Temat: Bzdura

Wy naprawdę w to wszystko wierzycie? Bo ja nie. Ludzie nie mogą wiedzieć kiedy bedzie koniec świata. O tym wie tylko Bóg. Nikt więcej

2

Odp: Bzdura

Wierzysz w boga a w to nie umiesz uwierzyć ?

3

Odp: Bzdura

Piotrek ma rację- niema co doglądać końca świata. Zgodnie z biblią- "Nie znasz dnia ani godziny". Kto wierzy w Boga powinien to wiedzieć. A ja Ciebie Andrzej kompletnie nie rozumiem- jeżeli Piotrek tak pisze, to wierzy w koniec świata, ale po prostu sądzi, że nadejdzie we właściwym czasie.

4

Odp: Bzdura

Każdy wierzy w to co uważa. Piotrek ma rację, końca świata nie będzie na pewno w 2012... może za kilka milionów lat.

A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji.

5

Odp: Bzdura

może za kilka milionów lat ? nie znasz dnia ani godziny ;] wiec skad wiece ze NIE bedzie w 2012 ? ;] bo ktos tak powiedzial ? big_smile a może po prostu trafił i reszta podchwyciła pomysł ;] nie ma co dewagowac pożyjemy zobaczymy

6

Odp: Bzdura

Ja Już Buduję Łódź Podwodną. Mam już 237 puszek Karmy Dla Kotów. Łódź jest 20 osobowa ale trzeba odjąć 7 ponieważ ktoś musi Kierować. Szukam Chętnych !! GG:6242227 Przepłyniemy Trójkąt Bermudzki w 21 XII 2012r.

7

Odp: Bzdura

Witam
      Według mnie, to koniec świata może być nawet jutro. Nawet jeśli słońce się wypali, to i tak będziemy żyć. Naukowcy już opracowali "sztuczne światło" więc nie wiem o czym ta dyskusja nikt nie zna dnia i godziny. Równie dobrze może to i być teraz!
Pozdrawiam
Norbert

8

Odp: Bzdura

Moje zdanie na ten temat jest takie jak narysowan'ego o końcu świata słyszało się już w 95, 2000, 2007, więc dlaczego miało by paść na 2012 i to jeszcze przed Bożym Narodzeniem ?

9

Odp: Bzdura

narysowany napisał/a:

Witam
      Według mnie, to koniec świata może być nawet jutro. Nawet jeśli słońce się wypali, to i tak będziemy żyć. Naukowcy już opracowali "sztuczne światło" więc nie wiem o czym ta dyskusja nikt nie zna dnia i godziny. Równie dobrze może to i być teraz!
Pozdrawiam
Norbert

Stary, piłeś coś ?

si vis pacem, para bellum.

10

Odp: Bzdura

Swiat istnieje miliony lat wiec czemu niby za waszego zycia mialby sie skoncznyc???

11

Odp: Bzdura

Ludzie po co Bóg miałby niszczyĆ świat Który KOcha ?!

12

Odp: Bzdura

zal mi was w 2000roku terz mial byc ten caly koniec swiata a jakos go jeszcze nie wedlug mnie to tylko jakies bzdury

13

Odp: Bzdura

,,Nie znacie dnia ani godziny``
Świat może się skończyć w każdej chwili
Zgadzam się z Wszechwiedzący ponieważ świat miał się już skończyć wiele razy...
A nawet gdyby świat miał się skończyć w roku 2012 to i tak by się skoczył chyba w 2020....:)
Ja nie wierze w te wszystkie wizje końca świata,najwyżej mogę uwierzyć że skończy się IV era i wejdziemy w V erę:)

To jest moje zdanie na ten temat:)

14

Odp: Bzdura

Myślę , że te przepowiednie nie tyle że mają się spełnić ale nas przestrzec abyśmy myśleli o tym co robimy i jaki to może nieść za sobĄ skutek. nie koniecznie że tak będzie, pomyslmy o przesłaniu Nostradamusa , zadajmy sobie pytanie dlaczego są ujawnione jego przepowiednie?? Abyśmy byli konsekwentni w swoim działaniu.

