odróżnienia od prawdziwej osoby, a ludzie porwani (ukradzeni) zostaną albo zlikwidowani albo wysłani do niewoli.

Do UFO, które wylądują na całej Ziemi demony zaproszą ludzi do badania i leczenia. Ludzie masowo pójdą do nich po zdrowie, a wyjdą jako „zdrowi zombie.” To tylko jeden z rodzajów oszukiwania ludzi, będą też inne metody zombizacji, w zależności od poziomu duchowego człowieka.

Innym razem Sławoczka powiedział, że nie wszyscy naukowcy uwierzą „ich” cudom i to sprawi, że wykonają oni takie urządzenie, które pozwoli naukowcom wśród ludzi rozpoznawać tzw. „przybyszów z innych planet”, czyli ucieleśnionych demonów, którzy są przerażający, bardzo straszni. W tym urządzeniu wszystko fałszywe, co zostało zrobione „pod człowieka”, u diabłów będzie widoczne jak na rentgenie, cała ich wewnętrzna istota. Będzie ich taka ilość, że naukowcy po prostu się przerażą. Pewnego razu Sławik powiedział swojej mamie: „Będzie taki uczony, który mi, mamusiu, bardzo uwierzy i wraz ze swoimi kolegami – uczonymi skonstruuje przyrząd do określania demonów, zamaskowanych pod ludzi”. Żeby sprawdzić przyrząd w działaniu schowają się oni w określonym miejscu. Będzie głucha, ciemna noc, i naraz bezszelestnie pojawią się ci ludzie – nieludzie. Naukowcy przygotowywali się do ujrzenia straszliwego widoku tych nieludzi, ale gdy zobaczą ich w urządzeniu – jest ono podobne w działaniu do lornetki, to znaczy, że będzie ich widać z daleka, to z przerażenia prawie zaczną krzyczeć, albowiem ogarnie ich panika. Jednak uczeni wytrzymają i nie zakrzyczą, nie uciekną – dlatego zostaną żywi i będą tych nieludzi obserwować. W ten sposób w świecie pojawi się informacja, potwierdzona przez uczonych o tym, jak i co się dzieje z zamianą ludzi. Urządzeń tych zostanie zrobiona wielka ilość i będą one bardzo przydatne dla ludzi. Używane będą bardzo różnorodnie. Sławoczka nie tylko opowiadał, on jakby brał udział w przyszłej rzeczywistości, dlatego jego opowiadania o przyszłych wydarzeniach są tak żywe i wiarygodne.

… W domach i mieszkaniach będzie niespokojnie. Ludzie będą oglądać różne anormalne zjawiska.

Wojna z Chinami

W tamtym czasie powstanie konflikt Ameryki z Chinami i kiedy będą oni na krawędzi wojny, to Amerykanie w ostatniej chwili przestraszą się Chin i napuszczą je na Rosję. I zacznie się straszliwa wojna z Chinami. Wojna będzie taka, że niekiedy bez jednego wystrzału ogromne terytoria zostaną zajęte przez Chiny: wieczorem mieszkańcy zasną jako Rosjanie, a rano obudzą się jako Chińczycy. Ale w wielu miastach i wsiach będą krwawe walki. Sławik mówił, że Chińczycy będą zabijać naszych mężczyzn i chłopców, i sterylizować naszą ludność na podbitych terytoriach. Na podbitych ziemiach Chińczycy będą okrutni we wszystkim. Świątynie chrześcijańskie i muzułmańskie meczety zdobywcy tylko trochę przerobią, zrobią dachy po chińsku, przed wejściem umieszczą smoka, który zamiast dzwonu będzie głuchym, przeciągłym dźwiękiem zwoływał naród do oddawania czci, natomiast ci, którzy nie pójdą, zostaną bezlitośnie zabici lub powieszeni.

