541

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

do geo-woman:) może to cię przekona. Dane statystyczne zebrane przez naukowców:) pozdro i miłej lektury



Jakie są obecne i przyszłe następstwa ocieplenia klimatu?


Nie wszyscy zdajemy sobie sprawę, że odczuwamy konsekwencje ocieplenia się klimatu dopóty, dopóki jakaś katastrofa nie dotknie nas osobiście. Określanie zmian klimatu słowem „globalne” często wywołuje reakcję braku utożsamiania się z danym problemem. W ubiegłym wieku w Europie zaobserwowano, że część północna kontynentu stała się od 10 do 40% bardziej wilgotna, zaś południowa o 20% suchsza. Część obszarów została dotknięta kataklizmami naturalnymi takimi jak powodzie czy huragany. Tabela nr 2 prezentuje statystykę obserwowanych w ostatnich latach w Polsce tornad.


Tab: Liczba tornad zaobserwowanych w Polsce

Rok wystąpienia tornada  Liczba zanotowanych tornad 
1991  1 
1996  7 
2001  8 
2005  29 
2006  52 

Tabela według: European Severe Weather Database (Europejska Baza Danych o Gwałtownych Zjawiskach Atmosferycznych), http://www.essl.org/ESWD/

Niestety liczba obserwowanych na całym świecie kataklizmów ciągle rośnie zagrażając życiu i zdrowiu ludzi, a także zwiększając straty gospodarcze i ubezpieczeniowe. Na podstawie danych przedstawionych przez Loster T. („Supporting the Kyoto Process – Activity since COP9”, December 2003) wyliczono, że w Stanach Zjednoczonych latach 50-tych XX wieku wystąpiło 13 katastrof o łącznej wartości rekompensaty 41,1 mln USD, zaś w 90-tych aż 74 kataklizmy, o wartości rekompensat 432,2 mln USD.

Zmiany klimatu już mają, a jak przewidują naukowcy, będą mieć jeszcze większy wpływ na warunki życia na Ziemi. Zmianie ulegnie ilość opadów docierających do różnych miejsc globu, część obszarów będzie cierpieć na deficyty wody, zaś inne na jej nadmiar. Z raportów IPCC wynika, że wzrośnie liczba powodzi, upałów, pożarów lasów oraz zmieni się termika wód. Potwierdzeniem następujących zjawisk są poniższe dane:

latach 90-tych XX wieku w Europie na skutek powodzi zginęło 2 tys. osób,
konsekwencją upałów w 2003 roku w Europie Zachodniej była śmierć 35 tys. osób,
w Europie średnia roczna liczba klęsk żywiołowych związanych z pogodą (m.in. burze, tornada i powodzie), podwoiła się na przestrzeni lat dziewięćdziesiątych XX wieku w porównaniu z latami 80-tymi XX wieku,
ilość powłoki śnieżnej na półkuli północnej zmniejszyła się o 10% od połowy lat sześćdziesiątych,
w sierpniu 2003 roku huragan Katrina w Stanach Zjednoczonych spowodował śmierć 1836 osób,
w maju 2008 Cyklon Nargis uderzył w południową Birmę, czterometrowa fala wdarła się 35 kilometrów w głąb lądu, śmierć poniosło ok. 150 tyś. osób, a 2,5 mln ludzi straciło dach nad głową i podstawowe środki do życia,
podwyższenie temperatury wody w Zatoce Alaski w 1993 roku zmusiło ryby do emigracji na większe głębokości, co wywołało śmierć głodową 120 tys. gatunków ptaków morskich.