15

Odp: Bzdura

Nostradamus już nie przepowiedział katastrofy w smoleńsku<---1
Nostradamus przepowiadając swoje wizje nie podawał dokładnej daty danego wydarzenia<---2
A teraz przewidział 3 wojnę światową na 3 Listopad bodajże a koniec świata na 2012.
A nigdy nie podawał dokładnej daty bo jej nie znał....podawał tylko rok.
Jedynie co mnie dziwi to to że Majowie,Egipcjanie i Nostradamus przewidują koniec świata na ten sam dzień.

Tylko że Majowie w swoim kalendarzu nie piszą o końcu świata tylko o końcu IV epoki... w roku 2012 mamy wejść w V erę:(

16

Odp: Bzdura

do sebilion 12:
skąd masz taką wiedze o Nostradamusie!!!
On własnie najbardziej słynał z tego ,iz również najbardziej "szyfrował" swoje wizje. Ja nie słyszałem aby był on wylewny w podawaniu jakiejkolwiek daty zdarzenia,chodzi o rok. Swoje wizje spisywał 4-ro wierszem i pełne one były róznych przenosni i metafor oraz opisywały zdarzenia poprzedzajace głowne wydarzenia. Nie było żadnych dat!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jęsli sie myle to pokaż mi czy tez przepisz jakąs wize, która zawiera datę?
Apropo końca swiata to wczoraj ogladałem filmik o Nostradamusie i ponoć zakończenie naszego zywota szacować można na 3000 którys tam rok:) tak enigmatycznie podawał to włąsnie Nostradamus.
pozdrawiam

"Najbardziej zapaleni obrońcy jakiejś nauki, ci, którzy nie zniosą najmniejszego krzywego spojrzenia na nią, to zwykle tacy, którzy w dyscyplinie tej niezbyt daleko zaszli i w skrytości zdają sobie z tego sprawę. "

17

Odp: Bzdura

Wielu twierdzi, że wie, co będzie w przyszłości, ale tylko nieliczni prorocy zapadają ludziom w pamięć. Tacy klasycy wieszczenia prorokują z zasady mroczną przyszłość i koniec świata.


Niektóre proroctwa pozostają w pamięci kolejnych pokoleń. Szczególnie dotyczy to przepowiedni na temat losów ludzkości i świata. Jednocześnie historia dowodzi, że im dawniejszy prorok, a jego przepowiednie mniej szczegółowe, tym większym cieszy się szacunkiem potomnych. Sztandarowym przykładem jest tu odwieczna popularność Nostradamusa.

Nostradamus, czyli Michel de Nostredame (1503-66 r.), w spisanych przez siebie wierszowanych Centuriach, przekazał w niejasnych sformułowaniach wiedzę o przyszłości. W tym dziele wielu interpretatorów wyczytało mnóstwo wersji zajść, zawsze to jednak były proroctwa mroczne, mówiące o głodzie, zarazie, wojnach, wreszczei o zagładzie człowieczego rodzaju.

W 1995 r. głośno było o cyfrowej analizie wieszczych słów Michela de Nostredame, gdy szwajcarski inżynier Etienne Mezo za pomocą komputera na nowo przeanalizował proroctwa zawarte w Centuriach. Wnioski, jakie wysnuł Mezo, pokrywały się w znacznej mierze z wcześniejszymi interpretacjami tego dzieła, były więc iście apokaliptyczne. Wg opublikowanych wówczas ustaleń szwajcarskiego inżyniera, pontyfikat papieża Jana Pawła II miał zakończyć się już w 2000 r. a dwa lata później miał być koniec świata!

