2,741

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

Może moje propozycje są tenedencyjne, ale zobaczcie sobie serię filmów Zetgeist (chyba pierwsza część http://www.youtube.com/watch?v=Fxvzkv2g83M ). Jest trochę o religii, o finansach, władzy i WTC, czipach RFID. Nie wszystko musi być prawdą, ale trochę racji w tym mają.
Natomiast dodam jeszcze coś o sytuacji w Polsce i np. finansów. Może wystarczyłoby, aby władza wzięła choć po części przykład z dwudziestolecia międzywojennego, gdzie wszystko zaczynało lepiej się układać. Co do czasów współczesnych to mogliby wziąć chociażby przykład ze Szwecji, gdzie obniżyli podatki - a to dało powód do przezwyciężenia kryzysu, chociaż tam akurat może trochę przesadzają z obniżeniami - nie raz były.

2,742

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

Witam, sama wysokość podatków jest sprawą drugorzędną, liczy się klimat dla biznesu tj., przejrzyste niewykluczające się wzajemnie prawo, sprawnie funkcjonująca administracja państwowa, nie za duża i nierodząca nadmiernej biurokracji i kilka innych czynników, o których pisałem wcześniej. Szwecja dla zachowania wysokich standardów jakości życia musi utrzymać podatki na stosunkowo wysokim poziomie, ale nie martwmy się o Szwecję, oni mają nowoczesną gospodarkę, poradzą sobie. Co do czipów, świat jest na tyle zagmatwany, że dzisiaj trudno odróżnić prawdę od fałszu, ja się nie będę bawił w zgaduj zgadulę, bo nie wiem, ale nie wykluczam, że takie historie mogą mieć miejsce.

Do Michallesz2, cesarstwo rzymskie to stara historia, więc nie ma co do niej wracać. Jeśli chodzi o ropę to pisałem już wcześniej, że bardzo duuużo produktów się z niej wytwarza, o których możesz nawet nie wiedzieć, a które są istotne dla gospodarki i trudno jest zastąpić obecnie ropę i jej pochodne surowcem, który zrekompensowałby jej ewentualny brak. Potencjalny substytut musiałby być tak „doskonały” jak ropa, aby gospodarka mogła bez większych wstrząsów się przestawić na nowe tory i funkcjonować bez zaburzeń. Chyba jedynie totalny kataklizm może przeorientować światową gospodarkę, ale jak pisał Nostradamusa podobno świat po III w.ś., będzie się długo odradzał, a w tym czasie będziemy świadkami drugiego średniowiecza, to znaczy ci co przeżyją.

2,743

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

OBSERWATOR

Ropa jest to węglowodór a więc C - węgiel i H wodór. Ale węglowodory znajdują się w każdej żywej roślinie i w każdym żywym stworzeniu. Oczywiście że w ropie i w węglu jest tych węglowodorów najwięcej. A więc produkcja artykułów z tych surowców jest tańsza i bardziej opłacalna. Gdybyśmy wytwarzali produkty z węglowodorów znajdujących się w roślinach to produkty byłyby droższe. Każdy surowiec na Ziemi można zastąpić go innym , problem polega tylko na opłacalności. Więc Twoje uwagi na temat ropy jako surowca są nie na miejscu. Jeśli dzisiaj talerze plastykowe wykonujemy z ropy to dawniej talerze wykonywano z gliny i z drewna. Czy coś się zmieniło pod tym względem . Mamy talerze tylko z innego surowca. Z ropy wytwarzamy opakowania plastykowe ale jak zauważyłeś to mleko pakowane jest do pudełek papierowych wyłożonych folią. Jak widać to surowce nie mają tak dużego wpływu na kryzys ogólnoświatowy. Kryzys powoduje to co jest we wszystkich krajach i od czego te kraje są uzależnione. I to właśnie waluta jest powodem kryzysów a najwięcej ma tu do powiedzenia waluta międzynarodowa. Nawet gdyby w jakimś państwie nastąpiła susza to najwięcej dotknęłoby to tego państwa ale nie byłoby kryzysu ogólnoświatowego. Wprowadzenie innej waluty międzynarodowej nie powinno doprowadzać do kryzysy gdyby nie zachłanność człowieka. Ale moralność człowieka jest ciężko zmienić i dlatego musimy liczyć się z kryzysami.

Ostatnio edytowany przez michallesz2 (2014-01-11 03:30:36)

2,744

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

OBSERWATOR

Chciałbym abyś dokładniej przyjrzał się wykresowi który podał jeden z użytkowników tego portalu. Na wykresie pokazana jest cena ropy i węgla w dolarach. Euro zostało wprowadzone w 2002 roku. Natomiast wzrost cen ropy i węgla rozpoczął się w latach 2003-2004 co widać na wykresie. A więc musiała być jakaś przyczyna która spowodowała że ceny te zaczęły rosnąć. Po wprowadzeniu Euro musiało upłynąć trochę czasu aby zaufać tej walucie. No i od 2004 roku Euro zdobywa zaufanie , przez co osłabia się dolar i dlatego cena tych surowców wzrasta. W 2008 roku następuje kulminacja cen , a co jest tego powodem. W Europie Euro dostaje zadyszki w USA następuje zachwianie finansów co wszyscy tłumaczą początkiem kryzysu. Lecz jeśli spojrzy się na wykres to zauważymy że początek tego kryzysu zaczął się w 2004 roku
ale jego kulminacja była w 2008. po tym okresie USA wzmacnia dolara i wykres spada. Przedsiębiorcy mają wahania którą walutę wybrać i znowu wracają do dolara. Ale Euro też nie próżnowało i też wzmacnia się i na wykresie widać , że ceny surowców znowu rosną , a to dlatego że dolar znowu słabnie. Wykres dokładnie pokazuje jak waluta ma bardzo duży wpływ na sytuację na rynkach.

Teraz coś napiszę , co też powinno dać do myślenia. Polska Husaria istniała około 150 lat. Przez 150 lat wojowała a kraj dobrze się rozwijał. Ale pod koniec swojego istnienia , czyli po roku 1700 wojska Polski prowadziły wojny na Rusi. Terytoria jakie zostały zdobyte są największymi terytoriami w dziejach Polski. Ale na tych terytoriach nie wprowadzono waluty Polskiej. A więc do kraju zaczęła napływać waluta Rusi i ona osłabiała walutę Polską. W Polsce nastał kryzys i doprowadził do rozbiorów Polski. Pierwsze rozbiór Polski był w roku 1772 . Natomiast w 1775 rozwiązano Husarię , ponieważ nie było środków aby ją utrzymać. Jeśli prześledzi się dokładnie historię życia na Ziemi to dojdzie się do wniosku , że to właśnie drugi pieniądz doprowadza do kryzysu.

http://ziemianarozdrozu.pl/artykul/2376 … l-8-kryzys

2,745

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

Do OBSERWATOR
Strona którą podałem służy do zamówienia książki bezpośrednio u wydawcy. nie należy ona do mnie. Jeżeli chcesz abym przysłał ci książkę, musisz mi dane adresowe wysłać na maila (poprzez forum). Wypełnię wtedy pola na podanej przeze mnie stronie i dokonam opłaty za książkę.

Jeśli chodzi o wzrost, niezależnie jak go nazwiemy, czy ma być to wzrost zrównoważony czy też nie,
jest  źródłem problemu a nie rozwiązaniem.
Politycy i społeczeństwo cieszą się jak gospodarka rośnie ale właśnie to jest problem.
Gdyż mówimy tu o wzroście ekspotencjalnym, za nim idzie ekspotencjalne zużycie surowców
co fizycznie jest nierealizowalne. Prędzej czy później trafimy na bariery wzrostu.
I właśnie taki czas nastał. Tak więc utrzymanie wzrostu za wszelką cenę nie powinno być naszym celem ale
celem powinna być taka transformacja naszej gospodarki i systemu finansowego aby mógł prawidłowo funkcjonować wpierw w świecie nie rosnących gospodarek a następnie kurczących się gospodarek.

Obecnie jednak robi się coś zupełnie odwrotnego. Na siłę próbuje się wymusić powrót na ścieżkę wzrostu, zalewając rynek ogromna ilością pustego pieniądza. Czym dłużej będziemy utrzymywać obecny model finansowy i gospodarczy
tym bardziej bolesny będzie upadek.

Pozdrawiam

Ostatnio edytowany przez dragon1311 (2014-01-11 20:35:13)

2,746

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

Do michallesz2

>> Cesarstwo Rzymskie upadło nie mając żadnej ropy.
Ponieważ nie używano wtedy ropy naftowej, to oczywiste. Niemniej nawet w cesarstwie Rzymskim doszło do przekroczenia z jednej strony pojemności środowiska (zbyt dużo ludzi aby w tamtych warunkach można było je wyżywić) oraz następowała degradacja środowiska naturalnego (oczywiście nie porównanie mniejszego niż obecnie).
Oczywiście na upadek cesarstwa Rzymskiego miało jeszcze wiele innych czynników.
Wracając jednak do naszych czasów, wystarczy się tylko rozejrzeć wokół siebie aby dojść do wniosku jak bardzo nasza cywilizacja jest uzależniona od surowców energetycznych. Zbudowaliśmy naszą cywilizację techniczną na taniej i łatwo dostępnej energii.

>> Dawno już mogłoby być aby paliwem stała się elektryczność
Elektryczność nie jest źródłem energii. Obecnie prąd pochodzi głównie ze spalania węgla, gazu i ropy.
Odnawialne źródła energii stanowią zaledwie parę procent (elektrownie wodne, wiatrowe i słoneczne).
Energia atomowa również stanowi niewielki odsetek ogólnie zużywanej energii.
Innych liczących się źródeł energii nie znamy.

>> Najlepszym systemem jest wprowadzenie BARTERU
Wymiana barterowa jest szalenie niewygodna, o wiele lepszy jest pieniądz kruszcowy.

