Gammorin napisał/a:ania napisał/a:Coś tu jest nie tak.
Wcześniej było zupełnie inaczej.
Chyba czas się pożegnać.
Im więcej osób, tym więcej konfliktów się rodzi. To normalne, że nie każdy zgadza się z opiniami kogoś innego. Wyluzuj trochę i puść mimochodem niektóre posty.
Dokładnie. Sam czytam co drugi post dmoxa
Nikt Cię aniu stąd nie wyprasza. Przeciwnie, cały czas czekam na ciekawy post z Twojej strony i wypowiedź z wnioskami, bo rzucanie linkami to trochę za mało.
W każdym razie dziękuję, że chociaż w minimalnym stopniu, ale zaczęłaś dbać o czytelność swoich postów.
Szanujmy siebie nawzajem, a przy okazji polszczyznę.
To ważne, a przekona się o tym każdy, kto na codzień nie będzie mógł używać swego ojczystego języka. Jak ja.
Prośba do Atraktora. Czy mógłbyś jeszcze raz wyjaśnić - bo widzisz, ja jakiś mało rozgarnięty jestem, albo pamięć szwankuje - skąd ten cały Nostradamus Młodszy i skąd te sześciowiersze? Na ile uważasz te teksty za wiarygodne i gdzie ewentualnie można znaleźć oryginały?
I jeszcze to:
ania napisał/a:Pierwszy raz zaczełam pisać na jakimś forum.
Wciągnełm się za bardzo.
Każde forum wciąga. Więc jeszcze raz - luzik!
A wracając do tematu papiestwa:
pablodart napisał/a:A teraz tekst przepowiedni:
"Podczas najcięższych prześladowań Kościoła rzymskiego papieżem zostanie rzymianin Piotr, który będzie karmił swoją trzodę pośród wielu udręk. Kiedy to się dokona, Miasto Siedmiu Wzgórz zniknie z powierzchni ziemi, a Wielki Sędzia będzie sądził ludzi.
I w oryginale;
„In persecutione extrema S.R.E. sedebit Petrus Romanus, qui pascet oves in multis tribulationibus: quibus transactis civitas septicollis diruetur, & Iudex tremendus iudicabit populum suum. Finis.
Z tego tekstu dość jasno wynika, że Piotr zostanie papieżem nie przed, a w czasie prześladowań. Na dzień dzisiejszy prześladowań Kościoła jakoś nie kojarzę.
Może więc faktycznie Franciszek to nie Piotr. Może Franciszek nie został w ogóle uwzględniony, jako papież ze względu na żyjącego Benedykta XVI-go, a Piotr będzie wybrany później?
Dużo tych "może".
Atraktor napisał/a:Sprawa nie jest jednoznaczna. Arnold Wion z ręką położoną na Biblii zaprzeczył,że jest autorem tej listy.
Koniec wieku XVI-go to był dobry czas na układanie stosów.
Nie jestem przekonany, czy sam mając w perspektywie robienie za smażony befsztyk, nie wyparłbym sie z ręką na biblii, że jestem norgg
Albo jeszcze jedna opcja - ale tu musiałby się wypowiedzieć fachowiec-teolog. Czy papież w jakichś okolicznościach mógłby zmienić swoje imię?
Zresztą może i nie musiałby zmieniać. Mógłby po prostu zostać przez wiernych nazwanym Piotrem Rzymskim na cześć swego bohaterstwa (?), męczeństwa (?) w przypadku najazdu islamistów na Rzym.