Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.
Pisałem już wcześniej, że mam nadzieję na to, że nowe wpisy MartimoCardoza w końcu będą ciekawe i zmienią moje zdanie na temat jego osoby!
Martimo w ostatnich wpisach powoływał się na to, że forum to jest dyskusyjnym! Jednak już w swoim następnym wpisie nazwał swojego rozmówcę hejterem – pomimo tego, że z drugiej strony nastąpił bardzo merytoryczny wpis a tym samym odpowiedz na jego wpis...
W moich pierwszych wpisach na tym forum miałem podobną sytuacje z tym inteligentnym użytkownikiem tego forum. Tak Martimo jest inteligentnym człowiekiem tylko nie potrafi zrozumieć informacji zakodowanych w przepowiedniach przez Nostradamusa.
Taki problem ze zrozumieniem przepowiedni ma wiele niezainteresowanych tym tematem osób. Jednak w przypadku Martimo jest coś czego jak do tej pory nie dało się zmienić – po prostu nie może się on zgodzić ze zdaniem innych osób – dlatego w beznadziejny sposób broni swoich nielogicznych wniosków...
Jest też, moje osobiste autorskie zdanie, które powtarzam wielokrotnie również na tym forum:
Ponieważ cenię wiedzę - również w sposób ciągły ją zdobywam i z niej korzystam!
Dlatego moje wpisy proszę traktować jako moje osobiste interpretacje, których nikomu nie narzucam oraz nie upieram się w przekonywaniu kogokolwiek do moich wniosków.
Natomiast jeśli moje przemyślenia w temacie przepowiedni Nostradamusa przypadną do gustu czytelnikom, na pewno sprawi to również mojej osobie satysfakcję.
Wtedy gdy czytelnicy - również w moich wpisach - znajdą odpowiedzi na nurtujące ich pytania, dotyczące twórczości Michela Nostradamusa, będę mógł powiedzieć - że moja praca spotkała się z oczekiwanym przeze mnie przyjęciem.
To by było na tyle jeśli o podstawy moich wpisów!
Natomiast jeśli MartimoCardoza ma inne zdanie to niech je zaproponuje i udowodni swoimi argumentami. Teoretycznie jesteśmy po tej samej stronie – osób zainteresowanych poznaniem twórczości Michela Nostradamusa.
Jednak swoje zaangażowanie w ten temat należy potwierdzić nie tylko przez szacunek do prekursorów w tym temacie ale również do innych osób, które na skutek jeszcze znikomych informacji nie potrafią jeszcze znaleźć merytorycznych argumentów do prawidłowych rozważań.
Oczywiście najłatwiejszą weryfikacją podejścia do twórczości Nostradamusa są wpisy użytkowników również na tym forum.
Ja swoje udostępniłem również na tym forum – dlatego nie mam z tym problemu pomimo tego, że na przestrzeni lat kiedy je publikowałem niektóre wpisy ze względu na nowe informacje należało by uaktualnić!
Martimo ma swój charakterek, który może wykorzystać na swoją korzyść ale również przez swój upór może się też jeszcze bardziej pogrążyć… No cóż... Będzie niektórym przeciwnikom forum przykro… Jednak przewina niezrozumienia tematu pozostanie po stronie MartimoCordoza…
Na koniec mam prośbę, żeby Mrtimo nie cytował moich nie zrozumiałych przez niego wypowiedzi, tu są również pewne granice. Niestety brak wiedzy nie tylko o przepowiedniach Nostradamusa, ale również w innych dziedzinach jest sprawą kluczową w tym, czym nas wszystkich raczy Martimo.
Nie widzę też potrzeby w nieskończoność powtarzania tego co napisałem wcześnie na forum dla jednej osoby… Moje założenia są takie jak napisałem wcześniej:
Przepowiednia 208,65 – jest związana z Paryżem miastem św. Genowefy. Mowa jest również o Wielkiej Katedrze czyli o Paryskiej Katedrze Notre-Dame! Zgodność miasta i zabytku chrześcijaństwa… Symbolika miejsca i czasu...
Napisałem, że ta przepowiednia dopiero zaczyna się wypełniać. Patrząc na historię tej budowli mamy w dniu 15 kwietnia 2019 roku do czynienia z najtragiczniejszym wydarzeniem w wielowiekowej historii…nie tylko budowli...