>> Chciałbym abyś dokładniej przyjrzał się wykresowi który podał jeden z użytkowników tego portalu. Na wykresie pokazana jest cena ropy i węgla w dolarach. (...)
W poprzednim poście w miarę dokładnie starałem się wytłumaczyć dlaczego wykresy te zachowują się tak a nie inaczej. Może zrobiłem to niezbyt przejrzyście.
Podają linka, gdzie jest to może lepiej opisane
http://ziemianarozdrozu.pl/encyklopedia … konomiczne
przy czym lepiej jest zacząć czytać umieszczone tam artykuły od początku.

Dobrze byłoby nie mieszać skutków z przyczynami. Poziom ceny zależy przede wszystkim
po podaży i popytu. Jeżeli badamy cenę nie ogólnie ale w odniesieniu do konkretnej waluty, to oczywiście ma znaczenie siła nabywcza danej waluty odzwierciedlająca stan gospodarki danego kraju. Niemniej jest to kwestia tylko przelicznika między walutami a najważniejsza jest relacja między przyczyną i skutkiem.
1. Kończące się surowce energetyczne --> zahamowanie wzrostu wydobycia, powolny spadek wydobycia ropy lekkiej
2. Wzrost popytu w wyniku nagłego rozwoju Indii i Chin, wbudowanego w system finansowy paradygmatu wzrostu
3. Wzrost popytu + stagnacja lub zmniejszenie po stronie podaży --> wzrost cen.
4. Zmniejszenie popytu w wyniku kryzysu + utrzymanie podaży na prawie niezmienionym poziomie --> spadek cen.
5. Wysokie ceny energii --> kryzys, bankructwa firm, ograniczenie konsumpcji --> zmniejszenie popytu
Uwzględnijcie te punkty analizując podany wykres.

>> przez co osłabia się dolar i dlatego cena tych surowców wzrasta. W 2008 roku następuje kulminacja cen.
Cały czas transakcje na rynku ropy realizowane są w dolarach, więc Euro ma minimalny wpływ na ceny ropy.

>> W Europie Euro dostaje zadyszki w USA następuje zachwianie finansów co wszyscy tłumaczą początkiem kryzysu.
Kryzys jest wynikiem wysokich cen ropy, dla przykładu USA importuje prawie 2/3 zużywanej u siebie ropy.
Europa również sprowadza z zewnątrz dużą część wykorzystywanej ropy. Więc cena ropy ma ogromny wpływ na gospodarki państw zachodnich.

>> Wykres dokładnie pokazuje jak waluta ma bardzo duży wpływ na sytuację na rynkach.
Litości, nie mylcie skutków z przyczyną.

Ostatnio edytowany przez dragon1311 (2014-01-11 11:55:13)

2,747

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

dragon1311

Ty chyba nie rozumiesz co czytasz. Przez cały czas w moich postach podkreślam , że wprowadzenie drugiej waluty do obiegu doprowadza do kryzysów a Ty wyjeżdżasz mi o popycie i podaży. Zobacz dokładnie na wykres o którym jest mowa. Przed rokiem 2004 na wykresie jest pokazana falująca linia , ale jak widać te falowanie nie jest drastyczne. Te falowania to wpływ różnych czynników na cenę surowców., między innymi podaż ,popyt, różne katastrofy i różne sytuacje. I jak widać to te wszystkie zjawiska w małym stopniu wpływają na cenę surowców. Ale od roku 2004 wzrost cen jest dużo większy niż było to przed 2004 roku. Na tym wzroście też są różne wahania cen ale ogólnie widać że trend idzie w górę. A tym trendem jest właśnie kurs dolara do Euro. Przed 2002 rokiem nie było Euro więc ceny miały małe wahania ale jak pojawiło się Euro to skok cen jest dużo większy niż normalne wahania. Ja tu nie zamierzam udowadniać jaki wpływ mają różne czynniki na cenę surowców. Ja Tylko udowadniam iż podczas pojawienia się innej waluty w obiegu międzynarodowym następuje kryzys.
Nie wiem dlaczego chcesz udowodnić swoją rację , skoro jej nie masz. Takie podejście prowadzi tylko do kłótni.

2,748

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

Do michallesz2

>> Ty chyba nie rozumiesz co czytasz. (...)

Staram się czytać ze zrozumieniem, uważam jednak, że wprowadzenie drugiej waluty nie ma większego (jeśli nie żadnego) wpływu na ceny ropy. Niezależnie czy podawalibyśmy je w dolarach, Euro, Rublach, Koronach czy Złotym. Waluta jest tylko jednostką w której podajemy cenę, akurat tak się zdarzyło, że cena podawana jest w dolarach. Gdybyśmy przeszli na rozliczenia transakcji zakupu ropy w Euro, oczywiście dolar natychmiast by upadł a w Stanach mielibyśmy 'jesień średniowiecza' z reperkusjami na cały świat. Z tym się zgadzam, że taka sytuacja byłaby katastrofalna dla USA. Niemniej, nawet wtedy, ceny ropy na światowych rynkach fluktuowałyby w zależności od poziomu popytu i podaży. Różnica polega na tym, że cenę ropy wyrażalibyśmy w Euro.
Przed nagłym wzrostem cen ropy, podaż nadążała za wciąż rosnącym popytem. Zbieżność w czasie z wprowadzeniem Euro jest czysto przypadkowa.
To właśnie chciałem napisać i taka jest zasadnicza treść mojej wcześniejszej wypowiedzi. Mam nadzieję, że tym razem się zgodzimy.

>> Przez cały czas w moich postach podkreślam , że wprowadzenie drugiej waluty do obiegu doprowadza do kryzysów a Ty wyjeżdżasz mi o popycie i podaży.

Samo pojawienie się nowej waluty nie powoduje automatycznie pojawienia się kryzysu. Dolar był już dobrze przewartościowany jeszcze przed pojawieniem się Euro. Aktualna polityka Waszyngtonu jeszcze bardziej psuje sytuację. To hiper konsumpcyjny styl życia amerykanów niszczy dolara a nie pojawienie się Euro. Gdyby dolar był 'zdrowy', nie ma dla niego żadnego znaczenia czy np. Niemcy realizują swoje zakupy w Markach niemieckich czy Euro.

>> Zobacz dokładnie na wykres o którym jest mowa. (...)

Wykres ten dokładnie obrazuje zależność cen ropy od podaży i popytu. Reszta jest nadinterpretacją. Zresztą nieuzasadnioną.
Proponuję porównać ten wykres z krzywą podaży i popytu ropy.
http://ziemianarozdrozu.pl/artykul/2375 … nego-zlota
Przyjrzyjcie się wykresowi 'Światowe wydobycie ropy', widać na nim wyraźnie, że od 2004 roku wydobycie ropy praktycznie nie rośnie. Jednocześnie z powodu wyczerpywania się łatwo dostępnych złóż i wydobywania ropy ze złóż coraz mniej atrakcyjnych (dno oceanu, ropa łupkowa, ropa z piasków bitumicznych w kanadzie) cena ropy zaczyna wzrastać.
Idealnie pokrywa się to z wykresem cen ropy, na którym od 2004 mamy systematyczny wzrost ceny surowca aż do krachu 2008.
http://ziemianarozdrozu.pl/artykul/2376 … l-8-kryzys
Po krachu cena ropy znów pnie się w górę, gdyż gospodarki otrząsają się z kryzysu i konsumpcja zaczyna znów rosnąć. Bardzo szybko ropa osiąga cenę sprzed kryzysu. Wydaje się że obecnie nic złego się nie dzieje (sytuacja się ustabilizowała - nie widać kolejnego nagłego spadku), ale w tym czasie pojawia się gwałtowny skok długu i tylko czekać kolejnego załamania.
Będzie coraz gorzej, gdy wydobycie z stanu stagnacji zacznie z coraz większą prędkością spadać.

>> Nie wiem dlaczego chcesz udowodnić swoją rację , skoro jej nie masz. Takie podejście prowadzi tylko do kłótni.
Nie chcę doprowadzać do kłótni, po prostu nie zgadzam się z przedstawionym rozumowaniem i staram się wykazać jego braki. Chciałbym również pokazać inny mechanizm takich a nie innych zmian cen ropy, który przez większość społeczeństwa nie jest nawet w ogóle zauważany, gdyż nie mają świadomości, że bariera surowcowa z którą zderzy się gospodarka ma miejsce tu i teraz (a w zasadzie to zderzenie trwa już kilka lat).

Ostatnio edytowany przez dragon1311 (2014-01-11 20:42:39)

2,749

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

dragon1311

Jeden z apostołów Chrystusa , Tomasz . powiedział: Puki nie zobaczę Jezusa i nie dotknę go , nie uwierzę. Więc kiedy Jezus zmartwychwstał i pojawił się apostołom , Tomasz dotknął go i uwierzył. Pokazany wykres pokazuje jak czarno na białym , że to właśnie wprowadzenie Euro w większym stopniu zachwiało cenami. A więc dotknąłeś tego ale w dalszym ciągu nie wierzysz. Wobec tego powiem Ci inne powiedzenie Jezusa. " Są ludzie którym dane jest to zrozumieć bo Bóg im to oznajmił, ale są też i tacy którzy nigdy tego nie zrozumieją bo Bóg zamknął przed nimi poznanie tych rzeczy.

Ostatnio edytowany przez michallesz2 (2014-01-11 15:13:40)

2,750

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

PS

W 2001 roku był zamach na Word trade center i na wykresie widać , że ten zamach nie miał prawie żadnego wpływu na cenę.

2,751

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

do michallesz2

Znam bardzo dobrze Ewangelię, przytoczone powiedzenia można równie dobrze przytoczyć w druga stronę, jako całkowite niezrozumienie przez ciebie podstaw ekonomii i praw rządzących obecnym światem. Tak więc jest to miecz obosieczny i nie stanowi argumentu merytorycznego. Nic nie wnosi do dyskusji.

