281

(83 odpowiedzi, napisanych Przepowiednie Nostradamusa)

Z całym szacunkiem Majka, każdy wierzy w to co chce, a nie ma nic gorszego niż fanatyzm religijny.
Piszesz o wierze katolickiej, a Twoje wypowiedzi są agresywne i obelżywe, a to zalatuje mi moherem.
Czy jako katoliczka nie powinnaś głosić swoich racji w sposób łagodny i przepełniony miłosierdziem ?
Czym wobec Ciebie jest Bóg ? tak na poważnie, tylko nie cytuj mi wytartych frazesów, powiedz co czujesz, to będzie najlepsza riposta dla kogoś kto uraził Twoje uczucia. smile
no, ale to chyba nie jest odpowiednie miejsce na tego typu rozważania.

ok, tylko niech powie jak do tego doszła, gdzie to niby te szyfry są ukryte, gdzie te łamigłówki i jak je trzeba rozumieć ?
konkrety Panie, konkrety ! smile

283

(46 odpowiedzi, napisanych Koniec świata - Forum ogólne)

Geo-Woman napisał/a:

P.S. Odnośnie linka do onetowskich wiadomości smile Wreszcie wyjdziemy z holocenu smile Jakby nie patrzeć to ogromne wydarzenie dla geologii, tylko biedni geolodzy będę musieli sie na nowo tabelki stratygraficznej uczyć smile

oj tam znowu. jeden cieniutki wierszyk tabelki sobie dorysujemy smile

284

(115 odpowiedzi, napisanych Koniec świata - Forum ogólne)

No, no... zatwardziała sceptyczka przechodzi na ciemną stronę mocy... tongue

ciekawy artykuł :
http://www.sfora.pl/Prezydencki-TU154-m … czy-a19396

Od dnia katastrofy mnożą się różne teorie, które zakładają udział osób trzecich w całej aferze.
Ja osobiście nie chcę wyciągać pochopnych wniosków, choć różne rzeczy przychodzą do głowy. Nie na tym etapie.
Bez względu na przebieg i wyniki śledztwa, powiem Wam jedno : bolszewikom nigdy, ale to Nigdy nie wolno ufać.

287

(46 odpowiedzi, napisanych Koniec świata - Forum ogólne)

Pablo, znalazłem ciekawe forum, tu masz kilka wątków :

http://zombiehunters.org/forum/viewtopi … mp;t=36016
http://zombiehunters.org/forum/viewtopi … mp;start=0
http://zombiehunters.org/forum/viewtopi … mp;start=0

coś na wypadek gdybys musiał się ewakuować.

288

(10 odpowiedzi, napisanych Koniec świata - Forum ogólne)

Geo-Woman napisał/a:

Fakt, nie ma określonej czestotliwosci ale ostatnio występuje co 15 lat, 1997, 1982.
Nie chcę mówić, ze to będzie 2012 bo nie należę do tych bojacych się. Tylko tak chciałam przytoczyć, ze coś takiego może nas spotkać.
Bo wielu ludzi myśli że zjawisko ENSO ma charakter regionalny a tak naprawdę to globalny. Bo nasz powódź z 1997 roku była spowodowana właśnie przez ENSO.
Wiem, ciężko w to uwierzyć ale taka prawda.

w 1982 roku świat (głównie USA, kanada, Peru, Meksyk, Australia) dopiero w ostatnich dniach zrozumieli, ze mają do czynienia z ENSO.

w 1997 roku ENSO był już śledzony od samego początku do końca.

A dzisiaj naukowcy wiedza, że jesteśmy w stanie ostrzec wszystkich przed następnym "atakiem".