Michel Nostradamus pisał nie bez powodu o Wielkiej Katedrze w mieście św. Genowefy. Była ona i jest nadal bardzo ważnym elementem Paryża i całej Francji… Od samego początku Paryż był miejscem kultu religijnego… ilość i znaczenie świętych relikwii... była znacząca w ubiegłych wiekach.
Katedrę Notre Dame nie na darmo wzniesiono na wyspie na Sekwanie, zwanej Île de la Cité, w miejscu po dwóch kościołach powstałych jeszcze w IX wieku. Jej budowa trwała ponad 180 lat (1163–1345). Wyspa miał znaczenie nie tylko obronne ale i praktyczne – woda bronił w sposób naturalny budowlę przed pozostałymi pożarami w mieście…
Dlatego nasz inteligentny użytkownik Martimo zapomina o tym, że z interpretacją przepowiedni Nostradamusa nie należy się spieszyć. Pierwsze małe szczegóły nie świadczą o całkowitym wypełnieniu się przepowiedni.
Pierwsze skojarzenia przepowiedni z wydarzeniami świadczą raczej o tym o czym już pisałem: że nic nie dzieje się nagle i niespodziewanie. Wszystko ma swoje zapowiedzi i tak jest z pożarem oraz wspomnianym przez NoNiewiem „skarbem” przechowywanym w Ołtarzu Wielkiej Katedry… na który zwróciłem uwagę we wpisie…
Wszyscy zapominają o tym, że przepowiednie Michela Nostradamusa są w większości trudnymi do rozszyfrowania zagadkami! Natomiast w miarę prosty tekst prawie zawsze stanowi duże wyzwanie dla czytelnika. Nawet jedno słowo celowo umieszczone przez Mistrza w jego autorskiej formie może mieć wpływ na całą przepowiednie – komplikując proste zrozumienie zawartego przesłania.
Nasz chłopski filozof Martimo na koniec swoich myśli napisał:
Eddie dziękuję za zamieszczenie tej przepowiedni na forum!
Ciekawy dziękuję na wrzucenie informacji o profanacji! Jakoś wszyscy wspólnymi siłami rozpracowaliśmy tą przepowiednię i chyba możemy ją wpisać jako kolejną wypełnioną przepowiednię mistrza Nostradamusa!
Ta przepowiednia się jeszcze nie wypełniła. Mamy dopiero pierwsze (tragiczne) wydarzenia świadczące o tym, że zbliża się czas o którym pisał Mistrz Nostradamus…
Natomiast najważniejszym elementem przesłania Michela Nostradamus jest ostatni wiersz czterowiersza z - Przepowiednia; 208,65 - którego przesłanie pozostaje mało zauważone w wielu niepotrzebnych słowach Martimo zaciemniających najważniejsze przesłanie tej przepowiedni...
Obwieszczą miastu Świętej Genowefy zniszczenie i powolną śmierć…
Ważność dobranych słów jest w tej przepowiedni też bardzo ciekawe. Jeśli skupimy się nad Kometą i jej ogonie – widzimy dwie możliwości. Jedna to rozjaśniony horyzont a druga rozjaśniony nieboskłon.
Nie wiem czy Pan Atraktor zwrócił uwagę na to, że nieboskłon jest dużo szerszym zagadnieniem niż horyzont. Dlatego jeśli weźmiemy pod uwagę horyzont i miasto św. Genowefy to mamy w przybliżeniu Europę….ale nie tylko...
Natomiast jak skupimy się nad czymś dużo szerszym niż horyzont to w przypadku nieboskłonu możemy brać pod uwagę inne kontynenty… W takim przypadku jest więcej „ogoniastych Komet” wspomnianych w przepowiedniach Nostradamusa…. Oczywiście wygrywa tylko jedna…
Ale to już inny temat do rozważań….
Przepowiednia; 208,65 [czterowiersz]
Nim przed trzecią długi ogon rozjaśni horyzont (nieboskłon)...
Sprofanowany zostanie ołtarz Wielkiej Katedry-
A jej obalone kościelne dzwony...
Obwieszczą miastu Świętej Genowefy zniszczenie i powolną śmierć…
Atraktor44 05.09.15, 20:20
Ps. Coś sobie jeszcze przypomniałem z moich wcześniejszych wpisów: Człowiek nieznający się na danej rzeczy, niekompetentny w danej dziedzinie; laik, dyletant... to jednym słowem – profan!