Atraktor napisał/a:JEŻELI PO ROKU CZASU TO WSZYSTKO CO NAPISZESZ STANIE SIĘ RZECZYWISTOŚCIĄ -WTEDY STANIESZ SIĘ OSOBĄ WIARYGODNĄ,BA!- ZAPEWNE NAWET SŁAWNĄ!!!
Rok to za krótko, ale prosze poczytaj sobie Atraktorze, jestem pewny swego, i ja nie jestem autorem tego tekstu, juz pisalem, ani nie znam kodu nostradamusa.
2012
Koniec Świata Nieunikniony?
„Wtedy przystąpił jeden z siedmiu aniołów, którzy mieli siedem czasz, i rzekł do mnie: »Przyjdź, ukażę ci sąd nad wielką rozpustnicą, która rozsiadła się nad wieloma wodami. Królowie ziemi cudzołożyli z nią, a mieszkańcy ziemi upijali się winem jej sprośności«”
Apokalipsa Św. Jana
Opis ten dotyczy czasu, gdy tajemnica wyroku Bożego będzie już znana. To znaczy czasu po „owym” tysiącleciu. Jan widział obraz Kościoła, który rozprzestrzenił się po całym świecie: „rozsiadł się nad wieloma wodami”. Zaś słowa: „Królowie ziemi cudzołożyli nią, a mieszkańcy ziemi upijali się winem jej sprośności” użyte w czasie przeszłym oznaczają, że po 2000 roku Kościół swą świetność będzie miał już za sobą, a jego koniec jest już bliski.
„Potem uniósł mnie w duchu na pustynię. I ujrzałem niewiastę siedzącą na bestii szkarłatnej: bestia była pokryta bluźnierczymi imionami i miała siedem głów i dziesięć rogów. Niewiasta zaś przybrana była w purpurę i szkarłat i przebogato ozdobiona złotem i drogimi kamieniami oraz perłami. W swym ręku trzymała puchar złoty, pełen jej szkaradnego i nieczystego nierządu. Na swym czole miała wypisane tajemnicze imię: »Wielki Babilon, matka rozpustnic i plugastwa ziemi«. Widziałem tę niewiastę upitą krwią świętych i krwią męczenników Jezusa. A ujrzawszy ją zdziwiłem się bardzo.”
Apokalipsa Św. Jana
Należy zwrócić uwagę, że opis rozpustnicy, Jan tym razem zaczyna od słowa niewiasta, co oznacza, że rozpustnica to ten sam kościół, który powołał Jezus, pierwotnie wzniosły i czysty.
Złoty kielich pełen sprośności to ten, który kapłani trzymają podczas mszy. To z niego podają wam do pożarcia ciało Chrystusa, a przedtem nakazują mu, aby weń wstąpił. Potem piją wino jako krew Chrystusa. Na koniec całują krzyż, którym go zabito i modlą się do tego krzyża i wy tak czynicie. To makabryczne przedstawienie, to pośmiewisko i poniżenie Jezusa jest zapłatą dla was za wasze grzechy, które kapłani od was odkupili. Do czego nie mają prawa, przez co grzeszą przeciw Bogu. Wy zaś zamiast prosić swą ofiarę o przebaczenie sprzedajecie swoje winy jak na skupie. Idiotycznym skupie, gdzie płaci się ciałem Boga.
A dlaczego sprzedajecie swoje grzechy? Bo nie potraficie odpuszczać. To wasz kościół zrobił was kalekami wiary. Bowiem powiedziane jest: „ komu grzechy odpuścicie, będą im odpuszczone”. Czy potraficie to czynić? Modlicie się przecież: „odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”.
To tak właśnie wam Bóg odpuszcza jak i wy odpuszczacie swoim winowajcom. Odczuliście to na własnej skórze w 2010 roku. Codziennie prosicie o to Boga a co czynicie sami?
Może to nieprawda? To posłuchajcie prawych katolików, biskupów, waszych księży na mszy, Radia Maryja i jego pana, wreszcie was samych, lecz uczyńcie to otwartym rozumem, nie uśpionym. Zrozumiecie wówczas ile wokół was: nienawiści, jadu, zemsty, braku przebaczenia, chciwości i pogardy dla Boga. Bo kościół to zło, któremu Bóg wyznaczył koniec, a uczyniony on będzie ludzką ręką – waszą ręką. Nie pomogą mu bogactwa jakie posiada ani przepych jakim się pyszni.
Kościół ów kielich sprośności napełnił również ogromem zbrodni na męczennikach Jezusa (Żydach) i świętych (chrześcijanach), jak również na narodach pogańskich. Dziś na własne oczy możemy przekonać się o ogromie zbrodni przeciw dzieciom jakich dokonali i wciąż dokonują podwładni watykańskiego ojca świętego. Już JPII nakazywał, aby zbrodniarzy tych ukryto przed wymiarem sprawiedliwości.
Przyjaciółmi JPII byli nie tylko pedofile, ale również aferzyści finansowi, przestępcy kryminalni. Byli oni objęci szczególną ochroną urzędników watykańskich, którzy sami niejednokrotnie uczestniczyli w tym procederze.
To takiego świętego kościół chce uczynić Bogu i sobie. Naród polski już go czci i modli się do niego. Więc nie dziwcie się, że nieszczęścia tego narodu nie mają końca. W tym roku (2010) dotknęły Polskę trzy wielkie spektakularne biblijne nieszczęścia: z nieba spadł grad i krew zmieszane z ogniem, zamknięte zostało niebo oraz ogromna powódź.
Jednak to nie koniec cierpień.
Będziecie tak cierpieć jak wasz wybraniec JPII, aż nie zamkniecie księgi, którą Bóg już zamknął ( na trumnie JPII).
