221

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

Anka-US - jeżeli smieszą cie moje wypowiedzi to napisz dlaczego razem sie posmiejemy
MACIEK_JESTEM - nie pamietam juz dawno bylo...
ada$ - oj wiem przepraszam geo-worman bo na poczatku pamietalem ale pelno tu osob pluci meskiej dlatego sie myle ;p

Geo-Woman - zgadzam sie z tym ze kazdy powinien moc sie wypowiedziec ale powinien to tez robic z glowa, musi sie liczyc z krytyka. swoja droga towje wypowiedzi nie sa takie glupie. Mam nadzieje że nie opuścisz tego forum...

222

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

ps do Geo-Woman - moje zachowanie jest spowodowane sposobem wypowiedzi ludzi wiekszosc jest nastawiona bojowo wiedz, odrazu ich jade tych ktorzy chca normalnie po konwertować na ten temat szanuje...

MACIEK_JESTEM - to nie bylo do ciebie pomyleczka przez przypadek twoj nick zaznaczylem...

Ostatnio edytowany przez Andrzej3991 (2009-12-31 02:19:28)

223

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

Ano chyba ze tak. Są  ludzie, którzy potrafią specjalnie prowokować innych a potem dziwią się jakie są efekty smile

Póki co nie zamierzam opuszczać forum smile

A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji.

224

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

Andrzej3991 napisał/a:

ps do Geo-Woman - moje zachowanie jest spowodowane sposobem wypowiedzi ludzi wiekszosc jest nastawiona bojowo wiedz, odrazu ich jade tych ktorzy chca normalnie po konwertować na ten temat szanuje...

MACIEK_JESTEM - to nie bylo do ciebie pomyleczka przez przypadek twoj nick zaznaczylem...



Dobra. Nic nie szkodzi.

225

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

"Coś" na pewno będzie, ale czy mamy się tego bać. Media nas straszą a prawda jest taka, że żadnego przebiegunowania nie będzie a choćby było to nie będzie żadnej katastrofy a co najwyżej na każdej szerokości geograficznej będą obserwowane zorze polarne do czasu póki bieguny się nie zamienią.

I żaby nie było, że znowu oglądałam telewizję : http://apollo.astro.amu.edu.pl/PAD/inde … l.2012Art5

A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji.

226

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

hmm? śmiac mi się chciało jak czytałem wasze komentarze wyciągłem z tego wnioski że mieliście 1 z historii big_smile dlaczego? może zamiast spac na lekcji było słuchac majów podbiły państwa europejskie kiedy to kolonizowali Ameryke. Kiedy np. Hiszpanie podbijali już ostatnią twierdze majów majowie uznali że to koniec świata i mogła byc to wtedy data 2012 rok 22 grudnia i oni uznali ją za koniec ?ich? świata dlaczego ?ich? ? ponieważ nie znali europy i nie wiedzieli że są ludzie gdzie indziej nie mieli koni żeby przemieszczac się sprawniej po ameryce statków odpowiednich do tego też nie posiadali więc uważali że świat jest ich.

pozdro dla kumatych smile

227

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

ale żeś bzdure napisał,
1 to ty miałeś kolego z historii o ile wogóle ją zdałeś:D

widzisz jak Europejczycy przybyli to majowie już nic nie znaczyli, ich świetność dawno mineła
a kalendarz został wiele set jak nie tysiecy lat wczesniej ustalony,

wiec nic nie musieli wyznaczac po przybyciu europejczykow, tym wieksza bzdura byloby wyznaczanie daty konca swiata na 500 lat po przybyciu najeźdzcy (europejczyków)

228

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

Zgadzam się z kolega wyżej  (piters) smile Sam nie wiesz co piszesz.
Dziwne jest to, że większość ludzi uważa, ze w 2012 roku będzie koniec awista tak jak zakłada kalendarz majów. Tylko dziwne jest to, ze ludzie, którzy faktycznie zajmują się badaniem tego i innych podobnych kalendarzy są całkowicie przekonani, ze kalendarz po 12 grudnia zacznie ponowne odliczanie albo będzie liczył dalej.

Chyba należyć wierzyć tym co się znają na swojej robocie a nie tym co sieją panikę.

A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji.

229

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

Jak nikt w to nie wierzy to co wy tu w ogole robicie? Przeciez to jakas kpina jest. Wzielibyscie sie za szukanie pracy a nie opierdalacie po durnych forach.