Chińczycy jak mur pójdą podbijać ziemie różnych narodów, ludzi, tam mieszkających, będą zabijać, i wtedy Amerykanie, po raz pierwszy w świecie na tak masową skalę zastosują na Chińczykach nową broń psychologiczną (psychotroniczną? – od tłum.), która oddziałuje tylko na tę rasę i pogonią ich z powrotem. Chińczycy, którzy znaleźli się pod działaniem tej broni, będą uciekać ze wszystkich podbitych ziem z powrotem do Chin, i tam będą chować się w ciemne miejsca i drżeć, jak ze strachu. Działanie tej broni psychologicznej jest takie, że nawet u siebie, w Chinach, oni już nigdy nie będą mogli być normalnymi ludźmi. Wszyscy Chińczycy, którzy trafią pod działanie tej broni, wymrą.

Od tłumacza

Zainteresowanych odsyłam do artykułu „Imperium Bioterroru”, który przetłumaczyłem w sierpniu 2014 r. dla <Wolnej Polski>. Opisano tam prace amerykańskich naukowców mikrobiologów nad tworzeniem nowych form wirusów i bakterii, które m.in. maja działać wybiórczo tylko na pewne rasy, grupy etniczne ludzi. Załączam wyjątek z tego artykułu. Zainteresowanym chętnie wyślę ten artykuł (mój adres: andrzejleszczynski1@wp.pl ). Artykuł dotyczy współczesnej broni biologicznej (bakteriologicznej), natomiast broń, która będzie użyta wobec Chińczyków jest bronią psychotroniczną (psychologiczną). Ta pierwsza broń działa na ciało, a ta druga – na psychikę.

[…]

Broń etniczna i genetyczna

Poczynając od lat 70-tych w USA były prowadzone przyspieszone opracowania „broni etnicznej”. I jak uważa wielu ekspertów, do chwili obecnej wynaleziono nowe szczepy śmiertelnych wirusów, które mogą rozprzestrzeniać się tylko w określonym środowisku etnicznym.

Tak więc, „nietypowe zapalenie płuc” atakuje przede wszystkim Chińczyków i mieszkańców Azji Południowo-Wschodniej, Ebola i AIDS – Afrykanów. Izraelscy naukowcy próbują stworzyć podobną broń biologiczną, skierowaną przeciwko Arabom.

Brytyjskie Stowarzyszenie Medyczne niedawno oświadczyło, że „postępowy rozwój genetyki może już w niedalekiej przyszłości stać się przyczyną przeprowadzenia na niespotykaną skalę czystek etnicznych”.

Pomysł utworzenia „biologicznej dominacji nad światem” dojrzewa już nie tylko w umysłach szalonych kanibali – wirusologów, ale i w kalkulacjach polityków, strategów wojskowych i ekspertów! I tak, niedawno idea ta została nagłośniona przez poważnych neokonserwatywnych polityków USA w raporcie „Nowe rubieże obrony Ameryki”.

W raporcie jest napisane, że, oczywiście, dominację militarną na świecie powinny przede wszystkim zapewnić rakiety balistyczne i skrzydlate, samoloty sterowane przez radio („drony”) oraz łodzie podwodne i broń satelitarna. Ale wraz z tym, „w ciągu najbliższych kilku lat sztuka prowadzenia wojny w powietrzu, na lądzie i na morzu będzie się zupełnie różnić od obecnej, a walki będą się odbywać w nowych wymiarach – w kosmosie, „cyberprzestrzeni”, a także na poziomie wewnątrzkomórkowym i drobnoustrojowym (mikrobowym)”. Dalej mówi się o tym, że „zaawansowane formy broni biologicznej, które będą wybierać jako cele określone genotypy ludzkie, potrafią wyprowadzić ten kierunek ze świata terroru na godne miejsce wśród politycznie uzasadnionych środków!”.