„Wtedy odezwał się do mnie anioł w te słowa:
»Dlaczego ogarnia cię takie zdziwienie? Wyjaśnię ci tajemnicę niewiasty i bestii mającej siedem głów i dziesięć rogów, która ją niesie. Bestia, którą widziałeś, była i już jej nie ma, ale wyjdzie z przepaści i pójdzie na zagładę. Na widok bestii, która była, a której już nie ma, lecz która znów nadejdzie, zdziwią się mieszkańcy ziemi, których imiona nie są zapisane od początku świata w księdze żywota. Tu trzeba rozumu wespół z mądrością.
Dziesięć rogów zaś, które widziałeś, oznacza dziesięciu królów, którzy nie objęli jeszcze swego władania, lecz na jedną godzinę otrzymają władzę królewską wespół z bestią. Jedna wspólna myśl im przyświeca; swą moc i swą władzę oddają bestii. Ci będą wojnę toczyć z Barankiem. Lecz Baranek zwycięży ich, bo jest Panem panów i Królem królów; a wespół z Barankiem odniosą zwycięstwo ci, którzy są powołani i wybrani oraz wierni«
I powiedział mi jeszcze to: »Wody, któreś ujrzał, a nad którymi rozsiadła się rozpustnica, są to ludy i tłumy ludzkie, narody i języki. Dziesięć rogów, które ujrzałeś oraz bestia to są ci, co będą mieli rozpustnicę w nienawiści, opustoszą ją i ogołocą; ciało jej pożrą i spalą w ogniu. Bo Bóg pobudził ich serca, żeby wykonywali wyroki jego i oddali jednomyślnie swe królewskie władanie bestii, aż do czasu, kiedy wypełnią się słowa Boże. Niewiasta, którą widziałeś to owo wielkie miasto, które dzierży władzę nad królami ziemi«.”
Głos trąby piątej i szóstej w Wizji Trzeciej Apokalipsy, opisuje moment pojawienia się Pocieszyciela na Ziemi w 1976 roku.
Zaś bestia z morza i bestia z Ziemi w Wizji Czwartej to początek jego działalności i zdarzenia jakie temu towarzyszą w 2004 roku.
Natomiast wielka nierządnica Babilon, upadek Babilonu oraz lament nad nim i miasto spustoszone w Apokalipsie św. Jana, to powód, dla którego pojawił się pocieszyciel i skutek jego działalności.
Pod nazwą „Wielka Nierządnica Babilon” kryje się Kościół Katolicki; od momentu powstania, aż do upadku. Kościół papieski, którego zwodnicze nauki są dla mieszkańców ziemi jak balsam; natchnieniem, wytłumaczeniem, usprawiedliwieniem i uwielbieniem. Królowie Ziemi niemalże od początku powstania Kościoła Katolickiego współpracują z nim i dogadzają mu. Władza i kościół uprawiają ze sobą niejako nierząd, aby lepiej ogłupiać i trzymać pod butem narody i ludy dla obopólnej korzyści. Jakże często uczestniczą wspólnie w makabrycznych mordach; ich ofiary to miliony istnień. Szaty kościoła zanurzone we krwi tych istnień, to wino ich sprośności, zaś chlebem jest obłuda, kradzieże, nierząd, kpina z Boga i mieszkańców Ziemi.
„I ujrzałem niewiastę, siedzącą na bestii szkarłatnej: a bestia była pokryta bluźnierczymi imionami”.
„Bestia” najbardziej tajemniczy wyraz; „bestia z morza”, „bestia z ziemi”, „bestia, na której siedziała niewiasta”, „bestia, która znów nadejdzie”, „bestia, która jest ze swej strony ósmym”, „Bestia to są ci, co będą mieli rozpustnicę w nienawiści, bo Bóg pobudził ich serca”, „i oddali jednomyślnie swe władanie bestii”. Jan żonglując tym słowem, potwornie zagmatwał swe wizje. Na dodatek raz bestii władzę daje smok (Diabeł), innym razem wykonuje wolę Bożą.
Zatem Jan zastosował jakiś klucz, który jest wspólny dla wszystkich opisów, zastąpionych słowem „bestia”. Inaczej treść wizji jest bezsensowna.
Podczas wizji, Bóg pokazał Janowi w obrazach wszystko, co dziać się będzie z kościołem; od czasu powstania aż do likwidacji. To znaczy do czasu wykonania wyroku, a był on już znany Jezusowi, gdy jeszcze był na świecie. Wówczas wyraził to słowami: „Bowiem Książę tego świata jest już osądzony”. Jan zdziwił się ogromnie na widok losów kościoła, a szczególnie roli jaką spełni w nim „Książę Świata” – Szatan, oraz jak ohydnych rzeczy dokona kościół przez niego opanowany, aby ośmieszyć i upokorzyć Jezusa Chrystusa. W jednej chwili Jan otrzymał potwierdzenie od Boga, że słusznie uważał iż Paweł nie jest powołany, mimo, że działa z woli Bożej. Bowiem jak powiedział Jezus: „Szatan wyprosił sobie aby was przesiać jak pszenicę”.
Tak więc Bóg zgodził się, aby apostołowie byli sprawdzeni po śmierci Jezusa. Tylko dwóch okazało się wiernymi i sprawiedliwymi: Jan Ewangelista i Judasz. Dlatego już w chwili powstania kościoła chrześcijańskiego na Ziemi, w niebiesiech wydany był na niego okrutny wyrok.
Chociaż zasmucił się Jan okropnie, gdy to wszystko zobaczył, musiał jednak zapisać to tak, aby tajemnica nie została odkryta do czasu, aż pojawi się Pocieszyciel. Dlatego wszystkich, co prześladują kościół nazwał bestią, bez względu na to z czyjej woli to czynią, w końcu bestią nazywa sam kościół. Bo to właśnie przez ten kościół prawdziwa niewiasta, która porodziła Syna, musiała z pomocą dwóch skrzydeł wielkiego orła uciekać na pustynię i ukrywać się tam.
