Witam, pojawił się ponownie wątek gen. Dyktatora i nazwisko M. Zacharskiego, polskiego asa wywiadów za czasów PRL. Otóż moim zdaniem, Marian Zacharski, jest w dość podeszłym wieku, mimo, że zdrowie mu dopisuje. Jeśli przyjmiemy, że wydarzenia w Polsce z udziałem gen dyktatora, będą miały miejsce w ciągu dekady, to M. Zacharski, będzie przed 80-tką. W przyszłym roku skończy 65 lat. Trochę stary jak na dyktatora, nie sądzę, a wręcz jestem pewny, że ktoś w tak podeszłym wieku nie jest w stanie zbudować dyktatury (silne rządy autorytarne). To ma być miejscami coś gorszego od stanu wojennego. Czyli godzina policyjna połączony ze stanem wyjątkowym na terenie całego kraju, wojsko na ulicach, burzenie kościołów, zamykania opozycji politycznej, prześladowania katolików, szczególnie księży, z czasem racjonowanie żywności i szeroka inwigilacja obywateli. To będzie z pewnością ktoś młodszy, pełen energii, twardości charakteru, nie ugięty w swoich ideologicznych zapatrywaniach. Poczekajmy jeszcze trochę, aż sytuacja się bardziej wyklaruje. Moim zdaniem jest ciekawsza centuria, która opisuje sytuację polityczną przed dojściem generała do władzy, mianowicie człowiek, który dojdzie do władzy po Bastranie czyli Tusku. Tu też można po spekulować, aczkolwiek łatwiej, bo ta osoba z pewnością już teraz jest osobą publiczną, cyt:
Centuria 666,34
W dwudziestym pierwszym przed trzecią,
W kraju Jagiellonów po żałobie pierwszego z dwóch i nieszczęść ludu,
Do władzy dojdzie potomek magnatów pozorny przyjaciel Bastrana,
Jego wewnętrzne rządy i oko skierowane na wschód,
Rozpoczną wielkie przemiany w państwie Jagiellonów,
Po wielkim buncie do władzy dojdzie nowy generał, przyjaciel Półksiężyca!
Z pewnością pierwsze 2 wersy mówią o sytuacji, która była (katastrofa smoleńska) i sytuacji, która będzie, mianowicie nieszczęścia ludu. Jakie? Pewnie bardziej dobijający polaków kryzys gospodarczy i może te zamieszania (podziały) w kościele rzymskokatolickim. Zobaczymy. Jednakże ciekawi mnie owy potomek magnatów, pozorny przyjaciel Tuska, kto nim może być? Hm, magnatów trochę w Polsce mamy, np. magnat (naftowy) Kulczyk, magnat (medialny) Solosz lub magnaci z branży spożywczej, nazwisk nie znam, ale równie dobrze mogą to być magnaci w tradycyjnym rozumieniu tego pojęcia, więc ludzie dziedziczący tytuły szlacheckie np. Konstanty Radziwiłł, który jako lekarz należy do zrzeszenia lekarskiego i jest dość aktywnie udzielającym się w różnych dyskusjach politycznych człowiekiem. A wy forumowicze, jakich typujecie kandydatów? Macie swoich? Dwa kolejne wersy mówią, że ta postać ma odnowić polskie myślenie polityczne odnośnie wschodu, Rosji, Ukrainy, Białorusi. Przewartościować ją, prawdopodobnie” zrzucić z siebie” wschodni kompleks, jaki nie ukrywajmy, tajemnicą poliszynela jest bowiem, że mamy go wobec Rosji. I tylko dlatego, ta Polska Polityka Wschodnia, jest taka mało konsekwentna, nie jest zgrana i brakuje jej determinizmu, aby zaznaczyć swoją obecność na tych terenach mocniej, Choćby gospodarczo. Bardziej aktywni od nas ekonomicznie na wschodzie Europy są: Niemcy, Holendrzy, Anglicy, Francuzi etc. Ta polityka jednakże okaże się niewypałem jak pokazuje ostatni wers centurii, będzie polityczną klapą w wyniku którego, ucierpi nasz interes narodowy tj; polityczny i ekonomiczny. Może zrobimy sobie jeszcze większego wroga z Rosji jak obecnie, a nasze stosunki okażą się tak złe, że będzie mówiło się nawet o wojnie polsko-rosyjskiej (może to za daleko posunięta interpretacja). Poczekajmy, zobaczymy.