Czemu niby zamach w 2001 roku miałby spowodować poważniejsze zawirowania w cenie ropy?
Nie spowodował żadnych zmian po stronie podaży i popytu. Miał natomiast duże skutki polityczne.
Inna sytuacja byłaby gdyby Iran zablokował cieśninę Ormuz. Wtedy cena ropy podskoczyłaby natychmiast.

Nie wiem czemu uczepiłeś się waluty Euro. Nie jest to wcale dominująca na świecie waluta. Obecnie gospodarki europejskie w przeciwieństwie do gospodarczych potęg dalekowschodnich są w fazie upadku. Tak się dzieje nawet jeśli nie wszyscy to widzą i wielu pewnie zaprzeczy. Tak czy inaczej dolarowi jest pisany upadek nawet gdyby Euro w ogóle nie zostało wprowadzone.

Wysuwasz tezę, że pojawienie się drugiej, alternatywnej waluty jest powodem upadku dominującej waluty (czyli upadku dominującego mocarstwa, w naszym przypadku upadku USA). Ale uważam że mamy tu do czynienia z pomyleniem skutku z przyczyną. A czy nie jest przypadkiem tak, że upadające mocarstwo powoduje przewartościowanie jego waluty i w odpowiedzi na spadek wartości upadającej waluty pojawia się alternatywa w postaci wzrostu znaczenia jakiejś innej waluty. Przez jakiś czas można byłoby myśleć że będzie to Euro ale w dłuższej perspektywie stawiałbym raczej na chińską walutę.

Ostatnio edytowany przez dragon1311 (2014-01-11 17:58:11)

2,752

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

dragon1311

Ty na prawdę nie rozumiesz co czytasz. Więc dyskusja z Tobą jest bez sensu.
Jak podaję pewien temat do dyskusji i ten temat podpieram dowodami. Przedstawiam różne dane które są dowodem na to iż poruszony prze zemnie temat ma rację bytu. Ty natomiast wyjeżdżaj jakimiś domysłami w których jest brak dowodów. Dlaczego nie przedstawiasz dowodów które by świadczyły że nie mam racji. Dlatego też napisałem ,że nie rozumiesz co czytasz. Jeśli nie potrafisz przedstawić dowodów , że nie mam racji to oznacza że dyskusja z Tobą nie ma sensu. Ale Ty zabierasz głos a nie potrafisz prowadzić dyskusji.

Ostatnio edytowany przez michallesz2 (2014-01-11 19:09:47)

2,753

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

dragon1311

== Znam bardzo dobrze Ewangelię, przytoczone powiedzenia można równie dobrze przytoczyć w druga stronę ==

Między Tobą a mną jest taka różnica , że ja jeśli nie znam dobrze tematu to nie zabieram głosu w dyskusji w porównaniu do Ciebie.

2,754

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

Do michallesz2

Problem nie polega na tym, że nie rozumiem co czytam ale na tym, że nie zgadzam się z tobą w tej kwestii.
Mimo twojej opinii na mój temat, uważam że wiem co piszę i piszę tylko wtedy gdy uważam, że mogę coś wnieść do dyskusji (merytorycznie). Jeżeli uważasz że dyskusja nie ma sensu to dobrze, nie będę na ten temat z tobą dyskutował.
Nie zmienia to jednak faktu, że uważam, że mam rację w tej kwestii (przyczyn takiego a nie innego zachowania się cen ropy) a jeżeli nie udało mi się ciebie przekonać, trudno. Mam nadzieję, że inni forumowicze lepiej ocenią moje starania.

Mówisz, że brak mi dowodów? Aby zrozumieć to co napisałem, najpierw należałoby się zapoznać z podstawami ekonomii a później prowadzić dyskusję. Żeby nie zawalać forum zbyt długimi opisami (choć moje ostatnie wpisy są i tak dość długie) podawałem linki do różnych artykułów, w których zainteresowani forumowicze mogą poszerzyć sobie wiedzę na poruszane przeze mnie tematy.

Niemniej pozdrawiam
i życzę więcej otwartości na nową wiedzę.

2,755

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

dragon1311

Dziękuję za pozdrowienia. Swoją wiedzę czerpię od Boga. Jest ona stara jak świat ale za to jaka mądra. Jest to wiedza która uczy zrozumienia tego , czego inni nie potrafią zrozumieć.
Dla przykładu podam Ci link w którym opisuję w jaki sposób rozumiem Biblię.

http://koniecswiata.info/forum/topic/18 … ec-swiata/

Warto przeczytać wszystkie wypowiedzi moje i innych użytkowników , wtedy dużo się dowiesz co faktycznie przekazuje nam Biblia.

2,756

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

do michallesz2

Generalnie do ludzi którzy twierdzą że wiedzę czerpią tylko od Boga należałoby podchodzić z dużą rezerwą. Nie twierdzę jednak że nie ma ludzi, którzy doświadczyli łaski rozmawiania z Bogiem. Wręcz przeciwnie, jest wiele takich osób.
Zamierzam wymienić parę przykładów, gorąco zachęcam wszystkich forumowiczów do lektury podanych niżesz dzieł. Ich przeczytanie zdecydowanie nie jest stratą czasu. Pozwala spojrzeć na otaczający nas świat z trochę innej perspektywy, Przewartościować wiele rzeczy.

W pierwszej kolejności proponują lekturę objawień Marii Valtorty "Poemat Boga Człowieka".
Jest to cała Ewangelia podyktowana Marii Valtorcie przez samego Jezusa w czasie drugiej wojny światowej i w pierwszych latach po jej zakończeniu.
Jest to dzieło monumentalne (składające się z dziesięciu książek) ale i przepiękne zarazem.
Opisuje Narodziny Marii, jej dorastanie, w jaki sposób Bóg połączył ją z Józefem, zwiastowanie, narodziny, parę scen z życia Jezusa w Egipcie. Śmierć Józefa i całe trzy lata ewangelizacji Jezusa.
Bardzo dokładnie opisana jest ostatnia wieczerza, opisane są zdarzenia związane z męką Jezusa w Ogrodzie Getsemani, pojmanie Jezusa, sąd w Świątyni (a w zasadzie w domu Annasza, później w domu Kajfasza), sąd u Piłata, cała droga krzyżowa, śmierć, złożenie do grobu, oczekiwanie na zmartwychwstanie Jezusa, Zmartwychwstanie, ukazanie się Jezusa Maryi (tak, najpierw ukazał się Maryi następnie Marii Magdalenie (jest to siostra Łazarza) w ogrodzie przy grobie. Później Jezus ukazał się wielu, wielu innym jeszcze ludziom. Opisane jest wniebowstąpienie Jezusa, Zabranie duszy Maryi do Nieba a później również jej Ciała. Opisane jest również ukamieniowanie Szczepana.
W sieci możecie znaleźć wersję skróconą, niemniej zachęcam do lektury pełnej wersji. Swego czasu znaleźliśmy wersję pełną ale z dziurami, mój brat jest w trakcie wypełniania ubytków na podstawie wersji książkowej. Jeśli ktoś chce mogę podesłać pierwsze ukończone książki.
Valtorta nie opisuje szczegółowo dzieciństwa Jezusa, koncentruje się przede wszystkim na trzech latach ewangelizacyjnych. Podyktowane przez Jezusa dzieło jest w pełni zgodne ze znanymi wszystkim ewangeliami. Jest po prostu ich rozszerzeniem.
Dzieło można kupić w księgarni voxdomini (poniżej link) jest to jednak dość duży wydatek, niemniej uważam że warto.
http://www.voxdomini.com.pl/sklep/index … cts_id=321
Gorąco polecam również lekturę książki
"Koniec czasów" Valtorty. Mam w wersji elektronicznej, w razie czego mogę podesłać.

Dzieciństwo Jezusa opisuje np. Jakub Lorber, swoje dzieła pisał w IX wieku. Podobnie jak Valtorta, pisał pod natchnieniem. Najłatwiej znaleźć "Trzy dni w świątyni Jerozolimskiej"
http://www.empik.com/trzy-dni-w-swiatyn … 3godtUYA0w
Książka stanowi przekaz trzydniowej rozmowy dwunastoletniego Jezusa w Świątyni Jerozolimskiej. Jakub Lorber zapisywał zawsze słowo w słowo przekaz duchowy, jaki był jego udziałem.
Książka niesamowita.
Można też znaleźć wersję elektroniczną
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j … 6428,d.bGE
Inne książki Jakuba Lorber są trudniej dostępne. Gdzieś miałem książkę opisującą dzieciństwo Jezsusa ale obecnie nie mogę jej znaleźć. Jak ktoś będzie zainteresowany poszukam w swoich archiwach, na pewno się znajdzie.

Następnie polecam lekturę zapisu rozmów Anny "Świadkowie Bożego Miłosierdzia"
http://e.wydawnictwowam.pl/tyt,59564,Sw … zesc-i.htm
Autorka wydała jeszcze inne książki:
"Boże wychowanie" i "Pozwólcie ogarnąć się miłości".
Z pewnością warte są przeczytania ale jeszcze nie zdążyłem się z nimi zapoznać.
Tak czy inaczej lekturę "Świadkowie Bożego Miłosierdzia" mogę polecić z czystym sumieniem.
Wszystkie trzy mogę udostępnić w wersji elektronicznej.

Kolejna pozycja to objawienia Zofii Nosko "Orędzie Zbawienia".
Polecam jeszcze lekturę "Od złudzenia do prawdy" Glorii Polio.

Można by wymieniać jeszcze długo, ale myślę, że najwięcej da lektura Poematu Boga Człowieka
oraz "Świadkowie Bożego Miłosierdzia"

Wymieniłem tylko te książki (nie wszystkie) które przeczytałem (pomijam oczywiście lekturę Pisma Świętego, Stary i Nowy Testament, choć przyznam się bez bicia, że stary testament przeczytałem trochę w pośpiechu i niezbyt dokładnie, a należałoby go przeczytać kilkakrotnie).
Nie wiem czy rzeczywiście rozmawiasz bezpośrednio z Bogiem czy też nie, albo ci się tylko tak wydaje. Ale otrzymanie tak wielkiej łaski od Boga nie zwalnia od myślenia.
Jeżeli nie rozmawiasz z Bogiem w tak bezpośredni sposób jak przytoczone przeze mnie postacie, to równie dobrze na mocy twojego stwierdzenia mógłbym powiedzieć że moja wiedza pochodzi od Boga. Notabene tak jest, bo każda wiedza pochodzi od Boga albo od Szatana, ojca kłamstwa. Tak czy inaczej nie miewam wizji ani bezpośrednich przekazów z góry.
Jeżeli tak jest, to są one raczej bardzo subtelne.

Swoją drogą, spotkałem kiedyś człowieka, który uważał że Duch Święty pozwolił mu kilkakrotnie zobaczyć płonący krzyż i pouczył go w paru sprawach związanych z liturgią i pewnym zachowaniem się księży. Jego uwagi wydawały się bardzo rozsądne i uzasadnione. Wskazał na rzeczy, które wielu z nas nie zauważa. Np. Powiedział, że w modlitwie "Ojcze nasz" mówimy
"(...) i nie wódź nas na pokuszenie (...)" a przecież to nie Bóg wodzi nas na pokuszenie ale szatan.
Powinno być "I nie pozwól wodzić nas na pokuszenie (...)" i taka wersja jest w ewangeliach. Takich różnych kwiatków jest więcej.
Czy wiecie że pierwszą mszę odprawił sam Jezus (ofiarowanie i błogosławieństwo). Następne msze odprawiał Św. Piotr. Podczas mszy łamany i rozdzielany był chleb jak również pito wino.
Ciekawostką może być również to, że wbrew obrazowi zaszczepionemu z filmu „Ostatnia Krucjata”, kielich w którym Jezus zamienił wino w krew podczas ostatniej wieczerzy był bardzo ozdobny.
Mimo że sam Jezus nic nie posiadał prócz swych szat, pomieszczenie w którym odbywała się wieczerza oraz cała zastawa należały do Łazarza który był w tym czasie jednym z najbogatszych ludzi w Izraelu.

Wracając do tematu Euro i dolara.
W historii ludzkości jest wiele przypadków, że w danym państwie jednocześnie funkcjonowało kilka walut i nie było to powodem ich upadków. Ubzdurałeś sobie pewną tezę i się jej kurczowo trzymasz.
Powtarzam już n-ty raz, gdyby Euro nigdy nie powstało, dolar i tak byłby skazany na upadek w wyniku hiperkonsumcyjnego życia Amerykanów na koszt przyszłych pokoleń i reszty świata. Zresztą Euro wcale nie jest tak silne jak ci się wydaje i wcale nie urosło w siłę przed kryzysem aby miało spowodować jakieś większe wahania wartości dolara. Wartości dolara przede wszystkim szkodzi lecący w górę dług Stanów Zjednoczonych. Jesli w końcu senat nie podniesie kolejny raz progu zadłużenia (mamy co kilka miesięcy powtarzający się kolejny akt tej samej sztuki), Stany Zjednoczone mogą ogłosić niewypłacalność i dolar poleci na łeb na szyję. Niezależnie od tego w jakiej kondycji w tym czasie będą inne waluty.

Dla wszystkich którzy chcą otrzymać książki w wersji elektronicznej, podaję swój adres mailowy (tymczasowy do kontaktów poprzez forum)
Można je również bez problemu znaleźć w sieci samodzielnie.
dragon1311@wp.pl

2,757

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

Jeszcze jedna perełka.

Jeżeli kogoś interesuje to jak może wyglądać świat po III WŚ to zachęcam do lektury
książki Adama Swarczyńskiego "Z Aniołem do Nowego Świata". Książka wydana jest pod pseudonimem
Ivan Navotny. Jest to trochę obraz chrześcijańskiej utopii ale w końcu świat po III WŚ ma być zupełnie inny od obecnego.
Nie wiem czy tak do końca będzie wyglądał wtedy świat ale jest to interesujący punkt do dyskusji.
Główny problem z tym obrazem świata jest taki, że w drugiej części książki opisany jest jego upadek w wyniku zwrócenia się części ludzkości w kierunku szatana. Z tej lektury wynikałoby, że taki Świat trwałby bardzo krótko, dlatego podchodzę do tego z dużą rezerwą. Niemniej lektura jest ciekawa.

Tę książkę również mam w wersji elektronicznej.

2,758

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

dragon1311

Ludzie nabywają mądrość poprzez naukę , którą nazywamy wiedzą. Ale są ludzie którzy otrzymują mądrość od Boga i to nazywa się mądrością Bożą. Ci ludzie którzy otrzymują mądrość Bożą też zdobywają wiedzę. Ale Ci co zdobyli wiedzę nie szukają mądrości Bożej a raczej od niej się oddalają. Więc jaka jest różnica między tymi mądrościami ? Różnica polega na sposobie myślenia. W pierwszym przypadku jest pojęcie że wszystko da się wyjaśnić tylko potrzeba na to czasu. W drugim przypadku , wszystko jest już wyjaśnione tylko potrzeba czasu aby to dotarło do naszej świadomości. Sam możesz określić siebie do której grupy należysz.

Jeśli ludzie czerpią wiedzę od Boga to oznacza , że od urodzenia dostali taką Boską mądrość. Wobec tego nie potrzebna jest rozmowa z Bogiem , bo taką mądrość już ludzie mają. Po zatem na temat słów  "(...) i nie wódź nas na pokuszenie (...)" a przecież to nie Bóg wodzi nas na pokuszenie ale szatan.

Muszę powiedzieć że jesteś w błędzie bo to nie Szatan nas kusi tylko my sami siebie. Bóg jest pewnym rodzajem materii , która posiada rozum. Część tej materii jest w każdym z nas i to właśnie ta materia podtrzymuje nas przy życiu. Ta materia steruje naszym mózgiem , a mózg steruje naszym ciałem. Ta materia składa się z dobra i zła i obie te części w niebie są od siebie oddzielone. Natomiast kiedy rodzi się dziecko to duch tego dziecka ma mądrość Bożą ale nie może jej przekazać dziecku ponieważ siła wyższa tak nas stworzyła abyśmy sami nauczyli się odróżniać dobro od złego. I dlatego w biblii pisze iż w ogrodzie Eden było drzewo poznania dobra i zła. Pamięć w mózgu dziecka zaczyna zapisywać dane ze swojego życia. Po śmierci kiedy Ciało umiera następuje szybkie kopiowanie danych z pamięci mózgu człowieka do pamięci duszy. Dlatego też Ci którzy doświadczyli wypadku opisywali , że im przed oczami przewiną się cały film z ich życia. A więc na podstawie tej pamięci każda dusza zda relacje ze swojego życia przed Bogiem. I jeśli ktoś myśli że jego postępowania nikt nie widzi to się grubo myli

A skoro Duch Boży jest w każdym z nas to modlitwa powinna być skierowana do naszego ducha. Czyli modlimy się sami do siebie i wtedy powiedzenie ( I nie wódź nas na pokuszenie ) byłoby logiczne. O ileż ważniejsze jest powiedzenie ( że zacznę dobrze postępować ) od ( I nie wódź nas na pokuszenie )

2,759

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

Transwizje – księgi snów i widzeń
List do króla Henryka II
[1] NIEPOKONANEMU,
arcy-władnemu, & arcy-chrześcijańskiemu Henrykowi Królowi Francji drugiemu, Michel
Nostradamus jego wielce uniżony, & wielce posłuszny sługa &
poddany, zwycięstwa &
szczęścia.
[2] DLA tejże najwyższej uwagi którą zyskałem, o arcy-chrześcijański & arcy-zwycięski Królu, od chwili gdy moje oblicze długi czas zaćmione ukazuje się naprzeciw bóstwa waszego niezmierzonego majestatu, odkąd został żem nim na wieczność olśnion, nie wyrzekając się zaszczycenia & godnego uszanowania tego dnia, najpierwej przedstawiam się jej, jako jedynej tak człowieczej wysokości.
[3] Owóż szukającym jakowejś okazji, dzięki której mógłbym objawić dobre serce & szczerą [frankijską wolną] odwagę, iżby pośrednicząca tejże moja władza mogła udzielić rozległego wzrostu poznania, gwoli waszego najwyższego królewskiego majestatu.
[4] Otóż widzącym, że dokonaniami ogłosić tego nie byłbym w stanie, zjednoczon z moim osobistym życzeniem mego tyleż długiego wyjednywania & stania w cieniu, [aby] zostać nagle oświeconym & przeniesionym przed oblicze najwyższego oka, & pierwszego monarchy wszechświata,
[5] tak dalece że pozostawałem długo w zwątpieniu, komu mógłbym poświęcić one trzy Centurie pozostałe z moich proroctw, dopełniające tysięczność,
[6] & przemyśliwując długo z zuchwałej śmiałości, skierowałem swój adres względem waszego majestatu, nie będąc dla owego zdziwionym, jak opowiada najpoważniejszy autor Plutarch w życiu Likurga, że widzącym, owe ofiary & podarki, które uczyniono by podczas ofiarowań w świątyniach nieśmiertelnych bogów od owego czasu, & do tegoż końca, że nie zdumiewający się nazbyt często dedykowanymi wydatkami & stawkami nie ważyliby się pokazać w świątyniach.
[7] Tym niemniej ujrzawszy waszą chwałę Królewską wespół z nieporównywalnym człowieczeństwem skierowałem swój adres, nie jako do Królów Persji, iże nie byłoby żadną miarą wolno pójść do nich, ani tym mniej zbliżyć się tam.
[8] Lubo jednemu przeroztropnemu, jednemu przemądremu księciu, poświęciłem moje nocne & prorocze obrachunki, ułożone raczej z jakowegoś naturalnego instynktu, wespół z szałem poetyckim, niż przez regułę poezji,
[9] & oną większość skomponowaną & zestrojoną z Kalkulacją astronomiczną, odpowiadającą latom, miesiącom & tygodniom regionów, stron, & większości miast & grodów [wywodzonych] z całej Europy, obejmującej Afrykę, & jedną część Azji z powodu zmiany skutkiem regionów, które zbliżają się po większości do wszystkich tych stref [klimatów], & złożonej z jednej naturalnej straży:
[10] odpowie niejeden który miałby wielką potrzebę utrzeć sobie nos, mego rytmu byt tyleż łamliwy, jako zrozumienie znaczenia jest trudne. I dlategoż, o arcy-ludzki Królu, po największej części czterowiersze prorocze są tak dalece śliskie, że nie umiano by im nadać miary ani tym mniej żadnych zinterpretować,
[11] wszelako mającym nadzieję pozostawienia pisemnie lat, miast, grodów, regionów, gdzie owa większość wydarzy się, jednako w roku 1585, & roku 1606, poczynając od czasu obecnego, to jest 14. Marca 1557,
[12] & przechodząc o wiele dalej, aż do zdarzenia, które zostanie potem, przy rozpoczęciu siódmego tysiąclecia do głębi wyliczone, na tyleż co moja kalkulacja astronomiczna & inna wiedza mogła się rozciągnąć, gdy przeciwnicy Jezusa Chrystusa & jego kościoła, zaczną mocniej się mnożyć,
[13] wszystko zostało ułożone & skalkulowane w dniach & godzinach z wyboru & dobrze rozłożone, & najbardziej dokładnie jak było to dla mnie możliwe & całej Minerwy wolnej i nie skrępowanej,
[14] Obliczając nieomal tyluż przypadków czasu nadejście, jako za lat przeszłych [jakoby z klatek minionych], ogarniając obecnie, & skutkiem tego że z biegiem czasu poprzez wszystkie regiony rozpozna się całe zdarzanie się, tak w szczególności, jako ono jest zapisane, nie mieszając tam nic zbytecznego, choć mówi się: "Co wiadomo o przyszłości nie jest zdeterminowaną całą prawdą".
[15] To jest wielką prawdą, Sire, że z powodu mego naturalnego instynktu, który został mi dany przez mych przodków nie ceniących przepowiadania, & zgodziwszy & zestroiwszy tenże naturalny instynkt z mym długim obliczeniem zjednoczonym, & unoszącym duszę, ducha, & odwagę od całej kuracji, troski, & przykrości spoczynkiem & spokojem ducha. Owo wszystko zestrojone & przepowiedziane jedną częścią trójnoga spiżowego.
[16] Choć jest kilku, którzy przypisali mi to, co jest tak dalece moim, jak z tego co nie jest onym ani niczym, sam wieczny Bóg, który jest wszechznającym ludzkie męstwa pobożnym, sprawiedliwym, & miłosiernym, jest tym prawdziwym sędzią, którego błagam, aby zechciał odstąpić od oszczerstwa złych,
[17] którzy zechcieliby również oszczerczo dowiedzieć się dla jakiej przyczyny wszyscy wasi najstarożytniejsi progenitorzy Królowie Francji leczyli skrofuły, & z innych nacji leczyli ukąszenie węży, drudzy mieli pewien instynkt sztuki dywinacyjnej, & o innych wypadkach, które byłożby długo tu opowiadać.
[18] Tym niemniej dla tych, którym podłość złego ducha nie będzie zrozumiała, z biegiem czasu po ziemskim moim wygaśnięciu, ważniejszy będzie mój zapis niż za mego życia,
[19] nawet jeśli w mojej rachubie wieków pomyliłbym się, lub nie mógłbym być podług woli niczyjej. Spodoba się wam bardziej, niż cesarskiemu majestatowi wybaczyć mi. Protestującym przed Bogiem & jego świętymi, że nie pretenduję wyłożyć niczego jakkolwiek pisemnie w owej prezentowanej epistole, co miałoby być przeciw prawdziwej wierze katolickiej, porównawszy kalkulacje astronomiczne, stosownie do swojej wiedzy:
[20] albowiem przestrzeń czasu od naszych protoplastów, którzy nas poprzedzili są takimiż, znów się stawiając pod korektą bardziej zdrowego osądu, że pierwszy człowiek Adam był przed Noem około 1242. lata, nie licząc czasów rachunkiem pogan, jako wyłożył pisemnie Warron: lecz tyleż jedynie podług świętych zapisów, & podług słabości mego ducha, w mych kalkulacjach astronomicznych.
[21] Po Noem, od niego & powszechnego potopu, nadszedł Abraham około 1080. lat, który był największym astrologiem, ponad wszystkich, on wynalazł pierwszy pisma chaldejskie:
[22] potem nadszedł Mojżesz około 515. lub 16. lat,
[23] & między czasem Dawida & Mojżesza, było 570. w przybliżeniu.
[24] Następnie potem między czasem Dawida, & czasem naszego zbawiciela & odkupiciela Jezusa Chrystusa, narodzonego z wyjątkowej panny, było (podług wszystkich Chronografii) 1350. lat:
[25] ktoś może zarzucić temu rachunkowi nieprawdziwość, ponieważ różni się on w tymże od Euzebiusza.
[26] A od czasu człowieczego odkupienia aż do obrzydłego pokuszenia Saracenów, było 620. & jeden lat, w przybliżeniu
[27] odtąd dotąd można się łatwo przekonać jakie czasy minęły, czy ów mój rachunek nie jest dobry & ważny dla wszystkich nacji, ze względu na to, że wszystko było skalkulowane biegiem niebiańskim, przez skojarzenie odczuć mych starożytnych progenitorów.
[28] Wżdy zniewaga czasu, o najwyższy Królu, wymaga aby takie sekretne zdarzenia miały być ujawniane jeno przez enigmatyczne sentencje, mające jeden jedyny sens, & szczególne pojmowanie, nie włożywszy tam żadnej podwójnej dwuznacznej kalkulacji:
[29] aleć raczej w zgasłym mroku poprzez naturalne wylanie, przybliżające sentencję do jednego z tysiąca & dwóch proroków, którzy byli od stworzenia świata, stosownie do rachuby & Kroniki punickiej Joela, "Wyleję mojego ducha na całe ciało i przepowiadać będą wasi synowie i wasze córki".
[30] Aleć takie proroctwo mogłoby pochodzić z ust Ducha Świętego, który byłbyż najwyższą odwieczną mocą, połączoną z ową niebiańską u [tych] z niektórych z owej liczby [co] przepowiedzieli wielkie & przedziwne wypadki:
[31] Ja w to miejsce nie przypisuję sobie żadnego takiego tytułu, owo Bogu niemiłe, ufam wielce, że wszystko przybywa od Boga, & jemu stąd oddaję dzięki, honor, & pochwałę nieśmiertelną, nie uwikławszy w to dywinacji, którą przypisuję fatum, zasię Bogu, naturze, & onej większości wtórującej obiegowi ruchu niebiańskiego,
[32] tak dalece że widzącym jako w zwierciadle rozgorzałym, jakoby widzeniem zaciemnionym, wielkie wydarzenia smutne, tragiczne, & nieszczęsne wypadki, które zbliżają się z powodu naczelnych kultorów. Po pierwsze do świątyń Boga [Bogów], po drugie przez tych, którzy są przyziemnie wsparci zbliżanie się takiej dekadencji wraz z tysiącem innych katastrofalnych przypadków, których spełnienie pozna się z biegiem czasu:
[33] albowiem Bóg wejrzy na ową długą bezpłodność wielkiej damy, która następnie potem pocznie dwoje książęcych dzieci;
[34] lecz ona upadła, taż która będzie jej dołączona z powodu zuchwałości wieku śmierci upadłszy w osiemnastce, nie mogąc przejść trzydziestki szóstki, nim z tego zostawi troje męskich, & jedno żeńskie, & stamtąd posiądzie dwoje, to które stąd nigdy nie miało tego samego ojca;
[35] za sprawą trzech braci będą tak dalece poróżnione, potem zjednoczone & zgodne, że trzy & cztery części Europy zadrżą:
[36] przez najmłodsze wiekiem będzie monarchia Chrześcijańska wsparta, & powiększona, sekty wyniesione, & niespodziewanie poniżone, Arabowie odlegli, Królestwa zjednoczone, nowe Prawa obwieszczone:
[37] z innych dzieci pierwsze zajmie furiackie Lwy koronowane, łapy zawieszone powyżej ich godeł nieustraszonych.
[38] Drugie tak się przedtem pogrąży przez Latynów towarzystwo, że będzie faktem druga wyprawa drżąca & furiacka na górę Jowisz schodząca, aby wspiąć się na pireneje, nie zostanie przeniesiona do starożytnej monarchii, będzie faktem trzecie zalanie krwią ludzką [nie ludzkie], ani znajdzie się bardzo długo Mars w wielkim poście
[39] I będzie dana córa przez konserwację Kościoła chrześcijańskiego, upadający jego panujący w pogańską sektę nowych niewiernych, ona będzie miała dwoje dzieci, jedno z wierności, & drugie z niewierności z powodu konfirmacji kościoła katolickiego.
[40] I inne, które ku swemu wielkiemu zmieszaniu & spóźnionej skrusze zapragnie go zrujnować; będą trzy regiony z powodu skrajnej różnicy lig; owóż poznajomienie: Romania, Germania, Hiszpania, które stworzą rozmaite sekty ręką militarną, porzucając 50 & 52 stopni wysokości,
[41] & złożą wszyscy hołdy z religii odległych regionom Europy & Północy z 48 stopni wysokości, która pierwsza przez próżną straszność zadrży, potem najbardziej zachodni, południowi & wschodni zadrżą,
[42] takaż będzie ich potęga, że to ta która stanie się przez zgodę & unię niezwyciężoną wobec podbojów wojennych. Z natury będą równi: lecz ogromnie różni z wiary.
[43] Dalej to tu dama bezpłodna skutkiem większej potęgi niż owa druga, będzie przyjęta przez dwa narody, przez pierwszy uparty przez tegoż, który miał potęgę nad wszystkich z powodu drugiego & przez trzeci który rozciągnie swoje siły wedle obwodu Wschodu Europy u pannonów ją wyzyskawszy & przegrany & żaglem morskim poczyni swoje ekspansje w Trinakrii Adriatyckiej przez Myrmidona, & Germańskich całkiem upadłym, & będzie zgoła sekta Barbarzyńska od Latynów wielce porażona & odegnana.
[44] Potem wielkie imperium Antychrysta zacznie się w owej Atila [Arda] & Kserksesa schodzenie w liczbie wielkiej & niezliczonej, tak dalece że przyjście Ducha Świętego pochodząc z 24 [48] stopnia, spowoduje transmigrację, zstępującą w obrzydliwość Antychrysta, wywołującą wojnę przeciw królewięciu, które będzie wielkim wikariuszem Jezusa Chrystusa, & przeciw jego kościołowi, & jego panowaniu z powodu czasu i warunków sprzyjających,
[45] & poprzedzi przedtem jakoweś zaćmienie słoneczne najciemniejsze, & najmroczniejsze, którego miałoż nie być od stworzenia świata aż do jego śmierci & męki Jezusa Chrystusa, & od tamtego aż do tegoż tu,
[46] & będzie w miesiącu Październiku że jakieś wielkie przesunięcie stanie się faktem, & tak dalece, że posądzi się ciężkość ziemi o zgubienie swego naturalnego pędu, & pogrążenie w wiecznych mrokach; poprzednio będą w porze wiosennej, & wynikłe stąd potem z krańcowych zmian, permutacje rządów, z powodu wielkiego trzęsienia ziemi,
[47] wraz z mnożeniem się nowej Babilonii córy nędznej powiększonej przez obrzydliwość pierwszego całopalenia, & zdzierży tyleż jedynie co 73. lata, 7. miesięcy,
[48] potem następnie wyjdzie z owej trzonu ta, która miałażby przebywać tak długi czas bezpłodna, pochodząca z 50. stopnia, która odnowi cały kościół Chrześcijański.
[49] I będzie faktem wielki pokój, unia & zgoda pośród jednego z jej dzieci od grani zapodzianych, & separowanych przez różne rządy:
[50] i będzie faktem takiż pokój, że pozostanie przywiązany do głębszej czeluści wzniecacz & promotor wojennej frakcji z powodu rozmaitości pobożnych, & będzie zjednoczone Królestwo Ogłupiola, który uda mądrego.
[51] I strony, miasta, grody, Rządy, & prowincje które porzucą pierwsze drogi aby się uwolnić, niewoląc się głębiej, będą sekretnie znużone swoją wolnością, & przepadłą religią zwieńczoną, zaczną uderzać w partii lewej, aby zwrócić się na prawo,
[52] & przywracając świętość upadłą długi czas, z jej prestynowanym [sic] zapisem, aż potem wielki pies wyprowadzi najgrubszego brytana, który uczyni destrukcję wszystkiego, nawet tego co przedtem miałoż być popełnione, będą znów wznosić świątynie jako w pierwszym czasie, & będzie przywrócony uczony w piśmie na swoje prestynowane stanowisko,
[53] & zacznie wierzgać & rozpustnie żyć, czynić & popełniać tysiąc występków.
[54] A znalazłszy się blisko innego spustoszenia, owego czasu gdy ona będzie w swoim wyższym & wzniosłym dostojeństwie, podniosą się skutkiem potentatów & rąk militarnych, & będą jej wydarte dwa miecze, & pozostaną jej jeno chorągwie,
[55] za sprawą jakich - środkami duszpasterstwa, które oneż przyciąga, naród powodujący onego podążanie prawe, & nie chcący poddać się im z powodu kresu opozycji z ręki zwrotniczej, co się tyczy ziemi, zapragną pobudzić,
[56] aż do tego, gdy narodzi się z jednej Gałązki owej bezpłodnej, na długi czas, który wyzwoli naród wszechświatowy od tego poddaństwa dobrotliwego & dobrowolnego, siebie wznosząc za protekcją Marsa, obdzierając Jowisza ze wszystkich jego honorów & dostojeństw, na rzecz grodu wolnego, ustanowionego & osadzonego w innej szczupłej mezopotamii.
[57] I będzie wódz & gubernator wrzucony w środek, & umieszczon na wysokim miejscu z powietrza, ignorujący konspirację spiskowców, z drugim Trasibulusem, który od bardzo dawna będzie tym wszystkim kierował:
[58] wtedy nieczyści, ich obrzydliwości zostaną z powodu wielkiej hańby zaoponowani & ujawnieni w mrokach [za sprawą] światłości wyjednanej, zaniecha ku owej końcowi zmiany swego panowania: & przywódcy [klucze] Kościoła będą poza miłością Boga, & niektórzy spomiędzy nich poapostatyzują prawdziwą Wiarę,
[59] & z trzech sekt, ta z środka, przez wyznawców z tejże, będzie po trosze skazana na dekadencję. Pierwsza ogólnie przez Europę, największa część z Afryki wytępiona skutkiem trzeciej, pośredniczącej ubogim duchem, aż nierozumnymi wybranych rozpustą lubieżną podrobią.
[60] Plebs wzniesie się wspierający, przegoni przeciwników prawodawców, & zda się, że ich Rządy zostały oszołomione przez wschodnich, że Bóg stwórca uwolnił szatana z więzień piekielnych, aby spowodować narodzenie wielkiego Doga & Dogama [Dohama, Dohana], którzy stworzą tak wielką frakcję ohydną w kościołach, że Czerwoni ani biali bez oczu ni bez rąk już nimi nie osądzą, & będzie im odebrana ich władza.
[61] Wtedy nastanie większe prześladowanie w kościołach, niż było kiedykolwiek.
[62] A przez ten czas narodzi się zaraza tak wielka, że trzy strony świata więcej niż dwie popsują. Tak dalece, że nie będzie się umiało nawet poznać przynależnych im pól & domów, & zrodzi się trawa na ulicach grodów powyżej kolan.
[63] I u kleru będzie faktem wszelkie spustoszenie, & wojennicy bezprawnie przywłaszczą to, co będzie wrócone z grodu Słońca z Melity, & z wysp Stechadów, & będzie otwarty wielki łańcuch od portu, który bierze swoje nazwanie u woła morskiego.
[64] I będzie poczyniony nowy wypad przez nadmorskie plaże, lecącym skokiem Castulum odebrać od pierszego odzyskania Mahumetany.
[65] I nie będą od nich napastowania daremne, & w miejscu którym ongiś było mieszkanie Abrahama, będzie napastowane przez osoby, które będą miały w poszanowaniu Jowialistów. I owóż gród z Achem będzie otoczony & napadnięty ze wszystkich stron w arcy-wielkiej potędze ludzi oręża.
[66] Będą osłabione ich siły morskie przez zachodnich. I w tymże królestwie będzie faktem wielkie spustoszenie, & największe grody będą wyludnione, & ci którzy wejdą w nie, będą włączeni w pomstę gniewu Boga.
[67] I będzie pozostawał grobowiec o tak wielkim poważaniu na przestrzeni długiego czasu pod wieczorną rosą we wszechświatowym widzeniu oczu nieba, słońca, & księżyca. [I będzie przemienione miejsce święte w dziwowisko tłuszczy marnej & wielkiej, & dostosowane do treści bezbożnych.]
[68] O jakież katastrofalne strapienie nastanie owym czasem u kobiet brzemiennych! & będzie owego czasu skutkiem głównego wodza wschodniego, największa część wzburzona przez północnych & zachodnich pokonana, & skazana na śmierć; upadli, & reszta w ucieczce, & ich dzieci od kilku kobiet uwięzione, & onego czasu wypełni się proroctwo Królewskiego proroka: "Aby usłyszał skargi spętanych, aby uwolnił synów zabitych."
[69] Jakiż wielki ucisk nastanie ówcześnie nad książętami & gubernatorami królestw, jednako tymi którzy będą nadmorscy & wschodni, & ich języki wymieszane w wielkiej socjecie: język Latynów & Arabów, przez komunikację punicką,
[70] & będą wszyscy ci Królowie wschodni ścigani, niszczeni, tępieni, nie całkowicie środkami sił Królów Akwilonu, & z powodu bliskości naszej epoki środkami trzech zjednoczonych sekretnie szukających śmierci, & podstępnych z powodu zasadzek jeden od drugiego, & przetrwa odnowienie triumwiratu 7. lat, aż znów tam sławiona za sprawą podobnej sekty zacznie się szerzyć poprzez Wszechświat; & będzie wsparte ofiarowanie świętej & nieskalanej hostii:
[71] & będą wówczas Panowie dwaj w liczbie z Akwilonu, zwycięzcy nad wschodnimi, & będzie u nich faktem tak wielki hałas i tumult wojenny, że wszystek wschód zadrży z przeraźliwości za sprawą tychże braci, nie braci Akwilońskich.
[72] I dlategoż, Sire, że tym dyskursem nieomal wykładam bezładnie one przepowiednie, & kiedy to zdoła być & onoż nadejście z nich, względem owej rachuby czasu zanim nastąpi, [stwierdzam] że nie jest ono w żadnej mierze, lub bardzo mało zgodne z powyższym: jakowe [jest podane], tyleż drogą astronomiczną, co inną, tak samo z pism świętych, które nie mogą mylić się żadną miarą,
[73] że jeślibym zechciał w każdym czterowierszu przedłożyć rachubę czasu, mógłbym to zrobić: lecz wszystkim nie byłbym miły, tym mniej ich zinterpretowanie, chyba że po to, Sire, iżby wasz Majestat nadał mi rozległą władzę, aby to zrobić, ażeby nie dawać powodu oszczercom mnie kąsać.
[74] Wszelako, ustalonych lat od stworzenia świata, aż do narodzin Noego, przeminęło 1500. & 6. lat,
[75] & od narodzin Noego aż do ukończenia budowy arki, zbliżając się do powszechnego zalania, minęło 600. lat (jeśli dane byłyby Słoneczne lub Księżycowe, lub z dziesięciu mieszaniny) utrzymuję to, że pisma święte utrzymują, iż były Słoneczne. I na koniec tychże 600. lat, Noe wszedł do arki, aby być zbawionym od potopu:
[76] i był tenże potop powszechny na ziemi, i trwał 1. rok & 2. miesiące.
[77] I od końca potopu aż do narodzin Abrahama, minęła liczba lat 295.
[78] I od narodzin Abrahama aż do narodzin Izaaka, minęło 100. lat.
[79] I od Izaaka aż do Jakuba, 60. lat,
[80] od godziny której wszedł do Egiptu aż do wyjścia z niego, minęło 130. lat.
[81] I od wejścia Jakuba do Egiptu aż do wyjścia z niego minęło 430. lat.
[82] I od wyjścia z Egiptu aż do budowy świątyni dokonanej przez Salomona w 4. roku jego panowania, minęło czterysta oktanta, lub to osiemdziesiąt lat.
[83] I od zbudowania świątyni aż do Jezusa Chrystusa, wedle obrachunku Hierografów, minęło 490. lat.
[84[ I tak przez tenże obrachunek, którego dokonałem uzupełnion świętymi naukami, są około 41. lata & 8. miesięcy, mniej lub więcej.
[85] Owóż od Jezusa Chrystusa do tegoż, z powodu rozmaitości sekt, zostawiam to, & mając obrachowane & skalkulowane teraźniejsze proroctwa, wszystko wedle porządku łańcucha który powstrzymuje swój obrót, wszystko przez doktrynę astronomiczną, & podług mego wrodzonego instynktu,
[86] & po niejakim czasie & w tymże, rozumiejąc od czasu Saturna który wstecznie ruszy w 7. miesiąca Kwietnia, aż do 25. Sierpnia, Jowisz 14. Czerwca aż do 7. Października, Mars od 17. Kwietnia aż do 22. Czerwca. Wenus od 9. Kwietnia, aż do 22. Maja, Merkury od 3. Lutego, aż do 24. rzeczonego.
[87] Po 1. Czerwca, aż do 24. tegoż, i od 25. Września, aż do 16. Października, Saturn w Koziorożcu, Jowisz w Wodniku, Mars w Skorpionie, Wenus w Rybach, Merkury w jednym miesiącu w Koziorożcu, Wodniku & Rybach, Księżyc w Wodniku, głowa Smoka w Wadze: ogon w jej znaku opozycyjnym,
[88] podług koniunkcji Jowisza do Merkurego, z kwadratowym aspektem Marsa do Merkurego, & głowa Smoka będzie z koniunkcją Słońca do Jowisza, rok będzie pokojowy bez zaćmienia, & nie ostatecznie,
[89] & będzie zapoczątkowanie - rozumiejąc się - tego co przetrwa & zaczynając tenże rok będzie faktem większe prześladowanie w kościele Chrześcijańskim, jakowego nie dokonano w Afryce, & potrwa tu ono aż do roku 1792., aż uwierzy się w zaistnienie odnowienia epoki:
[90] potem zacznie naród Rzymski się podnosić, & odpędzać jakoweś ciemne mroki przyjmując niejaką odrobinę z ich prestynowanej jasności, nie bez wielkiego podziału & ciągłych zmian.
[91] Wenecja stąd następnie w wielkiej sile & władzy wzniesie swoje skrzydła ponad arcywyniosłym, dorównując nieomal siłom starożytnego Rzymu. I w trakcie tejże czas wielkich żagli Bizantyńskich przyłączonych do Ligustyckich przez wsparcie & potęgę Akwilońską, stawi niejaką przeszkodę, aż skutkiem dwóch Kretenów nie jej będzie Wiara dotrzymana.
[92] Łuki wzniesione [Korabie wystawione] przez starożytnych Wojujących, będą wtórować falom Neptuna
[93] na Adriatyku będzie faktem niezgoda wielka, ten co będzie zjednoczon będzie odsunięty, skurczy się do domu to co przedtem miało być & jest wielkim grodem, włączając Wszechwładnemu ową mezopotamię z Europy do 45., & innych z 40. & jeden, 42. & 37.
[94] I w tymże czasie, & w tychże stronach potęga piekielna postanie na przekór kościoła Jezusa Chrustusa potędze za sprawą przeciwników jego prawa, która będzie drugim antychrystem, jaki będzie prześladować kościół & jego prawdziwego wikariusza, środkami potęgi Królów doczesnych, którzy będą przez swą ignorancję kuszeni językami, co potną więcej niż jakikolwiek miecz w rękach szaleńca.
[95] Rzeczone panowanie antychrysta przetrwa jeno aż do ostateczeństwa tegoż narodzonego blisko jego wieku & innego w grodzie Plancusa...