Innym klasykiem wieszczenia jest św. Malachiasz, domniemany autor zbioru przepowiedni spisanych 800 lat temu. Temu świętemu, cystersowi z Irlandii żyjącemu w XII w., przypisuje się autorstwo listy papieży, w której zawarta jest wizja przyszłych losów świata. Lista zaczyna się od Celestyna II, którego pontyfikat przypadł na lata 1143-44. Był to 163 papież.

Jeśli przyjąć, że Benedykt XVI jest 264 papieżem, jak twierdzi wielu interpretatorów słów Malachiasza, to po zakończeniu jego pontyfikatu grozi nam Apokalipsa!

Co przekazuje proroctwo Malachiasza? Jest to lista 111 papieży, którzy mają sprawować władzę nad Kościołem, aż po koniec świata, po Apokalipsę i mający po niej nastąpić Sąd Boży. Ostatnim papieżem ma być Piotr II, czyli Piotr Rzymski, jak go nazywa Malachiasz. Wtedy “dojdzie do spustoszenia świata, po czym zstąpi Pan i osądzi narody”.

Z proroctwem przypisywanym św. Malachiaszowi jest jednak problem i to nie mały, bo krąży ono od stuleci w wielu bardzo różniących się wersjach. Przykładowo, na początku lat 80. XX-go wieku, w czasie stanu wojennego, pojawiły się w Polsce proroctwa Malachisza mówiące, że przedostatnim papieżem będzie Słowianin. Po nim przyjdzie czarnoskóry następca Piotra, a później już będzie koniec świata - nastanie Dzień Sądu. Ta wersja Malachiaszowego proroctwa nie sprawdziła się, bo aktualny papież Benedykt XVI, to rodowity Niemiec.

Proroctwa skrywać ma też Stary Testament. Bo ta część Biblii nie jednemu jawiła się jako nie tylko święta księga, ale też zakodowany zbiór przepowiedni dla ludzkości. Myśleli tak i myślą nadal także naukowcy. Przykładem z przeszłości może być sir Izaak Newton.

W czerwcu 2007 r. na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie zaprezentowano list napisany przez tego uczonego w 1704 r. Newton pisał tam, że “Apokalipsa nadciągnie w 2060 r., mówi o tym przekaz zakodowany w Księdze Daniela”.

Newton, słynny naukowiec, między innymi autor prawa Newtona, przez kilkadziesiąt lat badał tekst Biblii, bo był przekonany, że są w nim zakodowane przepowiednie dotyczące losów ludzkości. Współcześnie też trafiają się uczeni odnajdujący w najstarszych fragmentach Biblii, liczących ponad 3 tysiąclecia, ukryte informacje o naszych czasach i o tym, co ma nadejść w przyszłości.

W 1994 r. grupa izraelskich badaczy, kierowana przez dr Eliahu Ripsa, eksperta w dziedzinie matematyki i oprogramowań komputerowych, ujawniła wyniki swych prac nad rozszyfrowaniem treści Biblii. Izraelscy eksperci są pewni tego, że kod Biblii istnieje. Uzyskane przez zespół dr Ripsa wyniki badań statystycznych sekwencji liter starotestamentowej Księgi Rodzaju mówią podobno, że w tekście zawarto trafne przepowiednie.

Znawcy tematu twierdzą, że nieznany autor proroctw zakodowanych w Biblii przepowiedział koszmar II wojny światowej i eksplozję bomby atomowej w Hiroszimie. Zaszyfrowane w Biblii proroctwa mają też podawać konkretną datę zagłady ludzkości. Koniec jest rychły, grzmią łamacze kodu Biblii, Apokalipsa nadciągnie wcześniej, niż zakładał Newton, bo już w 2012 roku!

