Koniec świata. Przepowiednie Nostradamusa. Teorie spiskowe. Zjawiska paranormalne. Podziel się z nami swoją wiedzą!
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Tu jesteś: Forum Koniec Świata » Koniec świata - Forum ogólne » Co chcecie zrobić przed końcem świata?
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Browarowy Magik - napiszałeś "czego nie ma" nie wiem jak to możliwe... w końcu kiedyś zginie cały wszechświat w tym my tak więdz dla nas to będzie koniec świata. chodź koniec świata to pojęcie względne ponieważ każdy koniec rodzi początek...
Ja to bym chciał przelecieć jakąś laskę, przypakować i mieć super samochód i być szczęśliwy i pożegnać świat z uśmiechem że narodzimy lub narodzę się w lepszym, o wiele lepszym świecie od obecnego. A cierpienie będzie, bo inaczej szczęścia nie zrozumiemy.
Ad: Andrzej3991 - a no właśnie... kiedyś 
Za 1 miliard lat kiedy Słońce stanie się czerwonym olbrzymem, albo wcześniej gdy ludzkość sama siebie unicestwi.
Browarowy Magik - wynikiem twojej wypowiedzi jest ograniczenie wyobraźni. Pomyśl przez chwilę za miliard lat (jezeli dozyjemy) bedziemy mieli technologie która umożliwi nam przetrwać śmierć naszego słońca. Ja nie wiem ci ludzie... Zero wyobraźni ;p
No ale planeta Ziemia zostanie prawdopodobnie wchłonięta przez powiększające się Słońce, Wszechświat- gdy wypali się ostatnia gwiazda umrze z zimna. W tym sensie koniec świata i wszechświata w którym obecnie żyjemy jest nieunikniony, nawet jak uda się ludzkości uciec na inną planetę lub do innego wymiaru.
Browarowy Magik - wypalenie się naszej gwiazdy nie spowoduje wypalenia wszystkich... nawet teraz tworzą się nowe gwiazdy, dodam iż jest wiele galaktyk i wiele nowych się tworzy...
No ale w końcu zabraknie materii we Wszechświecie. Są dwie teorie dotyczące jego końca - jedna Wszechświat zamknięty i druga otwarty.
Browarowy Magik - wiem, jakie są teorie. Ale zboczyłeś z tematu. Rozmawialiśmy bardziej w kierunku słońca. Wielkie rozdarcie będzie o wiele, wiele później. Na pewno naszego słońca już dawno nie będźe. Tak samo jeżeli chodzi o skurczenie. Pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez Andrzej3991 (2009-12-08 09:28:57)
Piszesz prawdę
nie rozumiem?????????????
Hehe jutro możemy wyparować od głupoty i fanatyzmu jakiś polityków co to wcisną metaforyczny "atomowy guzik".
Ja po prostu będę sobie żył jak do teraz. Najwyżej nażrę się w MC'Donaldzie.
Troszkę offtopu jak już o tym mówimy.
Interesuję się astronomią ale moje odczucia co do końca wszechświata typu Wielki Kolaps są mieszane. Nie mam na ten temat zbyt wielu informacji więc jak ktoś sie zna to proszę o poprawienie mnie.
Grawitacja mimo, że trzyma planety na orbitach, jest jedną z najsłabszych sił we wszechświecie, w porównaniu do np elektromagnetyzmu, oddziaływań silnego i słabego jest śmiesznie mała (polecam jakieś badania współczesnej fizyki i mechaniki kwantowej). Rozmieszczenie materii w wszechświecie nie jest jednorodne. Dziś obserwujemy jego rozszerzanie się i przyspieszanie (wystarczy spojrzeć jaki % stanowi ciemna materia). Nawet gdyby wszystkie galaktyki w uniwersum były kwazarami to i tak nie zatrzymałoby to rozszerzania się przestrzeni.
Niemal pewnym jest, że nastąpi tzw Wielki Chłód i być może rozdarcie, ale do tego ostatniego trzeba więcej danych.
Coś dla siebie?kupie sobie fajne spodnie i trampki? ;P
piwnica: wór palenia, krata browarów i rewolwer. Jak braknie prowiantu to kula w łeb
trzy laski : blondynka, czarna i ruda. dzika orgia i pijaństwo. 
Jesteście psychole i tyle .:) Dziękuje! psychole ^^
a ja mam taka nadzieje ,że sie przynajmniej dostatecznie przygotuję:)
Stąd możecie sobie wydrukować i zaplanować ze szczegółami każdy dzień :
http://kalender-365.de/kalendarz.php?yy=2012
p.s. 21 to piątek - początek pięknego weekendu...
Ostatnio edytowany przez Beket (2010-04-24 08:55:08)
trzy laski : blondynka, czarna i ruda. dzika orgia i pijaństwo.
Zgadzam się , jeszcze ładny samochód i wiadomo szybka kobieta , a gdy nad moją głową będzie np. fala zasłaniająca słonce zostawić dziewczynę i w nogi ... 
a tak naprawdę to na pewno bym robił to czego nie robiłem do dziś , albo na co nie miałem zbytnio czasu ...
Ja bym powiedział pewnej osobie co do niej czuję i ewentualnie się ożenił
I nic więcej, jak ginąć to z ukochaną osobą
Ja bym powiedział pewnej osobie co do niej czuję i ewentualnie się ożenił
I nic więcej, jak ginąć to z ukochaną osobą
Powiedz, powiedz nim będzie za późno !
Bo do końca życia będziesz żałował...
A wogóle to jakie ginąć ? Przetrwać wspólnie, to dopiero zajebista motywacja.
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź