Prwdę powiedziawszy niejestem znawcą twurczości Nostradamusa wiec bede posiłkował sie pracą Arteuzy uważam że naprawde jego posty na forum zawieraja tyle informacji ze na ich podstawie moze trwać długo dyskusja
SCENARIUSZ:
- Talibowie wygrywają w Pakistanie wojnę z rządem, opanowują jego stolicę Islamabad i utworzą
nowe państwo Wielki Taliban, na którego czele staje mianowany Kalif (król-władca Mahdi).
- Talibowie przejmują broń nuklearną Pakistanu i jego rakiety - tworzą teraz 5-milionową armię
rozdając wszystkim swoim fanatykom zmagazynowaną w arsenałach państwowych broń.
- Wielka szura w Islamabadzie (parlament plemienny) ogłasza Koran konstytucją i najwyższym
prawem nowego państwa Kalifatu Wielkiego Talibanu, które powstało na terytorium dawnego
Pakistanu.
- Państwo Talibanu przyjmuje za swoją flagę zielony sztandar z napisem koranicznym, cyt.:
"AKBAR ALLAH" (Allah jest Wielki) pisanym klasycznym arabskim alfabetem i pismem, oraz
godło państwa Glob ziemski, nad którym widnieje Złoty półksiężyc i złota pięcioramienna gwiazda.
- Muzułmanie w Talibanie na rozkaz Mahdiego-Kalifa pozorują wewnętrzny bunt w jego wojsku.
Buntownicy zrzucają bombę lub bomby atomowe na wojska NATO. Na zachodzie zamieszki
ludności, protesty i groźby nuklearnego odwetu. Kalif się kaja przed światem w gorącym
przemówieniu prosząc o pokój, krwawo rozprawia się z buntownikami, a jego przywódców wydaje
Zachodowi - tzw. Wielkie Oszustwo Islamu zaznaczone w przepowiedni Nostradamusa.
- Kalif podpisuje "wieczysty" pokój z zachodem, który oddaje mu Afganistan. Zrzeka się używania
broni nuklearnej w przyszłości trzymając rękę na Koranie - transmituje to cała światowa telewizja.
Na podstawie podpisanego porozumienia z Zachodem w Afganistanie odbywa się referendum pod
kontrolą zachodu - większość mieszkańców jest za przyłączeniem Afganistanu do Wielkiego
Talibanu.
*
Otóż, aby zrozumieć zachowania Mahdiego, jak go nazywa Nostradamus, przytoczę taki oto
czterowiersz z centurii:
Persage I 11, 2
U dwóch jest tylko jeden język,
Ich słowa uśpią przeciwników,
Hister i Mahdi, choć w różnym czasie,
Będą ich biczować: słowem, ogniem i żelazem.
W myśl zasady Janusowej autor centurii pisze, że obaj
pomimo, że działają w różnych okresach historycznych dla osiągnięcia zwycięstwa będą się
posługiwali takimi samymi zasadami, to jest: kłamstwem, hipokryzją, brutalnością i wielkim
tupetem. Otóż z jednej strony będą mówić krajom zachodu o tym jaka ich polityka jest pokojowa -
ba! - będą zawierać z nimi różne wieloletnie i wieczyste traktaty, po to żeby je później brutalnie
łamać i mówić: "To już ostatni raz musieliśmy interweniować, zająć te ziemie, ale przyrzekam, że
to ostatni raz, a teraz zawrzemy nowy traktat i będzie pokój!", a Zachód jak zwykle będzie
ustępował, zadowolony z siebie i uśpiony swoją potęgą oraz zainteresowany swoimi wewnętrznymi
sprawami. Interwencji państw zachodnich w sprawy azjatyckich wydarzeń, będzie też stawiała opór
wielomilionowa rzesza imigrantów muzułmańskich w Europie, wspólnie z lewicą, anarchistami i
różnymi przeciwnikami wojen. Mając pieniądze z ropy i gazu wzmacniający się Talibowie,
szczególnie po włączeniu bogatych krajów Zatoki Perskiej, utworzą w Europie Zachodniej i USA
całą powiązaną ze sobą sieć organizacji destrukcyjnych. Ta przysłowiowa "5 kolumna"
muzułmańska będzie prowadziła do wybuchu w tych krajach szeregu buntów i rewolucji, a także
zamachów terrorystycznych i w końcu sabotaży gospodarczych - awarie w elektrowniach, w tym
atomowych, kopalniach, fabrykach itd. Wszystko to przyczyni się do wybuchu ogromnego kryzysu
polityczno-gospodarczego, który będzie sterowany przez Mahdiego i jego ludzi. Mahdi będzie
masowo przekupywał w krajach zachodu: wielu rządzących, urzędników państwowych - ba! -
nawet ministrów i premierów, prezesów bogatych firm itd. Nowe technologie będą z zachodu
wykupywane (m.innymi duże fabryki zbrojeniowe) lub wykradane. Tak oto - jak pisze w swoich
centuriach Nostradamus - zachód będzie po trochu osłabiany i po kolei niszczony. Do Zwycięstwa
Islamu w początkowym okresie wojny przyczyni się także, w dużym stopniu, upadek meteorytu lub
odłamka komety na Atlantyk, co spowoduje ogromne zniszczenia, przede wszystkim wybrzeży
Ameryki Północnej i Zachodniej Europy - ogromne fale morskie i tsunami przyczyni się do
ogromnego dodatkowego osłabienia państw zachodnich, które przez długi czas nie będą mogły
powstrzymać hord muzułmańskich podbijających ich terytoria. Ale o tym wszystkim później - za
chwilę dalszy ciąg prawdopodobnego SCENARIUSZA WYDARZEŃ.