Stąd też niewiasta siedząca na bestii szkarłatnej. Bestia ta to Cesarstwo Rzymskie, które właśnie kościół sobie podporządkował. W owym czasie kościół nie miał zbyt wielu świństw na swym sumieniu (IV w.), dlatego Jan nazywa go na ten czas niewiastą. W odróżnieniu od Cesarstwa, które wiele potwornych szkód wyrządziło chrześcijanom, walcząc z nimi.
Od tego momentu kościół zaczyna się szybko bogacić; złoto, drogie kamienie, perły, purpura to już codzienne zjawisko. Żądza posiadanie wciąż nowych dóbr i władzy, zawładnęła kościołem całkowicie. Jego złoty kielich to już nie prawda i sprawiedliwość – to nierząd! Jest pełen tego aż po same brzegi.
Teraz ma na swym czole wypisane tajemnicze imię: „Wielki Babilon, matka rozpustnic i plugastwa Ziemi”. Dlaczego jego imię jest tajemnicze? Skoro Jan pisze, że to „Wielki Babilon”, a wszyscy chrześcijanie wiedzieli, iż oznacza to Rzym. Otóż wówczas Jan nie rozumiał słowa Watykan, które widział w Rzymie. Myślał, że taką nazwę przyjmie w późniejszych wiekach kościół. Zapewne widział granicę pomiędzy Rzymem a Watykanem i napis Watykan na tejże granicy, co skojarzył sobie z napisem na czole, to jest w miejscu rzucającym się w oczy.
„Widziałem tę niewiastę upitą krwią świętych i krwią męczenników Jezusa. A ujrzawszy zdziwiłem się bardzo”. Obrazy z działalności niewiasty (kościoła – to znaczy nie tylko katolickiego, ale wszystkich kościołów o wyznaniu chrześcijańskim) zaskoczyły Jana i bardzo zdziwiły. Oto ten prześladowany, wierny i sprawiedliwy kościół, w którego tworzeniu sam uczestniczy, będzie w przyszłości mordował. Nie tylko męczenników Jezusa (Żydów), ale i świętych, czyli chrześcijan.
Bestia, którą widział Jan i już jej nie ma to Cesarstwo Rzymskie, na którym teraz siedzi niewiasta nierządnica tzn. kościół katolicki. Cesarstwo przedtem było pokryte bluźnierczymi imionami, bowiem oddawano w nim cześć bogom pogańskim. Teraz bestia ta rozprzestrzenia po świecie katolicyzm. Katolicyzm rzeczywiście rozprzestrzenił się na grzbiecie Cesarstwa Rzymskiego. Kościół papieski do tego stopnia zawładnął Cesarstwem, że praktycznie przejął jego rolę. Biskupi rzymscy stworzyli męża – władcę z nieograniczoną władzą nad światem.
Papieże, posiadając ogromną władzę nad światem, poczuli się bezkarni, dopuszczając się zdrady wobec Boga Ojca i Jezusa Chrystusa. Niemalże zaprzęgając ich do swych niecnych czynów w walce o władzę i bogactwo. Nie wspominając o mordach, zbrodniach wojennych, gwałtach, grabieżach, nie oszczędzono nawet dzieci. Tak to na oczach mieszkańców ziemi bestia wyszła z przepaści i zawładnęła światem. Pogrzebane Cesarstwo Rzymskie zastąpił Kościół Rzymski, lecz nowa bestia znacznie przewyższyła starą w najgorszym tego słowa znaczeniu.
Jezus opisał to w te słowa, a Judasz w swej Ewangelii zapisał:
„Zaprawdę powiadam wam, wszyscy kapłani, którzy stoją przed tym ołtarzem, wzywają imienia mego. Powiadam wam imię moje zapisane jest na tym ołtarzu w pokoleniach gwiazd, poprzez wszystkie pokolenia ludzkie. Kapłani zasadzili drzewa, które nie przyniosą owocu, bowiem robią to w moim imieniu w sposób haniebny.”
I tak się stało. Bowiem bestia (Kościół Rzymski), która wyszła z przepaści, zhańbiła imię Jezusa. Tym razem to Kościół Rzymski pokrył się imionami bluźnierczymi ośmieszając Boga, a wierni jak to bydło przed ołtarzem dali się zwieść na pohańbienie.
Kapłani zamiast oddawać cześć i dziękczynienie Bogu, zaczęli czcić i modlić się do bałwanów; do krzyża – czyli do narzędzia, którym zabito Jezusa. Czczą i całują to narzędzie śmierci Swego Pana w postaci drewna, metalu i kamienia. Uczynili boga z matki Jezusa, do której się modlą na równi z Bogiem Prawdziwym, a nawet bardziej. Wymyślają ją w przeróżnych odmianach i modlą się do każdej z osobna. Bardziej czczą i modlą się do malowidła lub figurki matki Jezusa, niż do Jezusa. Żeby bałwanów było więcej, poczęli uświęcać ludzi pośród swoich, by modlić się do nich o przeróżne łaski.
Praktyki kapłanów (czyt. drugiej bestii) stały się haniebne wobec Jezusa nie tylko dlatego, że czczą bałwany. Pomimo zmartwychwstania, oni powtórnie zawiesili Jezusa na krzyżu, cześć oddaja zabitemu nie zaś zmartwychwstałemu . Na dodatek jedzą ciało jego, bo choć z mąki to przed jedzeniem nakazują Jezusowi wejść weń. Popijają krew jego. A wszystko to dlatego, że odpuścili wiernym grzechy, by od nowa mogli grzeszyć.
Cesarstwo Rzymskie jako pierwsza bestia oddawało cześć bogom pogańskim, nie znając przedtem Boga Prawdziwego. Druga bestia (kościół), znając nauki Jezusa, świadomie skłoniła się do oddawania czci wymyślonym przez siebie bałwanom; z drewna, kamienia i metalu. Wybranym pośród ludzi i ich wizerunkom, a nawet miejscom z nimi związanym.
Okrywszy się hańbą w oczach Boga kościół zwiódł ku niej również swoich wiernych.