***

Jeszcze Sławik powiedział, że w Chinach nastąpi poważna awaria – duży wyciek promieniowania, tak wielki, że będzie to zagrożeniem dla całego świata. Chińczycy z początku będą milczeć o awarii, ale nie będzie można tego ukryć, ponieważ sami nie będą w stanie poradzić sobie z awarią, ani zatrzymać wycieku. Gdy Chińczycy już nie będą ukrywać awarii, wtedy naukowcy wielu państw na całym świecie będą proponować i wypróbowywać różne warianty usunięcia awarii, ale bezskutecznie. „Wtedy oni potajemnie, oszukując cię, mamusiu, załadują mnie do samolotu i przewiozą do Chin, w sam środek promieniowania, i przez pewien czas, – opowiadał Sławik, – będę się tam znajdował, ale pomóc im w niczym nie będę mógł, – prawdopodobnie nie będzie na to Woli Bożej”.

I jeszcze – właśnie w Chinach będzie największe i najgłębsze na świecie pęknięcie w Ziemi, tam Ziemia jakby się rozstąpi. Zginie ogromna liczba ludzi.

Piekło

Sławik powiedział, że piekło jest realne i jest pod nami. Zapytałam o Stalina. Wyjaśnił, że w piekle jest miejsce, gdzie cieknie wrzątek i w tym wrzątku jedni stoją po kostki, inni – po kolano, jeszcze inni – po pierś, a Stalin cały, z głową jest w nim. […] (Pomijam opisy urządzenia piekła, o kotłach, przygotowaniu do ich drewna… -od tłum.). „Jakie grzechy, takie i miejsca” – mówił Sławik.

Demony (biesy) strasznie nienawidzą ludzi za to, że Bóg świętymi ludźmi uzupełnia liczę upadłych aniołów, których za nieposłuszeństwo zrzucił na Ziemię i przemienił w demonów (biesów). Sławik mówił, że jeden święty ceniony jest bardziej, niż cała ziemska nauka, i droższy jest od wielu kapłanów razem wziętych, a są również zwykli, prości ludzie, którzy nawet nie podejrzewają, jak są święci. Są również zamaskowani pod świętych, których lud uważa za świętych, ale w istocie to są czarownicy. W historii ludzkości były przypadki, kiedy świętych uważano za czarowników i odwrotnie. I do dzisiaj tak uważają. Powiedział jeszcze, że niedługo prawie wszystkie biesy (demony) wylazą na powierzchnie Ziemi razem z diabłem i w piekle przez pewien czas będzie spokojniej niż na Ziemi, ponieważ pozostali w piekle demony (biesy) nie będą gorliwie wykonywać swoją pracę

Morze Czarne

Morze Czarne umrze, ale nie od razu, lecz stopniowo. Początkowo, na Morzu Czarnym będzie gigantyczna eksplozja, ponieważ na powierzchni morza pozostała niewielka warstwa wody, a pod nią jest gaz – siarkowodór, a pod tym gazem kolejna warstwa wody. Na dnie morza żyją organizmy, podobne do robaków, których jest tam bardzo dużo i które wydzielają siarkowodór. Cała ta podwodna przestrzeń wybuchnie, eksplozja będzie straszna, dotrze do górnych warstw atmosfery, gdzie z winy człowieka zgromadziła się ogromna ilość chemikaliów i innych odpadów. Palić się będzie wszystko, będzie takie wrażenie, że płonie woda, Ziemia i Niebo. Wszystkim krajom nad Morzem Czarnym będzie źle. Odessę miasto uratuje pęknięty rurociąg słodkiej wody, który zaleje słodką wodą palące się miasto, utworzy się kurtyna z pary, i przez to wielu się uratuje. Sławik powiedział, że pomoże uratować swoją kuzynkę – córkę naszych krewnych, którzy teraz mieszkają w Odessie, nawet opowiadał, jak to się odbędzie: gdy wszystko będzie palić się w Odessie, dziewczyna ze strachu wlezie pod komin. Sławik nawet ze zdziwieniem powiedział: jak ona tam się zmieści, tam nie ma żadnej przestrzeni, a wyleźć stamtąd sama nie potrafi. Wtedy przybiegnie ojciec i z ogromnym trudem wyciągnie ją całą mokrą i brudną, drżącą ze strachu. W tym czasie statki na morzu i u nabrzeży będą palić się i eksplodować. Część ludności zginie. W ogóle, na morzu będzie kilka dużych eksplozji, w odstępach czasu, i tak stopniowo Morze Czarne przestanie istnieć.