Ocieplenie globu o 1°C może spowodować wzrost poziomu mórz od 31 do 110 cm (jak podaje IPCC), przez rozszerzenie się wód oceanicznych oraz topnienie lodowców i lądolodów. W konsekwencji część obszarów naszego globu może ulec zatopieniu (w tym całe kraje wyspiarskie), a przybrzeżne źródła słodkiej wody i gleby wypełnią się woda morską. Rosnący poziom dwutlenku węgla spowoduje zmniejszenie składu gatunkowego roślin uprawnych kosztem rozwoju „chwastów”. W ciepłym klimacie lepiej rozwijają się patogeny i szkodniki, które zagrażać będą wyginięciem rodzimym gatunkom. W Polsce najbardziej narażona jest uprawa ziemniaka. Poza tym podwyższona temperatura umożliwi rozwój nowym gatunkom owadów, pasożytów występujących jak dotąd tylko w klimacie tropikalnym. Może to doprowadzić do pojawienia się w Europie malarii, gorączki krwotocznej lub zachorowań na inne choroby. Taka sytuacja będzie wymagała nowego przystosowania i przekwalifikowania służby zdrowia. Zmianie ulegnie również infrastruktura techniczna. Nowe obiekty budowlane ze względów bezpieczeństwa będą musiały być zmodernizowane i uwzględniać w swych parametrach siłę huraganów. Przebudowie ulegnie system kanalizacji wodno-deszczowej w wyniku zwiększonej intensywności i częstotliwości opadów. Wzrost siły powodzi wiosennych i zimowych wymusi ulepszenie systemu zabezpieczeń przeciwpowodziowych. Nie ulega wątpliwości, że przeciwdziałanie zmianom klimatycznym wpłynie na gospodarkę światową oraz ludzkość. Według raportu Sterna sporządzonego dla rządu Wielkiej Brytanii w 2006 roku oszacowano, że straty wywołane globalnym ociepleniem wyniosą od 5 do 20% światowego PKB, ale aby zapobiec tym zmianom wystarczyłoby wydatkować 1-2% światowego PKB. Oprócz strat finansowych należy zwrócić uwagę na zmiany społeczne, które przejawią się w postaci tak zwanego uchodźctwa klimatycznego. W wyżej wspomnianym raporcie szacuje się, że około 200 mln ludzi będzie zmuszona do opuszczenia swoich domostw przez susze oraz powodzie (brak wody pitnej dotknie co 6 osobę na Ziemi). Miejsca w których osiedlą się migranci (może być to również Polska), będą musiały sprostać oczekiwaniom poszkodowanych. Ocenia się, że drastycznie zmaleje różnorodność gatunkowa roślin i zwierząt przez utratę ich naturalnych siedlisk. Najgorszy scenariusz przewiduje, że 40% wszystkich gatunków zniknie bezpowrotnie z naszej planety.

Skutki zmian klimatu mogą zagrażać także Polsce. Temperatura w roku 2080 może być nawet o 3-4 stopnie wyższa, zimy będą mniej zimowe, za to bardziej wilgotne, stąd też możliwe powodzie, zaś lata będą suche, przerywane tylko gwałtownymi powodującymi powodzie nawałnicami. Poziom wód gruntowy obniży się, za to poziom Morza Bałtyckiego może wzrosnąć nawet o 0,97 m. Spowoduje to zalanie 1789 km2 wybrzeża w tym starówki w Gdańsku, a także Szczecina i Świnoujścia. Półwysep Helski stanie się wyspą, gdyż zostanie odcięty od lądu. O połowę wzrośnie ilość dni wietrznych na wybrzeżu. Między rokiem 1960 a latami 80-dziesiątymi liczba sztormów wzrosła z 11 do 38 rocznie. Zniszczeniu ulegnie wiele ekosystemów, gatunki występujące u nas będą wypierane przez gatunki ciepłolubne. Nie da się dokładnie przewidzieć szkód wywołanych ociepleniem klimatu. Można jedynie się ich domyślać, na podstawie zaobserwowanych dotąd zjawisk atmosferycznych i wyciągać konstruktywne wnioski o konieczności redukcji emisji gazów cieplarnianych, z jaką skalą zmian przyjdzie się nam zmierzyć


Artykuł opracowano na podstawie publikacji Aleksandry Arcipowskiej i Andrzeja Kassenberga pt. „Małe ABC...ochrony klimatu” (wydanie III), Instytut na rzecz Ekorozwoju i Polska Zielona Sieć, Warszawa/Kraków 2009
opracowanie: Agnieszka Wnuk
konsultacje merytoryczne: Instytut na rzecz Ekorozwoju
redakcja i korekta: Emilia Kałuda, Gosia Świderek

"Najbardziej zapaleni obrońcy jakiejś nauki, ci, którzy nie zniosą najmniejszego krzywego spojrzenia na nią, to zwykle tacy, którzy w dyscyplinie tej niezbyt daleko zaszli i w skrytości zdają sobie z tego sprawę. "

542

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

Co do danych statystycznych ogólny zgodzę się z Tobą.