Tak jak mówię, rozważamy każdą wątpliwość, pogłoskę. Zawsze lepiej wiedzieć więcej niż mniej smile

Daty kiedy wystąpiło ENSO:

1922-1923
1940-1941
1982-1983

Pozdrawiam smile

wiem, że jest to zjawisko globalne i faktycznie byłby to ciekawy zbieg okoliczności wink

289

(83 odpowiedzi, napisanych Przepowiednie Nostradamusa)

Anonim0000000 napisał/a:

Moim zdaniem jest to prawdziwe my Polacy mamy to do siebie że jesteśmy nie niedowiarkami i ciężko jest nam uwierzyć w tego typu przepowiednie, MYSIMY SIE OCKNĄĆ Z TEGO PRZERAŹLIWEGO SNU I SPOJRZEĆ ZE STRANY RACJONALNEJ, a nie później kiedy już będzie po wszystkim! Apeluje do wszystkich aby zastanowili się nad tą przepowiednią wczytali się uważnie w teks i zastawili w głębi serca jak może się stać skoro tyle ludzi(jasnowidzów) przepowiada koniec świata, jak na razie sprawdza się przepowiednia Nostradamusa, aby nie sprawdziła się w 100%, iż my nie mamy szans z wrogiem ze wschodu!

Nie chodzi już o samą pzrepowiednię taką czy inną, chodzi o to, że faktycznie mamy to do siebie, że zawsze budzimy się z ręką w nocniku.
Pięknie ujął to dozorca Anioł z Alternatywy 4 :
"jaka jest różnica pomiędzy kapitalizmeme i socjalizmem?
- oni są przygotowani na najgorsze, my na najlepsze..."

to chyba wszystko w temacie. big_smile

Taaa. znakomita badaczka dokonała odkrycia, tylko nikt się dotychczas nie dowiedział co dokładnie odkryła i w jaki sposób. ja też mogę powiedzieć, że coś "wyczytałem". kolejna osoba, która chce popłynąć na fali i zarobić trochę kasy.

291

(10 odpowiedzi, napisanych Koniec świata - Forum ogólne)

To tylko jeden z artykułów, które przeczytałem po Twoim poście i muszę przyznać, że nigdzie nie jest powiedziane, z jaką dokładnie częstotliwością występuję owe zjawisko. powiem więcej, w większości źródeł jest to okres od dwóch do siedmiu lat... sad
Skąd zatem te dane ?

292

(10 odpowiedzi, napisanych Koniec świata - Forum ogólne)

Nazwa El Nino (po hiszpańsku dziecko lub Dzieciątko Jezus) była regionalnie używana przez peruwiańskich rybaków od ok. 1925 r. Rybacy ci tak właśnie określają zjawisko napływu ciepłej wody z zachodu w rejony zimnego Prądu Peruwiańskiego, najczęściej w okresie Świąt Bożego Narodzenia. Nazwę El Nino po raz pierwszy zapisał kapitan Curillo w 1982 r., a w literaturze naukowej przyjęła się po wystąpieniu tzw. El Nino stulecia na przełomie lat 1982/83.

El Nino to okresowe zaburzenie równowagi termicznej Ziemi, które nawiedza nas co kilka lat. Zjawisko to powstaje w całym basenie Pacyfiku i ma wpływ na zmiany pogody na całej kuli ziemskiej. Nazwa El Nino odnosi się do jednej z faz szerszego zjawiska zwanego oscylacją południową, charakteryzującą się quasicyklicznymi zmianami temperatury oceanu i ciśnienia atmosferycznego w pasie równikowym Pacyfiku. Integralną fazą tego zjawiska jest ciepły prąd morski (zwany również El Nino) płynący co kilka lat od wybrzeży Australii w kierunku Ameryki Południowej. El Nino charakteryzuje się przede wszystkim cyklem rocznym, chociaż co 3 do 8 lat ocieplenie Pacyfiku jest wyraźnie większe niż zazwyczaj, co ma praktycznie zawsze negatywne skutki dla wielkości połowów ryb u wybrzeży Peru, jak również powoduje katastrofalne powodzie w tym rejonie.
W zwykłych, "normalnych" latach, gdy nie występuje silne El Nino, w rejonie zachodniego Pacyfiku, u wybrzeży Australii i Indonezji tworzy się ogromny basen ciepłej wody, wielkości Australii, zwany "ciepłym morzem". Ogromne ilości gorącego, wilgotnego powietrza unoszą się w górę, a nad oceanem tworzy się ośrodek niskiego ciśnienia. Wznoszące się masy powietrza podlegają oziębieniu i powstają potężne chmury przynoszące opady monsunowe w tym rejonie. Następnie suchsze, wyniesione wysoko powietrze przemieszcza się na wschód transportowane przez silne wiatry w wyższych warstwach atmosfery, docierając do zachodnich wybrzeży Ameryki Południowej, gdzie jest już zimne, a gęstość jego wzrosła. Jako chłodne i ciężkie opada wtedy do powierzchni ziemi, tworząc ośrodek wysokiego ciśnienia i zawraca z powrotem na zachód w kierunku Australii i Indonezji, tworząc wiatry równikowe - pasaty wiejące wzdłuż międzyzwrotnikowej strefy zbieżności (MSZ).