2,760

Odp: Wiek XXI: wizje i przepowiednie. Wolna dyskusja i dociekania.

Do michallesz2

Z wieloma rzeczami które napisałeś się nie zgadzam, tak że z pewnością znów mi napiszesz, że nie czytam twojego tekstu ze zrozumieniem. Jest również wiele punktów w których się jednak zgadzamy. Niemniej podejmę trud odpisania ci na twojego posta choć będzie mnie to kosztowało mnóstwo czasu. Lepiej by było jednak abyś zapoznał się z lekturą.
Poematu Boga-człowieka oraz „Świadkowie Bożego miłosierdzia”. Skoro jak uważasz, Bóg obdarzył cię mądrością, sam powinieneś dojść do odpowiednich wniosków. Moje doświadczenie uczy mnie jednak, że osoby które uważają, że mają z natury większą inteligencję i poznanie natury rzeczy od innych, w rzeczywistości są bardziej toporni na przyjmowanie nowych faktów, ich właściwą interpretację oraz bardzo delikatnie mówiąc są trudnymi rozmówcami. Niemniej spróbuję.

>> Ludzie nabywają mądrość poprzez naukę, którą nazywamy wiedzą. (…). Sam możesz określić siebie do której grupy należysz.

Zgadzam się, że wiedza nie jest równoznaczna z mądrością. Niemniej poprzez zdobywanie wiedzy, doświadczenia (np. życiowego) możemy rozwijać w sobie mądrość. Bóg daje ludziom różne dary (zdolności), od nas w dużej mierze zależy to jak je wykorzystamy. Nie znasz mnie, więc z góry nie oceniaj, czy Bóg poskromił mi daru mądrości czy też nie. Wiele od Boga otrzymałem i dzięki jego łasce, w swoim czasie przeszedłem z ateizmu na Chrześcijaństwo. Nie odbyło się to na bazie jednorazowego objawienia ale na systematycznym zgłębianiu i poznawaniu otaczającego nas świata. Nastąpiło to w wyniku przeczytania wielu lektur, w tym przepowiedni Nostradamusa w interpretacji niejakiego Aretuzy na forum Gazety Prawnej „Kiedy wybuchnie III wojna światowa”. Również audycje Krzysztofa Jackowskiego w radiu bez cenzury miały w tym udział. Gorąco polecam jego książkę „Zmarli mówią”. Jest rewelacyjna, choć całkowicie nie zgadzam się z jego opiniami na temat reinkarnacji. Tak więc moje nawrócenie było efektem poszukiwań i pracy nad sobą. Analizowałem otaczającą mnie rzeczywistość. Poza tym jestem pracownikiem naukowym na Politechnice i z nauką jako taką mam wiele wspólnego. Chodzi mi o nauki ścisłe. Mój brat natomiast ma doktorat z fizyki i często prowadzimy dyskusję na temat natury świata, jego budowy i funkcjonowania.
W tej materii polecam wszystkim lekturę nieżyjącego już fizyka Michała Gryzińskiego „Sprawa Atomu”.

Po powrocie do Chrześcijaństwa (jak większość Polaków, byłem ochrzczony, przyjąłem komunię i bierzmowanie, które jak czasem się mówi jest uroczystym pożegnaniem się z kościołem), na nowo odkrywałem prawdy wiary i religię Chrześcijańską.
Dzięki temu natrafiłem na takie perełki jak Poemat Boga-Człowieka. Wcześniej nie miałem nawet pojęcia o tym że takie dzieło w ogóle istnieje, zresztą jak większość katolików.
Napisałem bardzo dużo o sobie, sam oceń, czy masz do czynienia z człowiekiem dla którego ważna jest tylko mądrość czy tylko wiedza. Człowiek mądry ma świadomość swojej niewiedzy i nie gardzi poznawaniem nowych faktów, nowych relacji zachodzących w otaczającym go świecie. Z doświadczenia wiem, że mądry człowiek, czym ma większą wiedzę, tym staje się bardziej skromny i cichy, nie pyszni się i nie wywyższa się ponad innych, gdyż jest świadomy swoich braków.
Dla przykładu podam, że gdy kończyłem swoje studia, wydawało mi się, że mam już ogromną wiedzę w dziedzinie którą studiowałem. Po latach pracy w przemyśle i latach doświadczenia widzę jak mała była wtedy moja wiedza i jak wiele mi jeszcze brakuje. To samo młodzieńcze samozadowolenie widzę obecnie również u niektórych swoich studentów.

>> Muszę powiedzieć że jesteś w błędzie bo to nie Szatan nas kusi tylko my sami siebie.