Natomiast, jeśli przestudiujesz te dane http://www.unisdr.org/disaster-statisti … rrence.pdf to okaże się, że te związane z wulkanizmem, zmianą klimatu, tsunami są w normie i nie zwiększyły się drastycznie.

Zwiększyły swoją liczebność huragany, powodzie i pożary.

Łatwo więc wywnioskować, że są one związane z intensywnym oddziaływaniem Słońca na naszą planetę

Prawda jest taka, ze każde dane statystyczne są różne.

A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji.

543

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

ale z ciebie uparciuch:)
a własnie to nasz e kochane słoneczko ma byc winowajcą w 2012 roku:) o tym jest w zasadzie to forum i o tym pisali majowie:), wiec przyznajesz racje skoro piszesz ,ze winowajca jest słońce. apogeum to 2012 rok. co bedzie to bedzie pozdro

"Najbardziej zapaleni obrońcy jakiejś nauki, ci, którzy nie zniosą najmniejszego krzywego spojrzenia na nią, to zwykle tacy, którzy w dyscyplinie tej niezbyt daleko zaszli i w skrytości zdają sobie z tego sprawę. "

544

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

Tak przyznaję Ci rację co do Słońca, ale nie do przepowiedni Majów wink Co do tego nie jeste przekonana dlatego, że każdy z badaczy stwierdza, ze w ich obliczeniach jest 200 lat luki.

I to jest dziwne, że kończy się kalendarz i ma być koniec świata a data początkowa kalendarza nie oznaczała początku świata. Dlatego nie potrafię uwierzyć w ich przepowiednie. smile

Z resztą kalendarz Wielkiej Rachuby jest kalendarzem cyklicznym także nawet jak się skończy to zaczyna liczyć dalej. Jakby nie patrzeć zjawiska na naszej planecie pojawiają się cyklicznie.

Epoka lodowcowa - ocieplenie klimatu- znowu epoka lodowcowa
przesuwanie płyt kontynentalnych, za ileś tam milionów znowu wrócimy na klimat  równikowy, tylko że "przybędziemy" z innej strony.

I co do tej drastycznej zmiany klimatu, nawet oglądaliśmy chyba ten sam film dokumentalnych. To owszem nagle szybko zrobiło się zimno, tak jak wspominasz o tych zwierzętach i roślinach zamarzniętych, tylko, że to nie było na tak dużą skalę jak zlodowacenia, które szły powoli i potem się wycofywały.

Naukowcy mówią, że scenariusz "Pojutrza" może się sprawdzić ale nie aż tak szybko. smile smile


Ja póki co nie zauważam jakiś katastroficznych zapowiedzi smile

Ostatnio edytowany przez Geo-Woman (2010-09-22 06:46:15)

A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji.

545

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

Jakieś pół godziny temu oficjalnie potwierdzono na CCTV9 istnienie w naszym układzie planetarnym planety ,czerwonego karła ,ta wiadomość była przekazana około 20.15 na tamtejszym dzienniku

546

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

Planeta w nas nie uderzy.

A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji.

547

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

planeta nie, ale planetoida lub kometa badź inne ciało niebieskie ma szanse:)
pozdro

"Najbardziej zapaleni obrońcy jakiejś nauki, ci, którzy nie zniosą najmniejszego krzywego spojrzenia na nią, to zwykle tacy, którzy w dyscyplinie tej niezbyt daleko zaszli i w skrytości zdają sobie z tego sprawę. "

548

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

pablodart napisał/a:

planeta nie, ale planetoida lub kometa badź inne ciało niebieskie ma szanse:)
pozdro


Oczywiście, ze tak smile

A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji.