*
Wielki Taliban, po zjednoczeniu Pakistanu z Afganistanem, będzie pomału, ale stanowczo dążył do
powiększenia swojego terytorium i wpływów w regionie. Aby zabezpieczyć się od strony
wschodniej zawrze w Delhi, stolicy Indii następny wieczysty i przyjazny traktat o pokoju i
przyjaźni z tym krajem. Aby udowodnić wciąż wątpiącemu zachodowi, że Taliban ma przyjazne
zamiary, to - UWAGA! - UZNA państwo Izrael i nawiąże z nim stosunki dyplomatyczne.
Persage II 88
Mahdi Indusów udobrucha paktem,
Z synami Izraela zawrze pokój,
Zachód będzie zadowolony,
I wszem i wobec będzie chwalił Taliba.
W tym samym czasie rządzony przez Ajatollahów szyickich Iran będzie ciągle wrogo nastawiony
do USA i UE, i w końcu dokona próbnego wybuchu jądrowego. Natychmiast spotka się to z
kontrakcją wojskową USA i Izraela, które rozpoczną bombardowania tego kraju. Wówczas w
sukurs krajom zachodu przyjdzie Mahdi, który rozkaże swojej 5-milionowej armii wkroczenie do
tego kraju, tym bardziej, że Talibowie - sunnici są wrogami szyickich Irańczyków (właściwie
Persów). Pod hasłem jedności islamu (zjednoczy dwa odłamy: sunnitów i szyitów) wojska te w
krótkim czasie, po bardzo krwawej wojnie opanują Iran i włączą go do państwa Wielkiego
Talibanu, które stanie się już bardzo groźnym Imperium Islamskim.
Odnosząc sie do pytania czy powstał a moze powstaje Taliban czytałem artykuł o tajnych negocjacjach USA z Talibanem
Wysoki przedstawiciel amerykańskiej administracji powiedział, że USA► zapewniły Karzaja, iż "wszyscy są zainteresowani możliwością otworcia drogi do rozmów wewnątrzafgańskich" - pisze "WSJ". Kontakty te zaczęły się zacieśniać przed rokiem, kiedy amerykańscy i niemieccy dyplomaci potajemnie spotkali się z doradcą przywódcy talibów mułły Omara – dodał.
Jak poinformował Karzaj w wywiadzie, Waszyngton regularnie relacjonował władzom w Kabulu przebieg tych rozmów. Jednak do tej pory talibscy rebelianci deklarowali publicznie, że nie będą negocjować z "marionetkowym reżimem" Karzaja - pisze "WSJ". Afgański prezydent stanowczo odrzucił te doniesienia. Powiedział gazecie, że jego rząd "rozmawiał z talibami, z wysokimi przedstawicielami Talibanu".
http://swiat.newsweek.pl/usa-i-rzad-afg
6,1,1.html
Mozna smiało stwierdzic ze taliban istnieje i jest tylko kwestią czasu jak przejmie władze w Pakistanie zwłaszcza ze Taliban
formuje się w sąsiadującym Afganistanie
Można śmiało twierdzic że Taliban już powstał
Ostatnio edytowany przez Breidak (2013-02-12 14:08:39)