Na czas pojawienia się Pocieszyciela, Bóg przygotował doskonały przykład dla całego świata, jak wierni zostali sprowadzeni przez kapłanów na złą drogę. Oto garstka idiotów religijnych przed pałacem prezydenckim w Warszawie, modli się na oczach całego świata do dwóch desek złożonych na krzyż. Cały świat mógł zobaczyć jak ci idioci religijni modlą się do „bałwana”. Terroryzując na dodatek władzę państwową, którą ośmieszyli.
Szkoda, że biskupobojna władza nie zna słów Jezusa „co boskie Bogu, a co cesarskie Cesarzowi”. Bogu podlegają ludzie i narody, a nie państwa. Państwo jest dla Boga niebytem. Państwo to twór ustanowiony przez ludzi, aby stanowiło prawo dla ich dobra i ochrony. Państwo nie może służyć Bogu, bo dla Boga nie istnieje. Nie może zatem państwo modlić się, grzeszyć, odkupywać grzechy wobec Boga, budować świątyń itp. Bo gdyby miało serce… Ale nie ma, z resztą nie raz pewnie się o tym przekonaliście.
Urzędnik państwowy w świątyni reprezentujący państwo, a nie siebie, to tak jakby kamień poszedł do świątyni i modlił się o dobro planety. Urzędnik reprezentujący państwo przed Bogiem, wygląda w oczach Boga podobnie jak ci idioci przed krzyżem w Warszawie.
Nawet Paweł, pomimo swej dwojakiej natury, przepowiedział w pierwszym liście do Tymoteusza, zwodniczą drogę jaką obierze kościół i jego władcy: „w późniejszych wiekach odstąpią niektórzy od wiary, aby przyłączyć się do duchów zwodniczych i do nauk szatańskich, usidlą ich obłudni oszuści, których sumienie znaczone jest piętnem zbrodni. Ci zakażą wstępowania w związki małżeńskie i przyjmować niektóre pokarmy, które Bóg przecież stworzył, aby wierni ci, którzy prawdę poznali pożywali je z dziękczynieniem”.
Z czasem kapłani zaczęli uważać się za władców nie tylko ludzi, ale i Boga, przy czym nie pominęli okazji by ośmieszać go.
Zwiedli wiernych, by to im jako Bogu powierzali swoje grzechy i grzeszki na odpuszczenie. W zamian dają im pożreć ciało Jezusa stworzone przez piekarza z mąki. Przedtem rozkazali Jezusowi wejść w nie!!! Sami popijają krew jego i całują narzędzie, którym go zabito.
Zważcie, czy aby nie podaje wam tego ciała ręka Szatana!
Oni nawet wyznaczają Bogu Ojcu umarłych jako świętych do orszaku Bożego, już tu na ziemi. Hańbiąc się nie tylko przed Synem, ale i przed Ojcem. Przez co i wy nie znacie ani Ojca, ani Syna.
A Jezus powiedział: „Czemu myślicie w sercach swoich o Pokoleniu pełnym mocy i świętym? Zaprawdę ja powiadam wam nikt zrodzony z tego królestwa nie ujrzy tego Pokolenia, ani żaden z zastępów anielskich pośród gwiazd nie obejmie nad nim władzy, żadnemu też śmiertelnikowi nie dane się z nim związać, bo Pokolenie to nie jest z ziemi, które się stało świętym. Pokolenie pośród was to pokolenie ludzkie, dlatego nie ma mocy, która miałaby władzę nad inne moce, a jedynie nad te, którymi wy władacie.”
Ew. Judasza
Oto jak Jezus pokazał kapłanom ich miejsce.
Rozkazywanie Bogu Ojcu i Jezusowi, czynienie im świętych pośród ludzi to błazenada, którymi was karmią kapłani. Nawet Aniołowie z Królestw Niebieskich nie mają takich praw. Tym samym ustanowienie męża-władcy, którego zwiecie ojcem świętym, który jest wszechwładny i nieomylny i używa imienia Jezusa w ten sposób aby wierni jemu służyli a nie Jezusowi, jest zbrodnią wobec Boga i wiernych.
„Ci, których widzieliście jak odbierali ofiary przed ołtarzem – to wy jesteście (kapłani). Temu Bogu służycie i tymi dwunastoma, których widzieliście, wy jesteście. Bydłem, które przyprowadziliście na ofiarę, jest wielu, których sprowadziliście na złą drogę, , przed tym ołtarzem.”
Ew. Judasza
Zatem zważcie wy wierni słudzy kościoła co powiedział Jezus o was i waszych panach. Jezus przepowiedział również tych, których dzisiaj nazywacie ojcem świętym: „Mąż powstanie i będzie używał imienia mego w ten sposób (abyście mu byli wierni), a pokolenia wierzących pozostaną mu wierne. Po nim kolejny powstanie spośród czyniących nierząd i jeszcze jeden powstanie spośród morderców i dzieci i jeszcze jeden pośród tych co poszczą i spośród całej rzeszy ludzkiego zepsucia, niesprawiedliwości i błędu oraz spośród tych, co mówią: »Jesteśmy niczym aniołowie«; są oni jak gwiazdy, które wszystko prowadzą do swego końca. Bo powiedziano ludzkim pokoleniom: »Spójrz, oto Bóg przyjął twoją ofiarę z rąk kapłana« - to jest sługi błędu. Ale oto Pan, Pan wszechświata obwieszcza: [W dniu ostatecznym spotka ich pohańbienie]”
Ew. Judasza
„Wy, którzy teraz czytacie alegoryczną interpretację widzenia świątyni. Musicie sobie w pełni uświadomić, że nie są to słowa redaktora podrzędnej gazety antyklerykalnej. To Jezus tak tłumaczy sen o świątyni dla swych uczniów.”
A. C. S. Piotr
Czyż słowa Jezusa nie okazały się brutalną prawdą o ojcach świętych, których kościół w większości wyświęcił i każe swym wiernym modlić się do nich o wstawiennictwo?