Widzę, że zupełnie nie znasz prawd wiary Chrześcijańskiej. Napiszę to w uproszczeniu, nie mam czasu szukać dokładnej odpowiedzi jaką Jezus udzielił na temat źródła grzechu. Tak czy inaczej są dwa główne źródła grzechu.
Jednym z nich jest kuszenie pochodzące od naszego grzesznego ciała, może być nim pociąg seksualny, obżarstwo, różnego rodzaju uzależnienia od alkoholu, narkotyków itp.
Drugim źródłem grzechu jest bezpośrednie kuszenie przez demony. Tu możemy mieć kuszenie związane z chciwością, dążeniem do władzy, pieniędzy. Pokusy pierwszego rodzaju mogą być również inicjowane przez demony.
Nie wymieniam tu wszystkich rodzajów kuszenia ani różnych subtelności. Zgadzam się że z jednej strony kuszenie pochodzi od naszego ciała ale nie jest to jedyne kuszenie z jakim mamy do czynienia. Jeżeli będziecie bacznie uważać (obserwować) myśli jakie pojawiają się w waszych głowach, może uda wam się uchwycić takie jakby strzały. Chodzi mi o nagle pojawiające się niewiadomo skąd myśli lub obrazy. Zazwyczaj są one bardzo krótkie. Może być to np. rozebrana kobieta, jakiś przysmak który lubicie, lub jakaś krótka przelotna myśli. Te myśli pochodzą z zewnątrz, to jest kuszenie. Od nas zależy czy będziemy podążać tą myślą czy ją odrzucimy. Jeżeli ją odrzucimy, nie mamy żadnej winy a zasługę. Jeżeli podejmiemy tę myśl i zaczniemy się nakręcać aż do jej fizycznej realizacji, ulegniemy pokusie i mamy grzech.
Dlatego Jezus często mówił, zachowajcie czujność. Większość ludzi nawet tego nie zauważa. Ja również tego wcześniej nie zauważałem. Pojawiające się nagle myśli mogą być złe lub dobre. Takie również doświadczałem. Od nas zależy, które przyjmiemy a które odrzucimy. Te dobre mogą pochodzić od Ducha Świętego, Jezusa, Anioła stróża lub naszych bliskich którzy są już w Królestwie Bożym. Tak zwanym Kościele Tryumfującym. Ci którzy są na ziemi, należą do Kościoła wojującego. Stosunkowo łatwo rozróżnić nasze własne myśli od myśli z zewnątrz. Najczęściej nasze własne myśli są wynikiem przeprowadzenia pewnego procesu wnioskowania. Pomijam choroby psychiczne jak schizofrenia ale to już inny temat.

>> Bóg jest pewnym rodzajem materii, (…)

Bóg sam siebie określa jako istotę duchową a nie materialną. Nobla dla tego kto potrafiłby powiedzieć co to jest Duch. W materialnym świecie trudno jest zdefiniować cokolwiek co nie jest materialne. Pomijam informację. Tak czy inaczej, takie  autorytatywne stwierdzanie czym jest Bóg zakrawa o niezłą pychę. Szczególnie że opis ten pochodzi tylko od ciebie, nie jest w żaden sposób zgodny ze Starym testamentem, Nowym Testamentem ani z żadnymi objawieniami z którymi do tej pory miałem możliwość się zapoznać. Raczej pachnie mi tu ideologią New Age, w której stawia się człowieka ponad Bogiem lub przynajmniej na równi z Bogiem. Ale myślę, że tak nie jest bo ogólne przesłanie twojego postu temu zaprzecza.

>>Ta materia składa się z dobra i zła.

To tak jakby powiedzieć, że Bóg składa się z dobra i zła. Nie, to nie jest prawda. Bóg nie składa się z dobra i zła. Najlepsze określenie jakie pasuje do Boga to Miłość. Bóg jest Miłością absolutną, nieograniczoną. Jednocześnie jest Mądrością. Ale z pewnością nie ma w nim zła. Zło raczej powstało z dania stworzeniom wolnej woli. Tam gdzie jest wolna wola stworzenia, jest możliwość buntu. Bunt przeciw Bogu jest powodem powstania zła. Bóg zezwala na istnienie zła, gdyż jest ono potrzebne do kształtowania nas na ziemi. Możemy wyobrazić sobie (to jest oczywiście dość duże uproszczenie), że nasz pobyt tu na ziemi jest rodzajem szkoły w której nasza Dusza powinna się rozwijać i umacniać. Jednocześnie przez nasze wybory określamy, czy chcemy być z Bogiem czy też wybieramy szatana (oddalenie od Boga). Po śmierci dalej się rozwijamy (wzrastamy w miłości) ale nie jesteśmy już kuszeni, gdyż szatan wtedy nie może działać w ukryciu. Dlatego też, kościół składający się z ludzi żyjących nazywany jest kościołem wojującym.
Niestety bardzo wiele ludzi nie zdaje tej szkoły życia z pozytywnym wynikiem.

>> Natomiast kiedy rodzi się dziecko to duch tego dziecka ma mądrość Bożą ale nie może jej przekazać dziecku ponieważ siła wyższa tak nas stworzyła abyśmy sami nauczyli się odróżniać dobro od złego. (…)  Pamięć w mózgu dziecka zaczyna zapisywać dane ze swojego życia. Po śmierci kiedy Ciało umiera następuje szybkie kopiowanie danych z pamięci mózgu człowieka do pamięci duszy. Dlatego też Ci którzy doświadczyli wypadku opisywali , że im przed oczami przewiną się cały film z ich życia. A więc na podstawie tej pamięci każda dusza zda relacje ze swojego życia przed Bogiem. I jeśli ktoś myśli że jego postępowania nikt nie widzi to się grubo myli <<

Jeśli chodzi o moment stworzenia duszy przez Boga oraz o tak zwaną Księgę Życia, proponuję lekturę książki Glorii Polo „Trafiona przez piorun stałam u bram Nieba i piekła”. W większością wypowiedzi się zgadzam. Mam wątpliwości raczej do fragmentu z kopiowaniem danych. Raczej byłbym zdania, że od samego początku dane są zapisywane poza naszym ciałem (nośnikiem danych w tym przypadku nie jest mózg) i nie ma wtedy mowy o jakimś szybkim kopiowaniu.
Jeśli chodzi o „mądrość Bożą” duszy poczętego dziecka, określiłbym to raczej pamięcią momentu stwarzania, pamięć o tym z czasem się zaciera (w pojęciu pamięci materialnej nie duchowej w księdze życia, dlatego jako ludzie tego nie pamiętamy). Po śmierci wszystko co przeżyliśmy (włącznie z aktem stworzenia) będziemy pamiętać i będzie to dla nas dostępne w każdej chwili. Zresztą nie tylko dla nas ale również dla wszystkich innych ludzi którzy będą tym zainteresowani. Nic nie będzie mogło być ukryte.

>> A skoro Duch Boży jest w każdym z nas to modlitwa powinna być skierowana do naszego ducha. Czyli modlimy się sami do siebie i wtedy powiedzenie ( I nie wódź nas na pokuszenie ) byłoby logiczne. O ileż ważniejsze jest powiedzenie ( że zacznę dobrze postępować ) od ( I nie wódź nas na pokuszenie ) <<

Jezus wielokrotnie wspominał, że Duch Boży jest w każdym z nas o ile tego chcemy i żyjemy zgodnie z jego przykazaniami. Dokładniej, chodzi o to, że powinniśmy budować w swoim sercu świątynię Bożą w której może zamieszkać Duch Boży. Nie oznacza to jednak znaku równości między nami a Bogiem. Modlenie się do naszego Ducha oznacza modlenie się do samego siebie, czyli stawianie siebie w roli Boga. Nie, nie oto tu chodzi.
Jeśli ktoś wybiera sobie za ojca szatana, wtedy Duch Boży opuszcza takiego człowieka, przy czym może zawsze do niego wrócić, jeśli ten się nawróci i zmieni swoje postępowanie.

Nie powinniśmy się więc modlić do siebie. Modlitwa powinna być rozmową z Bogiem a nie z samym sobą. Przy czym powinna być w miarę możliwości swobodna i naturalna, żadnego fałszu czy obłudy. Lepsza jest bezpośrednia rozmowa z Bogiem niż bezmyślne klepanie formułek.
Bardzo podobają mi się fragmenty musicalu „Skrzypek na dachu”, gdy Tewje rozmawia z Bogiem. Są to jedne z najpiękniejszych fragmentów, pokazujących jak powinna wyglądać prawdziwa modlitwa. Powinna być to prosta, swobodna i szczera rozmowa. Oczywiście nie należy zapominać przy tym kto jest tu Bogiem a kto człowiekiem.
Tewje wyraźnie zwraca się do Boga a nie do własnego ducha.
Bóg powinien być dla nas jak przyjaciel którego pytamy o rady, powierzamy mu swoje problemy i całkowicie mu zawierzamy.

W Chrześcijaństwie nie chodzi tylko o wiarę w Boga ale o zawierzenie Bogu. Sataniści też wierzą w Boga ale się jemu przeciwstawiają. Walczą z nim. A chodzi o to aby Bóg stał się dla nas najbliższym przyjacielem a nie wrogiem.

Myślę, że w wielu sprawach dotyczących wiary (choć nie we wszystkich) się zgadzamy. Nie ma to jednak żadnego znaczenia w przypadku tematu od którego się ta dyskusja zaczęła. Czyli od interpretacji wykresu zmian cen ropy. Mój bardzo długi komentarz ma między innymi pokazać, że sprawy związane z wiarą nie są mi obce i podnoszone argumenty związane z brakiem lub posiadaniem mądrości Bożej są w tej dyskusji nie na miejscu.

Mam cichą nadzieję, że czas poświęcony na napisanie mojego postu nie pójdzie na marne.
Pozdrawiam

Ostatnio edytowany przez dragon1311 (2014-01-13 00:40:46)