Izrael

Sławik szczególnie podziwiał Izraelczyków. Powiedział, że w Izraelu rozpocznie się wojna, i Izraelczycy, otoczeni ze wszystkich stron przez Muzułmanów, będą się wytrwale bronić. „Mamusiu, – mówił z podziwem Sławik – jacy oni są odważni, wykażą po prostu cuda odwagi, ale zostaną jednak pokonani. Nasze chrześcijańskie świątynie Muzułmanie zbezczeszczą, czym bardzo rozgniewają Boga”. Sławik mówił, że szatan chce rozpalić wojnę między Muzułmanami a Chrześcijanami, ale Bóg nie dopuści do wojny światowej między nimi, ponieważ powstaną Buddyści i Chińczycy.

Kaukaz

Na Kaukazie będzie wojna, krwawa, okrutna, niekończąca się wojna, która zabierze wiele istnień ludzkich po obu stronach, oprócz wojskowych zginie ogromna ilość cywilów. Później będzie wiele trzęsień ziemi i, ostatecznie, z Kaukazu nic nie pozostanie, góry tam pomieszają się z błotem i pozostaną maleńkie wysepki, gdzie życie będzie zachowane.

Kilka słów od autora artykułu

Dla wierzącego rosyjskiego serca i nie obojętnych ludzi naszej umęczonej Świętej Rosji dzisiaj jest bardzo ważne, aby prorocza wieść o przebaczeniu Rosji, jej nadchodzącym ratunku i o dobrym zwiastunie tego długo oczekiwanego wydarzenia – chłopczyku – proroku Wiaczesławie Uralskim i Syberyjskim (Czebarkulskim) z geograficznego centrum naszej Ojczyzny – Uralu, przyszła z głębin naszej tragicznej Historii właśnie przez usta Świętego Cara -. Odkupiciela Mikołaja II. Tego, który w imię ratowania Ojczyzny i swoich poddanych oddał w ofierze najdroższe, co miał – ukoronowaną głowę, a nawet życie swojej ukochanej Świętej Rodziny. Wszystko, co mógł, bez reszty, On dobrowolnie ofiarnie położył na ołtarzu zbawienia ukochanej Ojczyzny, wszedł na nią tam, na Uralu, na Jekatierynburgską Rosyjską Golgotę.

My, żyjący obecnie, komu droga jest Ojczyzna – Święta Ruś, nasza Prawosławna Wiara i Cerkiew Chrystusowa, również powinniśmy stale mieć przed swoimi ziemskimi i duchowymi oczami w celu naśladowania te ofiarne czyny: Zbawiciela – naszego Boga, Jego żywą ikonę w Ziemi Rosyjskiej – Świętego Cara Mikołaja II, jak również tak krótką, ale obficie usłaną dobrymi owocami, – służbę tego niezwykłego ziemskiego Anioła w ciele – chłopczyka Sławika Czebarkulskiego, który również jak tylko mógł, ofiarnie, bezinteresownie i bez reszty, oddał całego siebie Bogu, Ojczyźnie i swoim rodakom. On został nam wszystkim dany przez Boga dla umocnienia w wierze, dla pocieszenia i pomocy chorym, cierpiącym i smutnym w naszym trudnym i złym czasie. On przyszedł, aby zawczasu nas poinformować, przygotować do najważniejszych prób wszystkich ludzi na Ziemi w przeddzień wejścia na tron Antychrysta, a w Rosji – Pomazańca Bożego – prawosławnego Cara – Zwycięzcy, w przededniu Drugiego Chwalebnego Przyjścia na Świat Zbawiciela i Pana naszego Jezusa Chrystusa.