Przedstawiona powyżej potężna cyrkulacja mas powietrza z zachodu na wschód w górnych warstwach atmosfery i ze wschodu na zachód jako pasaty wzdłuż MSZ nosi nazwę cyrkulacji Walkera, który pierwszy  ją odkrył. Pasaty spychają ciepłe wody powierzchniowe na zachód, powodując ulewne tropikalne deszcze w północnej Australii, Indonezji oraz deszcze monsunowe w Indiach. Na ogół pasaty utrzymują równowagę między ciepłymi wodami zachodniego Pacyfiku a chłodnymi na wschodnim Pacyfiku.

Z uwagi na działanie pasatu a także rozszerzalność cieplną wody, poziom zachodniego Pacyfiku wzrasta o około 45 cm, a o podobną wartość obniża się poziom wody na wschodnim Pacyfiku. U wybrzeży Ameryki Południowej panuje susza, a z głębi oceanu wypływają zimne, żyzne wody Prądu Peruwiańskiego bogate w fitoplankton i ryby. Zjawisko wypływu wody z głębin oceanu na powierzchnię pod wpływem wiatru znane jest pod nazwą upwellingu

Proces ten jest podstawą życia w rejonie Peru, Ekwadoru, Chile. Bogate w biogeny wody zapewniają rozwój łańcucha pokarmowego od planktonu poprzez ryby, ptaki, zwierzęta domowe po człowieka. Chłodne, bogate w substancje odżywcze wody Prądu Peruwiańskiego są znakomitymi łowiskami, jednym z najlepszych na świecie. Olbrzymie ławice małych sardeli wykorzystywanych m. in. do przemysłowej produkcji karmy dla zwierząt są w Peru i Ekwadorze podstawą przemysłu rybnego.

Co kilka lat z bliżej nie znanych powodów w rejonie Australii i Indonezji następuje silniejsze niż zwykle nagrzanie wód Pacyfiku. W tych warunkach sprzyjających powstawaniu zjawiska El Nino wszystko zmienia się diametralnie.

Pasaty wiejące normalnie ze wschodu na zachód słabną, zanikają, a często nawet zmieniają kierunek i     zaczynają wiać z zachodu na wschód, wspomagając jeszcze ruch "ciepłego morza" z rejonów Australii i Indonezji ku środkowemu Pacyfikowi i dalej do zachodnich wybrzeży obu Ameryk. Zwyczajny układ ciśnień odwraca się, tzn. nad Australią tworzy się ośrodek wysokiego ciśnienia, a nad centralnym i wschodnim obszarem Pacyfiku ośrodek niskiego ciśnienia.

Typowe El Nino trwa średnio 12 - 18 miesięcy. Potem pasaty przywracają sytuację do normy. Czasem oznaki El Nino mogą wystąpić już latem lub na jesieni. Daje się wtedy zauważyć słabnięcie zimnego Prądu Peruwiańskiego i pojawienie się ciepłego prądu El Nino płynącego w przeciwnym kierunku



2. Historia zjawiska El Nino

El Nino nie jest zjawiskiem nowym, występuje od tysięcy lat. Zmiany chemiczne zapisane w odnalezionych szczątkach koralowców, a spowodowane występowaniem cieplejszych niż zwykle przypowierzchniowych wód oceanicznych oraz zwiększonych opadów atmosferycznych (wywołanych przez El Nino) dowodzą, że zjawisko to pojawia się już od co najmniej 4000 lat.  Dopiero niedawno świat nauki dowiedział się, jak daleko w przeszłość sięga to zjawisko. Informacje o tym uzyskano z głęboko wierconych lodowców andyjskich, przekrojów starych drzew i z mułu jezior andyjskich. Badania potwierdziły przypuszczenia uczonych, że El Nino powodował kataklizmy pogodowe co najmniej od około 15 tysięcy lat. Niektórzy badacze twierdzą jednak, że odkryli ślady w szczątkach koralowców wskazujące na występowanie El Nino już ponad 100 000 lat