Ta data domniemanej zagłady ludzkości jest dziś często wskazywana. Przyczyniło się do tego rozpowszechnianie mrocznej przepowiedni, jaką ma zawierać kalendarz Majów, ludu z Ameryki Środkowej. Majowie 2,5 - 3 tys. lat temu opracowali swój kalendarz w oparciu o ruch planety Wenus i stworzyli z niego zamkniętą strukturę. Wg tego tak często przywoływanego źródła, świat powstał 13 sierpnia 3114 r. p.n.e., a jego koniec nastąpi 22 grudnia 2012 r. Czy jednak warto zawierzyć Majom, ludowi, który nie przewidział, że jego cywilizacja upadnie tysiąc lat przed wskazywanym przez kalendarz terminem?

Zasada, na której opierają się klasyczne przepowiednie, jest prosta: im czarniejsze i mętniej sformułowane proroctwo, tym dłużej o nim i jego autorze się pamięta. Mimo to, a może na przekór temu, ludzkość wciąż istnieje.

A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji.

18

Odp: Bzdura

chciałbym wyjasnić kwestie z Majami a dokładnie mówiac z ich kalendarzem.
Jestem prawie na 100 % przekonany ,ze Majowie tak naprawde nie stworzyli swojego kalendarza.
Moim zdaniem ktoś przekazal im podstawową wiedze na ten temat oraz podstawy wiedzy o egzystencji człowieka, o uprawach, o budownictwie oraz o kosmosie.Podobnie może byc z egipcjanami za czasów faraonów.`Dlatego te dwie wielkie cywilizacje podaja ta sama datę globalnej katastrofy.
Majowie tak naprawde byli prostym ludem, nie mogli wiec przewidzieć własnej zagłady i upadku ich cywilizacji. Nigdy niczego nie przepowiadali . Jesli date 21-12-2012 rok traktujemy jako przepowiednie Majów to jest to błąd pragmatyczny.
Data ta moze jedynie być totalna pomyłka albo ścisle z konkretyzowanym faktem. Ja wierze w to drugie ,czyli wierze w globalny kataklizm w 2012 roku.
Ktos kiedyś przekazal im tą wiedze o kosmosie i naszej ziemi. Oni uwazali to za świety obowiazek by propagować i utrzymywac tą wiedze z pokolenia na pokolenie. Ważnym aspektem w calej tej sprawie jest wątek "nauczycieli" Majów.
Jesli byliby to" goscie  " z kosmosu to data globalnej katastrofy w 2012 roku jest raczej pewna. My ludzie nie znamy nawet dobrze własnego ukladu słonecznego. nie mamy pojecia o rzekomych długich cyklach aktywnosci słonecznej ,wiem że większosci osób czytajacych ten post wyda sie to czystą fantastyka to co pisze ale prawda jest własnie taka.
Jedynym dowodem na to co ma sie stać jest obserwacja . Zobaczycie ,że krótko przed ową katastrofą wszystko co ma sie zdarzyc sie potwierdzi dowodami. Ale moze wtedy byc już za poźno by jakos sie przygotować.Ale wierzac przepowiednia to Polska ma ocaleć smile oby była to prawda:)
pozdrawiam i przepraszam,ze napisałem to w nieodpowiednim temacie

"Najbardziej zapaleni obrońcy jakiejś nauki, ci, którzy nie zniosą najmniejszego krzywego spojrzenia na nią, to zwykle tacy, którzy w dyscyplinie tej niezbyt daleko zaszli i w skrytości zdają sobie z tego sprawę. "

19

Odp: Bzdura

Pablo, gdzie i wjaki sposób Egipcjanie podają datę końca świata ?

si vis pacem, para bellum.

20

Odp: Bzdura

podane jest to:
w astronomicznym zodiaku starozytnych egipcjan oraz w tzw. kodach egipskich nazywanych również hieroglifami.
Oczywiscie wszystko jest kwestia interpretacji smile
pozdrowionka

"Najbardziej zapaleni obrońcy jakiejś nauki, ci, którzy nie zniosą najmniejszego krzywego spojrzenia na nią, to zwykle tacy, którzy w dyscyplinie tej niezbyt daleko zaszli i w skrytości zdają sobie z tego sprawę. "