549

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

mówili że koniec świata ma byc 21 Grudnia 2012 roku czyli tak na prawdę na początku 2013 roku co prawie i ma być zalany świat . Ale ja w to nie wierzę koniec świata miał być w 2000 roku i w 2002 roku i go nie było  a poza tym bóg tylko wie kiedy będzie ten koniec świata  a skąd ci ludzie mieli by wiedzieć , nie znają przecież myśli boga . ;  /
I jeszcze teraz wymyślają że jakieś kamienie lecą z kosmosu  bzdety . podobno to jest co 200 - 300 lat te asteroidy zlatują  okej w to mogę wierzyc bo to oni sami potwiedzrdzili i zobaczyli ale o końcu śwaiat  no weźcie . ! ; ./

550

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

Karolina napisał/a:

mówili że koniec świata ma byc 21 Grudnia 2012 roku czyli tak na prawdę na początku 2013 roku co prawie i ma być zalany świat . Ale ja w to nie wierzę koniec świata miał być w 2000 roku i w 2002 roku i go nie było  a poza tym bóg tylko wie kiedy będzie ten koniec świata  a skąd ci ludzie mieli by wiedzieć , nie znają przecież myśli boga . ;  /
I jeszcze teraz wymyślają że jakieś kamienie lecą z kosmosu  bzdety . podobno to jest co 200 - 300 lat te asteroidy zlatują  okej w to mogę wierzyc bo to oni sami potwiedzrdzili i zobaczyli ale o końcu śwaiat  no weźcie . ! ; ./

nie ma byc koniec swiata ,tylko globalny kataklizm:) proponuje równiez nie pisac ,ze tylko Bóg wie kiedy będzie koniec swiata . było to juz było wielokrotnie tłumaczone. Jesli odwołasz sie do nauki to zauwazysz ,ze tak naprawde to Bóg nie ma z tym nic wspólnego.
Podam ci przykład:
jesli jestesmy w stanie przewidziec pogode na przyszłosc, jesli znamy cykl obrotowy ziemi i zwiazane z tym zmiany pór roku. skoro wiemy ,ze ziemia okrąza słońce co 365 dni to moze jest tak ,że istnieja inne stałe cykle zwiazane ze słońcem i ziemia? majowie o tym mówili, byc moze doszukali sie takiego cyklu zwiazanego z aktywnoscia słońca ,ze dla ziemi bedzie to katastrofalne. Byc może jest tez tak ,ze własnie ten cykl zwiazany z hiperaktywnoscia słońca wystepuje co 11500 lat i własnie na dzięń 21 grudnia 2012 znów wystepuje. Zauważ ,ze to wyklucza to co napisałas. To sa cykle (stałe) , o których mało wiemy i tym bardziej jest to zupełnie naturalne zjawisko, ktore byc moze poznamy na 'własnej skórze' smile
pozdro

"Najbardziej zapaleni obrońcy jakiejś nauki, ci, którzy nie zniosą najmniejszego krzywego spojrzenia na nią, to zwykle tacy, którzy w dyscyplinie tej niezbyt daleko zaszli i w skrytości zdają sobie z tego sprawę. "

551

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

Z wszystkim się zgodzę, ale co do kalendarza Majów to kieruję Cię na dział o Majach, wkleiłam tam artykuł o złych obliczeniach Majów smile

A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji.

552

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

no tak, tez sie z tym moge zgodzić...ale przyznasz ,że cos wiedzieli pisząc swój kalendarz,kwestia tylko kiedy cos ma sie zdarzyc:) byc moze nie bedzie to w 21-12-2012 ale mysle ,że gdzieś w okolicach

"Najbardziej zapaleni obrońcy jakiejś nauki, ci, którzy nie zniosą najmniejszego krzywego spojrzenia na nią, to zwykle tacy, którzy w dyscyplinie tej niezbyt daleko zaszli i w skrytości zdają sobie z tego sprawę. "

553

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

Ludzie z Wami wszystko dobrze? Gdybym miała wierzyć w te wszystkie przepowiednie to zapewne już dawno by mnie tu nie było.  Nie wiem na czym to wszystko polega. Na wywołaniu paniki? Media próbują manipulować nami. Jedni przepowiedzieli, że koniec miał nastąpić 10 lat temu, jeszcze inni, że w 2012, kolejni w 3 tysiącleciu, a Baba Vanga, że w 5 tysiącleciu. Jestem ciekawa dlaczego nic nie wspomniała o żadnym przebiegunowaniu czy burzach słonecznych, o których niby alarmuje NASA. Zamiast odliczać minuty do "końca świata" idźcie do kościoła, albo weżcie się do roboty. Nasz kraj trzeba wyciągnąć z dołka, chyba, że stwierdziliście, że się już nie opłaca.

554

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

... napisał/a:

Ludzie z Wami wszystko dobrze? Gdybym miała wierzyć w te wszystkie przepowiednie to zapewne już dawno by mnie tu nie było.  Nie wiem na czym to wszystko polega. Na wywołaniu paniki? Media próbują manipulować nami. Jedni przepowiedzieli, że koniec miał nastąpić 10 lat temu, jeszcze inni, że w 2012, kolejni w 3 tysiącleciu, a Baba Vanga, że w 5 tysiącleciu. Jestem ciekawa dlaczego nic nie wspomniała o żadnym przebiegunowaniu czy burzach słonecznych, o których niby alarmuje NASA. Zamiast odliczać minuty do "końca świata" idźcie do kościoła, albo weżcie się do roboty. Nasz kraj trzeba wyciągnąć z dołka, chyba, że stwierdziliście, że się już nie opłaca.


Co do wyciągania naszego kraju z dołka to raczej my nic z tym nie zrobimy póki banda nieodpowiedzialnych ludzi będzie nim rządzić.

Media robią szum, a ludzie sieją panikę, z tym się zgadzam.

A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji.

555

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

przepraszam nie wiem czy mam sie bać . ludzie stwierdzaja ze koniec świata ma być w 2012r. a ja to strasznie przeżywam bo bende miała 18lat ............
Smutno mi z tego powodu nie bende mogła wyprawić osiemnastki . jak ma być wybuch !!!!!!!!:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:o
mam sie baććć ???
napiszcie i odpowiedzcie mi na to pytanie proszeeeeeeeee !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!




Pozdrawiammm<.3...
kiss<>3...

556

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

wiesz "kamilccia" nie mozna sobie az tak tego brać do serca, ucz sie dalej .imprezuj itd... przed toba najpiekniejsze lata twojego zycia!!!!!
fakt , mozna poczytac tutaj rózne 'straszne" posty ale zawsze traktuj to z duzym dystansem a bedzie dobrze.
pozdrawiam

"Najbardziej zapaleni obrońcy jakiejś nauki, ci, którzy nie zniosą najmniejszego krzywego spojrzenia na nią, to zwykle tacy, którzy w dyscyplinie tej niezbyt daleko zaszli i w skrytości zdają sobie z tego sprawę. "

557

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

pablodart napisał/a:

wiesz "kamilccia" nie mozna sobie az tak tego brać do serca, ucz sie dalej .imprezuj itd... przed toba najpiekniejsze lata twojego zycia!!!!!
fakt , mozna poczytac tutaj rózne 'straszne" posty ale zawsze traktuj to z duzym dystansem a bedzie dobrze.
pozdrawiam


Mądre słowa. I tak z tym nic nie zrobisz. A jeśli nic nie będzie to będziesz żałować, ze nie korzystałaś z życia tak jak należy przez ten czas smile Co ma być to będzie i już. Trzeba żyć dalej smile

A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji.

558

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

ja w to nie wierzę.
koniec świata miał być w 1900, w 1999, w 2000 i w 2002 roku. Terazk olejna data.
Wiadomo, że to prędzej czy później nastąpi, ale wątpię by było to tak szybko. (o zgrozo 2 lata).
klimat się zmienia od wielu wieków. kiedyś była epoka lodowcowa, teraz jest odrobinę cieplej. Natura sama się ureguluje...