Ojcowie ci (papieże) to jak powiedział Jezus cała rzesza zepsucia ludzkiego. Papieże byli mordercami (nawet mordercami papieży), złodziejami, ochraniali przestępców seksualnych przeciw dzieciom jak dwaj ostatni, kupowali i sprzedawali urząd papieski, byli nawet tacy co naigrywali się z Boga, uprawiali nierząd, urząd nawet sprawowały dzieci itp. Weźmy chociażby JPII, który powinien wraz z Benedyktem XVI siedzieć w więzieniu, za sprzyjanie pedofilii wśród księży poprzez nakaz ukrywania księży uprawiających ją. To ci, których Jezus opisał, że mówią o sobie: „Jesteśmy niczym aniołowie”. Czy to nie za panowania JPII dochodziło w Watykanie do gigantycznych oszustw finansowych? Czy to nie on stworzył możliwości gigantycznego rabunku naszego kraju przez Kościół Rzymski? Czy to nie on czcił ponad wszystko bałwanów (obrazy, figurki i sanktuaria maryjne)? Czy to nie on mianował setkami świętych pośród ludzi, a później modlił się do nich i was ku temu zwiódł? Wreszcie, czy to nie on pomimo tejże obłudy, nie uważał się za świętego za życia, a wy czy tak nie uważaliście?
Jednak nadszedł czas, który Bóg wyznaczył aby położono temu kres ludzką ręką – waszą ręką. Nadchodzi dzień ostateczny aby spotkało ich pohańbienie. Ludom i narodom zostało na to około pięćset dni. Bo dzień ten wyznaczono w roku dwa tysiące dwunastym. Wówczas na niebie ukaże się wielki znak. Z tego to powodu pierścień ciężkości Ziemi straci część swojej mocy. Zgodnie z prawem względności grawitacji. Planetę czeka ciężki czas, a pokolenie ludzkie ogromne cierpienia.
Większość ludzi żyje z wyobraźni nie z ziemi, gdy jednak wyobraźnia się skończy, albo zostanie zniszczona, jedna trzecia ludności wymrze z powodu zbyt wielkiego uzależnienia życia od tejże wyobraźni. Spowodowała ona, że znaczna część ludzi nie będzie w stanie przetrwać bez niej, a ziemia nie wyżywi takiej ilości ludzi, gdy wyobraźnia umrze.
I jeszcze jedna trzecia zostanie zabita z powodu zdarzeń jakie wywoła pierścień ciężkości Ziemi straciwszy swą moc.
Na ten czas Bóg pobudził serce człowieka, który przyjął imię Piotr, którego używał podczas pierwszego etapu nauczania trwającego 1260 dni. Bóg zaś wspomagał go i używał jego głosu, o wszystkim możecie przeczytać w Apokalipsie Czas Spełnienia. Lecz ludzie i narody, a szczególnie kościół stali się głusi na Głos Boga i nauki Piotra, który zapisał to, co słyszał.
Zatem Bóg nakazał Piotrowi by rozpoczął drugi okres nauczania. Tym razem Piotr przyjął również imię Pocieszyciel. Nowy okres nauczania ma trwać czterdzieści dwa miesiące, jak pisze Jan Ewangelista w Apokalipsie, czyli znów 1260 dni. Lecz tym razem tak nie będzie. 42 miesiące to miesiące księżycowe, zatem będzie to okres krótszy.
Jest to ostatnia szansa dla mieszkańców Ziemi, aby zlikwidowali kościoły wymienione w Apokalipsie Czas Spełnienia, opanowane przez Szatana.
Podczas tego nauczania ludzie odczują Wolę Bożą znacznie boleśniej, niż podczas nauczania w „Apokalipsie Czas Spełnienia”. Niemal równocześnie z rozpoczęciem nowego okresu nauczania w „Tajemnicach Nowego Testamentu” w styczniu 2010 roku na Ziemię zaczęły spadać biblijne nieszczęścia o niespotykanej skali. W ten sposób Bóg zmusza ludzi do przerwania zmowy milczenia na temat jego woli przekazanej przez Piotra – Pocieszyciela. Tragedie, które wcześniej zapowiedział , stają się coraz większe i nie widać ich końca. Szczególnie przekonuje się o tym naród polski, który został wybrany na ten czas.
W „Tajemnicach Nowego Testamentu” mieszkańcy Ziemi poznają prawdę o początku chrześcijaństwa, o apostołach i intrygach Szatana, Któremu Bóg Ojciec pozwolił przesiać apostołów jak pszenicę. O tym jak kościół pierwotny zmieniał się w nierządnicę. Również temu okresowi nauczania będą towarzyszyły znaki na niebie i ziemi jakie Bóg zapowiedział Janowi w Apokalipsie. Najważniejszy z nich to wielki krzyż, który będzie w 2012 roku, po nim nie będzie już czasu, jest to ów finał. Wielki finał, który dla tych co wyjdą zeń obronną ręką może być jeszcze większym przekleństwem. I aby tak nie było musicie wykonać Wolę Bożą.
Bowiem w owym krzyżu znajdzie się również „Niszczyciel” meteoryt zdążający do Ziemi. I dzisiejsze obliczenia, że może ją ominie po 2012 roku z pewnością okażą się nieprawdziwe, a to jest broń Boga już uniesiona nad głowami mieszkańców Ziemi. Po roku 2012 Ziemię czeka 17 lat strachu i trwogi, a wszystko to z powodu kościoła i jego kapłanów, którzy służą Szatanowi miast Bogu.
Do roku 2012 piasek w klepsydrze jeszcze się sypie.