230

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

Ciekawe. Wszyscy się spieraja o to czy w 2012 będzie koniec, że majowie przepowiedzieli, że egipcjanie przepowiedzieli. Dobra ,coś tam przepowiedzieli, tylko moje pytanie jest takie: Skoro mamy rok 2010 liczony od narodzin Chrystusa, a kalendarz majów został sporządzony na długo przed Jezusem Chrystusem, to musieli przewidzieć też Jego nadejście, a skoro tak, to w swoich przepowiedniach wspomnieli by o tym ,a tu nic... No chyba, że nadejście Chrystusa było dla nich nieważne...???? Co tam tylko czas zaczęto inaczej liczyć, mało istotny szczegół, prawda???

231

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

Koniec świata może nastąpić nawet za 5 minut czy 10 sekund, to nie zależy od nikogo . tongue

232

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

Koniec świata to bzdura, tak samo jak te wszystkie przepowiednie na jego temat. Koniec świata dla każdego  człowieka przychodzi z chwilą śmierci, a jak już, to tylko w wyniku wojny lub wielkiej katastrofy ekologicznej (człowiek w końcu sam się wykończy [według mnie jak nic się z tym nie zacznie coś robić to wytrujemy się mniej więcej za 250-400 lat. W perspektywie czasowej to dosyć daleko nam jeszcze do tego i nie musimy się tym martwić, no chyba,że ktoś ma zamiar żyć 250 lat...]). Lepiej żyć własnym życiem i nie przejmować się takimi rzeczami- ma być to będzie.;)

233

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

witam wszystkich ponownie i zaczynamy od 2 ostatnich postow:
Sandvich - zalez o co ci chodzi. np. dzialalnosc czlowieka moze sie przyczynic do konca swiata....
Eaeveen - jezeli ludzie sie wykoncza sami to dlaczego koniec swiata to bzdura czyz nie bedzie konca gdy sie wykonczymy po za tym nie ma sensu zagladac 300lat w przyszlosc nie wiadomo co bedzie sie dzialo w tamtych czasach...

234

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

Sami nie wiemy co nam jutro przyniesie. Nikt tego nie wie. Jeszcze jakiś czas temu (nie tak dawno) przejmowałam się tą całą apokalipsa 2012. Obejrzałam film "2012" przeczytałam tą nieszczęsną książkę (Lawrence E. Joseph - Apokalipsa 2012), trafiłam na to forum (wcale nie twierdze, że mi tu źle) i zaczęłam świrować. Na własną prośbę. Szukałam jakichkolwiek informacji, które obaliły by to całe zamieszanie. No i się znalazły. Jak już kogoś trzeba słuchać to ludzi, którzy się na tym znają, tych co cały czas prowadzą badania.
Chyba jeszcze nie pora panikować, a trzeba zacząć się cieszyć tym co jest teraz bo nigdy nie wiadomo kiedy zostanie nam to odebrane.

Co do wypowiedzi "Eaeveen". Całkowicie się z Tobą zgadzam. Sami dążymy do zagłady. To jest niewyobrażalne jak wiele zła wyrządziliśmy naszej planecie. Jesteśmy strasznie zachłanni. Przykre.

A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji.

235

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

gadanie juz ile miało byc tych konców swiata 2000 r ,2004r, a teraz 2012

236

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,tit … .html.....

powyzej link dla tych ,którzy z lekcewazeniem i z wielkim niedowierzaniem patrza na rok 2012 w sprawie przebiegunowania i katastrofalnych zwiazanych z tym zmian na ziemi
ludzie zobaczcie co sie dzieje teraz na ziemi...coraz czesciej dochodzi do trzęsień ziemi,ostatnio nawet w Polsce!!!!!!!
Słońce zaczyna swój cykl erupcyjny!!!!!!!!

237

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,tit … omosc.html

238

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

To nie znaczy ze bedzie koniec swiata (pablodart)

239

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

Do pablodart.

Wszystko co się dzieje teraz na naszej planecie i wokół niej przynajmniej dla nas jest czymś strasznym i sami nie wiem co się z nią dzieje. Ale kilkanaście milionów lat temu było to samo. To wszystko pojawia sie cyklicznie.
Trzęsienia ziemi zawsze były są i będę a co do Polski to okolice Bełchatowa znajdują się na terenie dużej ilości uskoków tektonicznych i to jest normalne to z czym mieliśmy teraz do czynienia. Teren tam w jednym miejscu jest zbyt obciążona a w innym ta masa już ma mniejszy wpływ i to jest normalne, że co jakiś czas, co kilka lat występują tam takie rzeczy.
Nie doszukujmy się końca świata i jego znaków tam gdzie ich nie ma.

Kilka lat temu jak były trzęsienia ziemi to nikt ie wpadał w panikę i nie mówił, ze to oznaki końca swiata.
Zapewne miałeś geografię w szkole i pewnie wiesz, że takie rzeczy się zdarzają.

A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji.

240

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

(Geo-Woman) zgadzam sie z tobą..........teraz znajduja koniec swiata w tym co jest normalne dla natury