559

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

Ostatnio mieliśmy wykład z antropologiem i paleontologiem i mówił, że od zawsze to był sygnał dla ludzie, ze jak się robi coraz bardziej sucho na świecie to trzeba się spodziewać kolejnej epoki lodowej, jak się robi wilgotno znaczy się lodowiec będzie sie cofał.

A ja myślę, że całe zło tego świata bierze się z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających predyspozycji.

560

Odp: Czy naprawdę w to wierzycie?

2010 - Trzecia Wojna Światowa, która rozpocznie się w listopadzie i zakończy w październiku, 2014 roku. Rozpocznie się dość typowo - od prowokacji i lokalnej wojny, gdzie zostanie użyta broń chemiczna (i/lub nuklearna).

2011 - W wyniku opadu radioaktywnego północna półkula Ziemi będzie niemal pozbawiona fauny i flory. Następnie wrogowie zaczną chemiczną wojnę przeciwko pozostającym przy życiu Europejczykom.

2014 - Większość ludzi (na półkuli północnej) zginie w wyniku raka i innych chorób skóry spowodowanych naprominiowaniem i chemikaliami.

2016 - Europa prawie w całości wyludniona.

2018 - Chiny stają się potęgą światową. Wydobycie ropy naftowej się kończy.

2023 - Niewielkiej zmianie ulega orbita Ziemi.

2028 - Zostanie wynalezione nowe źródło energii. Panuje głód. Zostaje wysłany załogowy statek na Wenus.

2033 - Tereny polarne topnieją. Podnosi się poziom oceanów.

2043 - Europa i świat zaczynają się ekonomicznie odradzać. "Europa w większości muzułumańska".

2046 - Każdy ludzki organ może być stworzony od podstaw. Transplantacja ogranów staję się najbardziej efektywną metodą leczenia.

2066 - Podczas ataku na "Muzłumański Rzym", Stany Zjednoczone użyją nowego typu broni - "broń klimatyczna". Konsekwencją jej działania jest całkowite ochłodzenie klimatu na terytorium wroga.

2076 - "Bezklasowe społeczeństwo".

2084 - Nautra wraca do życia po wojnie nuklearnej.

2088 - Pojawia się nowa choroba - ludzie starzeją się w ciągu chwili!

2097 - Ludzie znajdą lekarstwo na ww. chorobę.

2100 - Pojawia się sztuczne słońce oświetlające ciemną stronę Ziemi (tą, zwykle pogrążoną w ciemnościach nocy).

2111 - Ludzie są w stanie łączyć elektronikę i ludzki organizm. Powstają cyborgi.

2123 - Wojny lokalne między mniejszymi państwami. Wielkie mocarstwa pozostają obojętne.

2125 - Na Węgrzech odnotowuje się pierwszy kontakt z inteligentną cywilizacją spoza Ziemi.

2130 - Ludzie rozpoczynają budowę "podwodnej koloni".

2164 - "Zwierzęta zmieniają się w pół-ludzi".

2167 - Powstaje nowy system religiny, który obejmie całą Ziemie.

2170 - Wielka susza.

2183 - Kolonia na Marsie staje się jądrowym mocarstwem i domaga się niepodległości od Ziemi.

2187 - Dwie, ogromne erupcje Wulkanów zostaną powstrzymane w ostatniej chwili zapobiegając tragedii.

2195 - Podwodna kolonia zostaje ukończona i nadaje się do życia.

2196 - Rasy azjatyckie i Europejskie zostaną kompletnie wymieszane.

2201 - Na Słońcu zwalniają procesy termojądrowe. Spada temperatura na Ziemi.

2221 - W konsekwencji poszukiwań pozaziemskiego życia ludzi natrafią na coś strasznego.

2256 - Zapomniany/zagubiony statek kosmiczny przenosi na ziemię nieznaną chorobę.

2262 - Planety stopniowo zmieniają swoje orbity. Mars jest bombardowany przez komety.