Żeby mieszkańcy Ziemi nie mieli wątpliwości jaki czas nastał. Już na samym początku, kiedy w Internecie zaczęły ukazywać się Tajemnice Nowego Testamentu doszło do podobnej katastrofy na Ziemi jak w 2004 roku. Wówczas wyniku trzęsienia ziemi w pobliżu Indonezji zginęło ok. 200 tysięcy ludzi. Tym razem w 2010 roku, na Haiti w wyniku trzęsienia ziemi ginie również ok. 200 tys. ludzi, a to zaledwie po sześciu latach. Jednak tym razem, już w pierwszym roku powstawania TNT mieszkańcy Ziemi poznają niemalże wszystkie zapowiedziane zdarzenia apokaliptyczne, a one są coraz to tragiczniejsze. Jest to znak, że czas się kończy.
Dlatego niedługo po tragedii na Haiti następuje druga wielka i spektakularna tragedia w Smoleńsku . I nie przez przypadek z nieba na ziemię spada grad i ogień zmieszany z krwią, co wywołuje wielkie poruszenie wśród mieszkańców Ziemi. Tak umiera wielu ważnych ludzi z kraju Piotra – Pocieszyciela. Wśród nich ten, który szczególnie wyróżniał się w reprezentowaniu czczenia bałwanów przez państwo. Sam zapewniał, że nie pozwoli, aby zniknęły one ze szkół (krzyże). W rzeczy samej była to pielgrzymka, gdzie miano modlić się do nowo wynalezionego boga bałwana – Matki Boskiej Katyńskiej o wstawiennictwo za zmarłych. Od rozpoczęcia nauk przez Piotra tzn. od 2004 roku jest to trzecia pielgrzymka z Maryją w tle, która ginie w ogniu piekielnym, a każda następna jest tragiczniejsza. A powiedział Piotr w A. Cz. Sp., że ci co będą pielgrzymować by modlić się do wizerunków różnych matek boskich następnym razem spłoną w jeszcze większym ogniu piekielnym niż ci pod Białymstokiem i we Francji.
Okazało się, że Bóg, który używa głosu Piotra nie rzucał słów na wiatr. Zaraz potem spełnia się następne proroctwo. Z powodu wybuchu wulkanu zamknięto niebo. Jan w Apokalipsie pisze o tym tak: „Mają moc zamknąć niebo, aby nie padał deszcz w dniach ich nauczania.” Dlaczego zatem Jan pisze o dwóch osobach, skoro wcześniej mówi, że będzie to jeden człowiek? Któremu Bóg pobudzi serce , aby wykonał Wolę Jego. Otóż w czasie katastrofy smoleńskiej i zamknięcia nieba, człowiek ów ma już dwa imiona Piotr – Pocieszyciel. Zatem Jan mógł napisać, że mają moc zamknąć niebo podczas swego nauczania.
Ten dość przewrotny zapis o podwójnej osobowości Piotra – Pocieszyciela może wydać się dziwnym jak na XXI wiek, jednak należy pamiętać, że opisy w Apokalipsie Jana Ewangelisty dotyczą jednocześnie dwóch czasów: jego pobytu na Ziemi, gdy podążał za Jezusem i gdy przyjdzie nauczać po raz wtóry jako Piotr – Pocieszyciel.
Jan widząc rakiety w wojnie iracko-irańskiej nazywał je latającymi wężami, które mają moc w głowie. Zaś w tym przypadku nie widział nic na zamkniętym niebie. Wnioskował więc z widzianych obrazów, że to Pocieszyciel ma taką moc, by zamknąć niebo, żeby było trudniej to napisał, że obaj mają taką moc Piotr i Pocieszyciel.
Zatem niezależnie od wyników śledztwa i opinii na temat tragedii smoleńskiej, bez niej zamknięcie nieba byłoby niezauważone. To z powodu tej tragedii o zamknięciu nieba było głośno. Jeszcze nie minęły echa tych wydarzeń, a tu następuje kolejne gigantyczne i spektakularne wydarzenie. Największe w historii zatrucie wód - w Zatoce Meksykańskiej. No i te gigantyczne powodzie, huragany, gradobicia. Mimo to naród polski wciąż trzyma się twardo przy bestii i karmi ją.
Jednak zaczynają już pękać fundamenty kościoła. Papież Benedykt XVI zmuszony jest przepraszać i to zwykłych ludzi za haniebne czyny księży. Kościół zaczyna być wyraźnie postrzegany jako siedlisko zła.
„Podczas pogrzebu Jana Pawła II Bóg uroczyście pożegnał się z apostolstwem i kościołem. Od tej chwili kościół i kolejni papieże nie zaznają łaski.”
A. Cz. Sp. Piotr
Upadek bestii jest już bliski. Jej znak, znak krzyża niebawem przestanie być bogiem. Bóg położy kres temu bałwochwalstwu. To wy mieszkańcy Ziemi, własnymi rękoma tego dokonacie. Jeżeli wciąż będziecie się opierać Bóg zmusi was do tego, nawet tych, co mówią, że Boga nie ma. Jeszcze teraz pomimo tak widocznych znaków z Pism Świętych udajecie, że Piotra – Pocieszyciela nie ma. Mało wam tragedii? Upominam was Polacy i inne narody ziemi do wielkiego znaku pozostało około pięćset dni, a rok 2029 też niezbyt daleko, wielu z was dożyje tego czasu. Z pewnością dożyją go wasze dzieci, pomyślcie o nich.
Rządzący, bądźcie władni ukrócić panowanie bestii. Bowiem ona wciąż posiada ogromną władzę nad światem.
Do ludzi zaś i narodów należy obowiązek jej unicestwienia. Chociaż czas się już kończy, jeszcze trochę go zostało. Jeśli chcecie ulżyć swemu losowi, zlikwidujcie bestię a wraz z nią uwięziony zostanie Szatan, który na długi czas zniknie z ziemi (ale jeszcze powróci).