Pierwsze zapiski dotyczące El Nino sięgają wieku XVI. Wtedy rybacy pływający po wodach przybrzeżnych Peru zaważyli, że występujące okresowo ciepłe wody oceanu przyczyniają się do ograniczenia połowów sardeli. Również peruwiańscy rolnicy zaobserwowali, że ocieplenie wód oceanicznych wpływa na zwiększenie opadów deszczu, co prowadzi do przekształcenia zwykle jałowych terenów w urodzajne pola uprawne.

W latach 1700-1900 europejscy marynarze, zapuszczający się na te wody, sporadycznie wykonywali próby udokumentowania tego zjawiska. Dzięki temu jego bliższym zbadaniem zainteresowali się naukowcy.

Dotychczas bardzo silne El Nino wystąpiło w latach: 1877/78, 1914/15, 1940/41, 1982/83, 1997/98
Bardzo silne La Nina wystąpiło w latach: 1923/24, 1945/46, 1972/73.
Przez ostatnie 50 lat zaobserwowano, że:
- 46% czasu było "normalnie",
- 31% czasu było El Nino,
- 23% czasu było La Nina.

jarać będziemy po wszystkim, jak już będzie można bezkarnie uprawiać. wink

294

(625 odpowiedzi, napisanych Koniec świata - Forum ogólne)

Poziom umysłowy i kultura na forum osiąga nowe wyżyny...

klara napisał/a:

ODPOWIEDŹ dla Beketa
nie wiem o co Ci chodzi o jaką prawdę mamy powtórkę z Gruzji więc wiadomo kto posłał tyle istnień na śmierć odpowiedz sobie sam najlepiej zwalić winę na pilota, którego ktoś ubezwłasnowolnił lub na Rosjan, bo trudno w takiej chwili prezydenta nazwać nie bohaterem tylko mordercą hahahahahaha

nie rozumiem ani słowa z tego bełkotu. ten zlepek słów jest pozbawiony jakiegokolwiek sensu.

Szanowna portobello, jeśli nie pasuje Ci tematyka tego forum, to po kiego wała się tu logujesz ?
po to żeby pokrytykować ludzi, których nie znasz ?
jakim prawem mówisz nam czym mamy się zająć ?

znajdź sobie jakieś forum o SŁUSZNYM wykorzystaniu wolnego czasu, albo zajmij się robótkami ręcznymi.
z całego serca pozdrawiam.

297

(29 odpowiedzi, napisanych Przepowiednie Nostradamusa)

narysowany napisał/a:

Witam
      Według mnie, to koniec świata może być nawet jutro. Nawet jeśli słońce się wypali, to i tak będziemy żyć. Naukowcy już opracowali "sztuczne światło" więc nie wiem o czym ta dyskusja nikt nie zna dnia i godziny. Równie dobrze może to i być teraz!
Pozdrawiam
Norbert

Stary, piłeś coś ?

298

(83 odpowiedzi, napisanych Przepowiednie Nostradamusa)

kamilcia6961 napisał/a:

Ale chyba jakieś państwa staną po naszej stronie???

Oczywiście ! niemal bez wyjątku.
Wystosują ostre noty dyplomatyczne, potępią agresję, być może nawet wypowiedzą wojnę.

299

(83 odpowiedzi, napisanych Przepowiednie Nostradamusa)

ona napisał/a:

Rosjanie walną atomówkę i tyle to będzie:)

Nie walną atomówki. nikt nie chce skażeniana na obszarze, który ma zamiar zająć.
Inna sprawa jeśli doszłoby do wojny totalnej, wtedy pewnie byśmy oberwali. przy odrobinie szczęścia damy radę. wink

Ziuziak, z tym paktem rusko-niemieckim to trochę przesada...
po za tym powiem Wam tyle : nikt, ale to NIKT nie będzie nadstawiał tylka dla Polski, chyba, że jego własne interesy będą zagrożone. to tyle jeśli chodzi o sojusze.