Materiał skopiowany z https://gloria.tv/post/Q4EJY9FJCULr33Rp6ijAXquAj

Ostatnio edytowany przez El rico (2020-05-22 22:31:46)

4,757

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

Chiny oficjalnie przygotowywuja sie do wojny. Zastanawiam sie kto bedzie pierwsza ofiara Chin? Mysle o Hongkongu lub Indiach/podobno 10 tysiecy zolnierzy chinskich znajduje sie juz na terytorium Indii/ ale cicho jesli dojdzie do konfrontacji to bedzie to koniec dla panstwa indyjskiego. Druga opcja Indie udaja ze nic sie nie dzieje i przelkna aneksje terytorium. Ciekawe jak wiele moga poswiecic dla pokoju..

4,758

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

40kobra49 napisał/a:

Przepowiednia: 33,91(czterowiersz);
Ci co długo rządzili  po upadku dopiero zostaną docenieni.
Kiedy w 21' nadejdzie wielkie załamanie w drugiej dekadzie,
nastąpi podział na tych od zakonnika i tych pierwszego kardynała.
Dwa miasta nad Wisłą w śmiertelnym uścisku inaczej rozumianej wiary!
Atraktor  2013-06-24 19:45:07

Czy to koronawirus będzie przyczyną załamania o którym mowa w drugim wierszu? Wiele na to wskazuje. Jeśli tak , to spowoduje potężne załamanie gospodarcze w Polsce i na świecie.  Wkrótce możemy być więc świadkami podziału w kościele katolickim w Polsce.

Czy coś jest na rzeczy…?

https://fakty.interia.pl/raporty/raport … Id,4517700

4,759

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

o biochipie Sławik powiedział: „Będzie maleńka, bardzo sympatyczna szara płytka (kartonik) – światowy paszport i kiedy ludzie będą go odbierać, to specjalne urządzenie zostanie zainstalowane w taki sposób, że na czoło lub prawą rękę, którą, z reguły, wyciągamy, gdy coś bierzemy, w tym czasie naniesie promieniami (jakimiś izotopami) trzy maleńkie szóstki (666) w postaci tatuażu i Bóg nie przebaczy nikomu, kto przyjmie pieczęć”.

CZyżby chodziło o takie płytki?:   https://news.mit.edu/2019/storing-vacci … -skin-1218

Tylko one nie są do odebrania, tylko wciśnięcia w skórę.

4,760

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

Moogi napisał/a:

)
Atlantydzi dumni i zarozumiali z bogactwa,
W pierwszej dekadzie przez marny pieniądz zbiednieją,
Popularny Śniady będzie próbował zaradzić,
Jego słowa nie będą miały pokrycia w czynach,
Pięćdziesiąt lat: w kryzysie, poprawie i wojnach,
W drugiej będą się zabijać nawzajem - bez opamiętania!
Arteuza -Centurion 16 lis 2009, o 12:10

Persage III 10

Wielki Śniady dostanie nagrodę
Później zobaczą jak się pomylili
Jego pokój - będzie Wielkim złudzeniem
Kiedy uparty półksiężyc wysączy wiele krwi
Arteuza -Centurion  9 paź 2009, o 13:08


Afrykańczyk zza wielkiej wody językiem gładkim
rozbudził ukryte wewnątrz demony
Wpływowi biali mu tego nie darują!
Nie on będzie rządził - lecz słowa jego generałów
Arteuza -Centurion 7 paź 2009, o 11:51

Persage II 73,2

Atlantydzi przedwcześnie ogłoszą Wielkie Zwycięstwo,
Ich Afrykańczyk zostawi tam tysiące grobów,
Muzułmanie ten dzień ogłoszą później świętym,
Śniady zakończy rządy w wielkiej niesławie!
Arteuza -Centurion 10 lis 2009, o 16:02