Wielu z pewnością zastanawia się dlaczego Bogu tak zależy na likwidacji bestii i położeniu kresu panowania Szatana. Odpowiedź znajdziecie w Pismach Świętych: Zaprawdę powiadam wam wy wszyscy, którzy poszliście za mną, przy odnowieniu świata, kiedy Syn Człowieczy zasiądzie na swym tronie chwalebnym, także zasiądziecie na dwunastu tronach, aby sprawować sąd nad dwunastoma pokoleniami Izraela”. Ew. Mateusza
Przejrzyste słowa: Jezus mówi wyraźnie królami są ci, którzy poszli za nim podczas powołania. Nie ma tu mowy o Pawle, który sam mianuje się apostołem, gdy Jezusa już nie będzie na świecie.
„Szymonie, Szymonie oto Szatan zażądał (wyprosił sobie), aby was przesiać jak pszenicę. Ja zaś prosiłem za tobą, aby nie ustała wiara twoja.”
Ew. Łukasza
Więc to Bóg podjął decyzję, że apostołowie zostaną sprawdzeni i zgodził się, aby uczynił to Szatan. Ten, przystąpił do działania niemalże natychmiast po tym jak apostołowie utracili swego Pana Jezusa Chrystusa, swoją ostoję i ochronę. Szatan pojawia się wśród nich jako Paweł i ogłasza się apostołem z nadania Jezusa. Po bardzo krótkim czasie dziesięciu z nich dało się nabrać i uwierzyło, że Paweł rzeczywiście jest apostołem. Szybko zatem z powodu swej przebiegłości, krasomówstwa i zaangażowania Paweł zdominował tworzący się kościół.
Tylko dwóch apostołów okazało się wiernymi i sprawiedliwymi. To Jan Ewangelista i Judasz. Judasz musiał ukrywać się na pustyni, tak że „na placu boju” pozostał samotny Jan, któremu pozostali apostołowie nie dali wiary. Osamotniony, skazany został na milczenie, a nawet na banicję na wyspie Patmos. Jednak Bóg zachował go przy życiu na długo po tym, jak wszyscy apostołowie odeszli z tego świata.
Wówczas Jan mógł spokojnie napisać swą Ewangelię prostującą Ewangelie Synoptyczne. Po czym powstała jeszcze Apokalipsa, w której przepowiedział koniec kościoła opanowanego przez Szatana.
„Gdy smok spostrzegł, że został strącony na ziemię, zaczął prześladować niewiastę, która porodziła syna. Lecz niewieście dano dwa skrzydła wielkiego orła, aby leciała na pustynię, na miejsce swoje, gdzie ją żywią z dala od węża, przez czas, przez dwa czasy i pół czasu.
Apokalipsa św. Jana
„Dziesięć rogów, które widziałeś oznacza dziesięciu królów, którzy nie objęli jeszcze swego władania, lecz na jedną godzinę otrzymają władzę królewską wespół z bestią. Jedna myśl im przyświeca; swą moc i swą władzę oddają bestii. Ci będą wojnę toczyć z Barankiem. Lecz Baranek ich zwycięży, bo jest Panem panów i Królem królów, a wespół z Barankiem odniosą zwycięstwo ci, którzy są powołani i wybrani oraz wierni.”
Apokalipsa św. Jana
Dwa skrzydła wielkiego orła to Judasz i Jan Ewangelista. To ci, którzy są powołani i wybrani, a jednocześnie pozostali wierni. Pozostałych dziesięciu to królowie, którzy swą moc i swą władzę oddadzą bestii i wojnę toczyć będą z Barankiem (czyli nie pozostali wierni). Królowie ci rzeczywiście nie objęli jeszcze swego władania, bowiem trony na których mają sądzić dwanaście pokoleń Izraela otrzymają dopiero przy odnowieniu świata. Jest to wyraźnie stwierdzenie Jana, że są to apostołowie, którzy dali się zwieść Pawłowi. Razem stworzą bestię (kościół), której przekażą swą moc i swą władzę. I rzeczywiście kościół rozpoczął sądzenie pokoleń Izraela, jeszcze na długo przed rokiem 2012. Znamienne , że Jan zupełnie pomija tu istnienie Pawła. Jednak po głębszym zastanowieniu się, widać go w tle. Dzisiaj bestia (kościół) to wielka kpina z Boga i nauk Jezusa. Dlatego w 2012 roku położony zostanie temu kres. „Lecz Baranek zwycięży ich”. Wraz z nim zwyciężą powołani i wybrani, oraz wierni czyli Judasz i Jan Ewangelista. Judaszowi zostanie przywrócona chwała i cześć apostolska, a nawet zostanie wyniesiony ponad nich, za wielkie poświęcenie jakiego dokonał dla Jezusa i jego zadania na Ziemi. Bestia zaś zostanie unicestwiona na zawsze. Powstanie jedno Królestwo Chrystusowe na ziemi – Kościół Bucznapowski. Jego nazwa to skrót literowy słów: Bóg, człowiek, nauka i postęp. Wraz z bestią zniknie jej znak (krzyż), przekleństwo Jezusa i mieszkańców ziemi.
„Dziesięć rogów, które ujrzałeś oraz bestia to są ci, co będą mieli rozpustnicę w nienawiści, opustoszą ją i ogołocą; ciało jej pożrą i spalą w ogniu. Bo bóg pobudził ich serca, żeby wykonywali wyrok jego i oddali jednomyślnie swe królewskie władanie bestii, aż do czasu, kiedy wypełni się Słowo Boże”.