2271 - Zmianie ulegają pewne prawa fizyczne.

2273 - Wszystkie rasy na ziemi mieszają się. Powstaje nowa.

2279 - Ludzie odkrywają możliwość uzyskiwania energii "z niczego".

2288 - Ludzie potrafią cofnąć się w czasie. Kontaktują się też z obcymi.

2291 - Słońce słabnie. Pojawiają się koncepcje jego ponownego "aktywowania".

2296 - Ogromna eksplozja na słońcu. Zmienia się grawitacja. Stacje kosmiczne i satelity spadają na Ziemię.

2299 - We Francji masowe protesty przeciwko Islamowi.

2302 - Nowe i nieznane prawa oraz sekrety wszechświata zostają wyjawione.

2304 - Tajemnica księżyca zostaje odkryta.

2341 - "Coś strasznego" zbliża się do Ziemi.

2354 - Usterka jednego ze sztucznych słońc prowadzi do suszy.

2371 - Wielki głód.

2378 - Pojawia się nowa rasa ludzka.

2480 - 2 sztuczne słońca się zderzają. Ziemia pogrąża się częściowo w ciemności.

3005 - Wojna na Marsie. Trajektoria planety zostaje naruszona.

3010 - Kometa uderza w księżyc. Wokół Ziemi zaczyna krążyć pas planetoid.

3797 - Do tego czasu zniknie życie na Ziemi, jednak ludzkość będzie już na tyle rozwinięta aby zorganizować życie w innych układach planetarnych (o tym samym roku Nostradamus wspomina w swoich Centuriach, jako o końcu świata).

3803 - Nowa planeta jest stopniowa zaludniana. Klimat nowej planety ma wpływ na ludzi - mutują.

3805 - Wojna między ludźmi o surowce. Ponad połowa ginie.

3815 - Koniec wojny.

3854 - Rozwój cywilizacji praktycznie zatrzymuje się. Ludzie żyją stadami, jak zwierzęta.

3871 - Nowy prorok mówi ludziom o prawach, moralności i religi.

3874 - Nowy prorok zyskuje ogromne poparcie wśród ludzi. Powstaje globalna religia.

3878 - Ludzie całkowicie zapominają o nauce powierzając swoje życie prorokowi.

4302 - Powstają nowe miasta. Nowy kościół wspomaga naukę i technologię przez co jej rozwój gwałtownie przyspiesza. Naukowcy znajdują wspólne mechanizmy we wpływie wszystkich chorób na organizm człowieka.

4304 - Zostaje wynalezione niezależne lekarstwo na każdą istniejącą chorobę.

4308 - Dzięki mutacji ludzie są w stanie wykorzystać ponad 30% możliwości swoich mózgów. Uczucie zła i nienawiści przestaje istnieć.

4509 - Ludzie osiągają rozwój na tyle wysoki aby móc rozmawiać z czymś, co my nazywamy bogiem.

4599 - Ludzie osiągają nieśmiertelność.

4674 - Rozwój cywilizacji osiągnął swój szczyt. Liczbę ludzi żyjących na wielu planetach szacuje się na 340 miliardów. Ludzie zaczynają asymilować się z obcymi, inteligentnymi rasami.

5076 - Zostaje odkryta granica wszechświata. Co za nią - nikt nie wie.

5078 - Zostaje podjęta decyzja o przekroczeniu granicy wszechświata mimo, że 40% populacji jest przeciwko.

5079 - Następuje coś, co Wanga określa mianem końca świata

Przepowiednie Wangi mogą być najbardziej wiarygodne ze wszystkich przepowiedni.
Człowiek osiągnie wszystko co jest możliwe, przeżyje to co ma przeżyć...lecz według jej przepowiedni popełni ten jeden błąd który będzie kosztował końca świata...
Chiny już teraz można określić jako "potęga światowa"
Albo zwierzęta zamienią się w pół-ludzi..już teraz są przypadki choć niezwykle rzadko spotykane że jakiś źrebak urodzony ma "głowę ludzką" rok temu to było gdzieś w Indiach.