Przepowiednia;161.19[czterowiersz]

Za rządów Wilka Europa stanie się wasalem Potężnego Neptuna,
Podpisane traktaty spowodują niezadowolenie świata,
Niedźwiedź, Azjatycki Tygrys i Czerwony Smok zawrą na krótko sojusz,
Do chwili kiedy przez bunt pospólstwa upadnie wszechobecny pieniądz Atlantów!
atraktor44 26.04.15, 17:56

Przepowiednia;101,34(sześciowiersz);

Twarz Atlantów szybko będzie się zmieniać,
Wszyscy zobaczą postępujące na niej co raz szybsze zmiany,
Ubożejący ludzki środek pierwszy wznieci zarzewie buntu-
pociągając za sobą olbrzymie rzesze południowych przybyszy,
Sądny kolejny czwartek okaże się ostatecznym upadkiem ich pieniądza,
Zaś ogromne fale niezadowolenia zrodzą obywatelską partię plebejuszy!
Atraktor  2013-10-16 15:17:20

Przepowiednia;152,116[czterowiersz]

W domu Białego Wilka zamordują pierwszego,
U Neptuna strach i przerażenie,
Zemsta wysłanników Półksiężyca-
spowoduje wielki zamęt i powszechną chęć zemsty...
atraktor44 26.04.15, 17:56

Przepowiednia;171;92(sześciowiersz)

Wszystkie tajemnice ujawnione i odkryte,
co przyczyni się, że przed całym światem
ostoja demokracji będzie oskarżana i opluwana
po to aby zrobić miejsce dla obywatelskiej partii czerwonych!
Tylko nieliczni będą wiedzieli, że muzułmański Śniady,
to Judasz zrodzony i wybrany na zgubę potężnej Anglo Ameryki!
Atraktor  2013-10-16 15:17:20

Przepowiednia;164,15(czterowiersz);

Mars w trzecim stopniu znaku Panny w opozycji do Neptuna
podczas pełni Księżyca w Baranie wyzwoli atlantyckie demony pieniądza.
Kapitol dwóch kłótliwych partii zrodzi trzecią ukrytą zwolenników Morusa,
najpierw tajemniczą, a później jawnie wrogą dotychczasowym porządkom.
Atraktor  2013-10-16 15:17:20

Przepowiednia;67,301[sześciowiersz]

Nad wielkim jeziorem lodowym w mieście domów gór i wiatrów-
powstanie rząd zwolenników Morusa,
Odtąd Atlanci będą mieli dwie władze-
Nową zwykłych nosicieli broni i starą bankierów i arystokratów,
W czasie wielkiej wojny trzeciego Antychrysta-/-
Grubas i Krwawa Dama znów zespolą 50 gwiazd Ameryki...
atraktor44 26.04.15, 17:56

Przepowiednia;71,192 [czterowiersz]

Dwie stare partie upadną, a dwie nowe się zrodzą,
Obywatelska wyrośnie z herbaty, a bankierska z myśli Burka.
U Atlantów dwa państwa, dwa ustroje, dwie armie i dwie stolice-/-
staną się za przyczyną bezwzględnych rządów Datona!
atraktor44 21.04.15, 20:11

Przepowiednia;104,109[czterowiersz]

Rządy Bankiera zmienią oblicze Ameryki-
Zaś jego następca doprowadzi lud do krwawego buntu,
Wkrótce kraj Merkurego i Marsa zamieni się w kraj Orkusa-/-
Po siedmiu latach trwogi odmieni los Semiramida...
atraktor44 21.04.15, 20:11 .

To są przepowiednie o USA wklejone w temacie : http://koniecswiata.info/forum/topic/30 … powiednie/ przez Moogiego

Ostatnio edytowany przez Sopel (2020-06-03 07:37:58)