Apokalipsa św. Jana
Zupełnie inny opis roli dziesięciu rogów, od tego, który Jan opisał kilka wierszy wcześniej. Tym razem są to ci, którzy jednomyślnie swe królewskie władanie oddali bestii, aż do czasu, kiedy wypełnią się Słowa Boże. Bestia w tym fragmencie to Piotr – Pocieszyciel, który wypełnia wolę Bożą i walczy z kościołem Rzymskim. Jednak kościół i papieże utracili już łaskę Bożą. Apostołowie, również ci, których Szatan pod postacią Pawła przesiał jak pszenicę, zasiedli na swych dwunastu tronach. Teraz stali się znów jednością, wszyscy jednomyślnie oddali swe władanie Pocieszycielowi, któremu Bóg powierzył prowadzenie ceremonii odnowienia świata. Rozpoczął się proces sądzenia dwunastu pokoleń Izraela. I bardzo myli się ten, kto sądzi, że sąd nie dotyczy również chrześcijaństwa. Bowiem nie przypadkiem Bóg używa w obu fragmentach rogów do opisania Janowi Ewangeliście tych zjawisk. Jest to nawiązanie do Księgi Daniela. Przyrównującego budowę Królestwa Bożego na ziemi do rogów. Pierwszy róg to jednorożec Mojżesz i jego kościół żydowski. Drugi róg to Baranek Jezus. Baranek ma dwa rogi. Oznacza to, że kościół, który stworzył Jezus nie odrzuca Starego Testamentu, zatem opiera się na dwóch rogach. Zaś po odnowieniu świata pojawi się trzeci róg, Pocieszyciel, który nie odrzuca dwóch pierwszych rogów; Starego i Nowego Testamentu, lecz na ich fundamencie stworzy nowy Kościół Bucznapowski. Będzie to Państwo Tysiącletnie, czyli królestwo Jezusa na ziemi, aż do prawdziwego końca świata – Sądu Ostatecznego. Natomiast sąd nad kościołem i Szatanem przy odnowieniu świata w 2012 roku nie jest Sądem Ostatecznym.
Mieszkańcy ziemi; ludy i narody muszą bezwzględnie pamiętać, że Państwo Tysiącletnie nie jest państwem z tej ziemi. Jest to wyłącznie państwo duchowe, zaś mieszkańcy ziemi mają prawo żyć we własnych państwach jakie sami stworzyli. Państwa te nie służą Bogu w odróżnieniu od ich obywateli.
Niedowiarkom, którzy jeszcze nie uwierzyli w Piotra – Pocieszyciela polecam list (książkę) jaką Nostradamus napisał do Piotra – Pocieszyciela. Jest to list obrazkowy, abym bez trudu mógł go odczytać. Napisany wyłącznie dla mnie, na ten czas właśnie. Nostradamus wiedział, że będę tłumaczył jego czterowiersze z Centurii dotyczące czasu odnowienia świata w Apokalipsie Czas Spełnienia.
„Do najsławniejszych, a zarazem niezwykle trafnych należą przepowiednie św. Jana w Apokalipsie i Nostradamusa w Centuriach. Analizując ich przepowiednie nasuwa się skojarzenie z trzecim wielkim wizjonerem żyjącym 300 lat p.n.e. Babilończykiem Berossosem. To on pierwszy przepowiedział wielką katastrofę na Ziemi po roku 2000. Nie ulega wątpliwości, że św. Jan znał teorię Berossosa, a Nostradamus ich obu. Wobec powyższego nie należy tłumaczyć żadnego z nich osobno. Wszyscy trzej jednoznacznie stwierdzają, że najpoważniejszych katastrof na ziemi należy spodziewać się po roku 2000, Berossos twierdzi, że w 2001 roku (tu może być rozbieżność nawet do 12 lat ze względu na różne liczenie lat), św. Jan »gdy minie owe tysiąclecie«, a Nostradamus »Gdy cykl stuleci odnowi się«. Cykl stuleci oznacza tysiąc lat.”
Apokalipsa Czas Spełnienia – Piotr
Kapłan Rytu to nazwa nadana Pocieszycielowi przez Nostradamusa w czterowierszu z Centurii. Natomiast w liście obrazkowym objaśnia mi dokładnie, kiedy wydarzy się to co napisałem w „Apokalipsie Czas Spełnienia”. Kilka ostatnich rysunków przeznaczonych jest wyłącznie dla mnie i są potwierdzeniem mojej osoby i moich działań. Jeden z nich przedstawia fragment z Apokalipsy Czas Spełnienia, którego nigdzie indziej nie znajdziecie. Zaznaczam, że pisząc Apokalipsę Czas Spełnienia nie miałem pojęcia o istnieniu listu do mnie, a tym bardziej, że Nostradamus znał fragment mojej książki, który ukazał w formie rysunku. Rysowanym ręką jego syna, któremu tłumaczył jak owe rysunki mają wyglądać.
Uwzględniając poprawkę w liczeniu lat dla Berossosa oraz list Nostradamusa i Apokalipsę św. Jana, gdzie obaj podają dokładnie 2012 rok jako czas wielkich tragedii na Ziemi. Na 99% należy przyjąć, że zjawiska czekające Ziemię, a opisane w Apokalipsie Czas Spełnienia wydarzą się. Jeden procent szans daję mieszkańcom Ziemi, że zdążą przez ok. 500 dni wykonać wolę Boga i ulżyć swemu losowi. Tu należy zwrócić uwagę, że również Inkowie zakończyli swój kalendarz na 21 grudniu 2012 roku. Jednak nie da się ustalić ani dnia, ani godziny. Do tragedii równie dobrze może dojść już w czerwcu. Zależy to wyłącznie od prawa względności grawitacji tzn. od utraty obecnych wartości przez pierścień ciężkości Ziemi. Skutkiem czego ulegnie zmianie wytrzymałość warstwy litosfery ziemskiej.
Gdyby nie kościół i media, które wiedziały o istnieniu Piotra i Apokalipsy Czas Spełnienia, ogłoszony w 2004 roku czas próby dla mieszkańców Ziemi byłby powszechnie znany, a czasu było jeszcze sporo. Teraz, gdy trwa już drugi okres nauczania w „Tajemnicach Nowego Testamentu”, czasu właściwie już nie ma. Bowiem cóż to jest te około 500 dni, od czasu, gdy piszę te słowa.
Potem nastąpi 17 lat oczekiwania przez tych co przeżyją 2012 rok, na meteoryt Niszczyciel, który zdąża ku naszej planecie. Tu już tylko Bóg może pomóc mieszkańcom Ziemi.